Archiwum czerwiec 2015


cze 30 2015 Jakie mieszkania są już dla nas za drogie?...
Komentarze: 0

 Jaką kwotę może wydać większość kupujących mieszkania w inwestycjach, które powstają w największych aglomeracjach? O możliwości nabywcze osób decydujących się na zakup nowych mieszkań zapytali deweloperów analitycy portalu nieruchomości Dompress.pl.  

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp

Granicę całkowitego wydatku na zakup mieszkania wyznacza cel zakupu i możliwości finansowe nabywców. Osoby podejmujące decyzję o zakupie inwestycyjnym kierują się zakładaną stopą zwrotu, a nie ceną. Natomiast klienci poszukujący lokalu dla rodziny, w którym planują mieszkać przynajmniej kilka lat, najczęściej podejmują decyzje w oparciu o swoją zdolność kredytową, a ta warunkowana jest w dużej mierze aktualnymi stopami procentowymi. Ich niski poziom w ostatnich kwartałach miał istotny wpływ na wzrost siły nabywczej Polaków kupujących mieszkania, czego odzwierciedleniem jest duża popularność mieszkań 3 i 4 pokojowych w ostatnim czasie.

Na rynku warszawskim lokale trzypokojowe w tzw. segmencie popularnym dostępne są w inwestycjach Mała Praga, Osiedle Promenady czy Osiedle na Woli, gdzie ich ceny kształtują się na poziomie 380 - 430 tys. zł. Oceniamy, że barierę psychologiczną wyznacza konieczność wydania kwoty około 450 tys. zł. Dla porównania, we Wrocławiu na popularnym i atrakcyjnym Osiedlu Graniczna klienci chętnie kupują mieszkania trzypokojowe o powierzchni 60-65 m kw. w cenach do 350 tys. zł, a barierę psychologiczną wyznacza kwota 400 tys. zł. W Krakowie jest podobnie.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Ceny lokali możliwe do zaakceptowania przez nabywców w Warszawie są bardzo różne w zależności od lokalizacji i standardu budynku. Naszym głównym zadaniem jako dewelopera w procesie przygotowania i analizy projektu jest właśnie dopasowanie inwestycji, a co za tym idzie cen ofertowych do potrzeb i siły nabywczej naszych klientów. W segmencie popularnym najwięcej poszukiwanych mieszkań mieści się w budżecie do 350 tys. zł, natomiast w średniej i średniej-wyższej półce cenowej są to już kwoty plasujące się powyżej 500 tys. zł, które znacząco różnią się w zależności od charakteru inwestycji i jej lokalizacji.

Tomasz Sznajder, wiceprezes zarządu Polnord

W Warszawie klienci najchętniej kupują mieszkania w cenie do 350 tys. zł. Oczywiście w innych miastach limity są zdecydowanie niższe i nabywcy interesują się lokalami w cenach do 250 tys. zł. Liczba zawieranych transakcji zdecydowanie spada, jeśli przekraczają te kwoty.

Karolina Guzik, koordynator sprzedaży Skanska Residential Development Poland

Coraz częściej zauważamy, że bardziej od ceny dla klienta istotny jest wysoki standard wykonania inwestycji oraz jej położenie. Atrakcyjna przestrzeń wspólna, wysokiej jakości materiały użyte przy budowie oraz gwarancja jakości w postaci np. certyfikatu to także wartości dodane, na które klienci coraz częściej zwracają uwagę. Pierwszym osiedlem w Polsce, które otrzyma certyfikat środowiskowy BREEAM jest nasza najnowsza inwestycja - Osiedle Mickiewicza w Warszawie. To znane na świecie oznaczenie wysokiej jakości budynków, które spełniają precyzyjnie określone kryteria zdrowotne, środowiskowe oraz wysokie standardy bezpieczeństwa, a także przekładają się na realne oszczędności w budżecie domowym.

Anna Sitnik, dyrektor sprzedaży Dolcan  

Większość kupujących decyduje się na lokale w kwocie do 400 tys. złotych o metrażu do 60 m kw. Dotyczy to naszych inwestycji we wszystkich lokalizacjach. Klienci najczęściej korzystają z kredytów. Osoby decydujące się na zakup za gotówkę, zwykle wybierają wyżej wycenione mieszkania i lokale z segmentu premium, np. w warszawskich inwestycjach Wellhome Zacisze i Osiedle Magenta.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Klienci szukają nieruchomości typowych, które są łatwo zbywalne. Cena zakupu graniczna dla Krakowa to ok. 5 600 zł/m kw., dla Warszawy w okolicach 10 000 zł/m kw.  Jak wynika z danych rynkowych za 2014 rok, większość zawieranych transakcji dotyczy zakupu mieszkań w cenie do 300 tys. zł.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Możliwości nabywcze klientów w stolicy są nieco wyższe niż w innych miastach. Największą popularnością we wszystkich miastach cieszą się mieszkania w cenie do 300 tys. zł, które posiadamy we wszystkich inwestycjach. W takiej kwocie można nabyć wygodnie mieszkanie dwupokojowe z dostępem do dobrej infrastruktury, a nawet małą trójkę. Dodatkowym wsparciem dla młodych ludzi jest oczywiście także program MdM. W prestiżowych inwestycjach, takich jak Bliska Wola przy ulicy Kasprzaka, czy Rezydencja Redłowo w Gdyni, ceny są nieco wyższe, ale inna jest także grupa docelowa, do której kierujemy ofertę. W Bliskiej Woli, zlokalizowanej blisko centrum Warszawy, mieszkania szybko znajdują nabywców, ceny lokali zaczynają się od 230 tys. zł.

