Najnowsze wpisy, strona 76


mar 19 2021 Wyścig po grunty inwestycyjne
Komentarze: 0
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz

Jakie inwestycje są teraz planowane? Pod jakie projekty poszukują gruntów inwestorzy?

Przede wszystkim poszukiwane są grunty pod projekty magazynowe, produkcyjne i mieszkaniowe. Szczególnie optymistycznym sygnałem jest rosnąca ilość zapytań, jakie otrzymujemy od inwestorów produkcyjnych FDI, którzy chcą relokować do Polski produkcję czy działalność dystrybucyjną. W minionym roku mogliśmy obserwować już także pakietowe transakcje dotyczące nabywania gruntów inwestycyjnych.      

Ze względu na rozkwit logistyki i sektora magazynowego dużym powodzeniem cieszą się działki położone na obrzeżach dużych miast. Szczególnie lokalizacje w pobliżu Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Trójmiasta, czy Poznania, oferujące dobry dostęp do największych szklaków komunikacyjnych. Daje się również zauważyć zainteresowanie gruntami usytuowanymi w mniejszych ośrodkach miejskich, co wynika z konieczności rozbudowy logistyki dla szybko wzrastającego sektora e-commerce.  

Deweloperzy mieszkaniowi potrzebują ziemi pod tradycyjne inwestycje skierowane do klientów indywidualnych, ale także pod projekty dla coraz bardziej aktywnych w Polsce inwestorów z segmentu PRS. Obserwujemy również stabilne zainteresowanie gruntami w najlepszych, centralnych lokalizacjach ze strony sektora biurowego. Należy jednak zaznaczyć, że inwestorzy odchodzą od projektów spekulacyjnych w miejscach oddalonych od centrów miast. Nie zmieniła się natomiast otwartość na realizację inwestycji w obrębie centralnych obszarów miejskich. Niektóre projekty biurowe przeprojektowywane są na mieszkaniowe, a w przygotowywanych kompleksach multifunkcyjnych planowana jest budowa większej ilości mieszkań.

Pandemia wpłynęła na zmianę strategii wielu inwestorów. Niektórzy deweloperzy częściowo odsprzedają posiadane grunty, chcąc skupić się tylko na projektach z sektora, który stanowi podstawę ich działalności. I tak, na przykład firmy budujące mieszkania, które przed pandemią planowały realizację biurowe czy hotelowe odchodzą od tych zamierzeń. Stąd m.in. w atrakcyjnych punktach Wrocławia, czy Gdańska pojawiły się interesujące parcele pod projekty biurowe.

Na uwagę zasługuje również coraz silniejsze zainteresowanie naszym rynkiem ze strony inwestorów, którzy dotąd nie lokowali kapitału w Polsce. Pokazują to choćby ogłoszone niedawno decyzje szwedzkiego operatora Heimstaden, czy amerykańskiej firmy Nuveen oraz zapowiedź cyklu kolejnych transakcji w nadchodzących miesiącach.

Nie sposób nie zauważyć, że zdecydowanie dłużej trwa obecnie proces decyzyjny. Inwestorzy są bardziej ostrożni. Analizy techniczne i komercyjne przed zakupem gruntów przeprowadzane są w jeszcze bardziej drobiazgowy sposób niż wcześniej.  

Ze względu na rosnące trudności z uzyskiwaniem finansowania bankowego firmy poszukują też alternatywnych form zabezpieczania gruntów, jak na przykład JV. Na początku tego roku mieliśmy m.in. okazję przeprowadzić proces doradczy przy tworzeniu JV dla projektu o wartości ponad 140 mln zł. Był to już trzeci tego typu projekt, w którym uczestniczyliśmy w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Pokazuje to również, że uczestnicy rynku coraz chętniej otwierają się na bardziej nieszablonowe rozwiązania.   

Jak kształtują się ceny?  

W poprzednich latach notowany był regularny wzrost cen gruntów pod inwestycje we wszystkich segmentach. Aktualnie stawki utrzymują się na poziomie sprzed roku. Jestem jednak przekonany, że długofalowo ceny najciekawszych gruntów inwestycyjnych nadal będą rosły. Spadająca rentowność alternatywnych źródeł alokacji kapitału zachęca bowiem do inwestowania w nieruchomości. Poza tym, atrakcyjnych działek jest mało, wiec ich ceny pozostaną wysokie, a w niektórych lokalizacjach wkrótce znów zobaczymy ich wzrost.   

Z najwyższymi stawkami wywoławczymi dotyczącymi gruntów pod magazyny mamy do czynienia w aglomeracji warszawskiej, będącej największym centrum logistycznym w kraju. W obrębie Warszawy ziemia kosztuje od 450 zł/mkw. do 650 zł/mkw. Działki usytuowane przy głównych drogach, które znajdują się kilkanaście do około 30 km od miasta są wyceniane już o połowę niżej.      

Kolejną lokalizacją, w której koszt zakupu ziemi pod magazyny jest największy to Kraków. W stolicy Małopolski ceny zaczynają się od 400 zł/mkw. W aglomeracji wrocławskiej, gdzie obserwujemy aktualnie największy skok zainteresowania inwestycjami w segmencie logistycznym, stawki są nieco niższe niż w Krakowie. Ceny kształtują się od 200 zł/mkw. Za najatrakcyjniejsze tereny pod logistykę ostatniej mili trzeba jednak zapłacić około 300 zł/mkw. W pobliżu Poznania grunty pod magazyny w porównaniu z Wrocławiem są dwukrotnie tańsze.  

Gorącym towarem wciąż są działki pod inwestycje mieszkaniowe w dobrze skomunikowanych obszarach największych miast. I tu znów najwyższymi cenami charakteryzuje się Warszawa. Wśród ostatnich transakcji mamy na przykład sprzedaż działek na warszawskim Mokotowie, gdzie kupujący płacili za metr od 14 tys. zł nawet do przeszło 16 tys. zł. W ciągu ostatniego roku, pomimo pandemii, w najciekawszych dzielnicach Krakowa i Warszawy ziemia nadal drożała.

