Archiwum grudzień 2022


gru 29 2022 Poufny najemca w Blue Office
Komentarze: 0

Poufny najemca wynajął ponad 800 mkw. powierzchni w warszawskim budynku biurowym Blue Office, usytuowanym przy alejach Jerozolimskich, w obrębie kompleksu Blue City. Firma planuje uruchomić nowe biuro w dniu 9 stycznia 2023 roku. W procesie wynajmu kompleksowo doradzała firma Walter Herz.

– Dla firmy poszukiwaliśmy powierzchni zoptymalizowanej do obsługi dużej grupy klientów w układzie odpowiadającym placówce paszportowej. Negocjacje przyniosły szybko zamierzony rezultat, który zadowolił obie strony. Dzięki swojej formie działalności nowy najemca wygeneruje w centrum handlowym Blue City dodatkowy ruch na poziomie około 1000 osób dziennie. Na wypracowanie wspólnych korzyści pozwoliło również uruchomienie w Blue Office oddziału przez firmę Państwowe Przedsiębiorstwo Dokument, służyliśmy wsparciem w tym procesie najmu w czasie minionych wakacji – mówi Konrad Radliński, doradca w Walter Herz.

Budynek biurowy Blue Office zapewnia przyjazne środowisko pracy, dzięki lokalizacji w bezpośrednim sąsiedztwie Blue City, które jest jednym z największych centrów zakupowych w Warszawie. Zaawansowany technologicznie biurowiec oferuje 32 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni. Najemcy mają w budynku do dyspozycji specjalną strefę rekreacyjną z naturalną roślinnością oraz chillout room wyposażony w wiele ciekawych udogodnień. Rezydenci i goście mogą korzystać z bezpłatnego parkingu i infrastruktury rowerowej oraz przestrzeni do organizacji imprez firmowych.

Użytkownicy Blue Office mają zapewnioną na miejscu pełną gamę atrakcyjnych usług, dostęp do wielu restauracji, kawiarni, fitness clubu, kina, centrum medycznego oraz sklepów, supermarketu, banków, poczty, jak i atrakcji rozrywkowych.    

gru 28 2022 Nadchodzi rok ostrożnych inwestycji
Komentarze: 0
Autor Michał Ćwikliński, Principal, Managing Director – Poland w Avison Young

Biorąc pod uwagę nastroje i obecną aktywność inwestycyjną wydawać by się mogło, że recesja na globalnych rynkach dopiero się rozwija. Wyraźne spowolnienie w sektorze transakcji inwestycyjnych widać już od połowy roku. Złożyło się na to kilka czynników, m.in. wzrost stóp procentowych, niepewność związana z sytuacją geopolityczną, w tym konflikt w Ukrainie, czy rozgrywki na linii USA-Tajwan-Chiny, a także niestabilność rządów i ekonomii w Wielkiej Brytanii oraz problemy ekonomiczne Chin.

To sprawia, że większość inwestorów, szczególnie grupa tych podmiotów, które przyjęły zasady polityki ograniczonego ryzyka, mocno uszczupliła plany zakupowe w Polsce. Inwestorzy, którzy są nadal aktywni oczekują natomiast atrakcyjnych cen już teraz, podczas gdy sprzedający nie są jeszcze gotowi na korekty.

Powszechna niepewność, obserwowana na rynkach sprawia, że inwestorzy często skupiają uwagę na projektach umocowanych wokół podstawowych potrzeb, stawiając na nieruchomości mieszkaniowe oraz projekty handlowe typu convenience. Te dwa rodzaje aktywów są na radarze coraz większej grupy inwestorów jako, że uznawane są za najbardziej bezpieczne. Patrząc z perspektywy końca 2022 roku na działania podejmowane na rynku inwestycyjnym wydaje się, że jeszcze większym powodzeniem nieruchomości z tych segmentów cieszyć się będą w 2023 roku, pod warunkiem, że nie staną temu na przeszkodzie koszty i strategie finansowania projektów inwestycyjnych przyjmowane przez banki.  

