Archiwum styczeń 2022


sty 31 2022 Czy spada siła nabywcza kupujących mieszkania...
Komentarze: 0
Czy ostatnie zmiany na rynku przyniosły spadek siły nabywczej kupujących mieszkania na rynku deweloperskim? Czy nabywcy mają trudności z uzyskaniem finansowania w banku? Czy zmuszeni są decydować się na mniejsze i tańsze mieszkania? Czy zapowiadana gwarancja państwa, która ma zastąpić wkład własny do kredytu może mieć realny wpływ na popyt? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

Rosnące stopy procentowe, skok inflacji i wysokie ceny mieszkań spowodowały, że pewna grupa klientów, szczególnie klienci kupujący swoje pierwsze mieszkanie, sięgający po produkt z segmentu popularnego, wypadła z rynku. Dotyczy to zarówno zdolności kredytowej, jak i możliwości zaakceptowania ceny mieszkania. Wielu osób nie stać dziś na jego zakup. 

Planowany kredyt hipoteczny z gwarantowanym przez państwo wkładem własnym jest drogą na skróty, ponieważ poziom limitów cenowych jest ustalany w sposób nieadekwatny do aktualnej oferty rynkowej, szczególnie w dużych miastach. Deweloperzy mierzą się z mocno ograniczoną podażą. Sam fakt, że państwo zagwarantuje wsparcie, to za mało, ponieważ kredyt z wysokimi ratami, kupujący będą spłacać samodzielnie przez kolejne lata. W przypadku takich programów ważne jest, aby w miastach były tworzone sprawne mechanizmy powiększania podaży, chociażby poprzez usprawnienie procedur administracyjnych i szybsze wydawanie pozwoleń budowlanych. W miastach musi być przestrzeń do różnicowania oferty, udostępniania potencjalnym klientom mieszkań tańszych, czy droższych. Przy mocno ograniczonej podaży, a jednocześnie bardzo silnym, utrzymującym się popycie na mieszkania, nie spodziewam się dużego wpływu na zmianę obecnej sytuacji.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Już teraz obserwujemy, że po ostatnich podwyżkach stóp procentowych, rzeczywiście spadła siła nabywcza naszych klientów. Wyższe stopy procentowe oznaczają zmniejszenie zdolności kredytowej, a prawie połowa naszych klientów przy zakupie mieszkania posiłkuje się właśnie kredytem hipotecznym. Zauważyliśmy jednak, że nasi klienci nie rezygnują z zakupu mieszkania, ale częściej decydują się na mniejsze lokale. Rządowy program Mieszkanie bez wkładu własnego z pewnością wygeneruje popyt wśród klientów, którzy dotąd nie mieli dostępu do kredytowania zakupu mieszkania.  

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A. 

Niedawna seria podwyżek stóp procentowych z pewnością wpłynęła na możliwości zakupowe Polaków. Kredyty hipoteczne stały się droższe, przez co zmalała zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Trzyosobowa rodzina dysponująca dwiema średnimi krajowymi, która jeszcze we wrześniu ubiegłego roku mogła zadłużyć się na 700 tys. zł., dziś może pożyczyć nawet o 100-150 tys. zł mniej. W tej sytuacji część nabywców będzie musiała przekierować swoje poszukiwania na lokale tańsze, o mniejszej powierzchni czy liczbie pokoi. Trudno jednak się spodziewać, aby aktualny poziom stóp procentowych eliminował z rynku mieszkaniowego duże grupy kupujących. Można się wręcz spodziewać, że część zainteresowanych nawet przyspieszy decyzję o zakupie w obawie przed dalszymi wzrostami cen, kolejnymi podwyżkami stóp procentowych i w efekcie dalszą redukcją zdolności kredytowej. Czy tak będzie w istocie? Dowiemy się za kilka-kilkanaście miesięcy. 

Co do rządowych gwarancji wkładu własnego, uważam że jej wpływ na rynek będzie marginalny. Upoważaniające do skorzystania z tej formy pomocy limity cen metra kwadratowego mieszkania są o 1-2 tys. zł niższe niż średnie ceny w największych miastach. W przypadku Warszawy ten limit to około 9760 zł za mkw. W tej cenie proponowane są tylko niektóre lokale, przeważnie na obrzeżach stolicy. Sam program adresowany jest do wąskiej grupy klientów, osób do 40 roku życia, które nie posiadają innych nieruchomości. Ewentualne korzyści finansowe są znikome. Na realizację „Mieszkania bez wkładu własnego” przewidziano w 2022 roku zaledwie 100 mln zł. Należy też pamiętać, że program nie rozwiązuje innego problemu – niskiej zdolności kredytowej nabywców, a gwarantowany przez Państwo wkład własny trzeba i tak zwrócić. 

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus

Rzeczywiście, część nabywców rewiduje swoje oczekiwania względem nowego lokum i decyduje się na mniejsze mieszkania, ale jednocześnie wiele osób gra na czas i licząc na przyszłe obniżki, co do których oczywiście nie mamy pewności, decyduje się skorzystać z oferty mieszkań na wynajem. A to z kolei sprawia, że popyt na mieszkania ze strony inwestorów stale rośnie. Nie obserwujemy natomiast wśród naszych klientów problemów z uzyskaniem finansowania zakupu mieszkania. 

Gwarancja zastępująca konieczność wniesienia wkładu własnego na zakup mieszkania raczej nie będzie miała znaczącego wpływu na zmianę sytuacji nabywców, a przynajmniej nie w dużych miastach, takich jak Poznań, gdzie działamy. Jeśli spojrzymy na liczne opracowania zestawiające ofertę firm deweloperskich z limitami wyznaczonymi w przepisach regulujących program wsparcia, zauważymy, że dostępność takich lokali jest wręcz znikoma. 

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Podwyżka stóp procentowych nie zniechęci zainteresowanych zakupem nieruchomości. Rata, którą będzie musiał zapłacić przeciętny kredytobiorca będzie o kilkadziesiąt złotych wyższa, ale to nie spowoduje rezygnacji z kupna mieszkania. Popyt na mieszkania o powierzchni 30-50 mkw. będzie utrzymywał się na podobnym poziomie co w latach poprzednich. Może jedynie wzrosnąć zapotrzebowanie na domy czy mieszkania oddalone od centrum, bo część klientów wybierze tańszą ofertę z powodów finansowych. 

Kredyt bez wkładu własnego, który ma być dostępny od maja, zdaniem wielu ekspertów, będzie sporo droższy od standardowego. Stąd wielu klientów się na niego nie zdecyduje. Ustawa o gwarantowanym kredycie hipotecznym zakłada ponadto, że maksymalna kwota, którą obejmie poręczenie nie przekroczy 100 tys. zł, a to oznacza, że mieszkanie może kosztować nie więcej niż 500 tys. zł, a jednocześnie musi spełniać kryterium ceny metra kwadratowego. W wielu miastach oferta spełniająca cenowy wymóg programu może być skromna, a w niektórych miastach trudno będzie znaleźć jakiekolwiek mieszkanie w ramach programu. Wielu klientów, z uwagi na rosnące ceny mieszkań, nie zdecyduje się czekać na zakup do wiosny biorąc kredyt z wkładem własnym, ale ze stałym oprocentowaniem. 

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Nie spodziewamy się, by podniesienie stóp procentowych, które miało miejsce w ostatnim czasie, wpłynęło negatywnie na zdolność kredytową Polaków. Nie obserwujemy, by z powodu wzrostów wprowadzonych przez Radę Polityki Pieniężnej klienci musieli decydować się na mniejsze mieszkania, czy też mieli problem z uzyskaniem kredytu. Przekroczenie progu 2 proc. może w jakimś stopniu ograniczyć siłę nabywczą klientów.  

Ustawa o gwarantowanym kredycie mieszkaniowym powinna umożliwić zakup mieszkania tym, którzy do tej pory nie mogli sobie na to pozwolić. Na pewno jest to zatem czynnik, który powinien pozytywnie wpłynąć na popyt. Trudno jednak ocenić, jakim ten program będzie cieszył się powodzeniem i jaka będzie jego skala. 

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Podwyżki stóp procentowych wynikające z wysokiej inflacji rzeczywiście mają wpływ na decyzje zakupowe Polaków. Te są teraz bardziej przemyślane. Mnóstwo informacji i komentarzy na ten temat pojawiających się w mediach powodują, że poprawia się nasza wiedza ekonomiczna. Coraz więcej osób wie, że poziom stóp procentowych może się dynamicznie zmieniać, a tym samym rata kredytu. To w dłuższej perspektywie bardzo dobrze dla rynku, bo będziemy mieli świadome społeczeństwo. Sam poziom stóp procentowych dziś wciąż można jednak nazwać bardzo niskim. Z pewnością będą one jednak jeszcze rosły. Dla tych, którzy zaciągali kredyty jakiś czas temu, gdy ich poziom oscylował wokół 3-4 proc. będzie to powrót do pierwotnych warunków. Dla osób myślących o zaciągnięciu kredytu to ważna lekcja ekonomii i planowania domowego budżetu. 

Co do nowych przepisów wprowadzających gwarancję zamiast wkładu własnego, już dziś wiadomo, że jest ona obwarowana wieloma warunkami, dotyczącymi ceny lokalu czy choćby tego, kto z niej może skorzystać. Nie spodziewam się, by wywołała kolejny boom na rynku nieruchomości, ale na pewno mu nie zaszkodzi. 