W zewnętrznych dzielnicach Warszawy ceny są niższe, pokaźnych rozmiarów parcele na obszarach mniej zurbanizowanych sprzedawane są w cenie 2 tys. zł - 3 tys. zł/mkw.     

 

Walter Herz
mar 19 2021 Czy ukończone mieszkania są hitem sprzedażowym...
Komentarze: 0
W których projektach deweloperzy mają mieszkania, do których od razu można odebrać klucze? Jakie lokale zostały w ofercie? W jakiej cenie? Jak dużym powodzeniem cieszą się wśród nabywców?

Andrzej Oślizło, prezes Develii

Ze względu na bardzo duże zainteresowanie zakupem mieszkań wybór gotowych lokali jest niewielki i nie przekracza 2 proc. Lokale, do których można od razu odebrać klucze dostępne są w osiedlu Nowa Racławicka we Wrocławiu, Mały Grochów w Warszawie, a także w aparthotelu Bastion Wałowa w Gdańsku. W ofercie mamy większy wybór lokali w inwestycjach z bliskim terminem odbioru, do końca tego roku. Ze względu na wysokie zainteresowanie ze strony nabywców ich dostępność zmienia się z dnia na dzień. Lokale są do kupienia m.in. w inwestycji Między Parkami we Wrocławiu, Słoneczne Miasteczko w Krakowie, czy Osiedle na Woli w Warszawie.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Specyfiką pierwotnego rynku mieszkaniowego jest utrzymująca się od lat tendencja zakupu mieszkań na wczesnych etapach budowy. Decyzja podejmowana jest zatem głównie w oparciu o materiały marketingowe, wizualizacje i plany lokali. Co do zasady, mieszkań gotowych do odbioru lub z krótkim terminem oczekiwania na wydanie kluczy jest w ofercie niewiele. Zazwyczaj cieszą się dużym zainteresowaniem, gdyż klienci mogą zobaczyć mieszkanie oraz całe osiedle.

W katowickiej ofercie, w inwestycji Nowy Brynów dostępnych jest jeszcze kilka ostatnich mieszkań. To trzypokojowe lokale o powierzchni około 66 mkw. w cenie 6 tys. zł/mkw. W Krakowie w sprzedaży są gotowe do odbioru mieszkania w osiedlu Atal Kliny Zacisze, których ceny zaczynają się od 6 tys. zł/mkw. Wśród zrealizowanych projektów w stolicy są jeszcze wolne mieszkania w inwestycji Nowa Grochowska w cenach 494 000 zł -1 104 000 zł.

Kupić i odebrać od razu klucze do mieszkania w Łodzi można w drugim etapie inwestycji Apartamenty Drewnowska 43. W ofercie są lokale o metrażu 67 mkw. - 93 mkw. w cenie 5900-6400 zł/mkw. oraz w czwartym etapie inwestycji Chojny Park, gdzie pozostało ostatnie mieszkanie o powierzchni 103 mkw. w kwocie 5600 zł/mkw. We Wrocławiu natomiast dostępne są apartamenty inwestycyjne w projekcie Krakowska 37, wśród nich np. lokal o metrażu 43 mkw. wraz z balkonem o powierzchni 29 mkw. w cenie 371 tys. zł brutto lub 47 metrowe mieszkanie z liczącym 12 mkw. balkonem za 376 tys. zł brutto.

Cezary Grabowski, dyrektor marketingu i sprzedaży Bouygues Immobilier Polska

Mamy takie inwestycje we Wrocławiu i Warszawie. We Wrocławiu jest to prestiżowy, położony nad Odrą i przy Starym Mieście, apartamentowiec Centreville. Dostępne są w nim wyjątkowe, dwupoziomowe mieszkania kilkupokojowe o wielkości od 104 mkw. Ich cechą szczególną są tarasy na obu poziomach z cudownym widokiem na panoramę miasta.

W Warszawie jest to Forêt na Białołęce. W tej inwestycji dostępne są mieszkania czteropokojowe wielkości do 81 mkw. z balkonami lub tarasami. Dużą zaletą Forêt jest osiedlowy teren zielony ze strefą wypoczynku i relaksu.

Obie te inwestycje mają pozwolenie na użytkowanie. Niedługo uzyska je także Vitalité na warszawskim Wilanowie. W tej inwestycji dostępne są mieszkania czteropokojowe, nieco większe niż w Forêt, bo wielkości do 94 mkw. Vitalité to inwestycja odznaczająca się nietypowymi częściami wspólnymi, w tym siłownią oraz strefą SPA z sauną i jacuzzi. Będzie także strefa rekreacyjna na zewnątrz. Mieszkania z bliskim odbiorem kluczy cieszą się dużą popularnością, ponieważ niedługo po zakupie można je urządzać, by szybko w nim zamieszkać.

Sebastian Barandziak, prezes Dekpol Deweloper

Gotowe mieszkania do odebrania od razu oferujemy w osiedlu Nowe Rokitki w miejscowości Rokitki znajdującej się w niedalekiej odległości od centrum Tczewa. W sprzedaży dostępne są lokale trzy i czteropokojowe o powierzchni od 66 mkw. do 74 mkw. w cenie od 341 tys. zł brutto. W ofercie mamy też kilka mieszkań w Osiedlu Pastelowe, które zostanie oddane w ciągu najbliższych tygodni. Ceny lokali zaczynają się od 621 tys. zł, a ich powierzchnia to około 100 mkw.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży i marketingu Ronson Development

