Najnowsze wpisy, strona 20


gru 13 2023 Jak deweloperzy finansują projekty mieszkaniowe...
Komentarze: 0

Jak firmy pozyskują kapitał na budowę nowych projektów? Czy deweloperzy mają trudności ze zdobyciem finansowania na kolejne inwestycje mieszkaniowe? Jakie warunki oferują banki? Jaki wpływ mają koszty finansowania inwestycji na ogólny koszt budowy mieszkań? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.


Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Jesteśmy dużą spółką o stabilnej sytuacji finansowej. Kredytami bankowymi posiłkujemy się w niewielkim stopniu, głównie w przypadku największych projektów. W zdecydowanej większości przypadków nasze inwestycje finansujemy ze środków własnych i wpłat klientów. Aktualnie oferowane warunki finansowe nie różnią się od tych proponowanych w ostatnich latach, zarówno marże, jak i inne parametry kredytowe utrzymują stabilne poziomy. Całkowity udział kosztów finansowych w budżecie projektu mieszkaniowego oceniamy na 3-5 proc.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie odnotowaliśmy szczególnych trudności w uzyskaniu finansowania. To co jest widoczne to bardziej asekuracyjna postawa banków, a co za tym idzie gorsze warunki, tj. zwiększenie wkładu własnego oraz % zrealizowanej sprzedaży do uruchomienia kredytów.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Jesteśmy bardzo wiarygodnym partnerem na rynku instrumentów finansowych. Dzięki temu łatwiej nam pozyskiwać środki z rynku na atrakcyjnych warunkach. Przykładem tego są niedawna emisja obligacji oraz emisja akcji serii F. Kapitał na finansowanie projektów pochodzi ze środków własnych oraz wpłat klientów.

Yaron Shama, wiceprezes, dyrektor finansowy Ronson Development

Nie mamy żadnych trudności z pozyskaniem finansowania dla naszych bieżących projektów, co wynika z dobrej historii kredytowej spółki. Kapitał na budowę kolejnych inwestycji pozyskujemy poprzez emisję obligacji w trybie emisji prywatnej oraz publicznej, z czym także nie mamy szczególnych problemów.

Jeśli zaś chodzi o warunki finansowania, to poza zmianą WIBOR, w ciągu ostatniego 1,5 roku pozostały niezmienne, a w niektórych przypadkach poprawiły się, bo na przykład udało nam się wynegocjować niższe marże odsetkowe. Koszty budowy są raczej stabilne, choć oczywiście wpływa na nie WIBOR.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Z uwagi na długą, ponad 30-letnią działalność na rynku i zgromadzenie stabilnej poduszki finansowej oraz aktywów nie mierzymy się mocno z problemem finansowania inwestycji. Co więcej, część z nich finansujemy w całości z własnych środków, wprowadzając do sprzedaży już gotowe mieszkania. Mowa tu na przykład o inwestycji Naturalnie Aluzyjna na warszawskiej Białołęce. Pozostałe przedsięwzięcia realizujemy przy częściowym wspomaganiu kredytami bankowymi, co z racji inflacji i rosnących stóp procentowych, odbiło się na wzroście kosztów realizacji inwestycji.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

Nasze wyniki finansowe są bardzo dobre i nie mamy problemów ze zdobyciem środków finansowych na kolejne projekty. Nie dotyczą nas również trudności związane z kredytowaniem inwestycji.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Największym wyzwaniem dla deweloperów jest obecnie uruchamianie nowych inwestycji w związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę. Czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę trwa teraz około 1,5 roku-2 lata, a kiedyś było to 6-9 miesięcy. Ze względu na ograniczony dostęp do gruntów, a także z powodu małej liczby wydawanych pozwoleń na budowę, znacznie spowalnia proces realizacji projektów. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona.

Na pewno ważne jest także pozyskiwanie nowych gruntów. Grupa TAG, która w Polsce posiada Robyg i Vantage, ma jeden z największych banków ziemi wśród deweloperów w Polsce, umożliwiający budowę około 23 tys. mieszkań. Dostępność gruntów jest obecnie mniejsza, ale cały czas jest ogromny potencjał dla zagospodarowania przestrzeni miejskich i dostarczania ciekawej oferty mieszkaniowej przez deweloperów. Bardzo ważne dla naszego rozwoju było podpisanie umowy z funduszem CenterBridge. Nasza współpraca wystartowała i kilka projektów już jest w realizacji. Istotne jest to, że mając partnera, możemy myśleć o większych zakupach.

Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service

Wawel Service jest uznaną Grupą, która cieszy się zaufaniem na rynku finansowym i nie mamy kłopotu z pozyskaniem finansowania na nowe projekty. W dalszym ciągu chcemy finansować je kredytami bankowymi. Spodziewamy się natomiast, że w nowo rozpoczynanych projektach koszty będą większe i z pewnością będzie to miało przełożenie na wzrost cen mieszkań.