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska 

Przede wszystkim, sytuacja jest bardzo dynamiczna, a wysokość stóp procentowych to kluczowy, ale nie jedyny element układanki. Podam przykład sięgając do raportu NBP z października, podsumowującego sytuację na rynku nieruchomości w drugim kwartale 2021 roku. Z tej informacji widać, że tzw. odczuwalność kredytu mieszkaniowego dla konsumenta znajdowała się na bardzo niskim poziomie, jednym z najniższych w historii. To istotny parametr, im niższa jest realna odczuwalność kredytu, tym chętniej kupujący po niego sięgają. Od tego czasu oczywiście wiele się zmieniło. Stopy procentowe poszły do góry, ale inflacja jest jeszcze wyższa, a w ślad za nią postępuje wzrost wynagrodzeń. Kredyt może być więc realnie jeszcze mniej odczuwalny. 

Z drugiej strony, wzrost stóp oznacza, że nominalna zdolność kredytowa może być dziś niższa niż jeszcze pół roku temu. W praktyce oznaczałoby to, że kredytobiorca, będąc w podobnej sytuacji finansowej, jest w stanie kupić mniej metrów kwadratowych niż na przykład latem. Wszystko zależy zatem właśnie od indywidualnej sytuacji kredytobiorców. 

Jak na razie nie zauważamy wpływu podniesienia stóp procentowych na popyt. Przy kolejnych podwyżkach, które prognozują eksperci, sytuacja może się pod tym względem zmienić. Podaż na rynku jest jednak na tyle mała, że nie powinno mieć to wpływu na ceny, a jedynie na szybkość sprzedaży. A jeśli rzeczywiście wejdzie w życie nowy program rządowy, to dla części potencjalnych klientów może być kolejnym argumentem za zakupem mieszkania. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Z informacji rynkowych wynika, że za wzrostem inflacji równolegle zwiększa się również poziom wynagrodzeń. To powoduje, że siła nabywcza Polaków utrzymuje się na porównywalnym poziomie. Jednocześnie inwestycja w nieruchomości pozostaje jednym z najlepszych sposobów ochrony kapitału w czasie. To sprawia, że zainteresowanie mieszkaniami oceniamy nadal jako wysokie. Klienci mogą wybierać spośród bardzo zróżnicowanej i atrakcyjnej oferty. Proponujemy, zarówno mieszkania w segmencie popularnym, jak i prestiżowe apartamenty w topowych lokalizacjach nadmorskich. Zastosowanie gwarancji zastępującej wniesienie wkładu własnego z pewnością ułatwi części osób zakup mieszkania. Nie zakładamy jednak, że istotnie wpłynie na popyt na rynku. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Inflacja i wzrost podatków mają istotny wpływ na ograniczenie możliwości zakupowych, jednak nabycie mieszkania to poważna decyzja i czasem kwestia marzeń. Wiąże się ze zmianą planów życiowych, czy na przykład powiększeniem rodziny, albo zakupami inwestycyjnymi. Dlatego osoby, które będą miały możliwość czy zdolność zakupu mieszkania, nie zrezygnują z tego planu, ponieważ nie widać na horyzoncie czynników, które mogłyby wpłynąć na spadek cen. Podaż jest bardzo ograniczona, popyt jest podsycany przez fundusze inwestycyjne i raczej spodziewam się że Kowalscy ograniczą wydatki na inne cele a z planów zakupu mieszkania na razie nie zrezygnują. 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Sądzę, że w perspektywie roku podwyżka stóp procentowych nie wpłynie znacząco na popyt na mieszkania. W Polsce nadal brakuje kilku milionów mieszkań, a pandemia jeszcze wzmocniła potrzeby pod względem komfortowego miejsca zamieszkania, także w kontekście pracy zdalnej. Dlatego, wygląda na to, że rynek nieruchomości mieszkaniowych uzyskał bardzo mocny impuls, który będzie trwalszy i bardziej długoterminowy niż inne efekty pandemii. Pozytywnie też oceniamy każdy impuls, jak gwarancja, który może pomóc Polakom w nabyciu własnego M.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Ogromne zainteresowanie mieszkaniami nie wskazuje na spadek siły nabywczej Polaków. Rynek nieruchomości cały czas jest na topie i widać to dość wyraźnie. Polacy chętnie szukają nowych mieszkań. niektórzy dla siebie, a inni pod inwestycje. Inflacja oczywiście wpływa na ceny gruntów i materiałów budowlanych, co przekłada się na końcową cenę nieruchomości, ale mimo tego nie zauważamy słabnącego zainteresowania mieszkaniami. Trend jest zupełnie inny. To pokazuje, że musimy wychodzić naprzeciw oczekiwaniom klientów, czyli szukać miejsc na nowe inwestycje i po prostu budować.   
Nasza inwestycja Atol w Gdańsku należy do segmentu mieszkań premium. Duża część klientów nie posiłkowała się kredytem i zakupiła mieszkanie ze środków własnych. Zniesienie obowiązku wniesienia wkładu własnego rzekomo wpłynie na rynek mieszkaniowy. Warto jednak podkreślić, że tylko niektóre mieszkania będą mogły zostać kupione w programie „mieszkanie bez wkładu własnego”. Wiele rodzin niestety nie będzie spełnić założonych wymogów formalnych w zaproponowanym przez rząd programie. Ale mimo takiej sytuacji, z poziomu branży deweloperskiej,  sytuacja nie jest zła. Mieszkania cieszą się ogromnym zainteresowaniem już od momentu ogłoszenia realizacji danej inwestycji. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że dla wielu nabywców mieszkania kosztują dużo, ale mimo tego gros Polaków szuka i kupuje nieruchomości mieszkalne. Po wprowadzeniu rządowego programu popyt oczywiście może wzrosnąć, ale wstrzymujemy się na razie z ogłaszaniem dokładnych szacunków.  

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Trudno powiedzieć na ile gwarancja wpłynie na popyt na rynku mieszkaniowym w środowisku rosnących stóp procentowych, szalejącej inflacji oraz rosnących cen materiałów budowlanych. Prawdopodobnie zwiększy się popyt na lokale o powierzchni 30-50 mkw., które są najczęściej poszukiwane przez młode rodziny.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Pomimo różnych czynników, które miały miejsce w drugiej połowie ubiegłego roku, takich jak podwyżki stóp procentowych, wzrost inflacji i cen mieszkań, nie odczuliśmy większych zmian odnośnie popytu i siły nabywczej klientów. Przy tak szerokiej ofercie mieszkań, którą mamy, nasi klienci mają duży wybór. Przykładowo, jeśli kogoś nie stać na zakup mieszkania na Bielanach, decyduje się na inwestycję zlokalizowaną na Białołęce. Z kolei wszelkie formy wsparcia dla klientów poprawiające dostęp do finansowania oczywiście mogą przynieść korzyści, ale jak to bywa nie wszędzie i nie wszystkim.    

Bartłomiej Mandryga, kierownik działu sprzedaży i marketingu PCG S.A.

Oczywiście, że spada siła nabywcza. Wzrost wynagrodzeń nie był tak duży, jak wzrost cen nieruchomości. Osoba, która 4-5 lat temu chciała kupić mieszkanie w budżecie 300 000 zł spokojnie mogła szukać lokalu w metrażu 40-50 mkw., a teraz jest to 25-35 mkw. Zwyżka stóp procentowych negatywnie wpłynęła na możliwości zakupowe osób finansujących zakup kredytem hipotecznym. Myślę, że osoby szukające lokum z powodu np. powiększenia rodziny nie zdecydują się na zakup mniejszego metrażu, który nie spełni ich potrzeb, a będą zmuszone pomyśleć o alternatywnym rozwiązaniu tj. wynajęciu mieszkania.

Gwarancja rządowa mająca zastąpić wnoszenie wkładu własnego przy zakupie mieszkania z pewnością poszerzy grono klientów. Będą to osoby, które mają zdolność kredytową, ale nie uzbierały gotówki na 10 proc. czy 20 proc. wkład. Obawiamy się natomiast, że dodatkowe warunki uzyskania rządowej gwarancji mogą sprawić, że ustawa obejmie w rzeczywistości niewielką grupę kupujących.

Z naszych statystyk wynika, że w zależności od miasta, około połowa klientów nabywa mieszkania za gotówkę. Ich więc problem braku wkładu własnego czy uzyskania kredytu hipotecznego nie dotyczy, natomiast zgromadzone przez nich środki tracą na wartości przez wysoką inflację. W obecnej sytuacji zakup mieszkania jest jednym z najbardziej stabilnych sposobów inwestowania i ochrony kapitału.