Coraz więcej osób uważa, że inwestowanie w nieruchomości jest najbezpieczniejszą lokatą kapitału, szczególnie w trudnych czasach. To sprawia, że odnotowujemy obecnie ogromny ruch na rynku. Tym samym, liczba mieszkań dostępnych w naszej ofercie do odbioru od ręki jest mocno uszczuplona. Pojedyncze sztuki zostały w takich inwestycjach jak Nova Królikarnia, Miasto Moje III, Grunwald 2 w Poznaniu oraz Panoramika V w Szczecinie. Mieszkania wyprzedają się na pniu. Klienci rozumieją, że w obecnych czasach nie zawsze można kupić mieszkanie z uwzględnieniem wszystkich, najważniejszych dla siebie kryteriów. Topniejąca podaż sprawia, że sprzedaje się naprawdę wszystko. Bardzo szybko. Najszybciej, bo około połowy bieżącego roku, gotowe mieszkania będą dostępne również w inwestycjach Tulip Wilanów w Warszawie oraz Viva Jagodno we Wrocławiu.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Prawie wszystkie mieszkania w naszych inwestycjach sprzedają się na etapie budowy. Gotowe lokale to około 3 proc. oferty. W niektórych osiedlach można zatem znaleźć pojedyncze lokale, do których jest możliwość od razu odebrać klucze. W Warszawie mieszkania dwu i trzypokojowe z terminem odbioru w połowie tego roku mamy w Ursusie w inwestycji Mój Ursus oraz na bliskim Tarchominie w Osiedlu Życzliwa Praga. Ceny dwójek o powierzchni 45 mkw. zaczynają się od 384 710 zł na Tarchominie, do 505 000 zł za trzy pokoje o metrażu 63 mkw. w Ursusie.

We Wrocławiu ukończone mieszkania klienci znajdą w inwestycji Uroczysko, gdzie dwupokojowe lokale z osobą kuchnią wielkości 53-55 mkw. są w cenie 374 710 zł – 388 360 zł, a mieszkanie trzypokojowe o metrażu 68 mkw. za 472 650 zł. W projekcie Wojszyckie Alejki mamy jedno mieszkanie dwupokojowe o powierzchni około 44 mkw. za 347 521 zł oraz mieszkania z antresolami wielkości 59-92 mkw. w cenie 404 610 – 626 910 zł. W inwestycji Willa nad Potokiem zostały dwa mieszkania trzypokojowe o powierzchni 49 mkw. i 64 mkw. w kwocie 408 934 zł - 513 360 zł, a także mieszkania dwupoziomowe o metrażu 51-97 mkw. do nabycia od 358 175 zł do 644 910 zł. W osiedlu Jagodno, w którym klucze będą wydawane w kwietniu dostępne są jeszcze trzypokojowe mieszkania o powierzchni 52-66 mkw. w cenie 415 276 – 499 000 zł oraz mieszkania czteropokojowe wielkości 83 mkw. za 559 000 zł.

Bogdan Borkowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Inwestycja Atol w Gdańsku jest już ukończona, a budynek uzyskał pozwolenie  na użytkowanie. Po podpisaniu umowy przedwstępnej z 14 dniowym terminem płatności dla klientów finansujących zakup ze środków własnych lub 60 dniowym dla osób posiłkujących się kredytem bankowym i wpłacie 100 proc. ceny klienci mogą odebrać klucze do lokali i rozpocząć prace adaptacyjne.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Obecnie klienci mogą odebrać klucze do mieszkań w inwestycjach Lublańska Park, Lema II, Apartamenty Nowa Bonarka, a także w trzecim etapie projektu Piasta Park, który cieszy się u nas ogromnym sukcesem. To najczęściej wybierana inwestycja z naszej oferty. Mieszkania mniejsze, o powierzchni 30-40 mkw. sprzedają się wciąż bardzo szybko, więc obecnie można znaleźć szeroki wybór mieszkań bardziej przestronniejszych, o metrażu powyżej 50 mkw. w cenach od 8500 zł/mkw. Ostatnie miesiące pokazały, że nie ma jednej, wiodącej tendencji. Świetnie sprzedają się zarówno mieszania gotowe do odbioru, jak i te lokale, na które klienci czekają rok lub 2 lata.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Od razu można zamieszkać w prestiżowym apartamentowcu Apartamenty Jerozolimskie Invest w Al. Jerozolimskich 216 w Warszawie. Gotowe do zamieszkania lokale inwestycyjne wykończone i umeblowane oferujemy w cenie od 269 tys. zł. Apartamenty, o metrażach od 23 mkw. do 60 mkw., składają się z salonu z aneksem kuchennym i łazienki, a większe mają dodatkową sypialnię. W budynku jest reprezentacyjny hol, recepcja, klimatyzacja i podziemny garaż.

Co zaś tyczy się zainteresowania mieszkaniami z bliskim terminem oddania, potwierdzam, że szybciej znajdują one nabywców. Niemniej jednak klienci dzielą się na grupy. Takich, którzy korzystają z tego, że w okresie przedsprzedaży można wybrać idealnie dopasowany do potrzeb lokal, który na tym etapie inwestycji można zwykle kupić taniej niż w ostatniej fazie budowy oraz tych, którzy są zwolennikami mieszkania z bliskim terminem oddania, zwłaszcza gdy finansują zakup kredytem. I jest jeszcze jedna grupa klientów, którym do wyobraźni nie przemawiają katalogi i wizualizacje, lubią obejrzeć mieszkanie, sprawdzić jaki jest widok z okna i mieć krótką perspektywę do wprowadzenia się.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper S.A.

Obecnie w ramach wrocławskiej oferty dostępne są ostatnie, gotowe apartamenty w kameralnym osiedlu Lokum Villa Nova. Inwestycja usytuowana jest w spokojnej okolicy, przy ulicy Jaskółczej w Kowalach, a jej znakiem rozpoznawczym jest niska zabudowa o willowym charakterze oraz zielony dziedziniec z pergolą i bujną zielenią.

Nasz kolejny, zakończony projekt, Lokum Vena zachwyca połączeniem XIX-wiecznej zrewitalizowanej zabudowy z nowoczesną architekturą. Ta unikatowa inwestycja premium cechuje się niebanalnymi wnętrzami. Znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie historycznego Ostrowa Tumskiego i Rynku, nieopodal Placu Bema. Przyszli mieszkańcy mogą swobodnie korzystać z bogatej oferty kulturalnej miasta.