W 2023 roku zainteresowaniem nadal będą się cieszyć aktywa magazynowe. Inwestorzy większą uwagę będą zwracać jednak na jakość lokalizacji oraz strukturę najemców. Zakupy nieruchomości z tego sektora będą bardziej przemyślane. Rosnące koszty finansowania, niestabilne koszty budowy oraz presja ze strony inwestorów na przeceny gotowych nieruchomości magazynowych będą rzutować na rynek gruntów inwestycyjnych. Tylko dobrze przygotowane grunty, zabezpieczone umowami najmu będą miały szansę być przedmiotem transakcji.

W tym roku nie ma już presji ze strony właścicieli gruntów na podnoszenie cen. Sprzedający, którzy wykazują się wyjątkowym brakiem elastyczności cenowej wobec dynamicznie zmieniającej się sytuacji gospodarczej w wielu przypadkach muszą wrócić z ofertą na rynek.

Trendem, który daje się zauważyć i  będzie umacniał się w 2023 roku i w kolejnych latach będzie rosnący popyt na grunty typu brownfield w obrębie największych aglomeracji miejskich, tj. Warszawy, Trójmiasta, Wrocławia, Krakowa i Poznania. Co jest oczywiście związane z ciągłym rozwojem logistyki ostatniej mili i rynku e-commerce. Należy zaznaczyć, że w wielu przypadkach inwestycje w atrakcyjne projekty typu brownfield mogą okazać się lepszym rozwiązaniem niż zakup niezabudowanych, choć odpowiednio uzbrojonych działek.

Chciałbym także zwrócić uwagę, że resilience i sustainability to teraz niezmiernie istotne kwestie, które często podejmowane są podczas rozmów z zagranicznymi podmiotami inwestującymi w nieruchomości. Efektywność energetyczna, zielone rozwiązania oraz ekologiczne materiały są aspektami istotnie wpływającymi na zawieranie transakcji. Audyt techniczny, który wskazywałby na niższy od oczekiwanego poziom projektu w tym zakresie może doprowadzić do wstrzymania negocjacji.  

gru 28 2022 Kto kupuje dziś mieszkania i jakie
Komentarze: 0
Jacy klienci trafiają teraz do biur sprzedaży deweloperów? Czy mieszkania kupują głównie inwestorzy z gotówką? Czy firmy dostosowują nową ofertę do obecnych potrzeb? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Obecnie prawie 80 proc. zawieranych przez nas umów to transakcje gotówkowe. Pozostałe 20 proc. to zakupy ze wsparciem kredytowym, gdzie widać też niższy niż przed rokiem poziom kredytu. Najbardziej ucierpiały na tym inwestycje z segmentu popularnego, gdzie zastosowanie finansowania hipotecznego było powszechne. W tych projektach sprzedaż spadła niemal o połowę w stosunku do lat poprzednich.

W tej chwili największym zainteresowaniem cieszą się inwestycje droższe, w lokalizacjach bliżej centrum, nabywane zarówno w celach inwestycyjnych, jak i na potrzeby własne. Nie widzimy tutaj większych zmian, jeśli chodzi o popyt. Warto jednak zauważyć, że w przypadku tych nieruchomości dominują zakupy za gotówkę. Metraż nie ma większego znaczenia, w projektach o wyższym standardzie i lepszej lokalizacji równie dobrze sprzedają się mieszkania wielopokojowe, jak i mniejsze. Doskonale to obrazuje średnia powierzchnia mieszkań, na które zawierane są transakcje. W 2021 roku było to około 56 mkw., obecnie wskaźnik ten wynosi u nas 53 mkw.

Nie spodziewamy się, aby w nowych osiedlach znacząco wzrosła liczba kawalerek i kompaktowych lokali dwupokojowych. Należy pamiętać o tym, że średni czas przygotowania inwestycji to około 2 lata. Uruchamiane obecnie projekty trafią na rynek na przełomie 2024 i 2025 roku, kiedy sytuacja ekonomiczna w Polsce może być już zupełnie inna. Dodatkowo, duża liczba niewielkich mieszkań w ramach jednego osiedla wiąże się z pewnymi ograniczeniami i niedogodnościami dla mieszkańców. Oferta deweloperów w głównych aglomeracjach nie powinna się zatem znacząco zmienić. Spodziewamy się natomiast, że w mniejszych miejscowościach lub mało atrakcyjnych lokalizacjach inwestycje będą wstrzymywane z uwagi na wyższe koszty realizacji i poziom możliwych obecnie do uzyskania cen. 