Magdalena Rurarz, dyrektor działu sprzedaży i marketingu Victoria Dom

W inwestycjach dedykowanych młodym rodzinom, które  bardzo często chcą skorzystać z dopłat w programie Mieszkanie dla młodych, akceptowalną dla większości klientów granicę ceny wyznaczają limity przyjęte w MdM. O cenie decyduje najczęściej lokalizacja. Niemal każda warszawska dzielnica ma inny poziom cenowy akceptowalny przez większość nabywców.

Katarzyna Żarska z firmy Marvipol

To, jaka cena jest do zaakceptowania dla kupującego mieszkanie w Warszawie w dużej mierze zależy od indywidualnych możliwości nabywczych, zdolności kredytowej i wyboru dzielnicy, w której chciałby zamieszkać. Większość kupujących w Central Park Ursynów, przy ul. Kłobuckiej akceptuje cenę 300 tys. zł za dwupokojowe mieszkanie o powierzchni ok. 50 m kw. Klienci szukający mieszkań w bardziej atrakcyjnych lokalizacjach, jak na przykład w inwestycji Bielany Residence, czy Rezydencji Arteco na Żoliborzu za dwupokojowe mieszkanie o powierzchni ok. 50 m kw. są gotowi zapłacić do  400 tys. zł, a w dzielnicy Włochy w Osiedlu Zielona Italia w granicach 300 tys. zł. Górna granica ceny dwupokojowych mieszkań, akceptowana przez kupującego, waha się od ok. 6000 do 8000 zł/m kw.

Wojciech Stisz z firmy Barc Warszawa

Klienci, kupujący mieszkania w zlokalizowanym na warszawskiej Białołęce osiedlu Tarasy Dionizosa, wybierają najczęściej lokale w cenie do 350 tys. zł, ale największym zainteresowaniem cieszą się najmniejsze mieszkania dwupokojowe w kwocie ok. 200 tys. zł.      

Zuzanna Kordzi dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic

W inwestycji Hubertus w Warszawie najwięcej transakcji opiewa na kwotę 500 - 600 tys. zł, mniej klientów decyduje się na zakup mieszkań w cenie powyżej 700 tys. Inaczej jest w Wolnym Mieście w Gdańsku, gdzie największa ilość transakcji mieści się w przedziale 250 - 300 tys., a niewiele jest tych powyżej 400 tys. zł. O możliwościach zakupu decyduje przede wszystkim zdolność kredytowa, a z racji wysokości zarobków, w Warszawie jest ona największa.

Jarosław Jankowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Specyfika poszczególnych inwestycji mieszkaniowych oraz złożoność sposobów finansowania zakupu lokalu uniemożliwiają precyzyjne określenie łącznej kwoty, przy której kończą się możliwości nabywcze większości klientów. Całkowita cena mieszkania uzależniona jest od wielu czynników, wśród których możemy wymienić: charakterystykę danego mieszkania, jak i całej inwestycji, zakres usług deweloperskich, z których korzysta nabywca oraz przede wszystkim mechanizm finansowania zakupu. Możliwości negocjacji ceny także różnią się w przypadku zakupu gotówkowego i finansowania zewnętrznego. W naszych, warszawskich inwestycjach Stacja Kazimierz i Miasto Wola średnie ceny mieszkań oscylują wokół 350 - 400 tys. zł dla lokali dwu lub trzypokojowych. Na tę kwotę składa się wiele elementów, włącznie z wykończeniem mieszkania pod klucz wliczonym w cenę. W obu naszych projektach dużym zainteresowaniem cieszą się również lokale o powierzchni ok. 100 m kw.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w firmie Home Invest

Najwięcej osób kupujących mieszkania w naszych warszawskich inwestycjach jest zainteresowanych ofertami w cenie do 300 tys. zł, ale bardzo szybko przybywa chętnych, którzy decydują się na zakup mieszkania do 400 tys. zł. Taką kwotę klienci są w stanie przeznaczyć na mieszkania dwu i trzypokojowe. Kredyty na wyższą sumę są zaciągane rzadko, chociaż zależy to od możliwości finansowych kredytobiorcy. W inwestycji Monte Verdi zlokalizowanej w dzielnicy Włochy przewidujemy, że klienci będą mogli skorzystać z oferty mieszkań z dopłatą rządową w programie MdM.