Niebawem oferta gotowych mieszkań poszerzy się o kolejne etapy dwóch krakowskich inwestycji – Lokum Siesta i Lokum Vista. Planujemy zakończenie ich realizacji pod koniec I kwartału bieżącego roku. W związku z tym, przekazania mieszkań nastąpią już w II kwartale tego roku.

Oba osiedla cieszą się niesłabnącą popularnością wśród klientów, głównie ze względu na funkcjonalne układy mieszkań, dogodną lokalizację, a także pełne zieleni i stref relaksu części wspólne. Bardzo duże zainteresowanie mieszkaniami z bliskim terminem oddania to tendencja, którą obserwujemy od dawna i dotyczy to, zarówno naszych wrocławskich, jak i krakowskich inwestycji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tej chwili w ofercie mamy ponad 300 mieszkań, część z nich jest już objętych umowami rezerwacyjnymi są to jednak lokale z terminem realizacji na 2023 rok. Z gotowych lokali mamy już tylko kilka apartamentów o powierzchni około 100 mkw. w inwestycji Przy Arsenale w Śródmieściu Warszawy.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Mamy aktualnie dwie gotowe inwestycje na terenie Warszawy, w których klienci mogą kupić mieszkania i od razu odebrać klucze. Na Woli ostanie lokale trzy i czteropokojowe znajdują się w inwestycji Apartamenty Okopowa 59A w cenie od 795 tys. zł. Z kolei na Targówku w osiedlu Warszawski Świt czekają ostatnie gotowe mieszkania trzypokojowe, które są do nabycia w kwocie od 576 tys. zł. Jest to ostatnia szansa na zakup gotowych mieszkań, gdyż podczas pandemii zwiększyło się zainteresowanie oddanymi do użytkowania projektami, a w szczególności większymi powierzchniami mieszkań.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon   

Obecnie posiadamy tylko kilka gotowych mieszkań. Są dostępne w inwestycjach Ellada Park oraz Strzeszyn 2 w Poznaniu, Nowe Tarnowo w Tarnowie Podgórnym i ostatnie apartamenty mamy także przy ulicy Kórnickiej w Poznaniu. Odrobinę szerszy wybór lokali występuje w poznańskiej inwestycji Jeleniogórska 4, którą planujemy oddać do użytkowania w połowie roku. Z tego powodu widać tam wzmożony ruch klientów i dlatego warto pospieszyć się z decyzją. Naszych hitem sprzedażowym niezmiennie jest inwestycja Lwowska II, gdzie na rok przed oddaniem pozostało już tylko kilka lokali w ofercie.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Gotowe mieszkania oferujemy obecnie w naszej nadmorskiej inwestycji Apartamenty Koło Brzegu, zlokalizowanej w kołobrzeskiej dzielnicy Podczele. Lokale są wykończone pod klucz, umeblowane i wyposażone w podstawowe sprzęty AGD. Można do nich odebrać klucze i natychmiast się wprowadzać, niezależnie czy myślimy tylko o wypoczynku, czy zamieszkaniu w Kołobrzegu na stałe. Ostatnie dwa kwartały pokazały bardzo duże zainteresowanie apartamentami wypoczynkowymi. Również początek tego roku i nowe ograniczenia w wynajmie przekonały wielu klientów do zakupu nieruchomości o charakterze tzw. second home. W ofercie Apartamentów Koło Brzegu wolnych jest jeszcze 16 z 96 mieszkań o powierzchniach od 34 mkw. Ceny zaczynają się od 367 tys. zł.

Karolina Guzik, menadżer sprzedaży w spółce mieszkaniowej Skanska

Wszystkie nasze inwestycje sprzedają się bardzo dobrze. Każde osiedle ma nieco inny charakter, dlatego każde trafia w gusta nabywców z różnymi potrzebami i preferencjami. Jeśli natomiast miałabym wskazać jedną inwestycję, która w ostatnim czasie cieszy się największym zainteresowaniem, jest nią czwarty etap Jaśminowego Mokotowa, który trafił do sprzedaży w styczniu tego roku, a w lutym ruszyła już budowa.

Zakup mieszkania i natychmiastowy odbiór kluczy możliwy jest aktualnie w osiedlu Park Skandynawia 2 oraz Jaśminowym Mokotowie 3. Natomiast za kilka miesięcy również w czwartym etapie Osiedla Mickiewicza.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

Taką inwestycją jest Osiedle Łomianki. Klucze do mieszkań w tej inwestycji będziemy oddawać wiosną tego roku. W  ofercie pozostało jeszcze 29 lokali o powierzchni od 36 mkw. do 102 mkw. W promocji, którą planujemy, ceny największych mieszkań w tym projekcie  będą zaczynać się od 4 999 zł/mkw. Kameralne osiedle w bliskości Kampinoskiego Parku Narodowego, pół godziny do centrum Warszawy, 20 minut do stacji metra Młociny oraz atrakcyjne ceny to najważniejsze atuty Osiedla Łomianki. Mieszkania, których termin oddania jest bliski cieszą się oczywiście dużym zainteresowaniem klientów.  

Mariola Żak, dyrektor marketingu i sprzedaży Aurec Home

Aurec Home realizuje obecnie inwestycję Miasteczko Jutrzenki przy ulicy Jutrzenki w Warszawie. Trwa właśnie budowa I i II etapu osiedla. Odbiory mieszkań z I etapu planowane są na drugi kwartał 2022 roku. Osiedla cieszy się bardzo duży zainteresowaniem.  W ciągu pół roku sprzedaliśmy ponad 70 proc. mieszkań. Klienci doceniają kameralny charakter osiedla, dbałość o detale przestrzeni wspólnych oraz funkcjonalne rozplanowanie mieszkań. 