Tomasz Dotkuś, wiceprezes zarządu ds. finansowych Lokum Deweloper

Model finansowania projektów spółki zakłada, zarówno korzystanie ze środków własnych, jak i obcych, takich jak kredyt bankowy. Wielokrotne już podwyżki stóp procentowych miały duży wpływ na wzrost kosztów związanych z finansowaniem inwestycji, natomiast obserwujemy, że ostatnio uzyskane warunki pozyskania środków są korzystniejsze w porównaniu do wcześniejszych. Aktualna sytuacja płynnościowa spółki umożliwia stopniowe ograniczanie obcych źródeł finansowania nowych projektów. Najbardziej odczuwalne w kosztach finansowania inwestycji są nakłady na zakup gruntów. Transakcje dotyczące działek i nieruchomości pod budowę nowych osiedli finansujemy z wpływów z emisji obligacji i wypracowanego zysku.

Właśnie koszty zakupu gruntów stanowią bardzo istotny udział w całościowych nakładach inwestycyjnych. Z powodu niskiej dostępności odpowiednich działek, ich ceny są bardzo wysokie. Ponadto proces, którego finałem jest uzyskanie pozwolenia na budowę, jest mocno wydłużony i może trwać nawet kilka lat. W tym czasie ponosimy koszty odsetek od obligacji, co w kilkuletniej perspektywie przekłada się na znaczną ich wartość. W konsekwencji udział tych odsetek w cenie mieszkania w nowych inwestycjach może wynieść nawet 2 tys. zł do ceny metra kwadratowego mieszkania. Naturalnie koszty te ostatecznie będzie musiał ponieść nabywca mieszkania. Dlatego, tak ważne jest skrócenie czasu potrzebnego na uzyskanie pozwoleń na budowę przez deweloperów. Będzie to miało pozytywny wpływ na ogólne koszty realizacji inwestycji, co z kolei umożliwi zmniejszenie dynamiki wzrostu cen mieszkań. Odpowiedzialni włodarze miast dobrze to rozumieją i coraz chętniej sięgają po narzędzia administracyjne, które pozwalają skrócić ten proces, jak specustawa mieszkaniowa.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Wszystkie inwestycje realizujemy ze środków własnych. Dzięki temu nie mamy potrzeby finansowania zewnętrznego. Jest to bardzo bezpieczna sytuacja dla naszych klientów, gdyż nie zagraża nam utrata płynności finansowej, która jest trudna do utrzymania np. w przypadku znacznego spadku sprzedaży na prowadzonej budowie. Zdajemy sobie sprawę, że kredytowanie jest obecnie bardzo skomplikowane i długotrwałe, a deweloperzy korzystają przede wszystkim z finansowania pozyskanego z kapitału. Ponadto, nowelizacja ustawy deweloperskiej, która nałożyła dodatkowe obciążenia finansowe i obowiązki na deweloperów, także niekorzystnie wpływa na ich sytuację finansową. W przypadku niewielkich firm dochodzi do zamrożenia inwestycji, a wśród dużych graczy – do zmian strategicznych.

Joanna Szafranek, CFO w Okam

Dobre projekty w atrakcyjnych lokalizacjach zawsze się obronią w procesie pozyskiwania finansowania zewnętrznego. W związku z powyższym, mimo pewnych turbulencji na rynkach finansowych w ciągu ostatnich miesięcy, nie odczuliśmy problemów z pozyskaniem finansowania dłużnego. W lipcu 2023 roku wyemitowaliśmy także obligacje korporacyjne, które cieszyły się znacząco większym zainteresowaniem niż przewidziana pula emisji, zarówno wśród inwestorów prywatnych, jak i instytucjonalnych.

Co do zasady, widoczna jest tendencja zacieśniania polityki finansowej banków. Natomiast należy pamiętać, że bank analizuje konkretny projekt realizowany przez konkretnego dewelopera, w związku z czym warunki finansowania udzielone przez dany bank mogą się znacząco różnić. Nie odczuliśmy na przestrzeni kilku ostatnich procesów, aby otrzymane warunki były istotnie gorsze od tych historycznych.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Zgodnie z naszą aktualną strategiąnie korzystamy z finansowania bankowego. Obecnie rozważamy pozyskaniefinasowania w formieprivate debt lub joint venture i widzimy tu duże zainteresowanie podmiotów działających w tym zakresie. Koszty finasowania są oczywiście wyższe niż w okresie kilku ostatnich lat. Zauważam jednak w rozmowach tendencję do obniżek, gdyż potencjalni dostawcy kapitału doceniająnasz dotychczasowy dorobek i jakość projektów, które oferujemy. W ostatnich miesiącach sfinalizowaliśmy współpracę typu joint venture przy pierwszym etapie naszego projektu w Pomlewie pod Gdańskiem. Od wyjścia na rynek z tym projektem do finalizacji współpracy potrzebne były tylko trzy miesiące, w związku z czym widać że dobrze przygotowane oferty mają szanse sprawnie uzyskać finansowanie na dobrych warunkach.