Monika Kudełko z firmy Activ Investment

Na podstawie sprzedaży mieszkań w prowadzonych przez nas inwestycjach w Krakowie i Katowicach możemy stwierdzić,  że w tych miastach najchętniej kupowane są lokale w cenie do 250 tys. zł. Takich mieszkań mamy w ofercie najwięcej. Droższe lokale dłużej oczekują na nabywców. 

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki

dompress : :
cze 29 2015 Kto dostanie największe dopłaty do mieszkań...
Komentarze: 0

 Po wejściu w życie zmian, dotyczących przyznawania dopłat do kredytów mieszkaniowych najwięcej zyskają rodziny z dziećmi. Sejm przyjął właśnie poprawki, dzięki którym rodzinom z trójką dzieci państwo może dopłacić aż 160 proc. więcej niż dotychczas   

Nowe zasady przyznawania dopłat do kredytów mieszkaniowym zaczną obowiązywać już za 2-3 miesiące. Poza znacznie większym dofinansowaniem dla rodzin z dziećmi, nowelizacja programu Mieszkanie dla młodych przynosi jeszcze jedną zasadniczą zmianę. Rządowe dopłaty obejmą również mieszkania kupowane na rynku wtórnym. W ten sposób program MdM wkroczy także do mniejszych miejscowości, w których deweloperzy nie budują.   

Osoby wychowujące jedno dziecko dostaną dopłatę w wysokości 15 proc. do 50 m kw. nabywanego mieszkania, które maksymalnie może mieć metraż 75 m kw. Kredytobiorcy z co najmniej dwójką dzieci otrzymają 20 proc. dopłaty, tj. o jedną trzecią więcej niż obecnie.

30 proc. dopłaty do kredytu dla rodzin z trójką dzieci

Rodziny z trojgiem lub większą liczbą dzieci mogą liczyć na największe wsparcie ze strony państwa. Dostaną aż 30 proc. dopłaty maksymalnie do 65 m kw. kupowanego mieszkania, które może mieć wielkość do 85 m kw. Oznacza to aż 160 proc. więcej dopłaty niż dotychczas. Takich rodzin nie będzie obowiązywał również limit wieku (35 lat) i będą mogły mieć już wcześniej kupioną nieruchomość na własność.  

- Dzięki temu rodziny wielodzietne będą mogły zmienić mieszkanie na większe, a rządową dopłatę wykorzystać na pokrycie wkładu własnego do zaciąganego kredytu, który obecnie wynosi minimum 10 proc., a z początkiem przyszłego roku wzrośnie do 15 proc. - zauważa Wojciech Stisz, z firmy Barc Warszawa SA.

Na największym w kraju, warszawskim rynku deweloperskim można obecnie kupić mieszkanie z dopłatą, jeśli jego cena za metr kw. nie przekracza 6588 zł. Największym zagłębiem takich mieszkań jest warszawska Białołęka. Większość powstających w tej dzielnicy mieszkań kwalifikuje się do dopłat. Stawki ofertowe obowiązujące w tym rejonie miasta pozwalają nawet czasem na objęcie dopłatą także miejsca postojowego i wykończenia mieszkania.

Jest to możliwe na przykład w  ramach nowej oferty firmy Barc Warszawa - Wszystko w cenie w MdMie. W powstającym przy ul. Winorośli stołecznym osiedlu Tarasy Dionizosa wybrane mieszkania (w cenie 5500 zł/m kw.) można kupić z wykończeniem i miejscem postojowym w garażu podziemnym i wszystko sfinansować kredytem z dopłatą. Dla rodzin wielodzietnych firma ma w ofercie czteropokojowe mieszkania o powierzchni 74 m kw. w cenie od 431 tys. zł.   

Najlepsza sprzedaż nowych mieszkań w historii

Wyższe dopłaty do kredytów dla rodzin z dziećmi prawdopodobnie przełożą się po wakacjach na jeszcze większy popyt na lokale z segmentu popularnego, które obejmuje MdM. A przecież na brak zainteresowania mieszkaniami deweloperzy nie narzekają już od dłuższego czasu. W ubiegłym roku, jak podaje Reas, sprzedali w największych aglomeracjach w kraju o 20 proc. lokali więcej niż w rekordowych latach 2007 i 2013.

Wśród kupujących najbardziej popularne są wciąż lokale dwu i trzypokojowe o niewielkich metrażach. Nabywają je nie tylko osoby chcące się usamodzielnić, ale także inwestorzy na wynajem, dla których niskooprocentowane lokaty bankowe stały się nieatrakcyjne.    