Marcin Michalec, CEO Okam 

W mojej ocenie, duża cześć zamożniejszych konsumentów, dysponujących kapitałem lub posiadających atrakcyjną zdolność kredytową, którzy w ciągu ostatnich dwóch lat poszukiwali sposobu na inwestycję lub większego metrażu, nabyła już mieszkania. Jednocześnie inflacja czy podwyżki stóp procentowych miały oczywiście wpływ na wzrost wysokości rat kredytowych czy trudność z uzyskaniem kredytu hipotecznego przez niektórych konsumentów, szczególnie tych posiadających bardzo niski wkład własny czy niewysokie zarobki. Niepewna sytuacja i zapowiedzi kolejnych podwyżek stóp procentowych mogą “zmusić” część osób planujących zakup własnego mieszkania do odłożenia tej decyzji w czasie czy zakupu tańszego lokalu na rynku wtórnym. Jeśli w życie wejdzie zapowiadana gwarancja zastępcza, może ona jednocześnie przyspieszyć proces zakupu mieszkania na rynku pierwotnym przez niektórych marzących o nim konsumentów, którzy wstrzymywali ten krok w związku z odkładaniem funduszy na wkład własny. Trudno na ten moment jednak ocenić realne przełożenie planowanego rozwiązania na popyt na rynku, aż do czasu wprowadzenia konkretnych przepisów.

DOMPRESS
sty 31 2022 2022: Rynek biurowy w fazie przemiany
Komentarze: 0
Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner/CEO w Walter Herz W nadchodzącym czasie coraz większe znaczenie zyskiwać będą nowoczesne miejsca pracy, bogato wykorzystujące nowe technologie i stwarzające przyjazne środowisko dla użytkowników. Wiodącą pozycję zajmą biurowce funkcjonujące w zgodzie z zasadami ESG, nowym ładem środowiskowym, społecznym i korporacyjnym, szczególnie te usytuowane w centralnych obszarach miast.

Dalsze zmiany na rynku biurowym w dużej mierze determinowało będzie tempo adaptacji w firmach hybrydowego modelu pracy. Jeśli popatrzymy na dzisiejszy rynek możemy zauważyć, że praca hybrydowa powoli staje się normą. Firmy otwierają się na ten model, co wiąże się z preferencjami pracowników, którzy coraz częściej oczekują od pracodawców większej elastyczności w zakresie wyboru formy i godzin pracy. Wielu młodych ludzi od tego uzależnia zainteresowanie ofertą pracy i chęć przystąpienia do rekrutacji. W najbliższych latach biura będą więc ewoluować w stronę powierzchni dostosowanych do rotacyjnego modelu pracy. 

Nie we wszystkich sektorach wprowadzenie podziału na pracę zdalną i biurową jest oczywiście możliwe, ale przykładowo w obszarze IT, finansach, administracji i księgowości, czy usługach dla biznesu, marketingu, obsłudze klienta, czy HR można spodziewać się sukcesywnego upowszechnienia się hybrydowego modelu pracy.    

Opcja elastycznego wynajmu

W perspektywie następnych lat części firm prawdopodobnie zdecyduje się na pewną redukcję zajmowanej powierzchni biurowej. Choć, jak dotąd skala tego zjawiska, wbrew pozorom nie jest tak duża jak można przypuszczać, to tendencja jest widoczna. Z pewnością najemcy poszukiwać będą też coraz bardziej elastycznych rozwiązań, dzięki którym będą mogli wykorzystywać przestrzeń biurową na wiele sposobów, dostosowując ją na bieżąco do zmieniających się potrzeb firmy. Będzie rosła liczba firm, które decydować się będą na opcję core&flex, zakładającą połącznie tradycyjnej przestrzeni i korzystanie z powierzchni elastycznych.  

Ten kierunek doboru przestrzeni do pracy przez przedsiębiorców zauważają właściciele nieruchomości biurowych, którzy włączają przestrzenie elastyczne do puli udogodnień w swoich budynkach. To również woda na młyn firm oferujących powierzchnie flex. Segment systematycznie rośnie. W tym roku planowane jest uruchomienie kolejnych przestrzeni coworkingowych w całej Polsce.

Prawdopodobnie, coraz częściej wykorzystywaną opcją staną się także abonamenty dostępu do sieci coworkingów z powierzchnią dostępną w różnych lokalizacjach.  

Należy zauważyć, że jeszcze większym powodzeniem niż wcześniej cieszą się teraz budynki położone w centralnych częściach miast. Świadczyć może o tym choćby  zeszłoroczna struktura najmu w Warszawie, gdzie większość wynajętej powierzchni usytuowana była w centrum miasta. Zmieniają się też same biura. Ich przestrzeń jest jeszcze bardziej dostosowywana do interaktywnej pracy w grupie. Zyskuje open space, który przy niskim obłożeniu w biurze daje pracownikom poczucie większego komfortu. Jednocześnie, ważny jest także dostęp do stref przeznaczonych do pracy cichej oraz części socjalnych.    

Nowi inwestorzy

Cieszy fakt, że wiele podmiotów planuje wejście na polski rynek, dzięki czemu wypełnione zostaną powierzchnie ewentualnie redukowane przez niektóre branże. Jednym z głównych sektorów, który od lat prężnie rozwija się w Polsce i jest najemcą sporej części biur jest branża świadcząca nowoczesne usługi dla biznesu. Rosnące zatrudnienie w tym segmencie związane jest ze stałym napływem do naszego kraju nowych inwestorów oraz rozwojem organizacji obecnych już na polskim rynku. W sektorze prowadzone są rekrutacje na szeroką skalę. Najwięcej miejsc pracy oferują dziś firmy z Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Holandii, Belgii oraz Niemiec, które w ostatnim czasie zdecydowały się na przeniesienie swoich usług do naszego kraju. 

Firmy sektorowe nieustannie otwierają nowe procesy rekrutacyjne, ale kandydatów jest mniej od niż stanowisk pracy. Także w przypadku tej branży oczekiwania pracowników i pracodawców rozmijają się. Większość pracowników, którzy na ogół zasypywani są ofertami pracy, oczekuje pracy w systemie hybrydowym lub w pełni zdalnej, a pracodawcy chcą powrotu do biur.

Sądzę, że w tym roku możemy spodziewać się większej aktywności najemców, co przekładać będzie się na spadek współczynnika pustostanów biurowych w kraju. Na świecie już teraz obserwować możemy wielki powrót do biur. Symptomy odwrócenia się trendu spadkowego w sektorze biurowym mogliśmy obserwować na naszym rynku już w ostatnim kwartale 2021 roku. W Warszawie w ostatnich trzech miesiącach minionego roku aktywność najemców wróciła do poziomu rejestrowanego przed pandemią. Tylko na czwarty kwartał zeszłego roku przypadło aż 40 proc. powierzchni wynajętej na rynku warszawskim w ciągu całego 2021 roku. Popyt na stołeczne biura sięgnął w ubiegłym roku poziom niemal 650 tys. mkw. powierzchni, podczas, gdy na rynek weszło niespełna 325 tys. mkw. nowych biur. Prawie 80 proc. oddanej powierzchni znajduje się w obszarze centralnym. Podobnie też, najwięcej zakontraktowanych biur usytuowanych jest centralnie.    

Rośnie popyt, spada podaż

Niestety inwestycje biurowe w większości są nadal zamrożone. Deweloperzy ostrożnie podchodzą do budowy nowych projektów. W Warszawie w budowie jest o połowę mniej powierzchni biurowych niż w 2019 roku. Inwestycje wyhamowują szybko rosnące koszty realizacji nieruchomości przy mało stabilnych warunkach rynkowych. Jeśli sytuacja się nie zmieni i nie będą uruchamiane nowe realizacje w perspektywie 2-3 lat możemy mieć do czynienia z niedoborem powierzchni na głównych rynkach biurowych w kraju. 

Rośnie z kolei aktywność inwestorów, którzy mają jednak coraz większe wymagania w zakresie jakości budynków, w tym pod kątem ESG. Wzrasta popyt na nowoczesne biurowce spełniające restrykcyjne wymogi związane z parametrami ekologicznymi, zlokalizowanymi w największych miastach w kraju. Szacowana wartość wolumenu transakcji na rynku inwestycyjnym w Polsce w 2021 roku jest zbliżona do poziomu osiągniętego w 2020 roku. Oczekujemy jednak wzrostu dynamiki rynku inwestycyjnego w nadchodzących miesiącach i większego napływu kapitału do Polski. W trakcie procesu negocjacji znajduje się wiele transakcji dotyczących projektów z segmentu biurowego, które weszły niedawno na rynek, stąd rok bieżący powinien przynieść już poprawę wyników.  

Decydujące ESG

Dla decyzji podejmowanych przez inwestorów kluczowe będą kwestie związane z ESG. Chodzi, nie tylko o rosnącą ogólnie świadomość w zakresie zrównoważonego rozwoju i wpływu budownictwa oraz budynków na środowisko, ale także przyjętymi wymogami i związaną z nimi koniecznością raportowaniem działalności w zakresie ESG. Strategie inwestycyjne będą ściśle związane z nabywaniem aktywów oraz współpracą z firmami, które oferują produkt spełniający wymagania pod kątem środowiskowym.  

Będzie to miało istotny wpływ na kształtowanie się rynku nieruchomości w przyszłych latach i wycenę aktywów. Inwestorzy i najemcy będą oczekiwać niskiej emisyjności biurowców czy planów dochodzenia do niej. Przewagę konkurencyjną zyskiwać będą obiekty oferujące rozwiązania z obszaru technologii klimatycznych. Na sile przybierać będą też trendy związane z certyfikowaniem budynków odnośnie przyjaznego wpływu na użytkowników oraz gwarantujące im pełne  bezpieczeństwo. 