Najwięcej klientów zainteresowanych jest mieszkaniami dwupokojowymi o metrażu 38-40 mkw. W związku z pandemią bardzo dobrze sprzedają się również mieszkania trzypokojowe i czteropokojowe z widokiem na zieloną, rekreacyjną część osiedla z fontannami. Obserwujemy, że klienci bardziej zaczęli doceniać kontakt z przyrodą. Ceny mieszkań kształtują się w przedziale od 8 800 zł do 12 2000 zł/mkw.    

DOMPRESS
mar 19 2021 Czy zmiana przepisów budowlanych wpłynie...
Komentarze: 0
W jakim stopniu nowe przepisy dotyczące ochrony cieplnej budynków wpłyną na koszt realizacji inwestycji? Czy zmiana norm budowlanych przełoży się na wzrost cen mieszkań? Sondę przeprowadził serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes Develii

Nowe przepisy prawa budowanego związane są m.in. ze zmniejszeniem zapotrzebowania budynków na energię nieodnawialną czy zastosowaniem w inwestycjach „cieplejszych” okien i wymagają od inwestorów spełnienia zaostrzonych warunków technicznych. Dodatkowe wymagania przełożą się na wzrost kosztów realizacji inwestycji, a co za tym idzie wzrost cen mieszkań w nowych projektach. Jednak należy mieć na uwadze, że energooszczędne budynki, w których wykorzystane są nowoczesne rozwiązania ekologiczne, np. panele fotowoltaiczne czy osiedla, na których zastosowano lampy solarne to docelowo niższe rachunki za prąd, czyli wymierne oszczędności dla mieszkańców.

Mateusz Bromboszcz, wiceprezes zarządu ds. Prawno-Administracyjnych w Atal

Nowe regulacje związane z oszczędnością energii i izolacją cieplną wiążą się z szeregiem wyzwań dla branży deweloperskiej m.in. niosą konieczność uwzględniania dodatkowych rozwiązań i źródeł zasilania. Wejście w życie nowych przepisów regulujących charakterystykę energetyczną budynków ma więc bezpośrednie przełożenie na wzrost kosztu prowadzenia inwestycji, co wynika z konieczności zastosowania dodatkowego wyposażenia technicznego i większego zapotrzebowania na materiały budowlane.

Trudno jeszcze prognozować, jakie dokładnie mogą to być wzrosty i czy przełoży się to na wyższe ceny mieszkań. Niemniej rosnące koszty prowadzenia inwestycji, wynikające m.in. z wyższych cen materiałów budowlanych i wykonawstwa, ciążą na branży budowlanej. Warto zaznaczyć jednak, że dotąd rosnące koszty inwestycji w naszym przypadku nie miały aż tak odczuwalnego, jak u konkurencji, przełożenia na ceny mieszkań. To zasługa naszego unikatowego modelu biznesowego, minimalizującego udział pośredników i bazującego m.in. na własnym generalnym wykonawstwie. Dzięki temu w znacznym stopniu kompensujemy rosnące koszty inwestycji i niezmiennie oferujemy mieszkania w atrakcyjnych cenach.

Sebastian Barandziak, prezes Dekpol Deweloper

Nowelizacja warunków technicznych dokonywana jest systematycznie co kilka lat ze względu na rozwój technologiczny zachodzący w branży budowlanej. Zmiany dotyczące podwyższenia energooszczędności budynków są jednocześnie znane z dużym wyprzedzeniem i deweloperzy na bieżąco się do nich dostosowują. Jest to długofalowy proces, który wpływa na zwiększenie kosztów inwestycji i stopniowy wzrost cen mieszkań. Wyższe wymagania obowiązujące od początku tego roku są już z reguły uwzględnione w realizowanych projektach. Powoli musimy już jednak przygotowywać się do kolejnych zmian, które doprowadzą do tego, że standardem będą m.in: systemy produkcji energii elektrycznej, instalacja fotowoltaiczna, systemy wentylacji z odzyskiem ciepła, pompy ciepła w układzie hybrydowym z układami ogrzewania konwencjonalnego, systemy ogrzewania niskotemperaturowego, tj. ogrzewanie podłogowe lub ścienne. 

Cena wytworzenia mieszkań może wzrosnąć, w zależności od standardu i wyposażenia oraz zastosowanych rozwiązań, od 200 - 300 zł netto do 600 zł netto/mkw. powierzchni mieszkania. Stawki uzależnione będą również od czynników zewnętrznych, m.in. ceny energii elektrycznej, paliw, podatki itp., a także podwyżki cen materiałów.  To z pewnością przełoży się również na dalszy wzrost cen mieszkań.          

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Tego typu zmiany w przepisach są wprowadzane co jakiś czas i są odpowiedzią na postęp cywilizacyjny. Nie są to zbyt kosztotwórcze zmiany jeżeli deweloper stawia na jakość i dotrzymywanie norm. Nowe przepisy są często tylko potwierdzeniem tego co już jest stosowane w praktyce od dawna.

Dużo większym zagrożeniem są natomiast planowane zmiany w Ustawie Deweloperskiej, które znacząco podniosą koszt realizacji inwestycji deweloperskich, a co za tym idzie ceny mieszkań.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Każda zmiana w przepisach, niosąca za sobą dodatkowe obowiązki po stronie dewelopera w zakresie realizowanych inwestycji, z pewnością przełoży się na ceny mieszkań. Zwiększenie kosztów realizacji projektów spowoduje wzrost cen ofertowych.

Tomasz Czubak, dyrektor Przygotowania Projektów Deweloperskich w Jakon

Zmiany w prawie budowlanym na pewno wpłyną na koszt realizacji inwestycji. Przyjęty współczynnik przenikania ciepła dla okien i ścian jest bardzo restrykcyjny. Na tle innych, europejskich państw Polska zdecydowanie najwyżej zawiesiła poprzeczkę w tym aspekcie. Zmiany te przełożą się na zmianę cen mieszkań, co będzie widoczne w drugiej połowie roku. Szacowany wzrost to 2-3 proc. w porównaniu do obecnych cen.