Dobra sprzedaż motywuje firmy budujące mieszkania do większej aktywności. W minionym roku deweloperzy rozpoczęli budowę największej liczby mieszkań od pięciu lat. A w ciągu pierwszych 5 miesięcy tego roku zainicjowali w największych aglomeracjach budowę prawie o jedną trzecią większej liczby mieszkań niż w analogicznym okresie przed rokiem. To najlepszy rezultat w historii rynku. W 2014 roku firmy wystąpiły też o największą od trzech lat liczbę pozwoleń na budowę. Śmiało można więc mówić o boomie inwestycyjnym na rynku deweloperskim.

 

Autor: Barc Warszawa SA.

dompress : :
cze 26 2015 Lofty - atrakcyjna nisza warszawskiego rynku...
Komentarze: 0

 Zaledwie kilka warszawskich projektów oferuje lofty biurowe i mieszkaniowe     

Deweloperzy niezwykle rzadko angażują się w modernizację historycznych zabudowań o charakterze przemysłowym. To niełatwe inwestycje. Wymagają dużego nakładu pracy i na ogół są bardziej kosztowne niż realizacja nowych budynków. Ze względu jednak na atrakcyjne położenie epokowych obiektów, inwestorzy podejmują się czasem ich rewitalizacji. Po zakończeniu remontu mogą zaoferować ekskluzywny na rynku produkt - mieszkania lub biura loftowe. Niestety takich ofert w Warszawie jest wciąż bardzo niewiele.     

Do nielicznych stołecznych projektów biurowych, które powstały w wyniku gruntownej modernizacji dawnych zabudowań fabrycznych należy kompleks biurowy Dzielna 60 położony na warszawskim Muranowie pomiędzy ulicami Dzielną, Pawią i Esperanto. Budynki fabryki tabacznej Noblesse, od 1924 roku Polskiego Monopolu Tytoniowego, a później fabryki POLFER, przekształciły się niedawno w super nowoczesny obiekt, oferujący interesujące biura loftowe. 

W 5 budynkach Dzielna 60 oferuje 20.000 m kw. powierzchni biurowej. Industrialny charakter biurowców został przełamany nowoczesnymi elementami. Duże, szklane tafle elewacji, panoramiczna winda, czy szklane balustrady zespolone zostały z historyczną tkanką ceglanych murów.  Ozdobą budynków z fasadami z cegły z elementami piaskowca są duże okna z drewna meranti w kolorze angielskiej zieleni znajdujące się na parterze.  

Zgodnie z założeniami aranżacyjnymi zachowane zostały tu detale konstrukcyjne budynków, jak stalowe słupy, podciągi, belki, ściany z surowej cegły, czy ażurowe konstrukcje metalowe w formie antresoli. Do nich dobrane zostało fabryczne oświetlenie. Wysokość powierzchni biurowej w poszczególnych budynkach dochodzi nawet do 4,60 m. Firma Ochnik Development, inwestor kompleksu Dzielna 60 oferuje biura loftowe w formie gabinetowej, open space i mieszanej o metrażu od 100 do 700 m kw. na jednej kondygnacji.    

Innym, warszawskim obiektem, gdzie odrestaurowane zostały historyczne budynki jest Centrum Praskie Koneser. Projekt ma charakter biurowo-usługowo-mieszkaniowy. Dotąd udało się wyremontować dawny budynek dyrekcji wraz z kordegardą, a w dwóch kolejnych budynkach dostępne są lofty mieszkalne. Zabytkowa Mennica oferuje lofty, a w nowoczesnym budynku Wytwórni, która w harmonijny sposób wpisuje się w historyczną zabudowę całego kompleksu dawnej fabryki wódek Koneser, do nabycia są soft-lofty. Firma BBI ma już dalsze pozwolenia na budowę i przebudowę następnych budynków: zabytkowej Strażnicy, która będzie miała funkcję usługową i Skarbnicy - budynku mieszkalnego, gdzie powstaną soft-lofty. Na starcie realizacji są też dwa zabytkowe budynki, które będą obiektami handlowymi i jeden o charakterze usługowym. Dodatkowo w zabytkowych wnętrzach Rektyfikacji inwestor zaplanował atrakcje o charakterze kulturalnym. 

Na warszawskiej Woli na rewitalizację czeka wciąż fabryka Norblina, położona przy ul. Żelaznej. W kompleksie poza biurowcami znajdą się sklepy, punkty usługowe i przestrzeń kulturalna. Rozpoczęcie prac budowlanych przewidziane jest jeszcze w tym roku. I w tym przypadku inwestor planuje zachować postindustrialny charakter zabudowań dawnej fabryki, w której produkowane były słynne, warszawskie platery. Projekt obejmuje 10 budynków o łącznym metrażu 64.000 m kw., z czego 40. 000 m kw. zajmie powierzchnia biurowa. Na terenie kompleksu ma znaleźć się brukowana uliczka ze sklepami, kawiarniami i restauracjami oraz muzeum zabytkowych maszyn i urządzeń fabrycznych.