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Grupa tzw. klientów gotówkowych stanowi o wiele większy niż zwykle odsetek kupujących. To aktualnie około ¾ kupujących. Pozostali przeważnie finansują zakup w modelu łączonym. Aktywne są również osoby nabywające mieszkania w celach inwestycyjnych. Czy to w celu ochrony kapitału przed inflacją, czy też zachęcone perspektywami rynku najmu w najbliższych latach. Ta grupa preferuje mieszkania kompaktowe, dwu lub trzypokojowe w bardzo dobrych lokalizacjach.

Niezależnie od sytuacji na rynku, kwestie jakości i komfortu mieszkaniowego są dla nas priorytetem. Dbamy, aby nasza oferta była atrakcyjna dla różnych grup odbiorców.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

W 2022 roku dużą rolę odgrywali inwestorzy indywidualni, którym bliskie jest przekonanie, że nieruchomości są bezpieczną lokatą dla kapitału bez względu na okoliczności rynkowe. I ten kapitał posiadają. Natomiast w wyraźny sposób odwróciły się proporcje w strukturze nabywców. O ile jeszcze dwa lata temu 70 proc. stanowili klienci wspierający się kredytem, o tyle teraz są oni około 30 proc. mniejszością.

Klienci gotówkowi najchętniej wybierają mieszkania jedno i dwupokojowe w dobrych lokalizacjach, co oznacza rozbudowaną infrastrukturę wokół, ale też sprawne skomunikowanie z innymi częściami miasta. Liczą się także funkcjonalny rozkład mieszkania oraz niska cena globalna. 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Obecnie ponad 80 proc. naszych klientów to klienci gotówkowi, podczas gdy w poprzednich latach stanowili 40-50 proc. kupujących. Taką zmianę struktury klientów widzimy we wszystkich miastach, w których jesteśmy obecni. W ostatnim czasie klienci częściej pytają o mniejsze mieszkania, dwu lub trzypokojowe, dobrze zaprojektowane i funkcjonalne. Grupa Robyg dopasowała się do tego trendu i oferujemy więcej lokali odpowiadających takim wymaganiom.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W naszych inwestycjach zakupy gotówkowe stanowią od 60 proc. do 80 proc. transakcji. Są to tradycyjnie mieszkania  jedno i dwupokojowe, które równie łatwo jest wynająć czy ewentualnie później sprzedać. Nadal mamy klientów decydujących się na kredyt. Jest ich jednak znacznie mniej. Część klientów wstrzymuje się z decyzją i czeka na zmianę warunków kredytowania, inni decydują się na najem.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Inwestycje w nieruchomości stanowią dobrą ochronę kapitału przed inflacją i są jednym z najbardziej opłacalnych aktywów. Inwestycja w dodatkowe lokum w atrakcyjnej lokalizacji ma olbrzymi potencjał, jak np. apartamenty premium w naszej inwestycji Nad Odrą położonej przy bulwarach szczecińskich, z widokiem na Odrę.

Opłacalny jest również zakup tzw. apartamentu inwestycyjnego. Takie lokale są zabezpieczone aktem notarialnym oraz wpisem do księgi wieczystej i nie generują ryzyka związanego ze skutkami ustawy o ochronie praw lokatorów. Tego typu produkt, należący do tzw. kategorii aparthoteli mamy w ofercie inwestycji Apartamenty Pileckiego 59 na warszawskim Ursynowie. Decydując się na zakup lokalu można odliczyć 23 proc. stawkę VAT. Ceny zaczynają się od 295 tys. zł brutto. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W 2022 roku większość transakcji, jakie zawarliśmy było finansowanych gotówką, stanowiły około 80 proc. wszystkich umów. Około 20 proc. zakupów nadal wspomaganych jest kredytem. Odnotowujemy popyt zarówno na potrzeby mieszkaniowe, jak i inwestycyjne. W zakupach zdecydowana jest przewaga lokali dwupokojowych o powierzchni pomiędzy 30 mkw. – 40 mkw., które stanowią około 65-70 proc. naszego wolumenu sprzedaży. Nowa oferta, jaką planujemy wprowadzić w 2023 roku do sprzedaży będzie podobna do dotychczasowej.