 

Walter Herz
sty 25 2022 Jakie trendy będą dominować na rynku mieszkaniowym...
Komentarze: 0
Jakie trendy, które mogliśmy obserwować w 2021 roku znajdą swoją kontynuację i będą kształtować rynek nowych mieszkań w tym roku? Z jakimi wyzwaniami będą musieli mierzyć się deweloperzy? Jakie zagrożenia, które mogłyby spowodować załamanie koniunktury, dostrzegają firmy? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A. 

Mimo niedawnych podwyżek stóp procentowych przewidujemy, że w 2022 roku popyt na mieszkania będzie utrzymywał się na dobrym poziomie. Przy inflacji sięgającej blisko 8 procent realna stopa procentowa pozostaje głęboko ujemna. W związku z tym Polacy, aby ochronić swoje oszczędności przed utratą wartości, nadal będą lokować je w nieruchomości. Jak pokazuje historia, aktywa te skutecznie zabezpieczają wartość kapitału przed inflacją, są mniej podatne na wahania rynkowe i dają możliwość pasywnych dochodów z najmu. W naszej opinii, ze względu na rynkową nierównowagę, czyli przewagę popytu nad podażą, wzrosty cen będą miały swoją kontynuację w roku 2022. Obecna oferta deweloperska w większości dużych miast kształtuje się na rekordowo niskich poziomach, które ostatnio mogliśmy obserwować w 2010 roku. Spodziewamy się zwiększenia oferty w pierwszym półroczu tego roku w związku z wejściem w życie nowej ustawy deweloperskiej, co przy jednoczesnym nieco niższym popycie powinno nieco zrównoważyć rynek. Wyzwaniem pozostanie jednak dostępność atrakcyjnych działek pod nowe inwestycje oraz rosnące koszty wykonawstwa.   

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska 

Sytuację na rynku i warunki realizacji inwestycji deweloperskich kształtuje dziś kilka czynników. Przede wszystkim, w szybkim tempie rosną koszty budowy. Wynika to z faktu, że drożeją materiały budowlane i stale zwiększają się koszty pracy. Te zjawiska obserwowaliśmy już od pewnego czasu, ale teraz wzmacnia je jeszcze znaczna presja inflacyjna. 

Równocześnie spada też dostępność gruntów budowlanych, a więc rośnie ich cena, co oczywiście musi przekładać się na koszt budowy mieszkań. A przecież deficyt gruntów dotyczy zwłaszcza tych miast, które znajdują się na czele zestawień pod względem ceny za metr kwadratowy mieszkania. W tej chwili nie widać szans na względnie szybkie odwrócenie tego niekorzystnego trendu. Wszystko wskazuje więc na to, że ceny mieszkań będą nadal rosły. 

Czy widzimy czynniki mogące prowadzić do załamania lub zachwiania koniunktury? O tym decyduje popyt, a ten nie słabnie. Przeciwnie, po ostrożnym 2020 roku na rynek wrócił optymizm. Przy czym, analiza danych wskazuje na to, że nie mamy do czynienia z tzw. bańką na rynku nieruchomości. Wzrost cen jest uzasadniony względami obiektywnymi i makroekonomicznymi. Z drugiej strony, nikt dzisiaj nie wie, jak te czynniki ukształtują się w najbliższych miesiącach. 

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Najważniejsze czynniki i trendy wpływające na rynek nieruchomości, które obserwowaliśmy w 2021 roku to wysoka inflacja i podniesienie stóp procentowych. Do tego dochodzą także ograniczenia związane z dostępnością gruntów. Są to trzy największe wyzwania dla branży, choć jesteśmy na wszystkie te trzy zagrożenia przygotowani. Wdrożyliśmy odpowiednią politykę zakupową i posiadamy długotrwałe relacje z dostawcami, dzięki czemu możemy pozyskać materiały na konkurencyjnych warunkach. Jesteśmy też spółką, która przez lata funkcjonowania, również w warunkach wysokich stóp procentowych, zdołała zbudować swoją markę i zyskać zaufanie klientów. Jesteśmy zatem gotowi, by odnaleźć się też w nowej, popandemicznej rzeczywistości, w której cena pieniądza rośnie. Posiadamy również bank ziemi, który zapewnia nam tereny pod inwestycje na kilka kolejnych lat. 2022 może być sporym wyzwaniem dla firm z branży nieruchomości, ale uważamy, że najlepsi gracze na rynku powinni sobie poradzić.  

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus  

Najważniejszym trendem, który obserwowaliśmy w 2021 był powrót do miasta. Wielokrotnie słyszeliśmy od klientów, że po kilkunastu latach od przeprowadzki na wymarzone wówczas przedmieścia lub nawet dalej, teraz odczuwają uciążliwości związane z codzienną logistyką rodzinną. Doskwiera im strata czasu, który muszą poświęcać na dojazdy do szkół i miejsc pracy. Po chwili oddechu, jaki paradoksalnie dał im lockdown, teraz mają jeszcze pewność, że właściwym wyborem jest miasto.  

Bardzo wzrosła świadomość ekologiczna naszych klientów w ostatnich kilkunastu miesiącach. Będąc odpowiedzialnym inwestorem przyjmujemy tę obserwację z satysfakcją, gdyż sami projektujemy nasze budynki w taki sposób, aby ograniczać ich wpływ na środowisko, a przy tym nieustannie edukujemy klientów o zgubnym wpływie rozlewających się miast. Widzimy coraz większe przełożenie tych starań na zachowania klientów, czego widocznym odzwierciedleniem jest zwiększony popyt na mieszkania czteropokojowe w lokalizacjach blisko centrów miast i świadoma rezygnacja wielu osób z prywatnego samochodu na rzecz transportu publicznego i pojazdów współdzielonych. Sądzimy, że ten trend jeszcze bardziej się umocni w roku 2022. 

Zagrożeniem dla koniunktury może rosnące koszty energii i paliw, co przekłada się na sytuację na rynku materiałów budowlanych, jeśli w dalszym ciągu utrzyma się ich ograniczona dostępność, niepewne terminy dostaw i rosnące koszty. Obserwując rynek widzimy jednak, że producenci szukają sposobów na odbudowę pozrywanych łańcuchów dostaw i mamy nadzieję, że pierwsze pozytywne efekty tych działań będą widoczne już w tym roku. 

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W 2021 roku na rynku mieszkaniowym zyskał na znaczeniu segment domów jednorodzinnych i segment premium. Oba trendy będą miały swoją kontynuację w 2022 roku. Pandemia spowodowała, że w domu czujemy się bezpieczniej, mamy więcej przestrzeni, która pozwala na wydzielenie strefy do odpoczynku, jak też strefy do pracy w trybie home office, czy nauki oraz fragment własnej zieleni. W związku z tym, że dotykają nas obecnie wysokie podwyżki cen energii, będziemy także coraz bardziej zwracać uwagę na projekty, w których zastosowane są rozwiązania służące maksymalnemu ograniczeniu kosztów utrzymania poprzez oszczędność zużywanej energii.

Od marca 2020 roku obserwujemy duże zainteresowanie domami jednorodzinnymi, które stawiamy w Ożarowie Mazowieckim w Osiedlu Villa Campina. Klienci doceniają przede wszystkim to, że są one praktycznie pasywne energetycznie. Innym projektem, w którym wykorzystane będą proekologiczne i energooszczędne rozwiązania jest osiedle domów wielorodzinnych w technologii prefabrykacji, które zbudujemy w podkrakowskiej Zawadzie. 

Nieruchomości premium to kolejny trend, który rozwinie się w najbliższych latach. Wpływ na to mają zmiany modelu życia, wzrost oczekiwań wobec standardów mieszkaniowych i dobre perspektywy na wzrost wartości. Nasze projekty o podwyższonym standardzie realizujemy obecnie w Gdańsku - Osiedle Horizon i Chorzowie - Osiedle Kościuszki, a wkrótce uruchomimy prestiżową inwestycję Nad Odrą w Szczecinie.  

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

Innowacje i ekologia, ustabilizowanie wzrostu cen mieszkań oraz sukcesywne umacnianie segmentu najmu instytucjonalnego – te trzy obszary będą bardzo ważne dla rynku mieszkaniowego w 2022 roku. Jednym z najsilniejszych trendów, który na dobre zagościł w branży deweloperskiej jest wprowadzanie do projektów szerokich pakietów rozwiązań ekologicznych. Zrównoważone budownictwo będzie zyskiwało na znaczeniu, a klienci, coraz bardziej świadomi postępujących zmian klimatu, chętniej sięgać będą po produkty wpisujące się w zielony trend. Także dlatego, że w dłuższej perspektywie będą one oznaczać dla nich realne oszczędności w zakresie eksploatacji nieruchomości. 

Spodziewamy się także schłodzenia rynku i jego stabilizacji, szczególnie w przypadku cen mieszkań. Sądzę, że będą one rosły na poziomie 3-4 proc. w skali roku. 