 

Niekonwencjonalne biura i mieszkania powstaną również na terenie zabytkowej elektrowni na warszawskim Powiślu. W kompleksie EC Powiśle położonym między ulicami Dobrą, Leszczyńską, Wybrzeżem Kościuszkowskim i Zajęczą w zrewitalizowanych budynkach historycznych XX-wiecznej Elektrowni Warszawskiej i w pięciu nowych obiektach zostanie oddanych do użytku ponad 26.000 m kw. pow. biurowej, ponad 8.000 m kw. pow. handlowo-usługowej i ok. 5.900 m kw. pow. mieszkaniowej. W sąsiedztwie budynków znajdą się ogólnodostępne place miejskie. I tu, podobnie jak w innych historycznych obiektach, wyeksponowane zostaną elementy konstrukcyjne zabytkowej Elektrowni Powiśle.  

Nietypowy charakter ma też modernizowany obiekt przy ulicy Koszykowej. Realizacja projektu obejmuje rewitalizację zabytkowej Hali Koszyki i dwóch ofi­cyn bram­nych oraz bramy i bu­dyn­ku ad­mi­ni­stra­cyj­ne­go. W pobliżu hali targowej staną trzy biu­row­ce klasy A.

Na terenie inwestycji znajdą się specjalistyczne skle­py spożywcze oraz ka­wiar­nie, re­stau­ra­cje i bary.  Kompleks dostarczy bli­sko 6.000 m kw. po­wierzch­ni usłu­go­wo-han­dlo­wej i około 15.000 m kw. biur.  

 

Więcej wiadomości   Dzielna60.pl                               

dompress : :
cze 24 2015 Czym deweloperzy kierują się przy wyborze...
Komentarze: 0

Czy deweloperzy posiadają działki pod budowę kolejnych projektów? Które firmy poszukują gruntów inwestycyjnych? Analitycy portalu nieruchomości Dompress.pl zapytali inwestorów, czym kierują się przy wyborze parceli pod przyszłe inwestycje mieszkaniowe.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Dysponujemy obecnie bankiem ziemi, pozwalającym na wybudowanie blisko 120 000 m kw. mieszkań. Na podstawie wyników badań preferencji potencjalnych nabywców oraz sumy doświadczeń pozyskujemy tereny w perspektywicznych lokalizacjach, harmonijnie współgrających z rozwojem miasta. W 2015 roku starannie założony plan rozwojowy spółki został zauważony i doceniony przez jednego z uczestników rynku finansowego, który po przeprowadzeniu szczegółowej analizy finansowej Grupy Wawel Service, objął w całości emisję obligacji, opiewającą na 11 mln zł. Pozyskane środki pozwolą na przyspieszenie tempa rozwoju firmy, w tym zakup gruntów pod przyszłe inwestycje.  

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp

LC Corp należy do grona największych spółek deweloperskich w Polsce. Od 2010 roku, w którym to sprzedano 200 mieszkań, spółka utrzymuje bardzo wysoką dynamikę wzrostu i już w 2014 roku sprzedano ich ponad 1200. W kolejnych latach planujemy utrzymanie wysokiej pozycji wśród największych spółek deweloperskich, a to wymaga szerokiego i ciągle uzupełnianego banku ziemi. Tym samym spółka jest aktywna na rynku gruntów i poszukuje w szczególności działek pod inwestycje z segmentu popularnego, które dają możliwość osiągnięcia dynamicznego tempa sprzedaży w cenach oczekiwanych przez potencjalnych nabywców. Miasta, na których obecnie szczególne się skupiamy to Warszawa, Wrocław, Trójmiasto oraz Kraków.

Tomasz Sznajder, wiceprezes zarządu Polnord

Mamy potężny bank gruntów, wyceniony na ok. 1 mld zł, które pozwalają nam realizację projektów na wiele lat. Jednocześnie szukamy nowych możliwości inwestycyjnych, więc stale monitorujemy rynek gruntów. A jeśli pojawi się okazja, nawet w lokalizacjach, w których jesteśmy obecni również nie powiemy nie.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Mamy bardzo dokładnie przemyślany plan rozwoju na najbliższe lata i zgromadziliśmy już bank gruntów, pozwalający na realizację ponad 1000 mieszkań w Warszawie. Jednocześnie cały czas jesteśmy otwarci na akwizycje nowych gruntów i stale ich poszukujemy. Nie ograniczamy się do konkretnych dzielnic, staramy się dokładnie analizować każdą działkę także pod kątem najbliższej okolicy i zainteresowania nabywców. Aktualnie prowadzimy cztery realizacje w obrębie Bielan oraz dwie na terenie Śródmieścia i bliskiej Woli, uważamy te rejony za rozwojowe. Rozważamy też całkiem nowe lokalizacje oraz oczywiście powrót do dzielnic, gdzie osiągnęliśmy bardzo dobre wyniki sprzedaży w poprzednich realizacjach na Bemowie i Ursynowie.