Marcin Michalec, CEO Okam 

Z uwagi na niski poziom przyznawanych kredytów, znaczna część mieszkań jest obecnie kupowana przez klientów dysponujących wolną gotówką i oszczędnościami. Realizujemy inwestycje o wysokim standardzie z licznymi udogodnieniami, przede wszystkim w centralnych lokalizacjach dużych miast lub takich, które są dobrze skomunikowane. Nabywcy doceniają okoliczną infrastrukturę handlową, usługową, dodatkowe rozwiązania, które stosujemy.

Najchętniej kupowane są aktualnie mieszkania jedno do trzypokojowych o niedużych metrażach i praktycznym układzie. W ofercie mamy lokale w Warszawie w ramach rozwijanych inwestycji Central House i CityFlow. W Łodzi w Strefie Progress, a w Katowicach w projekcie Inspire.

Marek Pawlukiewicz, rzecznik prasowy Aria Development

Klienci nabywający mieszkania za gotówkę wybierają lokale o niewielkiej powierzchni i kupują głównie w celach inwestycyjnych. Decydują się na kompaktowe kawalerki lub mieszkania dwupokojowe. Znacząco zmniejszyła się liczba osób finansujących zakup kredytem. Widoczny jest też spadek sprzedaży mieszkań o metrażu powyżej 60 mkw., które są główne kredytowane.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Z naszych obserwacji wynika, że mieszkania za gotówkę z inwestycji Miasteczko Jutrzenki kupują głównie osoby w przedziale wiekowym 30-40 lat. Najchętniej wybierają przestronne lokale dwupokojowe, które mają przemyślane rozkłady, komórki lokatorskie i duże balkony. Najdotkliwiej aktualna sytuacja rynkowa odbija się na młodych, którzy chcą opuścić „rodzinne gniazdo”, ale nie mają zdolności kredytowej. Dlatego oferujemy mieszkania za gotówkę, na kredyt lub finansowane z pomocą systemu 10/90, w przypadku którego wymagana jest tylko 10-procentowa przedpłata, a pozostałe 90 proc. można opłacić, gdy mieszkanie będzie gotowe do odbioru. Zauważamy także niesłabnący popyt na zakup mieszkań pod inwestycje.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

W obecnej sytuacji rynkowej dominują klienci, którzy kupują mieszkania za gotówkę. Najczęściej wybierają mieszkania dwupokojowe pod inwestycję w dobrze skomunikowanych częściach miasta. Największym zainteresowaniem obecnie cieszy się nasza inwestycja Warszawski Świt, zlokalizowana w pobliżu nowej stacji metra Bródno.

gru 22 2022 Rynek biurowy przed zakrętem
Komentarze: 0

Mateusz Strzelecki, Partner, Head of Tenant Representation w Walter Herz

W 2023 roku biura będą droższe, a ich dostępność w topowych lokalizacjach największych miast mniejsza

Podwyżki kosztów wynajmu biur, ograniczona dostępność powierzchni w budynkach o wysokim standardzie zlokalizowanych w centralnych obszarach biznesowych oraz niski poziom nowej podaży to główne wskaźniki, które będą miały wpływ na kształtowanie się sytuacji w sektorze w 2023 roku.      

Ostatnie trzy lata przyniosły wiele zmian na rynku biurowym. Zmienił się system pracy oraz sposób aranżacji powierzchni. Proces wieloletniego, szybkiego rozwoju rynku biurowego został zahamowany. Rosnące koszty budowy i finansowania projektów sprawiają, że inwestorom trudno jest oszacować ostateczną wysokość budżetu na budowę, w związku z czym przesuwają terminy rozpoczęcia realizacji nowych inwestycji.