 

gru 13 2023 Polska: Sektor biurowy w okresie przejściowej...
Komentarze: 0

Autor: Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young

Spadek wolumenu inwestycyjnego, który notowany jest w tym roku we wszystkich sektorach rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce, najbardziej widoczny jest w segmencie biurowym. Pomimo względnego ożywienia, jakie można było zaobserwować pod koniec lata, całkowita wartość wolumenu transakcyjnego zarejestrowanego w okresie Q1-Q3 2023 roku wyniosła zaledwie ok. 1,7 mld euro, z czego tylko ok. 267 mln euro przypadło na aktywa biurowe.
Jednak w tym czasie spowolnienia, jest również miejsce na sukcesy. Zespół doradztwa inwestycyjnego Avison Young ma na swoim koncie ok. 1/3 zrealizowanych transakcji w tym sektorze – zarówno pod względem wolumenu jak i liczby transakcji.
„Liczby potwierdzają wyraźnie spowolnienie na rynku nieruchomości komercyjnych. Jednak transakcje dalej się toczą. W porównaniu z innymi krajami w Europie, Polska wydaje się być jednym z bardziej aktywnych rynków. I tak jak w czasie pandemii COVID-19, inwestorzy adaptują się do zmieniających się warunków, weryfikując posiadane aktywa i strategie inwestycyjne.” – komentuje Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young.
Bezkonkurencyjna Warszawa
W 2022 roku w centrum zainteresowania inwestorów były głównie miasta regionalne, w których zawarto 15 z 21 transakcji biurowych. W tym roku inwestorzy zainteresowani aktywami biurowymi skoncentrowali swoją uwagę wyłącznie na rynku warszawskim.
Od ostatniego roku zmianie uległ także rodzaj aktywów, na których skupiają się inwestorzy. W 2022 roku przeważały transakcje z udziałem obiektów typu „core” lub „core+”, co można odczytać jako wybór strategii niskiego ryzyka. W tym roku, poza nieruchomościami „core+”, widoczne jest też zainteresowanie aktywami „value-add” i oportunistycznymi, przeznaczonymi do przebudowy lub zmiany funkcji – co z kolei świadczy o tendencji do szukania okazji inwestycyjnych.
W cenie tańsze aktywa
Od początku roku inwestorzy wykazywali szczególne zainteresowanie tańszymi obszarami poza centrum Warszawy, w tym obszarem Mokotowa i Służewca. Zespół Avison Young sfinalizował w ostatnim czasie aż dwie transakcje w tej okolicy (Obrzeżna Center i HOL 7.7), a i kolejne projekty są w trakcie negocjacji. Jednak przedmiotem największych transakcji były aktywa zlokalizowane w centrum Warszawy.
Największą transakcją do końca III kw., której wartość wynosiła prawie 70 milionów euro, był zakup budynku Wola Retro przez węgierski fundusz Adventum, gdzie dział doradztwa inwestycyjnego Avison Young reprezentował sprzedającą Develię. Druga największa transakcja dotyczyła Warta Tower, która przejęta została przez Cornerstone, co potwierdza rosnącą aktywność polskiego kapitału, szczególnie w przypadku nieruchomości typu „value-add” i oportunistycznych.
Avison Young zwraca uwagę, że mimo znacznie mniejszego całkowitego wolumenu transakcji, aktywność inwestycyjna w 2023 roku pozostaje wysoka pod względem liczby transakcji. Płynność jest na porównywalnym poziomie do wyników z okresu I-III kw. 2016 i 2017 roku, ale średni wolumen transakcyjny jest znacznie mniejszy.
W strukturze transakcji biurowych dominują mniejsze projekty. Brakuje przejęć większych inwestycji, których ceny nie uległy jeszcze oczekiwanej korekcie. Głównymi powodami zastoju w sektorze biurowym, obok utrzymującego się jeszcze w pierwszej połowie 2023 roku rozdźwięku pomiędzy oczekiwaniami cenowymi sprzedających i kupujących są wysokie koszty finansowania zakupu oraz postrzeganie nieruchomości biurowych jako mniej stabilnych inwestycji ze względu na upowszechnienie się hybrydowego modelu pracy.
Inwestorzy regionalni i kapitał rodzimy
Globalne fundusze instytucjonalne pozostają nadal w uśpieniu. Brak konkurencji z ich strony wykorzystują inwestorzy lokalni i biznes prywatny. Większość kapitału zainwestowanego w tym roku na polskim rynku nieruchomości komercyjnych pochodziła z krajów Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) oraz krajów bałtyckich. W pierwszej połowie 2023 roku udział inwestorów z regionu CEE w całkowitym wolumenie transakcji w Polsce wyniósł 45 proc. To o 20 proc. więcej niż w latach 2020-2022.
Innym źródłem kapitału, który korzysta z ograniczonej konkurencji i wchodzi do gry jest kapitał rodzimy, który poszukuje w sektorze nieruchomości komercyjnych okazji i obniżek cen. Można go podzielić na dwie grupy. Jedna to firmy z polskim kapitałem, które wykorzystują spowolnienie, są w stanie odpowiednio oszacować ryzyko i zabezpieczyć finansowanie oraz sfinalizować dobrą transakcję. Druga grupa to „family offices”, zamożne osoby, reprezentujące bogate rodziny, zainteresowane dodatkowymi opcjami inwestycyjnymi. Inwestorzy z tego segmentu celują we wszystkie główne klasy aktywów, których wartość nie przekracza 50 mln euro, od nieruchomości typu „core” po inwestycje niosące wyższe ryzyko, ale umożliwiające wygenerowanie wysokich zwrotów.
W nowy rok z optymizmem
Perspektywy dla sektora biurowego są umiarkowanie optymistyczne. W 2024 roku na rynku mogą pojawić się nowe aktywa w związku z dużą liczbą refinansowań i wykupem sporej liczby obligacji komercyjnych emitowanych przez deweloperów i inwestorów.
Dostępność aktywów biurowych może również wzrosnąć w wyniku weryfikacji portfeli przez fundusze inwestycyjne, które przyjęły nową strategię działania i planują zbyć nieruchomości, które się w nią nie wpisują lub też te, które weryfikują portfele pod względem spełniania warunków ESG. Globalne i europejskie podmioty, chcąc zoptymalizować portfolio mogą pójść w stronę redukcji alokacji w aktywa biurowe i przenosić inwestycje do atrakcyjniejszych obecnie sektorów, np. magazynowego czy PRS.
Decydująca dla aktywizacji działań na rynku transakcji inwestycyjnych w 2024 roku będzie wysokość stóp procentowych oraz dostępność finansowania. Stopy kapitalizacji dla kluczowych projektów na przestrzeni roku wzrosły w Polsce średnio od 0,5 do 1 punktu procentowego przy czym ciężko jest określić stopę dla najlepszych aktywów, gdyż nie odnotowano żadnej transakcji typu „prime” w sektorze biurowym. Avison Young spodziewa się, że aktywność inwestycyjna w sektorze biurowym może utrzymywać się na ograniczonym poziomie z uwagi na utrzymujące się dość sceptyczne nastawienie rynku do tej klasy nieruchomości, a w innych sektorach powinna się ustabilizować.
Odbudowę wolumenów transakcyjnych może też przynieść zmiana polityki banków, które nadal bardzo selektywnie podchodzą do finansowania projektów, w związku z czym inwestorzy gotówkowi mają wciąż silną przewagę i większą możliwość zawierania atrakcyjnych transakcji.