Coraz więcej klientów będzie się też skłaniać ku najmowi długoterminowemu, co jest odpowiedzią na pewną zmianę pokoleniową, ale jest też efektem czynników ekonomicznych. Ograniczające się możliwości pozyskania finansowania sprawiają, że coraz więcej klientów będzie skłaniać się ku najmowi instytucjonalnemu. Liczba lokali dedykowanych segmentowi PRS rośnie i ten trend w 2022 roku ulegnie wzmocnieniu. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Najważniejszym trendem, który zmieni obraz polskiego rynku były i będą hurtowe zakupy mieszkań przez fundusze inwestycyjne. To, jak również spodziewane, dalsze podwyżki stóp procentowych, a także obniżka zdolności kredytowej wielu osób, co nie pozwoli im na zakup większego mieszkania niż kawalerka, będą czynnikami, które w dużym stopniu ograniczą dostępność mieszkań dla Kowalskich. Nie wpłynie to jednak na obniżkę cen ze względu na istotne trudności po stronie podażowej i utrzymywanie się trendu zakupów inwestycyjnych.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development 

Z pewnością wielu nabywców śledzi teraz informacje o stopach procentowych i niewątpliwie decyzje Rady Polityki Pieniężnej będą miały duży wpływ na kształtowanie się rynku w tym roku, szczególnie w segmencie tanich mieszkań. Trzeba jednak mieć świadomość, że w dalszym ciągu istnieje zjawisko deficytu mieszkaniowego i każdy ubytek popytu konsumenckiego jest natychmiast zastępowany nowym popytem inwestycyjnym. Zapotrzebowanie na mieszkania jest ogromne i osoby, które nie mogą sobie pozwolić na zakup, natychmiast trafiają na rynek najmu. Inwestorzy z kolei, w dalszym ciągu dysponują nadwyżkami finansowymi, więc nie spodziewamy się gwałtownego załamania obecnej koniunktury ze strony popytowej. 

Jeśli chodzi o preferencje konsumentów, to miniony rok przyniósł dalsze umocnienie się postaw proekologicznych. Szczególnie w odniesieniu do transportu zrównoważonego. Obserwujemy to szczególnie w przypadku inwestycji FIQUS Marcelin, gdzie znacząca część klientów to osoby, które poszukiwały mieszkania z dobrym dostępem do transportu publicznego i infrastrukturą dla rowerów i hulajnóg, ponieważ podjęły decyzję o rezygnacji z samochodu. Lokalizacja jest obecnie jeszcze ważniejsza niż dotychczas a paradygmat 15-minutowego miasta wyznacza aktualny standard wyboru działki pod nowe inwestycje deweloperskie. 

Marcin Michalec, CEO Okam 

Jeśli chodzi o sektor nieruchomości mieszkaniowych, niektórzy eksperci wskazują, że utrzymujący się od pewnego czasu pobyt na nowe lokale powoli będzie wyhamowywał. Nie prognozujemy jednak spadku cen mieszkań na rynku pierwotnym z uwagi m.in. na prawdopodobny dalszy wzrost cen materiałów budowlanych czy możliwe wahania na rynku surowców i energii. Należy przy tym wziąć także pod uwagę rosnące koszty pracy podwykonawców oraz fakt, że w największych miastach dostępność gruntów pod nowe inwestycje jest mocno ograniczona, a ceny działek rosną.  Przewidujemy zatem, że popyt przynajmniej przez jakiś czas będzie nadal choć w pewnym stopniu przewyższał podaż, zaś ceny mieszkań będą szły w górę, może natomiast nie tak szybkim tempie, jak w ostatnim okresie. 

Zakładamy też, że nadal rozwijać się będzie trend konsumencki związany z potrzebą załatwienia w najbliższej okolicy najważniejszych spraw, jak zakupy czy odpoczynek, a tym samym chęć posiadania mieszkania, które takie potrzeby zaspokoi. Taką inwestycją będzie nasz kompleks mieszkaniowy Strefa PROGRESS, sąsiadujący z projektem Strefa Piotrkowska 217, które razem stanowić będą obiekt typu mixed-use łączący funkcje mieszkaniową, kulturową, rozrywkową i usługową. 

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Proponuję spojrzeć na rynek w szerszym kontekście i na początek wybiec nieco w przyszłość. Według najnowszych danych Eurostatu mieszkaniec Europy dysponuje średnio 40 mkw. powierzchni. Polak zaledwie 29 mkw. mieszkania, chociaż to i tak o 1/3 więcej niż w roku 2002. Duńczycy, którzy są liderami tego zestawienia, mają do dyspozycji 60 mkw. na osobę. Polska, zatem cały czas goni średnią europejską. Rynek mieszkaniowy cały czas będzie się rozwijał. Bogacimy się jako społeczeństwo i chcemy żyć w mieszkaniach większych i lepszych jakościowo. To nie oznacza oczywiście tego, że rynek w przyszłym roku czy w latach kolejnych będzie tak rozgrzany jak w roku minionym. Daje jednak obraz tego, co może dziać się w przyszłości. Mieszkać lepiej, znaczy dziś nie tylko mieć większe mieszkanie, to także elementy ekologiczne oraz pozwalające mieszkańcom na obniżenie kosztów utrzymania, zarówno indywidualnych, jak i kosztów wspólnych. Ten trend jest wyraźny. Zauważamy także wzmożone zainteresowanie inwestorów kupujących „hurtowo” mieszkania na wynajem. To wciąż jednak niewielki wycinek rynku, a do Niemiec czy Szwajcarii jest nam bardzo daleko. Ważne odnotowania są także wydłużony czas przygotowania inwestycji, nowe przepisy ograniczające architektów, no i oczywiście rosnące stopy procentowe. 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Rok 2021 był bardzo udany dla całego, polskiego rynku nieruchomości mieszkaniowych. Obserwowaliśmy rosnący popyt inwestycyjny. Rynek w ciągu najbliższych 2 lat będzie się stabilnie rozwijał. Spodziewamy się, że nadal popyt będzie przewyższał podaż ze względu na wymogi proceduralne i administracyjne, dotyczące wprowadzania nowych inwestycji. Wzrost popytu może być także stymulowany przez nabywców lokujących swój kapitał, jednak kupujący mieszkanie na własne potrzeby nadal będą stanowić istotną część nabywców. Analizy rynku mieszkaniowego pokazują, że podaż jest wciąż niewspółmierna do popytu, co jest wynikiem dużego zainteresowania zakupem mieszkań połączonym z wolniejszym ich wprowadzeniem na rynek.  

Sądzimy, że w perspektywie roku podwyżka stóp procentowych nie wpłynie znacząco na popyt na mieszkania. Podkreślam, że w Polsce nadal brakuje kilku milionów mieszkań, a pandemia dodatkowo wzmocniła potrzeby związane z komfortem miejsca zamieszkania, także w kontekście pracy zdalnej. Dlatego wygląda na to, że rynek nieruchomości mieszkaniowych uzyskał bardzo mocny impuls, który będzie trwalszy i bardziej długoterminowy niż inne efekty pandemii. 
W ciągu ostatniego roku, dwóch umocniły się pewne trendy, jak na przykład ekologia. Deweloperzy wdrażają najnowsze technologie i rozwiązania dla ochrony środowiska i klimatu. Takie są także oczekiwania klientów. Ponadto, ESG – zrównoważony rozwój jest trwale wpisany w strategię i model biznesowy Grupy Robyg. 
Kupujący szukają elastycznie zaprojektowanych i wygodnych mieszkań, w których będą mogli łączyć życie codzienne z pracą zdalną. Na rynku widoczny jest też trend koncentrowania się sfery zakupowej i usługowej w obrębie osiedla. Wiąże się to z koncepcją 15-minutowych miast. W tej koncepcji upatruje się panaceum na problemy nowoczesnego świata. Ponad 70 proc. naszych inwestycji realizowanych jest zgodnie z koncepcją 15-minutowych miast, a zgodnie z wdrażaną strategią ESG ich liczba wzrośnie do 80 proc. do 2025 roku.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Klienci cały czas zwracają uwagę przede wszystkim na funkcjonalność mieszkań oraz lokalizację z łatwym dostępem do komunikacji miejskiej, zapewniającej szybki dojazd do głównych punktów miasta oraz jedoczesne sąsiedztwo terenów zielonych. Wyraźna jest potrzeba prywatności i kameralności. W coraz większym stopniu cenią również wykorzystywanie w inwestycjach ekologicznych rozwiązań, stawiających na wykorzystanie zielonej energii i zmniejszających negatywny wpływ na środowisko. 

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Trendy rynkowe od kilku lat wydają się dość podobne. Wiele decyzji podejmowanych przez nabywców zależy od ich indywidualnych preferencji oraz możliwości finansowych. Są klienci szukający dużej przestrzeni dla swojej rodziny, ale są też osoby kupujące kawalerkę dla siebie lub pod inwestycję związaną z wynajem. Oczywiście wiemy, że dużym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o mniejszym metrażu i przypuszczamy, że w tym aspekcie przez lata jeszcze wiele się nie zmieni. Ale zainteresowanie dwu lub trzypokojowymi mieszkaniami także będzie wzrastać.  

Nie przewidujemy załamania się koniunktury. Branża nieruchomości cały czas cieszy się ogromnym zainteresowaniem, koronawirusowe spowolnienie już minęło. Widzimy, że klientów jest coraz więcej, a podaż nie nadąża za popytem. Oczywiście zauważamy takie rzeczy, jak niedostateczna ilość gruntów w dużych miastach oraz długotrwałe oczekiwanie na wydanie decyzji administracyjnych. Ale mimo tego deweloperzy będą budować, a potencjalni klienci będą zainteresowani zakupem mieszkań.  