Nowa podaż ostro w dół

Na rynkach regionalnych powstaje o 30 proc. mniej powierzchni biurowych niż przed pandemią, natomiast w Warszawie buduje się pięć razy mniej biur niż trzy lata temu.  Dostępność powierzchni prime na rynku warszawskim maleje. Efektem ograniczonej, nowej podaży przy popycie utrzymującym się na niższym niż w 2019 roku, ale stabilnym poziomie jest lekki wzrost stawek czynszowych. Dotyczy to szczególnie wysokiej klasy biurowców położonych w centrum i w strefach biznesowych usytuowanych poza ścisłym centrum Warszawy, ale także najlepszych nieruchomości na największych biurowych rynkach regionalnych w kraju.

Nowa oferta biurowa jest skromna. W Warszawie w trzecim kwartale br. większość powierzchni dostarczyła wieża Varso Tower, która licząc z iglicą jest najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej, oferującym prawie 64 tys. mkw. powierzchni.

W stolicy Dolnego Śląska pozostaje w budowie największa w kraju ilość powierzchni biurowych. Wśród inwestycji realizowanych w mieście znajduje się Infinity (22 tys. mkw.) i Centrum Południe III (20 tys. mkw.). W Krakowie prowadzona jest m.in. budowa projektu Ocean Office Park B (26,5 tys. mkw.) i Kreo (24 tys. mkw.), a w Poznaniu powstaje Andersia Silver (40 tys. mkw.) i Nowy Rynek E (20 tys. mkw.).

Koszty wynajmu w górę

Mamy rekordową inflację, a prognozy mówią o dalszym jej wzroście, co przekłada się na koszt wynajmu biur. Wyzwaniem w 2023 roku będą przede wszystkim opłaty eksploatacyjne. Ze względu na inflację, rosnące koszty nośników energetycznych oraz spodziewane podwyżki płacy minimalnej prognozowany jest znaczny ich wzrost. Przełoży się to na wysokość zaliczek na poczet opłat eksploatacyjnych. Do tego dojdą podwyżki cen mediów.   

W obecnych realiach tym bardziej na znaczeniu zyska skutecznie przeprowadzany proces wynajmu biura i negocjacji warunków kontraktu oraz współpraca z merytorycznymi doradcami na rynku nieruchomości komercyjnych, ponieważ zawarte w umowach zapisy tym bardziej powinny zabezpieczać najemców w trudniejszym czasie. Wynegocjowanie optymalnych warunków biznesowych i prawnych będzie wymagało dużo więcej czasu oraz zaangażowania. Minimum 2 lata przed zakończeniem trwającej umowy powinien być rozpoczynany nowy proces analizy i wynajmu, dzięki czemu jest czas na wynegocjowanie wszystkich pozycji na każdym etapie działań i szansa na sporą optymalizację kosztów.

Pięcioletnia umowa najmu nie daje obecnie szans na realizację „biura pod klucz” bez dodatkowych dopłat ze strony najemcy. Ceny wykończenia wzrosły średnio o 30 proc. Najemcy muszą liczyć się z tym, że przy wymagających projektach konieczne będą dopłaty do aranżacji. Z tego względu częściej zawierane są teraz dłuższe, siedmioletnie umowy, co ma równoważyć wynajmującym wzrost kosztów wykończenia powierzchni, a najemcom zmniejszenie dopłat.

Negocjowanie warunków wynajmu

Przy negocjacjach umów należy zatem zwrócić uwagę na wysokość budżetu na aranżację, zwolnienia z czynszu i zawarte w kontrakcie mechanizmy ograniczenia czy kontrolowania wysokości opłat eksploatacyjnych.

Negocjacje warunków umów najmu to wbrew pozorom duży obszar. Można negocjować m.in.: kary umowne, przesłanki do wypowiedzenia umowy, prawo do podnajmu i cesji, wysokość opłat eksploatacyjnych, break option, czy odpowiedzialność przy naprawach. Naszym klientom doradzamy zawsze, aby do Umowy Najmu dołączyć finalny kosztorys, tak aby uniknąć późniejszych dopłat do aranżacji.