Anna Sitnik, dyrektor sprzedaży Dolcan

Stale poszukujemy gruntów pod nowe inwestycje. Mamy również zgromadzoną odpowiednią ilość ziemi do budowy kolejnych etapów powstających już osiedli i realizacji nowych projektów. Przy wyborze gruntów kierujemy się głównie ich lokalizacją i atrakcyjnością dzielnicy, w której się znajdują. Ważna jest infrastruktura, dostępność mediów, komunikacja oraz bliskość terenów zielonych i rekreacyjnych.

Magdalena Rurarz, dyrektor działu sprzedaży i marketingu Victoria Dom

Victoria Dom jest spółką rozwijającą się dynamicznie. Mamy grunty pod nowe inwestycje i poszukujemy działek pod następne. Główne kryteria  wyboru to  lokalizacja działki i atrakcyjność otoczenia, koszt zakupu, warunki zabudowy i potencjał rynkowy projektu.

Katarzyna Żarska z firmy Marvipol

Jeszcze w tym roku Marvipol Development rozpocznie realizację drugiego etapu inwestycji Central Park Ursynów z ponad 400 mieszkaniami. Zakładamy, że może to nastąpić najpóźniej na przełomie trzeciego i czwartego kwartału tego roku. Zakończenie inwestycji, która obejmuje ponad dwa i pół tysiąca mieszkań zlokalizowanych w 24 budynkach, przewidziane jest do 2020 roku. W najbliższym czasie planujemy zakup nieruchomości gruntowej w dzielnicy Białołęka.  Kryterium wyboru gruntów stanowi odpowiednia cena w porównaniu do atutów lokalizacji.

Karolina Guzik, koordynator sprzedaży Skanska Residential Development Poland

Stale poszukujemy gruntów pod budowę kolejnych inwestycji. Ważna jest dla nas przede wszystkim dogodna lokalizacja, ale także dobra komunikacja z innymi częściami miasta oraz bogata w zielone tereny rekreacyjne okolica. Staramy się, by wszystkie nasze inwestycje usytuowane były w bezpośrednim sąsiedztwie szkół, sklepów oraz tras rowerowych. W ten sposób powstają nowoczesne osiedla, przyjazne dla ich mieszkańców i doskonale wpisujące się w istniejącą tkankę miejską.

Michał Witkowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Atlas Estates

W obecnych realiach rynkowych deweloperzy nie budują już rozległych banków ziemi, ale nabywają działki pod realizację inwestycji, które mają rozpocząć się w nieodległej przyszłości. Taką strategię stosuje też Atlas Estates. W zeszłym roku zakupiliśmy w Warszawie dwie działki, na których w tym roku chcemy rozpocząć budowę nowych osiedli – jedną na Żoliborzu przy ul. Krasińskiego, drugą na Woli przy ul. Nakielskiej. W tym roku planujemy zakup kolejnych gruntów, na które mamy zarezerwowaną kwotę 50 mln zł. Skupiamy się przy tym na gruntach położonych w lewobrzeżnej Warszawie, w niewielkiej odległości od centrum.

Nasz obecny bank ziemi pozwala na realizację ok. 1000 mieszkań. Docelowo chcemy go powiększyć dwukrotnie, a być może nawet trzykrotnie, w zależności od atrakcyjności dostępnych na rynku ofert sprzedaży działek. Należy przy tym zauważyć, że od ok. dwóch-trzech lat ceny gruntów rosną, niektóre nawet o 20-30 proc.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Bank ziemi, który posiadamy wystarczy nam na wiele lat. Są to grunty, które zakupiliśmy w ubiegłych latach po bardzo preferencyjnych cenach. Na bieżąco jednak monitorujemy rynek i nie wykluczamy zakupów, jeśli oferta będzie wystarczająco atrakcyjna. Interesują nas działki położone w centrum dużych miast lub przyszłościowych lokalizacjach w aglomeracjach.