gru 13 2023 Walter Herz przenosi siedzibę do WTT
Komentarze: 0

Firma Walter Herz, która od 11 lat świadczy kompleksowe usługi doradcze w sektorze nieruchomości komercyjnych w Polsce wybrała Warsaw Trade Tower na swoją, nową siedzibę

Firma przeprowadziła się do kompleksu biurowego WTT firmy Globalworth, położonego przy ulicy Chłodnej w Warszawie. Głównym wyznacznikiem przy projektowaniu nowej siedziby Walter Herz były aspekty, które tworzą wartość organizacji i wybór takich rozwiązań przestrzennych oraz technologicznych, które sprzyjają jakości pracy. Nowe biuro jest ściśle przystosowane do obecnego profilu pracy zespołu, który ma teraz do dyspozycji trzy sale konferencyjne, podcastownię, a także wygodne audytorium przeznaczone do wspólnych spotkań. Team będzie korzystał z przestrzeni z miękkimi kanapami i wygodnymi fotelami, która tworzy idealne warunki do spotkań w szerokim gronie.

– Mamy mnóstwo okazji do spotkań, integracji, szkoleń i celebrowania wydarzeń, dlatego zależało nam na wygenerowaniu takiego miejsca, które umożliwiałaby zespołowe spotkania w komfortowych warunkach. W salach biurowych zainstalowany został m.in. najnowocześniejszy sprzęt do video rozmów z klientami i partnerami. Przy wyborze lokalizacji i w procesie relokacji wykorzystaliśmy nasze kompetencje w dziedzinie przygotowania strategii workplace, optymalizacji kosztów i wdrożenia zasad zrównoważonego rozwoju. Podejmując decyzję kierowaliśmy się standardami ESG – mówi Mateusz Strzelecki, Partner i Head of Tenant Representation w Walter Herz.