Mówiąc o obecnym rynku nie można nie poruszyć kwestii systemu pracy i funkcji dzisiejszych biur. Trzeba zaznaczyć, że celem nie jest dziś samo wynajęcie i aranżacja powierzchni, ale stworzenie miejsca, które będzie sprzyjać  odbudowie kontaktów ze współpracownikami, budowie więzi i poprawie komunikacji w firmie, co przełoży  się na wzrost satysfakcji z pracy.

Większość pracodawców mierzy się z nowymi preferencjami swoich pracowników, którzy niechętnie wracają do biur. Pomimo założeń przyjętych w większości firm, określających proporcje pracy zdalnej, która najczęściej mieści się w przedziale 2 lub 3 dni w tygodniu (średnio 40-60 proc. czasu pracy), frekwencja w biurach oscyluje w okolicy 30 proc. 

Hybryda kształtuje miejsca pracy

W najbliższej perspektywie biura funkcjonować będą jako centra pracy kreatywnej i cross-funkcyjnej oraz szkoleniowej. Ich główną funkcją będzie wymiana myśli, wiedzy oraz  budowanie relacji i kapitału społecznego. Celem re-aranżacji biur i przystosowywania ich do tej roli jest tworzenie takiej atmosfery miejsca, która będzie przyciągać do niego pracowników.

Aby przystosować miejsca pracy do hybrydy, firmy redukują obecnie liczbę biurek na rzecz przestrzeni do współpracy. Przechodzą na rozwiązania wykorzystujące elastyczne stanowiska pracy, co wymusza ich współdzielenie. Wprowadzane są zasady czystego biurka. W biurach udostępniane są przy tym locker’sy, zapewniające cichą, wyizolowaną przestrzeń. Powierzchnia aranżowana jest w taki sposób, by była możliwie najbardziej elastyczna i funkcjonalna.

Biura przeznaczone były kiedyś w znacznej mierze dla gości i kontrahentów zewnętrznych, teraz przede wszystkim służą zespołowi. Ich przestrzeń ma aktywizować pracowników i dostarczać im narzędzi niedostępnych w domu. Duży nacisk kładzie się obecnie na nowoczesne strefy konferencyjne, które wspierają spotkania hybrydowe, powierzchnie kreatywne i towarzyskie, takie jak duża kuchnia z jadalnią służąca integracji pracowników. Często ta część rozszerzana jest o strefę chillout lub miejsca przeznaczone do mniej formalnych spotkań.  

 

gru 22 2022 Czy koszty budowy mieszkań będą niższe...
Komentarze: 0
Czy w 2023 roku deweloperzy spodziewają się obniżek cen materiałów budowlanych i generalnego wykonawstwa oraz korekty na rynku gruntów? Czy wyhamowanie produkcji mieszkań i spadek popytu na usługi i materiały przyniesie obniżki oferowanych stawek? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

W ostatnich miesiącach koszty generalnego wykonawstwa i materiałów zaczęły się stabilizować. Nie spodziewamy się jednak istotnych obniżek w ciągu najbliższych miesięcy. Z uwagi na sytuację na rynku deweloperzy ograniczają uruchamianie nowych inwestycji. Niższy popyt będzie miał wpływ na stawki oferowane przez generalnych wykonawców, w tym poziom marż. Te obniżki mogą zostać jednak zniwelowane przez oczekiwane wyższe ceny energii oraz koszty transportu, co będzie przekładać się na poziom cen materiałów budowlanych.