Urszula Hofman, reprezentująca Grupę Inwest

Grupa Inwest od 15 lat z sukcesem realizuje projekty deweloperskie, głównie na warszawskiej Pradze Południe i Pradze Północ. Poszukując nowych gruntów inwestycyjnych kierujemy się przede wszystkim lokalizacją nieruchomości. Nie bez znaczenia pozostaje też aspekt przygotowania gruntu do realizacji inwestycji. W znacznej części Warszawy nie zostały jeszcze uchwalone miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, co skutkuje długotrwałymi procedurami administracyjnymi. Obecnie kilka działek, na których zamierzamy budować nasze projekty jest właśnie w trakcie administracyjnego procedowania. W większości przypadków mamy zawarte umowy przedwstępne, które zmierzają do zakupu gruntu, ale już z uzyskanymi decyzjami administracyjnymi. To nasza baza pod przyszłe projekty. Wciąż szukamy ciekawych terenów inwestycyjnych co nie jest łatwe, gdyż sprzedający są często niezorientowani w możliwościach inwestycyjnych i znacznie zawyżają ceny nieruchomości. Nierzadko dzieje się tak za namową pośredników. 

Zuzanna Kordzi dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic

Prowadzimy działalność nieprzerwanie od ponad 30 lat, jesteśmy jednym z najbardziej doświadczonych deweloperów na rynku. Posiadanie banku ziemi i poszukiwanie kolejnych działek budowlanych jest dla nas rzeczą naturalną, konieczną dla zachowania ciągłości inwestycyjnej. Z uwagi na długość procesu inwestycyjnego od zakupu działki do wprowadzenia oferty do sprzedaży może minąć nawet kilka lat. Dlatego też decydując się na zakup działki należy przede wszystkim rozważyć potencjał rozwojowy danej lokalizacji, bo z upływem czasu wiele może się zmienić. Przykładem jest tu działka, na której wybudowaliśmy osiedle Hubertus. Kupiliśmy ją w momencie, w którym Służewiec nie był jeszcze warszawskim biurowym City, a w krajobrazie przeważały stare budynki poprzemysłowe. Dziś to jedna z najbardziej efektownych części Warszawy.

Jarosław Jankowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Obecnie nie posiadamy gruntów przeznaczonych pod przyszłe projekty. Nie oznacza to jednak, iż nie czynimy starań w tym kierunku i nie planujemy kolejnych inwestycji. Wnikliwie obserwujemy rynek, analizujemy aktualną sytuację, jednocześnie prowadzimy rozmowy z partnerami, z którymi w przyszłości moglibyśmy zrealizować projekty mieszkaniowe. Poszukujemy lokalizacji, które podobnie jak ul. Jana Kazimierza - gdzie obecnie realizujemy projekty Miasto Wola i Stacja Kazimierz - będą wyróżniały się doskonałym skomunikowaniem z centrum, bliskością rozbudowanej infrastruktury transportowej oraz dogodnym dostępem do licznych punktów handlowo-usługowych. Koncentrujemy nasze poszukiwania na takich dzielnicach, jak: Wola, Bemowo, Mokotów, czy Praga Południe.

Jesteśmy w uprzywilejowanej sytuacji ze względu na to, że posiadamy bardzo silną i stabilną strukturę właścicielską, na której czele stoi Polska Grupa Zbrojeniowa. Przynależność do tego podmiotu oznacza dla nas szansę kooperacji z kilkudziesięcioma firmami z szeroko rozumianej grupy spółek Skarbu Państwa, posiadającymi aktywa nieruchomościowe w atrakcyjnych lokalizacjach.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w firmie Home Invest

W ostatnim czasie firma Home Invest dokonała zakupu gruntu wraz z pozwoleniem na budowę w warszawskiej dzielnicy Włochy, u zbiegu ulic Śląskiej i Popularnej. Powstanie tam kameralne osiedle mieszkaniowe Monte Verdi, wraz z lokalami usługowymi w parterze budynku. Rozpoczęcie budowy nastąpi jeszcze w tym roku. Kolejna nasza inwestycja, która jest już w fazie projektowania, będzie realizowana na Mokotowie przy ulicy Woronicza. Nieustannie poszukujemy działek pod kolejne inwestycje na terenie Warszawy. Kluczowym kryterium przy ich zakupie jest lokalizacja, tj. dobra infrastruktura i połączenie z centrum oraz najważniejszymi punktami w stolicy. Home Invest zamierza przeznaczyć w tym roku 80 mln złotych na nowe grunty inwestycyjne na terenie Warszawy.

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki

dompress : :
cze 23 2015 Biurowce z ekskluzywnym wachlarzem usług
Komentarze: 0

 Lokowanie  w biurowcach atrakcyjnych dla najemców usług staje się istotnym elementem strategii marketingowej na rynku biurowym    

Coraz większe znaczenie przywiązujemy do zdrowego trybu życia, diety i kondycji fizycznej. Chcemy w ten sposób funkcjonować nie tylko w domu, ale i w miejscu pracy. Poszukujemy sprzyjającego środowiska pracy, zapewniającego różnego rodzaju udogodnienia i wygody. Dla osób spędzających wiele czasu w biurze, dużym ułatwieniem jest bezpośredni dostęp do dobrej jakości placówek gastronomicznych, sklepów convenience oraz różnego rodzaju, użytecznych usług.