– Zdecydowaliśmy się na naturalne, drewniane elementy, które dominują w aranżacji wnętrza. Zgodnie z koncepcją biophilic design, nasze nowe miejsce pracy wypełnia mnóstwo zieleni, która wpływa na poprawę jakości powietrza, jednocześnie ocieplając przestrzeń. By ograniczyć negatywny wpływ na środowisko zdecydowaliśmy się na recykling części umeblowania i ponowne ich wykorzystanie w nowym biurze. Wśród ekologicznych rozwiązań znalazło się także na przykład oświetlenie LED – informuje Magdalena Zagrodnik, Head of HR & Business Partner w Walter Herz.

Walter Herz jest wiodącym na rynku, polskim podmiotem prowadzącym działalność w sektorze nieruchomości komercyjnych. Firma doradza inwestorom, właścicielom nieruchomości i najemcom, zarówno z sektora prywatnego, jak i państwowego z całej Polski. Wspiera klientów w poszukiwaniu i wynajmie powierzchni biurowych oraz świadczy usługi doradcze przy realizacji projektów inwestycyjnych na rynku magazynowym, biurowym, handlowym i hotelowym.

Firma ma siedzibę w Warszawie i prowadzi oddziały regionalne w Krakowie i Trójmieście. Walter Herz jest twórcą Akademii Najemcy, pierwszego w Polsce projektu, który wspiera i edukuje najemców powierzchni komercyjnych z całego kraju poprzez organizację specjalistycznych spotkań szkoleniowych.

W procesie relokacji biura firmę Walter Herz wspierało szereg firm doradczych. Za zarządzanie projektem odpowiedzialny był Krzysztof Marszałek z Ilnedro. Autorką koncepcji aranżacji nowego biura firmy jest architektka Magdalena Majerowska – Pukacz. Fit out zrealizowała firma Neo-Świat, a przeprowadzką zajął się Relo Partner. Doradztwo prawne zapewniła kancelaria Decisive Group, wparcia doradczego w zakresie technicznym i audiowizualnym udzieliła firma Brill AV Media.

– Z dużą satysfakcją przyjęliśmy decyzję Walter Herz o relokacji siedziby do Warsaw Trade Tower. Cieszymy się, że firma zdecydowała się dołączyć do grona naszych najemców. Staramy się dokładać wszelkich starań, by zapewnić użytkownikom budynku najlepsze warunki do rozwoju i atrakcyjną ofertę usług i udogodnień. Nasz flagowy, warszawski projekt biurowy cieszy się dużym zainteresowaniem najemców i z każdą kolejną, podpisaną umową potwierdza swój potencjał na warszawskim rynku biurowym. Dużym atutem budynku jest jego lokalizacja, a także przestronne i komfortowe biura oraz liczne udogodnienia dla pracowników, które pozwolą stworzyć idealne warunki pracy dla nowego najemcy. Jestem przekonana, że nowa siedziba przyczyni się do wzrostu efektywności działalności Walter Hertz. – informuje Anna Korwin-Kulesza, Asset Management & Leasing Director – Central & Northern Poland w Globalworth Poland.

Warsaw Trade Tower jest prestiżowym budynkiem biurowym, usytuowanym przy ulicy Chłodnej w centralnej części Warszawy. Dzięki charakterystycznej bryle, mierzący 208 metrów wysokościowiec, stał się jedną z ikon miasta. Położony niedaleko skrzyżowania ulicy Towarowej i alei Solidarności, 46-kondygnacyjny budynek wybija się na tle panoramy miasta. Do momentu oddania Varso Tower był najwyższym biurowcem w stolicy, a obecnie jest czwartym, najwyższym budynkiem w Polsce.

WTT oferuje przeszło 46 tys. mkw. powierzchni oraz ponad 400 podziemnych miejsc parkingowych. Ekskluzywne lobby budynku ma wysokość 6 kondygnacji. Na terenie obiektu znajduje się m.in. kantyna, fitness club, kawiarnia i punkty usługowe oraz handlowe. Do dyspozycji najemców jest także rozbudowana infrastruktura dla rowerzystów. Lokalizacja budynku zapewnia bezpośredni dostęp do wszystkich środków komunikacji miejskiej. W sąsiedztwie WTT znajdują się restauracje i mieszczą liczne sklepy, lokale usługowe i eleganckie hotele.

gru 06 2023 Jaki metraż mają największe mieszkania...
Komentarze: 0

Jak duże mieszkania można znaleźć u deweloperów? W których inwestycjach? Ile kosztują? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.


Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

W naszych inwestycjach planujemy, zarówno mieszkania kompaktowe, bardzo pożądane przez klientów, jak i wygodne apartamenty, które są odpowiedzią na potrzeby osób poszukujących dużego i przestronnego lokalu. Obecnie największe mieszkania posiadamy w Warszawie i Poznaniu. W stolicy, w Novej Talarowej mamy wolne dwupoziomowe mieszkanie o powierzchni 115 mkw. z tarasem o powierzchni 44 mkw. w kwocie 1 669 000 zł. W Warszawie w inwestycji Novélia Bemowo w ofercie jest lokal o powierzchni 107 mkw., do którego przynależy przestronny taras o metrażu 120 mkw., który jest do nabycia w cenie 1 990 000 zł.

W Poznaniu w osiedlu Lune de Malta pozostało nam mieszkanie o powierzchni 117 mkw. z tarasem 38 mkw. za 1 835 900 zł. W inwestycji Vilda Moderne na styku Dolnej i Górnej Wildy posiadamy lokal o metrażu 86 mkw. z tarasem o powierzchni 63 mkw. za 1 502 100 zł. Wszystkie mieszkania położone są na najwyższych piętrach inwestycji, co gwarantuje dokonały widok na okolicę.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Największe mieszkania w naszej ofercie zlokalizowane są we wrocławskiej inwestycji Ogrody Wojszyce, gdzie w kameralnych budynkach jednorodzinnych w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej dostępne są pięciopokojowe lokale o powierzchni 152 mkw. Nieznacznie mniejsze mieszkania o powierzchni około 140 mkw. znajdziemy w tym samym mieście w osiedlu Cynamonowa Vita. Całkowity koszt takiego 5-pokojowego lokum to około 972,5 tys. zł.

W Krakowie realizujemy czteropokojowe mieszkania o podwyższonym standardzie i powierzchni około 112 mkw. w inwestycji Grzegórzecka 77. Ich ceny zaczynają się od 1,92 mln zł.

Duże lokale 5-pokojowe o metrażu 99 mkw. oferujemy także m.in. w naszej warszawskiej inwestycji Aleje Praskie, a czteropokojowe o powierzchni 88 mkw. w projekcie Przemyska Vita w Gdańsku. W poznańskim projekcie Malta Point dostępne są 4 pokoje o powierzchni 100 mkw.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

W katowickiej inwestycji Atal Sky mamy w sprzedaży 178 metrowe mieszkanie w cenie 2 207 696 zł brutto oraz lokal o metrażu 161 mkw. za 2 225 500 zł. Także w Katowicach w projekcie Francuska Park dostępne jest mieszkanie o powierzchni 150 mkw. w kwocie 1 317 843 zł, a w inwestycji Atal Olimpijska w ofercie jest lokal wielkości 145 mkw. za 1 964 250 zł.

We Wrocławiu w osiedlu Nowe Miasto Jagodno Enklawa mieszkanie o metrażu 156 mkw. można kupić za 1 164 258 zł, a w inwestycji Atal City Square lokal o powierzchni 125 mkw. kosztuje 1 229 339 zł.

W Warszawie w Osiedlu Poematu mieszkanie o wielkości 117 mkw. jest do nabycia za 1 557 860 zł. W łódzkiej inwestycji Nowe Miasto Polesie lokal 111 mkw. oferujemy w cenie 884 121 zł.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Największe mieszkania będziemy mieli w ofercie nowego etapu inwestycji Wolne Miasto na gdańskim Ujeścisku. Będą to wygodne 5 pokojowe mieszkania o powierzchni 120 mkw. stanowiące namiastkę domu ze wszystkimi zaletami inwestycji w mieście. W obecnej ofercie największe mieszkania mamy w inwestycji Moja Północna na warszawskim Tarchominie. Są to czteropokojowe mieszkania o powierzchni 93 mkw. w cenie od 11 700 zł za mkw.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

W inwestycji Nad Odrą w Szczecinie lokal czteropokojowy o metrażu 140 mkw. mamy w cenie 15 400 zł/mkw. W Osiedlu Horizon w Gdańsku mieszkanie o wielkości 90 mkw. oferujemy w kwocie 14 000 -14 700 zł/mkw. W Stacji Centrum Pruszków lokal o metrażu 85 mkw. kosztuje 13 450 zł/mkw.

W warszawskim Osiedlu EcoBerensona czteropokojowe mieszkanie o powierzchni 66 mkw. jest w cenie 10 650 zł -11 700 zł/mkw., a w inwestycji Naturalnie Aluzyjna trzypokojowy lokal wielkości 59 mkw. można kupić za 12 900 zł – 14 500 zł/mkw.