Adrian Potoczek, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Wawel Service

Wzrost cen materiałów budowlanych, istotne braki na rynku gruntów i idące w górę płace ekip budowlanych sprawią, że ceny mieszkań wciąż będą rosły. Już teraz widać tendencję wzrostową w większości dużych miast. Powstanie mniej mieszkań, ale na większym wolumenie. Warto pamiętać, że rusza program w ramach Polskiego Ładu, czyli Mieszkanie bez wkładu własnego, który może przyczynić się do zwiększonego popytu na mieszkania wśród osób, które na niego oczekują. 

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Dobra koniunktura w latach 2020-2021, w tym wzrost cen mieszkań jest wynikiem dużego popytu, niedoboru oferty i historycznie niskich stóp procentowych. W tym roku ten trend osłabnie, co wyhamuje tempo wzrostu cen. Dodatkowym czynnikiem jest rozpoczęcie cyklu podwyżek głównej stopy procentowej. Ograniczy to liczbę chętnych do zakupu mieszkań oraz wyhamuje popyt spekulacyjny. Wyznacznikiem przyszłej koniunktury są również ceny akcji firm deweloperskich na GPW, a te spadły w ostatnim czasie blisko 20 procent. Pamiętajmy, że „rynek” rzadko się myli.

Bartłomiej Mandryga, kierownik działu sprzedaży i marketingu PCG S.A.

Trendem, który zwiększa swój wpływ na budownictwo mieszkaniowe jest szeroko pojęta ekologia, zdrowy tryb życia i ogólny dobrostan mieszkańców miast. Pod tymi hasłami kryją się zarówno nowe normy wprowadzające zmiany w technologii budowania, jak i oczekiwania oraz świadomość nabywców. Zwracają oni uwagę na standard budynku, możliwości uprawiania swojego hobby w najbliższym otoczeniu, a także zgodność wizerunku danego dewelopera z własnymi wartościami. Na pewno na rozwój sektora ma również wpływ sytuacja finansowa kraju, tj. rosnąca inflacja przekładająca się na wzrost cen wykonawstwa oraz trudności w dostępie do materiałów. Jeszcze 6 miesięcy temu liczyliśmy na unormowanie się sytuacji cenowej, natomiast z końcem roku znów zanotowaliśmy podwyżki kosztów na budowach. Aktualnie spływające informacje odnośnie rosnących stawek za prąd, gaz, itd. w kolejnych miesiącach na pewno przełożą się na wzrost cen mieszkań. Liczymy na jak najszybszą stabilizację sytuacji, ponieważ również dla nas nie jest ona korzystna.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Po rekordowej sprzedaży w historii firmy, która 2021 roku wyniosła 523 mieszkań, liczymy na to, że koniunktura na rynku deweloperskim utrzyma się także w 2022 roku. Bierzemy pod uwagę to, że ceny mieszkań nadal będą rosły, ale w wolniejszym tempie. Jednak ograniczona podaż gruntów, rosnące ceny materiałów i wykonawstwa będą musiały się przełożyć na kolejne podwyżki cen mieszkań w przyszłych okresach. Z kolei, podwyżki stóp procentowych mogą spowodować ograniczenie dostępności kredytów dla niektórych grup klientów. 

DOMPRESS
sty 21 2022 Waryński S.A. Grupa Holdingowa mecenasem...
Komentarze: 0
Warszawska Wola zyskała nowy mural. Praca autorstwa Tytusa Brzozowskiego, znanego, stołecznego muralisty powstała na przedwojennej kamienicy przy ulicy Wschowskiej 10. Pomysłodawcą i inicjatorem jest deweloper Waryński S.A. Grupa Holdingowa, a wykonawcą – specjalizująca się w artystycznym malowaniu ścian – firma IDEAMO. Wraz z przekazaniem muralu Grupa Waryński symbolicznie zakończyła prowadzoną od kilku lat biznesową zabudowę terenu przy ul. Ordona, Jana Kazimierza i Wschowskiej, gdzie zrealizowano min. kompleks budynków biurowych EQlibrium i EQ2.

Mural zatytułowany „Domek” wykonany został w kolorystyce i stylu charakterystycznym dla dzieł artysty tworzonych w tej technice. Wielkoformatowa praca, której łączna powierzchnia wynosi 375 mkw., zdobi trzy ściany historycznego budynku. Artysta przedstawił barwne sceny z życia dawnej i współczesnej Woli. Jednocześnie pokazał przemianę, którą przeszła dzielnica w ostatniej dekadzie, między innymi dzięki działaniom Waryński S.A Grupa Holdingowa.

- Pomysł stworzenia muralu zrodził się podczas projektowania koncepcji otoczenia wokół budynku biurowego EQ² Art & Work. W ubiegłym roku podjęliśmy się przebudowy i rewitalizacji ulicy Wschowskiej, która zachowała historyczny bruk z polnego kamienia i zyskała nowe latarnie. Przywrócenie tej urokliwej uliczce przedwojennego wyglądu i „otulenie” kamienicy tryptykiem muralu idealnie pokazuje połączenie starej zabytkowej Woli z nowoczesną, otaczającą nas przestrzenią – mówi Jarosław Kozak, Prezes Zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa.

Dzięki inicjatywie Grupy Waryński przedwojenny budynek zyskał nowy wizerunek – dziś na trzech ścianach elewacji można już oglądać wzbogacające koloryt dzielnicy dzieło sztuki ulicznej. Mural prawie w całości został pokryty antysmogową farbą, która neutralizuje tlenki azotu i zimniejsza zanieczyszczenie formaldehydem. Wykonano także remont dachu kamienicy wraz z wymianą obróbek blacharskich oraz wstawiono nowe okna połaciowe. Przed rozpoczęciem muralu ściany zostały odpowiednio przygotowane i zabezpieczone pod przyszłe prace.

- Posługując się elementami dawnej i dzisiejszej architektury, kształtującej krajobraz dzielnicy podkreślono bogatą historię Odolan i warszawskiej Woli. Jej symbolem jest właśnie przedwojenna kamienica przy Wschowskiej 10, na elewacjach której powstała praca. Wykorzystanie tego budynku pod mural tym dobitniej uwypukla kontrast pomiędzy niezwykle nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi, jakimi wybijają się biurowce EQlibrium i EQ², a historyczną zabudową tego miejsca. – mówi Jarosław Kozak.  

Mural łączący nowoczesny styl graficzny z symbolicznym przekazem, stanowi rodzaj pomostu pomiędzy dwoma epokami architektonicznymi. Ta przykuwająca wzrok realizacja idealnie wpisuje się w tkankę miejską Odolan, podnosząc estetykę tej części miasta. Rozwój dzielnicy jest dla Grupy Waryński ważnym punktem wpisującym się w działalność spółki.

sty 19 2022 Jakie plany mają deweloperzy na 2022 rok
Komentarze: 0
Jakie projekty mieszkaniowe przygotowywane są do budowy? Jaką strategię na ten rok przyjęli deweloperzy? Czy firmy planują zmienić profil oferty? Czy chcą zaangażować się w działalność o innym charakterze niż budowa mieszkań na sprzedaż? Czy będą wchodzić na nowe rynki? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Plany są ambitne, chcemy utrzymać podobny poziom sprzedaży do tego z 2021 roku. W tym roku powinniśmy przekazać około 3200 nowych mieszkań, m.in. w ramach inwestycji Nowe Miasto Jagodno i Atal City Square we Wrocławiu, Atal Warta Towers w Poznaniu, Atal Aleja Pokoju w Krakowie, a także wielu innych projektów w Warszawie, w Trójmieście, czy na Śląsku.

W 2022 roku będziemy też kontynuować budowę Atal SKY+ w Katowicach, naszej flagowej inwestycji w ścisłym centrum miasta. W pierwszym etapie powstanie tam 325 mieszkań, a docelowo 1089 lokali mieszkalnych wraz z usługami. Zwieńczeniem będzie planowany w drugim etapie 35-kondygnacyjny wysokościowiec, najwyższy budynek mieszkalny w województwie Śląskim, mierzący 121 metrów, którego szczyt wyznaczy też najwyższy punkt Katowic - 409 m n.p.m. 

Nie planujemy zmieniać profilu działalności firmy czy angażować się w działalność o innym charakterze niż budowa mieszkań na sprzedaż. Planujemy skupiać swoje działania na siedmiu największych miastach i aglomeracjach w Polsce - Aglomeracja Śląska - Katowice i Gliwice, Kraków, Łódź, w tym Piotrków Trybunalski, Poznań, Trójmiasto – Gdańsk i Gdynia, Warszawa i Wrocław. 

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

W tym roku zamierzamy znaleźć nabywców na ponad 2200 mieszkań. Będzie to kolejny  krok w kierunku realizacji głównego celu, jaki nakreśliliśmy w strategii – sprzedaży ponad 3000 lokali w 2025 roku. Aby zrealizować ten plan, bardzo intensywnie pracowaliśmy nad powiększeniem banku ziemi. W ciągu ostatniego roku kupiliśmy i zabezpieczyliśmy kilkanaście działek, na których planujemy budowę prawie 5000 mieszkań. Cały czas uruchamiamy nowe projekty. W grudniu ubiegłego roku do sprzedaży trafiła Via Flora, nowe gdańskie osiedle usytuowane przy ulicy Ptasiej, w obrębie zielonej i spokojnej części dzielnicy Chełm oraz dwa projekty w Krakowie - XIV etap Słonecznego Miasteczka oraz VIII faza osiedla Centralna Park. Niebawem wystartuje również III etap Osiedla Latarników w Gdańsku, IV etap projektu Ceglana Park w Katowicach oraz II faza Alei Praskich w Warszawie. W stolicy przygotowywania jest także kolejna, nowa inwestycja – osiedle Krakowska Vita przy alei Krakowskiej. 