Takie oczekiwania pracowników stają sie z kolei dla firm poszukujących powierzchni biurowej wyznacznikiem podczas selekcji. Obok lokalizacji, standardu i czynszu, kluczowym aspektem przy wyborze biura staje się jakość pracy, jaką zapewnić może nie tylko biurowe wnętrze, ale także najbliższe otoczenie budynku.

Od restauracji, po fitness

Na obecnym, mocno konkurencyjnym rynku oferowanie wysokiej jakości powierzchni nie gwarantuje jeszcze sukcesu. Znacznie większym zainteresowaniem cieszą się biurowce, zapewniające także dostęp do usług związanych ze zdrowym stylem życia, sportem, czy ochroną zdrowia. Im więcej takich udogodnień oferuje biurowiec, tym jest atrakcyjniejszy dla najemcy. Deweloperzy podążają za oczekiwaniami swoich klientów i urządzają w budynkach nawet kluby fitness, czy przedszkola. Dodatkowa funkcjonalność obiektów biurowych to wartość dodana, która jest silnym atutem, zarówno dla inwestora komercjalizującego biurowiec, jak i najemcy, którego pracownicy mają zapewniony dostęp do różnego rodzaju usług.

 

Takie funkcje budynków znacznie podnoszą ich atrakcyjność. - Najemcy bardzo dobrze oceniają zastosowane udogodnienia i użyteczne funkcje, które oferuje biurowiec. W ten sposób tworzy się przyjazny klimat w miejscu pracy, a inwestycja wyróżnia się na tle innych - uważa Jacek Ochnik, prezes Ochnik Development. - Najemcy Dzielnej 60, warszawskiego kompleksu biurowego, którego modernizację niedawno zakończyliśmy, mają do dyspozycji na miejscu m.in. restaurację urządzoną w dwupoziomowym lofcie, centrum urody i zdrowia, czy showroom z wyselekcjonowanymi gatunkami win - wymienia Jacek Ochnik.      

Dobry klimat jest najważniejszy

Zdaniem prezesa Ochnik Development, miłą atmosferę można wykreować również dzięki stworzeniu na terenie obiektu miejsc służących do wypoczynku.  - W Dzielnej 60 mamy specjalną Strefę Relaksu, z której korzystać mogą wszyscy pracownicy, jeśli w ciągu dnia potrzebują chwili wytchnienia lub chcą popracować w swobodnej atmosferze. Podobną funkcję spełnia, usytuowany wewnętrznie, zielony dziedziniec z miejscami do odpoczynku i ogródkiem kawiarnianym - dodaje Jacek Ochnik.      

Jacek Ochnik zauważa, że wraz ze wzrostem świadomości znaczenia zdrowego trybu życia, coraz wyżej na liście życzeń najemców plasują się udogodnienia związane ze sportem. Przyznaje, że odkąd popularne stało się poruszanie się jednośladami, wiele biurowców oferuje parkingi dla rowerów, prysznice i szatnie dla rowerzystów, a nawet stanowiska do drobnych napraw.    

Kanapy, wyspy i budki telefoniczne

Strategia deweloperów, nakierowana na komfort pracy, obejmuje również odpowiednie projektowanie powierzchni biurowych. Przestrzeń biura powinna umożliwiać dowolną adaptację, pozwalającą na przykład na swobodną aranżację bura według popularnej ostatnio koncepcji Activity Based Workplace.

Zgodnie z jej założeniami uwolnieni od biurek pracownicy, pracują w otwartej przestrzeni, podzielonej na różne strefy aktywności. Tak zaprojektowane biura oferują miejsca przeznaczone do różnego trybu pracy. Jest przestrzeń do pracy w ciszy, stanowiska do pracy przy biurku i pracy stojącej. Są też specjalne, wyciszone miejsca do ekspresyjnych rozmów i negocjacji, przypominające budki telefoniczne. Ponadto mieszczą się w nich zarówno tradycyjne sale konferencyjne do oficjalnych zebrań, jak i wyspy służące do nieformalnych spotkań projektowych, czy przeprowadzania burzy mózgów.

W takich biurach pojawiają się także dodatkowe obszary, w których ustawiane są kanapy i fotele z podwyższonymi ściankami, zapewniające prywatność. Przy tym, część przeznaczona do pracy w skupieniu i pracy kreatywnej, choć płynnie przechodzą jedna w drugą, są od siebie wyraźnie oddzielone. Firmy coraz częściej decydują się na aranżację tego typu biur, bo pozwalają zwiększyć integrację zespołu, jego kreatywność i efektywność pracy.

 

 

Więcej wiadomości   Dzielna60.pl                              

 

dompress : :