Marcin Żurek, dyrektor działu inwestycji w Nickel Development

Nowe przepisy budowlane ponad wszelką wątpliwość wpłyną na zwiększenie kosztów realizacji inwestycji. Zdecydowane podniesienie parametrów cieplnych dla przegród budowlanych oraz wymóg wykorzystania w części energii pierwotnej wynikają z proekologicznej postawy Parlamentu Europejskiego, który znowelizował dyrektywę dotyczącą charakterystyki energetycznej budynków.

Nowobudowane lub modernizowane budynki w krajach członkowskich Unii Europejskiej powinny osiągnąć status zeroenergetycznych z bardzo wyraźnym kierunkiem minimalizowania energii pierwotnej. W praktyce oznacza to, że wszystkie pozwolenia na budowę uzyskane od 2021 roku będą musiały spełnić nowe warunki techniczne. Dla przykładu współczynniki przenikania ciepła jeszcze w 2017 roku wynosiły dla ścian zewnętrznych 0,23 W/m2K, a dzisiaj jest to 0,2 W/m2K. W przypadku stolarki okiennej było to 1,1 W/m2K, a dzisiaj jest to 0,9 W/m2K. Takie dane jasno wskazują, że musimy szukać nowych rozwiązań dla przegród zewnętrznych przez zastosowanie materiałów znacznie droższych od tradycyjnego styropianu. Mogą to być choćby poliuretany, fenole itp. To konieczne, aby utrzymać optymalne grubości przegród, biorąc pod uwagę, że świadomi deweloperzy szanują każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej mieszkalnej.

W przypadku energii pierwotnej dyrektywy również zaostrzyły parametry. W 2014 roku wskaźnik Ep wynosił 120kWh/(m2/rok), natomiast dzisiaj nie może on przekroczyć 70kWh/(m2/rok). W konsekwencji niezbędne będzie zastosowanie bardzo nowoczesnych kotłów, wyposażenie budynków w pompy ciepła, rekuperację, czy fotowoltaikę.

W konsekwencji koszt tych wszystkich innowacji, przy rosnących cenach materiałów i paliw, niestety będzie musiał ponieść klient. Budżety inwestycyjne świadomych i odpowiedzialnych deweloperów niestety nie mają już przestrzeni na kompensację tych kosztów.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg SA.

Oferowane przez nas budynki już od dłuższego czasu spełniały obecne wymagania dotyczące ochrony cieplnej. A nawet proponowaliśmy i proponujemy więcej, na przykład system Smart House bez dodatkowych opłat. Ponadto mamy bardzo atrakcyjne opcje wykończenia: specjalnie uszczelnione okna, rolety, etc. Zakładamy zatem, że nowe przepisy nie wpłyną na ceny naszych mieszkań, ale znacznie większy wpływ mogą mieć na wzrost cen nieruchomości na rynku.

Jarosław Kozak, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Zmiany w zakresie oporu cieplnego przegród budowlanych niewątpliwie przełożą się na wzrost kosztów realizacji inwestycji, zwłaszcza mieszkaniowych. Szacujemy, iż podniesienie parametrów dla otworów oraz ścian spowoduje wzrost kosztów realizacji o około 3-5 proc., co niechybnie spowoduje podniesienie cen sprzedaży mieszkań. Należy jednak pamiętać, że wyższe parametry oporu cieplnego przegród przekładają się na niższe zapotrzebowanie na energię cieplną, a tym samym na niższe koszty eksploatacji.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Zmiany w przepisach spowodowały wzrost kosztów inwestycji, a co za tym idzie wzrost cen mieszkań. Plusem nowych przepisów jest poprawa izolacyjności przegród budowalnych oraz ślusarki okienno-drzwiowej, a także sposobu wykorzystania energii do ogrzewania i wentylacji budynku.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Wielu ekspertów przewiduje, że wprowadzony od początku 2021 roku obowiązek podporządkowania się nowym restrykcyjnym normom dotyczącym efektywności energetycznej spowoduje, że inwestorzy będą musieli ponieść wyższe koszty budowy nawet o kilkanaście procent. To niewątpliwie wpłynie na wzrost cen mieszkań. Podwyżek wywołanych tą zmianą należy raczej spodziewać się w przyszłym roku, gdyż aktualnie są i będą kontynuowane inwestycje, które uzyskały pozwolenia na budowę wg starych przepisów. Niemniej jednak mieszkania nadal będą atrakcyjną inwestycją, nie tylko z powodu niskich stóp procentowych. Od wielu lat stosujemy w inwestycjach standardy promujące budownictwo energooszczędne i niskoemisyjne a zatem dostosowanie budynków do nowych norm nie będzie dla nas wyzwaniem. 

Obecnie realizujemy projekt budowy domów drewnianych energooszczędnych i ekologicznych w cenie domów standardowych, które produkujemy w naszej fabryce i stawiamy w podmiejskim Osiedlu Villa Campina blisko Puszczy Kampinoskiej, a także oferujemy je klientom, którzy mają własne działki. Dzięki zastosowaniu ogrzewania podłogowego i pompy ciepła, cechują się one wyższą energooszczędnością niż standardowe. W przypadku domów budowanych w technologii szkieletowej nowe standardy nie przekładają się na ich cenę, a niskie koszty użytkowania niewątpliwie są dodatkowym atutem.

DOMPRESS
mar 09 2021 Bezpieczne i tańsze biura w natarciu
Komentarze: 0
Przestrzeń zaprojektowana z myślą o bezpieczeństwie i wygodzie użytkowników, eko i smart budynki, niższe koszty utrzymania to przyszłość rynku biurowego

Miniony rok pokazał, że tradycyjne biura są niezastąpione dla relacji między ludźmi. Kreują kulturę organizacji, budują wspólnotę, co ma ogromne znaczenie dla efektywnej współpracy. Nie tylko w sektorze nieruchomości na pierwszy plan wysunęły się także kwestie związane z szerokim wykorzystywaniem rozwiązań przyjaznych środowisku. W rzeczywistości covidowej priorytetem stało się również bezpieczeństwo użytkowników obiektów biurowych i elastyczność systemowa.    