Jeśli chodzi o nowe rodzaje działalności, w 2022 roku nasza sprzedaż będzie dywersyfikowana w kierunku najmu instytucjonalnego (PRS). Liczymy, że pierwszą transakcję w tym segmencie będziemy  mogli zakomunikować na przełomie pierwszego i drugiego kwartału br. Kontynuujemy prace koncepcyjne nad projektami naszych premierowych inwestycji tego typu. Nie wykluczamy również opcji bliższej współpracy z funduszami inwestującymi w tym segmencie i budowy własnej platformy.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Na początku roku planujemy uruchomić budowę blisko 1500 lokali. Przygotowujemy kolejny, po Hanza Tower, prestiżowy projekt w Szczecinie – inwestycję Nad Odrą. Przedsprzedaż mieszkań rozpoczniemy jeszcze w styczniu br. Będzie to kilkuetapowy kompleks apartamentowców z zapleczem handlowo-usługowym i mariną, usytuowany nad brzegiem rzeki. W pierwszym etapie powstanie 189 mieszkań i 23 lokale usługowe na parterze. W trzykondygnacyjnym garażu zaprojektowane zostały miejsca na 218 samochodów. Budowę drugiego etapu planujemy uruchomić w pierwszym kwartale br. 

Również w pierwszym kwartale tego roku rozpoczniemy budowę osiedla Stacja Centrum w Pruszkowie z blisko 480 mieszkaniami, funkcjonalnymi, dobrze doświetlonymi, z dużymi oknami i balkonami. W 2022 roku będziemy także kontynuować budowę energooszczędnych domów jednorodzinnych w technologii prefabrykacji na podwarszawskim Osiedlu Villa Campina, opodal Puszczy Kampinoskiej. Już uruchomiliśmy przedsprzedaż kolejnych 22 domów, a docelowo będzie ich 180. Nowe projekty w Warszawie zaplanowaliśmy na drugą połowę tego roku.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Wiele zależy od sytuacji rynkowej. Podchodzimy ostrożnie do naszych zamierzeń. Mogę powiedzieć natomiast, że w fazie przygotowawczej mamy obecnie cztery projekty deweloperskie, trzy w obrębie Poznania i jeden w destynacji turystycznej. Przynajmniej jeden z nich zostanie rozpoczęty, a jeśli okoliczności będą sprzyjające, jesteśmy gotowi do uruchomienia kolejnych. 

Jeżeli chodzi o aktualne projekty, planujemy zakończenie sprzedaży mieszkań w inwestycji ST_ART Piątkowo i dalsze utrzymanie tempa sprzedaży w osiedlu FIQUS Marcelin, gdzie 30 proc. lokali jest już sprzedanych.

Nasze strategiczne założenia dotyczą także procesu obsługi klienta, który pod koniec roku 2021 wzbogaciliśmy o możliwość elektronicznej rezerwacji terminów spotkań odbiorowych. Z całą pewnością będziemy poszukiwać kolejnych udogodnień, które sprawią, że zakup mieszkania stanowiący dla wielu osób ogromne przeżycie, będzie po prostu przyjemny. 

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W 2022 roku rozpoczniemy nowe inwestycje w trzech miastach, w których jesteśmy już zadomowieni, w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu. Chcielibyśmy realizować w Polsce większą liczbę nowych projektów, jednak pewną obiektywną barierą jest obecnie zbyt mała dostępność gruntów. Mamy ambitny cel, chcemy być jednym z kluczowych deweloperów w Polsce. Dlatego konsekwentnie rozwijamy potencjał naszej firmy. Co bardzo ważne w tym kontekście, stoi za nami potencjał całej Grupy Bouygues Immobilier, która działa już od ponad 65 lat. Jest obecnie jednym z największych deweloperów w Europie. Plan, o którym wspomniałem w odniesieniu do polskiego rynku jest więc zbieżny z pozycją Grupy. Celem Grupy, w tym także naszym jest tworzenie przyjaznych dla ludzi, ekologicznych oraz nowoczesnych pod względem funkcjonalnym i technologicznym przestrzeni do życia.

Marcin Michalec, CEO Okam 

W 2022 roku będziemy koncentrować się na rozwoju kluczowych dla nas inwestycji w obszarze nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych, dostarczając nabywcom najwyższą jakość projektów i wysoki standard, a także liczne nowoczesne rozwiązania. Duży nacisk kładziemy na kontynuację prac związanych z finalizacją koncepcji architektonicznej „masterplan” oraz dalszym rozwojem inwestycji na warszawskich Żeraniu. Wierzymy, że za kilkanaście lat na tym terenie stworzymy najbardziej wyjątkowe miejsce do życia w tej części Europy z licznymi innowacjami i udogodnieniami. Aby to nastąpiło potrzebne są oczywiście intensywne działania planistyczne, a następnie wdrożenie ich w życie we współpracy z partnerami. Rok 2022 będzie pod tym kątem znaczący.  

W planach na kolejne miesiące mamy również rozpoczęcie budowy projektu mieszkaniowego CITYFLOW przy ulicy Redutowej Warszawie oraz dopracowanie koncepcji dotyczącej sąsiadującej z nią działki, a także kontynuację realizacji II i III etapu inwestycji INSPIRE w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach. 

W najbliższym czasie ruszą również prace w ramach naszej, pierwszej inwestycji mieszkaniowej w Łodzi – Strefa PROGRESS, która zlokalizowana będzie przy projekcie Strefa Piotrkowska 217. Stworzą razem nowoczesny wielofunkcyjny obiekt mixed-use z uzupełniającymi się funkcjami. W IV kwartale 2022 roku zakończymy także realizację inwestycji CENTRAL HOUSE na warszawskim Służewcu. To pierwszy projekt zrealizowany w pełni według Nowej Polityki Jakości Okam, zgodnie z którą na terenie naszych inwestycji rozwijamy nowoczesne, w tym ekologiczne rozwiązania, jak wypożyczalnie eko pojazdów Renault TWIZY i rowerów wyłącznie do dyspozycji mieszkańców, instalujemy oczyszczacze powietrza w każdym mieszkaniu czy panele fotowoltaiczne. 

Rozglądamy się również za kolejnymi możliwościami inwestycyjnymi i terenami pod projekty w największych polskich miastach, szczególnie w tych, w których jesteśmy już obecni - w Warszawie, Łodzi i Katowicach. Nie zamykamy się przy tym na dalszy rozwój w innych obszarach sektora nieruchomości, obserwując stale trendy rynkowe i potrzeby różnych grup konsumenckich.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

W pierwszej połowie 2022 roku rozpoczniemy kilka nowych projektów. Będzie to Osiedle Vola na warszawskiej Woli oraz Osiedle Zielono Mi na dolnym Mokotowie. Zupełnym novum w naszej ofercie będzie osiedle domów jednorodzinnych w Falentach pod Warszawą. Uruchomimy także nowy projekt przy ulicy Smardzewskiej w Poznaniu oraz w Szczecinie przy ulicy Sobola. 

W 2022 roku rozpoczniemy działalność w zyskującym na znaczeniu segmencie najmu instytucjonalnego. Będzie to drugi filar naszej aktywności, prowadzony równolegle do dotychczasowego, kluczowego obszaru, jakim jest sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym. Do końca 2025 roku w naszej ofercie mieszkań na wynajem znajdzie się około 3000 lokali dostępnych na doskonale nam znanych rynkach w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu.

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus 

Zamierzamy rozpocząć przynajmniej dwie z trzech inwestycji będących aktualnie na etapie przygotowania. Pozostajemy w granicach Poznania, gdzie zgromadziliśmy bank ziemi i znamy preferencje klientów. Mamy ugruntowaną markę i potrafimy przekuć to w dobre produkty, które szybko znajdują uznanie nabywców. A zatem, w obszarze produktów nie planujemy zmian, natomiast w obszarze relacji z dostawcami z całą pewnością będziemy rozszerzać naszą współpracę z podmiotami ekonomii społecznej. W minionym roku część prac w końcowym etapie naszej inwestycji Matejki 51 zleciliśmy Spółdzielni Socjalnej Razem z Szamotuł i mogę powiedzieć, że jesteśmy bardziej niż zadowoleni z przebiegu tej współpracy. Widzimy jednocześnie ogromny sens w działalności takich podmiotów i z całą pewnością sprawdzimy jako dostawców również inne podmioty tego sektora, który poznajemy bliżej starając się o rozpoczęcie inwestycji związanej z rewitalizacją dawnego pruskiego fortu w Poznaniu. Według naszych planów powstanie tam centrum ekonomii społecznej, gdzie organizacje trzeciego sektora będą miały swoje siedziby i możliwość korzystania z infrastruktury, która tam powstanie. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, a część budżetu będącą wkładem inwestora planujemy refinansować ze sprzedaży mieszkań, które powstaną w domach wielorodzinnych na terenie okalającym zabytkowy fort.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Nie planujemy zmiany profilu działalności. Rynek mieszkaniowy ma się dobrze a mieszkań nadal brakuje. W tym roku planujemy rozpoczęcie budowy 3 inwestycji.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

W 2022 roku planujemy rozpoczęcie budowy kliku nowych inwestycji na terenie Warszawy oraz kontynuację już realizowanych. W pierwszych miesiącach tego roku wprowadzimy do sprzedaży kolejny etap naszej, flagowej inwestycji - Warszawski Świt na warszawskim Targówku. Obecnie na ukończeniu jest drugi etap tego osiedla. W sprzedaży zostały ostatnie mieszkania. Kilka lokali można też jeszcze kupić w inwestycji Apartamenty Przy Agorze 6 na Bielanach. Jej dalsza realizacja przewidziana jest także w tym roku. 