W 2023 roku prawdopodobnie będziemy obserwować dalszy, niewielki spadek cen gruntów pod zabudowę. Jak już wspominałem, w przyszłym roku zostanie rozpoczętych znacznie mniej projektów i będą realizowane przede wszystkim na gruntach, które już znajdują się w bankach ziemi deweloperów. Niewielkie przeceny oferowanych działek obserwujemy już dzisiaj. Ten segment wrócił już do równowagi. Moim zdaniem, w przyszłym roku będzie mniej transakcji, co będzie wpływało na decyzje właścicieli gruntów, którzy będą potrzebowali gotówki.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Jeśli chodzi o koszty materiałów i wykonawstwa, widzimy że uchodzi powietrze
z pewnego rodzaju bańki cenowej, którą obserwowaliśmy już w 2021 roku. Złożyło się na nią kilka czynników, m.in. popandemiczne opóźnienia w łańcuchach dostaw, konflikt w Ukrainie, a w efekcie presja inflacyjna. Choć rynek normalnieje, to trudno oczekiwać, że ceny wrócą do poprzednich poziomów. Na pewno odczujemy też wzrost kosztów energii. Korzystnym zjawiskiem jest większa dostępność ekip wykonawczych i sprzętu specjalistycznego.

Ceny gruntów wciąż podlegają urealnieniu. Zabezpieczamy bank ziemi pod kątem przyszłych inwestycji. W tym roku pojawiło się na rynku wiele okazji cenowych, co skłoniło nas do zakupów. Optymalnie przygotowane działki w dobrych lokalizacjach są poszukiwanym „towarem”, właściciele mogą wstrzymywać się z decyzją o ich sprzedaży, o ile nie mają ku temu przymusu.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie spodziewamy się znaczących spadków cen wykonawstwa, materiałów czy gruntów. W przypadku wykonawstwa należy pamiętać, że gros pracowników branży stanowili obywatele Ukrainy. Po wybuchu konfliktu odpływ pracowników jest bardzo mocno odczuwalny, a co za tym idzie koszt pozyskania rąk do pracy z pewnością nie spadnie. Jeżeli chodzi o ceny materiałów budowlanych, ze względu na zawirowania spowodowane konfliktem w Ukrainie utrzymają się znacząco większe koszty energii i transportu. Wysokość tych kosztów jest dość odporna na spadek popytu.

W przypadku gruntów problemem jest podaż. Wartościowe inwestycyjnie działki z klarowną sytuacją prawną nadal będą w cenie ponieważ jest ich mało. W Polsce jedynie 30 proc. gruntów objętych jest Miejscowymi Planami Zagospodarowania Przestrzennego, które skracają i upraszczają proces inwestycyjny. Nadal istnieją też istotne ograniczenia w obrocie gruntami rolnymi, które utrudniają włączenie ich do produkcji mieszkaniowej.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Wzrost cen niektórych materiałów budowlanych nieco wyhamował w ostatnich miesiącach, nie przekłada się to jednak na ceny generalnego wykonawstwa. Firmy budowlane nadal mają problemy związane z odpływem pracowników z Ukrainy. Konflikt zakłóca również łańcuch dostaw materiałów. Koszty budowy nie maleją również z uwagi na cenę paliwa i energii oraz inflację. Wpływ na ceny w budownictwie będzie miał także wzrost płacy minimalnej.

Ceny mieszkań w obecnej sytuacji mogą co najwyżej ustabilizować się na krótko, jednak wysoka inflacja i znaczne ograniczenie podaży (deweloperzy rozpoczęli w ostatnich trzech miesiącach o 45 proc. mniej budów niż rok wcześniej) przyspieszy tempo wzrostu cen mieszkań w przyszłym roku i w następnych dwóch latach. W związku z pogłębiającym się deficytem mieszkań i rosnącymi cenami najmu nie ulega wątpliwości, że najbliższe miesiące będą najlepszym okresem na zakup nieruchomości w celach inwestycyjnym.

Prognozy dotyczące cen gruntów również nie wskazują na obniżki. W atrakcyjnych lokalizacjach grunty nadal są trudno dostępne i raczej nie można spodziewać się okazji do korzystnych zakupów.

Marcin Michalec, CEO Okam

Nie zakładamy spadku kosztów materiałów budowlanych czy surowców. Wiele oczywiście zależy od zmian geopolitycznych i rozwoju sytuacji za naszą wschodnią granicą. Mając jednak na uwadze bieżący rok, rosnącą w ostatnich miesiącach inflację, czasowy brak dostępności niektórych materiałów, co podnosiło koszty budowy, trudno jest patrzeć na kolejne miesiące z dużym optymizmem. Jednocześnie naturalne jest, że jeśli inwestorzy będą sprzedawać mniej z uwagi na spadek popytu, który wynika z trudności kredytowych konsumentów, to uwzględniając także wyższe stawki za generalne wykonawstwo i usługi powiązane, deweloperzy będą raczej lekko podnosić ceny lokali.