Czy istnieje skuteczniejsze potwierdzenie poziomu bezpieczeństwa i jakości oferowanej przestrzeni oraz wpływu budynku biurowego na środowisko niż certyfikat? Certyfikaty, którymi mogą się pochwalić najlepsze biurowce na rynku to gwarancja, że ich budowa przeprowadzona została według wyśrubowanych standardów, z poszanowaniem naturalnego ekosystemu. Potwierdzają również, że budynki plasują się w grupie projektów najbardziej ekologicznych i zaawansowanych technologicznie, a co za tym idzie energooszczędnych.  

Wymierne korzyści dla najemców

Zastosowane w nich rozwiązania pozwalają zmniejszyć zużycie wody i energii, a tym samym obniżyć koszty eksploatacji i utrzymania nieruchomości. Ekologiczne technologie obniżają zatem koszty związane z wynajmem.

Certyfikacja daje także pewność, że budynek jest najlepiej przygotowany w kontekście procedur dotyczących sanityzacji, ograniczenia możliwości występowania awarii oraz umożliwiają zarządzanie jakością powietrza i wody. A to czynniki, które w perspektywie nadchodzącego powrotu do biur są dla najemców decydujące.       

Powodów popularności atestacji budynków jest znacznie więcej. Certyfikaty podnoszą prestiż i atrakcyjność projektów dla użytkowników, ale również podnoszą wartość nieruchomości. Aspekt środowiskowy ma duże znaczenie przy wycenie budynków, a postępujące zmiany klimatyczne, odczuwane już przez mieszkańców większości regionów świata, tylko spotęgują rangę tego czynnika w przyszłości.  

Łatwiejsze finansowanie

Należy również wspomnieć o atutach certyfikacji w kontekście kredytowania. Banki, których działalność także wpisuje się dziś w trend green financingu, znacznie przychylnej oceniają takie projekty. Chętniej finansują „zielone” nieruchomości o minimalnym zużyciu energii, neutralne dla środowiska i o ograniczonym wpływie na środowisko.

- Trudno oprzeć się wrażeniu, że wszystkie drogi na rynku inwestycji biurowych prowadzą obecnie do certyfikacji budynków. Zastosowanie energooszczędnych i ekologicznych rozwiązań w projektach biurowych stało się wymogiem społecznym i ekonomicznym. Budynki przyjazne dla użytkowników i środowiska naturalnego przyciągają najemców, zainteresowanych teraz przede wszystkim bezpieczeństwem miejsca pracy – mówi Bogdan Borkowski, Prezes Zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa. – Zarówno budynek EQlibrium, jak i EQ2, którego realizację kończymy na warszawskiej Woli, powstały zgodnie z wymogami certyfikacji BREEAM. Także nasz trzeci biurowiec na Woli zrealizujemy zgodnie z wytycznymi BREEAM. - Ponadto w tym projekcie chcemy wykorzystać technologię umożliwiającą zastosowanie odnawialnych źródeł energii – dodaje.        

Bogdan Borkowski przyznaje, że aktualnie kluczowe znaczenie dla najemców ma jakość powietrza oferowana przez budynek. – Biurowiec EQ2 wyposażony został w centrale wentylacyjne umożliwiające dobór odpowiednich filtrów powietrza. W celu zwiększenia bezpieczeństwa poszczególne powierzchnie biurowe zaopatrzone zostały w odrębne systemy wentylacyjne. Dodatkowo, sieć wentylacyjną budynku zabezpiecza nadrzędny system BMS, który monitoruje, m.in. parametry powietrza – informuje Bogdan Borkowski.   

Waryński S.A.
mar 09 2021 Po kapitał niekoniecznie do banku
Komentarze: 0
Konsekwentna realizacja planowanych inwestycji wymaga od firm poszukiwania teraz także alternatywnych dróg pozyskiwania kapitału

W sytuacji, kiedy banki zaostrzyły warunki finansowania, a dla niektórych branż całkowicie wstrzymały kredytowanie realizacja nowych projektów stała się dla wielu firm wyzwaniem. Dla inwestorów posiadających własne nieruchomości sposobem na zdobycie kapitału może być ich sprzedaż i dzierżawa zwrotna. Transakcja w formule sale and leaseback umożliwia odmrożenie zablokowanych środków, pozyskanie funduszy taniej niż w banku, a przy tym możliwość dalszego korzystania z nieruchomości na zasadzie wynajmu.  

Tego typu transakcje to przede wszystkim szansa na wykorzystanie doskonałej koniunktury rynkowej przez sektor magazynowy, który rozwija się aktualnie w bezprecedensowym tempie. Skalę zainteresowania nieruchomościami z tego segmentu w ostatnim czasie pokazują choćby statystyki rynku inwestycyjnego. W pierwszej połowie 2020 roku, jak wynika z danych Walter Herz, niemal połowa akwizycji w Polsce dotyczyła biurowców. A już w trzecim kwartale biura wyparła logistyka, która w tym okresie odpowiadała za 70 proc. całkowitego wolumenu transakcji. 

Rozwój nowych inwestycji magazynowych jest jednak znacznie utrudniony w sytuacji, kiedy banki zakręcają kurek i selektywnie podchodzą do finansowania nieruchomości. Inwestorzy muszą dysponować dziś wkładem własnym na poziomie 35–40 proc., czy wykazać się przednajmem lub przedsprzedażą przekraczającą nawet 50 proc. Podczas, gdy wcześniej wystarczające było 20-30 proc. wkładu własnego.  