W chorzowskim Osiedlu Kościuszki cztery pokoje o metrażu 82 mkw. mamy w cenie 8 850 zł/mkw., a w inwestycji Apartamenty Na Wzgórzach w Zawadzie k. Myślenic lokale 57 mkw. z trzema pokojami mamy w ofercie za 12 800 zł – 13 400 zł/mkw.

Marek Starzyński, dyrektor Działu Sprzedaży w Okam

W każdym z naszych projektów w Warszawie, Katowicach i Łodzi oferta jest przekrojowa. W sprzedaży posiadamy zarówno duże, czteropokojowe apartamenty, których powierzchnia przekracza 100 mkw., jak i mniejsze, dwu i trzypokojowe. Ceny dużych lokali zaczynają się od 11 000 zł/mkw. w Katowicach do ponad 20 000 zł/mkw. w Warszawie.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Metraże największych apartamentów zaczynają się od około 150 mkw. w projekcie Royal Residence w Warszawie. Duże metraże występują także w oferowanych przez nas domach we Wrocławiu i Gdańsku, które mają powierzchnię około 120 mkw.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor marketingu i innowacji Ronson Development

Obecnie największe mieszkania gotowe do odbioru są dostępne w inwestycji Viva Jagodno we Wrocławiu. Są to mieszkania trzypokojowe z antresolą, które można nabyć w cenie od 7 697 zł za mkw.

Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service

Mieszkania o metrażu 80 - 100 mkw. można znaleźć w większości naszych inwestycji. Staramy się zapewnić możliwie szeroką ofertę w każdym z realizowanych przez nas projektów. Największe metraże mamy w prestiżowych projektach typu premium, jak Nova Wiosenna. Ta inwestycja na krakowskiej Woli Justowskiej to 16 domów bliźniaczych o powierzchni 124 mkw., 16 apartamentów o powierzchni do 90 mkw. oraz dwie wille wolnostojące o powierzchni 116 mkw. i 130 mkw. Dla mieszkańców przewidziano tu wyjątkowe przestrzenie do odpoczynku – zielone dziedzińce, zewnętrzne ogrody oraz przestronne balkony.

Duże mieszkanie, o powierzchni około 81 mkw. w cenie 723 303 zł można nabyć również w inwestycji Bytkowska 2.0 w Katowicach. Inwestycja, w której można znaleźć mieszania powyżej 90 mkw. to również Zielone Mogilany, kompaktowe osiedle w zabudowie bliźniaczej, zlokalizowane w miejscowości Mogilany, 15 kilometrów od Krakowa. Inwestycja składa się z 28 dwupoziomowych mieszkań wraz z zaprojektowaną infrastrukturą, strefą dla mieszkańców oraz placem zabaw. Każde z mieszkań posiada przynależny ogródek o metrażu nawet do 236 mkw.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Największe lokale są obecnie dostępne w naszej ekologicznej inwestycji Miasteczko Jutrzenki – w Dzielnicy Lawendy, która zlokalizowana jest w warszawskich Włochach. Dodatkowo w cenie lokalu mieszkańcy otrzymują komfortową przestrzeń do życia Aurec Active, w której znajduje prywatna siłownia stacjonarna i plenerowa, sale fitness i pilates, edukacyjne place zabaw dla dzieci, przestrzeń do rekreacji na dachach budynków, czy stacje ładowania pojazdów elektrycznych. Ceny dużych lokali kształtują się w przedziale 700-900 tys. zł i są zależne od wielu czynników, m.in.: od powierzchni, usytuowania lokalu w budynku, a co za tym idzie roztaczający się z okien widok, doświetlenie pomieszczeń, a także poziom hałasu.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

W ofercie mamy szerokie portfolio metraży. Posiadamy projekty pod domy jednorodzinne o powierzchni od 137 mkw. do 212 mkw., jak również domy dwulokalowe o metrażu 170 mkw. na przepięknie zlokalizowanych Kaszubach w otoczeniu zieleni. Jeżeli chodzi o największe mieszkania nasz projekt w Gdańsku przy Jabłoniowej odpowiada na takie zapotrzebowanie, posiadamy tam mieszkania m.in. o powierzchni ponad 100 mkw., a grunt z pozwoleniem na budowę wystawiony jest na sprzedaż.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Największe mieszkania i apartamenty 4-5 pokojowe o imponujących metrażach nawet do 150 mkw. z przestronnymi tarasami dostępne są na wrocławskim osiedlu Lokum Porto, położonym 2,5 km od Rynku, w otoczeniu pełnej infrastruktury miejskiej, z dostępem do terenów zielonych. Ceny mieszkań o powierzchni około 100 mkw. zaczynają się od 13225 zł/mkw. Najbardziej prestiżowy, w pełni klimatyzowany apartament o powierzchni 150 mkw., który zajmuje całe piętro kameralnego budynku, z pięcioma pokojami i dwoma tarasami o powierzchniach 18 mkw. i 38 mkw. oraz trzema balkonami jest dostępny za 16 368 zł/mkw.