Równocześnie, ze względu na ograniczoną dostępność gruntów w centralnych częściach aglomeracji miejskich, nie zakładamy spadku ich cen. Wręcz przeciwnie, mogą one rosnąć. Wysoce prawdopodobny jest wzrost ilości modernizacji starszych budynków, w tym przede wszystkim biurowców na cele mieszkaniowe oraz rozwój osiedli podmiejskich. Ponadto, właściciele gruntów oddalonych od centralnych lokalizacji, zdając sobie sprawę z braku obszarów pod zabudowę, mogą decydować się na stopniowe podnoszenie cen działek.

Dariusz Nagórski, dyrektor ds. inwestycji Aria Development

Obserwujemy spowolnienie wzrostu cen wielu materiałów budowlanych. Wolniej rosną również ceny gruntów. Jest też mniejszy popyt na mieszkania głównie z powodu braku dostępności kredytów. Dzięki niższym kosztom produkcji deweloperzy mieliby możliwość zaoferowania cen nieco lepiej dostosowanych do obecnej siły popytu. Jednakże w związku z inflacją i mniejszą liczbą nowych projektów szacujemy, że obniżki stawek ofertowych będą niewielkie albo wręcz symboliczne.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Trend wzrostowy cen gruntów zatrzymał się. Szczególnie widać to w przypadku działek pod zabudowę jednorodzinną. Ma na to głównie wpływ wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych, który przełożył się na ograniczenie zdolności kredytowej potencjalnych nabywców. Zmniejszenie liczby klientów kredytowych jest odczuwalne przy sprzedaży mieszkań, co z kolei przekłada się na ograniczenie dynamiki realizowanych nowych inwestycji przez deweloperów. W zakresie cen gruntów pod zabudowę wielorodzinną, jak zwykle mocno bronią się dobre lokalizacje z atrakcyjną infrastrukturą w okolicy.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Wyhamowanie na rynku kredytów hipotecznych spowodowało, że działania inwestycyjne wielu firm deweloperskich stały się o wiele ostrożniejsze, czego efektem jest zmniejszenie wolumenu projektów w toku realizacji oraz ilości gotowych mieszkań. Tym samym, spodziewamy się korekty cen generalnego wykonawstwa, związanej właśnie z mniejszą ilością podpisywanych kontraktów na inwestycje.

Koszty materiałów budowlanych raczej się ustabilizowały, jednak ciężko przewidzieć jak będą się kształtować w 2023 roku. Ceny uzależnione są od kosztów energii, które w 2023 roku mają wzrosnąć, czy też kosztów logistyki. Ze względu na utrzymujący się konflikt w Ukrainie, nadal są też wydłużone łańcuchy dostaw.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Zarówno inwestorzy, jak i wykonawcy wiedzą, że sytuacja na rynku budowlanym jest dynamiczna i zaskakuje każdego dnia. Choć od dwóch lat ceny materiałów budowlanych drożeją, to w 2023 roku może dojść do ich spłaszczenia. Sam spadek cen artykułów budowlanych może obniżyć koszty budowy. Pozostaje jednak kwestia wyhamowania inflacji oraz poprawy warunków kredytowych. Dlatego uważam, że upłynie jeszcze sporo czasu zanim dojdzie do przełamania złej passy w branży budowlanej. Optymistyczny jest jednak fakt, że wyhamowanie wzrostu cen materiałów budowlanych może spowodować wznowienie wstrzymanych inwestycji.

Jeśli chodzi natomiast o ceny działek budowlanych, prognozy na najbliższe miesiące nie wskazują, aby uległy obniżce. W pierwszych miesiącach 2022 roku doszło do korekty cen gruntów w największych miastach. W miejscowościach poza miastami wojewódzkimi ceny nadal rosną, choć już nie w tak szybkim tempie, jak w 2021 roku.

DOMPRESS