Opcja dla rynku nieruchomości

- Dla sektora magazynowego i przemysłowego, które przeżywają teraz okres ekspansji transakcje sale and leaseback to znakomity sposób na uwolnienie środków na reinwestycje. Takie umowy przeważnie nie są szeroko komunikowane. Niemniej zainteresowanie tego typu projektami w różnych segmentach rynku nieruchomości w ostatnim czasie mocno wzrosło. Decydują się na nie firmy, które poszukują pozabankowych źródeł finansowania. Obecnie prowadzimy dwie tego typu transakcje dla klientów produkcyjnych z branży automotive. Ich zaletą jest czas, bo tego typu proces można przeprowadzić relatywnie szybko – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz.  

- Sale and leaseback to opcja, która w Polsce nie była dotąd często wykorzystywana w odróżnieniu na przykład od Stanów Zjednoczonych, gdzie jest rynkowym standardem. Ilość kapitału obecna na naszym rynku jest teraz znaczna. Takie transakcje budzą m.in. zainteresowanie funduszy inwestycyjnych, dla których nabycie nieruchomości połączone z jej wieloletnim wynajmem jest bardzo atrakcyjnym wyborem. Sukcesywnie wzrastające znaczenie naszego kraju jako rynku do lokowania kapitału powoduje natomiast, że przyciągamy nowych inwestorów. Wolumen transakcji inwestycyjnych wzrastał w ostatnich latach regularnie, by w 2019 roku osiągnąć rekordową wartość ponad 7 mld euro. I nawet niełatwy, ubiegły rok przyniósł niezły rezultat - 5,5 mld euro – dodaje Bartłomiej Zagrodnik.

Transakcje sale and leaseback wiążą się z wieloma korzyściami. Sprzedając nieruchomość firma pozbywa się obciążeń związanych z zarządzaniem obiektem i może skupić się na swoim core business. Optymalizuje się również baza kosztowa firmy, w przypadku sprzedaży nieruchomości kilkudziesięcioletni okres amortyzacji zastępuje jedna faktura czynszowa. Poza tym, firma nie tylko nie ma potrzeby przenoszenia biznesu do innej lokalizacji, ale także wciąż utrzymuje kontrolę nad wynajmowaną nieruchomością. A w efekcie transakcji poprawia wynik finansowy i zyskuje kapitał na inwestycje.

Rekordowa wartość transakcji w Europie i Azji  

Analitycy Walter Herz zwracają uwagę, że liczba transakcji sale and leaseback rośnie w okresach, kiedy pogarsza się ogólna sytuacja ekonomiczna. W czasie kryzysu w 2008 roku ich wartość w Europie sięgnęła aż 13 mld euro. W ostatnich latach wolumen takich transakcji wzrastał. W 2019 roku w Europie i Azji osiągnął rekordową wartość sprzedaży. Aż 430 transakcji zrealizowanych w Europie przyniosło w 2019 roku sprzedaż o wartości 23,1 mld euro. Tym samym, pobity został rekord z 2018 roku, wynoszący 17 mld euro.   

W minionym roku mogliśmy także obserwować kolejne, duże transakcje sale and leaseback. W maju 2020 roku kompleks magazynów w Wielkiej Brytanii przejęła Aviva Investors  za 107 mln funtów od producenta odzieży Next, który następnie wydzierżawił nieruchomość. Investcorp wykupił z kolei siedzibę Coca-Coli w Belgii za 88 mln dolarów.  

W Polsce również notowane były tego rodzaju transakcje. W czerwcu minionego roku spółka DSV, globalny dostawca usług transportowych i logistycznych zrealizowała transakcję w formule sale & leaseback z francuską firmą inwestycyjną Corum Asset Management, która dotyczyła nowego Międzynarodowego Centrum Usług Wspólnych DSV w Warszawie o powierzchni 20 tys. mkw.

Do większych transakcji przeprowadzonych w naszym kraju w ostatnim czasie należał także zakup za 81 mln euro przez Zeitgeist Asset Management dawnej, warszawskiej siedziby Urzędu Telekomunikacyjnego i Telegraficznego o powierzchni 49 mkw. od Orange. Inwestor zakupił również od Orange Pocztę Główną w Krakowie.

Ponadto, Towarzystwo Ubezpieczeń i Reasekuracji Warta sfinalizowało sprzedaż budynku biurowego z najmem zwrotnym przy alejach Jerozolimskich w Warszawie. Austriacka firma inwestycyjna FLE w ramach transakcji portfelowej nabyła zaś w Polsce pięć samoobsługowych hurtowni Makro Cash & Carry od niemieckiej firmy Metro, która nadal prowadzi hurtownie.   

Nadzieja na REIT-y

Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce wesprzeć mogą także REIT-ty (real estate investment trust), których temat powrócił w ostatnim czasie. Prace nad nimi trwają od 2016 roku. Kolejna wersja założeń dotyczących finansowania inwestycji na rynku nieruchomości przez osoby fizyczne i instytucje w zamian za dywidendę, ma być gotowa jesienią tego roku. Spółki powołane do tego celu mają szansę w dużym stopniu przyczynić się do rozwoju kolejnych projektów komercyjnych finansowanych przez rozproszony kapitał.   

Wprowadzenie podobnych regulacji w Czechach spowodowało zwiększenie udziału inwestorów czeskich z 1 proc. do 37 proc., wypierając fundusze zagraniczne. W Polsce rynek inwestycyjny dotyczący nieruchomości komercyjnych zdominowany jest wciąż przez inwestorów zagranicznych, którzy odpowiadają za około 95 proc. wartości transakcji.

Zanim jednak w naszym kraju przeprowadzona zostanie pierwsza transakcja za pośrednictwem REIT-ów minie jeszcze sporo czasu. Poza wprowadzeniem stosownej legislacji i utworzeniem samych spółek oraz zebraniem kapitału, trzeba przecież także przygotować sam proces transakcji, który również trwa wiele miesięcy. Mówimy więc o perspektywie nawet dwuletniej, kiedy będzie można ocenić skuteczność tego rozwiązania.

Walter Herz