W roku bieżącym planujemy również rozpoczęcie realizacji nowych inwestycji w takich dzielnicach Warszawy jak Włochy, Białołęka, Ursynów, czy Ochota. Po rekordowej sprzedaży w 2021 roku, na poziomie 523 mieszkań, planujemy dalszy rozwój w obszarze budownictwa mieszkaniowego wielorodzinnego. Rozważamy także wejście w sektor domów oraz mieszkań na wynajem. Nieustannie poszukujemy nowych gruntów inwestycyjnych. W 2022 roku planujemy wydać kilkadziesiąt milionów zł na rozbudowę banku ziemi.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Już dziś wiemy, że rok 2022 będzie dla nas bardzo intensywny. W lutym br. otwieramy etap B1 Fabrica Ursus w Warszawie. W następnym miesiącu etap V warszawskiego Miasteczka Jutrzenki. W kwietniu zaplanowaliśmy otwarcie etapu I Miasteczka Jutrzenki – Dzielnica Róż, a we wrześniu etapu I Miasteczka Jutrzenki-Dzielnica Lawendy. Pracy będzie tak dużo. Nie planujemy zmieniać strategii. Jesteśmy jednak firmą, która bardzo uważnie obserwuje rynek i stara się kreować trendy w budownictwie, a nie tylko za nimi podążać. Dowodem jest to, jak projektujemy nasze osiedla. Chodzi, chociażby o specjalne strefy Aurec Active czy OZE, które instalujemy dla mieszkańców już w trakcie budowy.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Finalizujemy zakup dużej działki w Poznaniu, gdzie planujemy zrealizować w kilku etapach inwestycję wielorodzinną. Obecnie intensywnie pracujemy nad rozpoczęciem budowy dużego osiedla mieszkaniowego w centrum Legionowa koło Warszawy. Mamy nadzieję, że roboty budowalne rozpoczniemy w połowie roku. Projekt zakłada budowę blisko 200 mieszkań o powierzchni od 30 mkw. do ponad 70 mkw. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Posiadamy unikalny, bardzo atrakcyjny bank ziemi, pozwalający nam prowadzić zrównoważony rozwój. Dynamicznie rozwijamy działalność przede wszystkim w lokalizacjach nadmorskich. Ostatnio zakupiliśmy w Pucku nową działkę pod naszą pierwszą inwestycję w tym mieście. Systematycznie uruchamiamy również kolejne etapy popularnych wśród klientów projektów, w tym m.in. Neo Jasień, Osiedle Kociewskie czy Osiedle Pastelowe. Będziemy realizować również kolejne etapy luksusowego kompleksu Sol Marina. W perspektywie kilku kolejnych lat mamy korzystnie rozłożony w czasie plan inwestycyjny, który zapewni nam systematyczny wzrost skali działania.  

Piotr Baran, prezes zarządu PCG S.A.

Plany PCG na 2022 rok to dalszy intensywny rozwój na sześciu rynkach zachodniej Polski, na których jesteśmy aktualnie obecni. Mamy ambitne cele - łączny plan sprzedaży to 25 tys. PUM. W poprzednim roku pojawiliśmy się z pierwszymi inwestycjami w Wałbrzychu (Nowe Podzamcze) i Zielonej Górze (Merloft), prowadzimy realizację kolejnych etapów w Szczecinie (Victoria Apartments), Legnicy (Scala Park) i Jaworze (Lavor). W tych miastach budujemy także nasz bank ziemi, by zabezpieczyć działania Spółki na najbliższe kilka lat. W 2022 roku zamierzamy także ponownie pojawić się z ciekawą ofertą we Wrocławiu, będą to zarówno projekty wielorodzinne, ale też unikalne na rynku wrocławskim osiedle domów. Statystyki z rynku pokazują, że w porównaniu mieszkań, tym typem nieruchomości jest zainteresowanych o 6-8 proc. więcej osób niż w roku ubiegłym. Mocno zweryfikowały to czasy pandemiczne, podczas których silnie uwydatniła się potrzeba większej przestrzeni i przynależnego ogródka czy większego balkonu. Jednocześnie stale widzimy tendencję do wyboru życia w mieście, z dostępem do pełnej infrastruktury. Nasz nowy produkt odpowiada na te potrzeby. 

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Z końcem roku 2021 spółka zainwestowała w grunty pod zabudowę mieszkaniową na terenie Katowic. Już w drugim kwartale 2022 roku planujemy wystartować ze sprzedażą I etapu inwestycji. Katowice są dla nas nowym rynkiem, ale na podstawie badania zapotrzebowania na mieszkania w tym mieście, wiemy że jest to celna inwestycja. 

Założenia strategiczne firmy nie uległy zmianie. Podstawą naszej działalności jest pozyskiwanie w całej Polsce gruntów pod zabudowę mieszkaniową, zarządzanie posiadanymi nieruchomościami oraz powiększanie portfela nieruchomości komercyjnych. W związku z tym, nie planujemy zaangażowania się w inną formę działalności. Natomiast mocno stawiamy na rozwój działalności, która jest naszym głównym profilem aktywności biznesowej.   

Damian Kapitan, prezes zarządu Spravia

Dla Spravii będzie to kolejny intensywny rok. Mamy za sobą istotne strukturalne i właścicielskie – w 2021 r. firma  pozyskała nowych właścicieli: Cornerstone Investment Management oraz czeską grupę Crestyl. Kolejnym krokiem była zmiana nazwy z Budimeksu Nieruchomości na Spravię i rebranding. Ponadto zawarliśmy umowę z firmą Heimstaden, liderem na europejskim rynku mieszkań na wynajem.

W 2022 roku chcemy wzmocnić naszą pozycję wśród najlepszych firm w branży poprzez jeszcze silniejszą obecność w największych ośrodkach Polski: Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i Wrocławiu. W miastach tych będziemy kontynuować już rozpoczęte projekty i rozpoczynać nowe. Obejmą one zarówno mieszkania na sprzedaż, jak i na wynajem. To dwa filary działalności Spravii – budowa lokali, które trafią do klientów indywidualnych oraz mieszkań, które zostaną sprzedane naszym partnerom. W tym roku wprowadzimy do sprzedaży mieszkania oddawane w ramach kolejnych etapów budowanych osiedli oraz zupełnie nowych inwestycji. Planujemy rozpoczęcie budowy rekordowej liczby mieszkań, bo ok. 4.000.

Spośród nich 1.800 zostanie przeznaczonych na sprzedaż klientom indywidualnym, a 2.200 trafi do klientów biznesowych, w tym, między innymi, do Heimstaden.

Rok 2022 zapewne zweryfikuje nieco wybory klientów, którzy jeszcze bardziej skupią się na poszukiwaniu mieszkań optymalnie zaprojektowanych i rozplanowanych. Dzięki temu nabywcy docenią ich funkcjonalność i jakość. Dlatego właśnie będziemy kontynuowali swoją dotychczasową strategię polegającą na oferowaniu produktów, które będą się wyróżniały rozkładami dopasowanymi do aktualnych trendów i oczekiwań klientów. Już od lat jesteśmy znani z najbardziej funkcjonalnych i praktycznych metraży. I to się na pewno nie zmieni. Jesteśmy przekonani, że tak jak dotychczas nasza przewaga w tym zakresie zostanie przez poszukujących mieszkań zauważona.

Niezmiennie także będziemy poszukiwali atrakcyjnych gruntów w miastach, w których prowadzimy działalność.

Mówiąc o rynku, warto zauważyć, że po gwałtownych wzrostach cen materiałów i wykonawstwa obserwowanych w pierwszej połowie 2021 roku ceny usług i materiałów nieco się ustabilizowały. Niemniej i w tym roku można spodziewać się kolejnych podwyżek cen mieszkań, ale związanych ze wzrostem inflacji.

Nadal będzie rosło zainteresowanie dużych inwestorów zakupem mieszkań na wynajem długoterminowy, czyli tzw. PRS. Trend ten będzie się rozwijał niezależnie od różnych opinii na jego temat. Inwestorzy widzą bowiem potencjał w naszym rynku.

 

Sądzę, że możemy spodziewać się procesów konsolidacyjnych - rynek deweloperski jest wciąż bardzo rozdrobiony, więc kolejne przejęcia czy alianse strategiczne są prawdopodobne.

 

DOMPRESS