W ofercie osiedla Lokum Monte, które znajduje się w podwrocławskiej Sobótce przy ul. Armii Krajowej, tuż przy Ślężańskim Parku Krajobrazowym ceny rozpoczynają się od 6995 zł/mkw. Proponujemy tam rodzinne 4-pokojowe mieszkania o powierzchniach od 80 mkw. do 100 mkw. z antresolami, na których można wygodnie zaaranżować sypialnię oraz domowe biuro.

W ofercie inwestycji Lokum Verde we Wrocławiu największe lokale o metrażach 77 mkw. - 84 mkw. można nabyć od 10498 zł/mkw. Na terenie osiedla Lokum la Vida, położonego we Wrocławiu, przy ul. L. Herbsta, w sąsiedztwie terenów rekreacyjnych, najbardziej przestronne mieszkania o powierzchni 72 mkw. oferujemy od 11915 zł/mkw.

W Krakowie na osiedlu Lokum Vista proponujemy gotowe mieszkania 4-pokojowe, o powierzchni ok. 88 mkw. z balkonem. Najatrakcyjniejsze cenowo lokum można nabyć od 14929 zł/mkw.

DOMPRESS

lis 29 2023 Jak rząd może wpłynąć na poprawę sytuacji...
Komentarze: 0

Jakie decyzje nowego rządu byłby, zdaniem deweloperów, najbardziej skuteczne, by możliwe było przyspieszenie tempa budowy mieszkań i zwiększenie bardzo niskiej podaży? Jak dalej będzie rozwijał się rynek mieszkaniowy? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Temat reformy systemu mieszkalnictwa gości w mediach dość regularnie, często poruszany był podczas niedawnej kampanii wyborczej. Z szumnie zapowiadanych programów nierzadko niewiele wychodzi, jak pokazuje choćby przykład Mieszkania +. Dlatego podchodzimy z dystansem do zapowiedzi polityków, w tym także do wprowadzenia kredytów hipotecznych z zerowym oprocentowaniem. Poprawa zdolności nabywczej Polaków nic nie zmieni, jeśli nie będą w stanie znaleźć na rynku odpowiedniego mieszkania.

Obecnie największym problemem jest niska podaż lokali. W sześciu największych miastach Polski deweloperzy mają w sprzedaży około 35 tys. lokali, najmniej od 2010 roku. Napędzanie popytu dopłatami przy braku odpowiednich impulsów stymulujących podaż może skończyć się wyprzedażą oferty i szybkimi wzrostami cen, co właśnie obserwujemy. Odwrócić tę tendencję można w jeden sposób, zwiększając ofertę lokali na rynku.

Popieramy wszelkie pomysły, które pozwolą nam budować więcej, jak na przykład sprzedaż deweloperom gruntów znajdujących się w posiadaniu spółek Skarbu Państwa czy uproszczenie procedur administracyjnych przy wydawaniu zgód i pozwoleń na realizację nowych projektów. Największe firmy deweloperskie dysponują rozbudowanymi bankami ziemi, ale ze względu na powolną pracę urzędów, uzyskanie pozwolenia na budowę trwa średnio około dwóch lat, nie są w stanie w szybkim tempie uruchomić na nich nowych inwestycji.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Największy wpływ na rozwój rynku mieszkaniowego ma dostępność kredytów i podaż gruntów. Dostępność kredytów nie musi być zwiększana poprzez programy rządowe, jeżeli oprocentowanie kredytów jest na niskim poziomie. Najbardziej niekorzystna dla nabywców jest nierównowaga między podażą a popytem, z czym mamy do czynienia obecnie. Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. spowodował znaczący wzrost popytu, ale nie poszło za tym zwiększenie podaży. A to ze względu na długi proces inwestycyjny, do czego przyczyniają się również procedury urzędowe, a ponadto mamy problem z dostępnością gruntów. Nadal wiele obszarów nie jest objętych miejscowymi planami, ogromna ilość gruntów planowanych pod program Mieszkanie + jest nadal zamrożonych. W ubiegłym roku wielu deweloperów wstrzymało inwestycje, a ich uruchomienie trwa. Ograniczona podaż i wzrost popytu powoduje, że mamy do czynienia ze wzrostem cen.

Dostępność mieszkań i ograniczenie wzrostu cen może zapewnić zwiększenie dostępności gruntów, spadek inflacji i stóp procentowych oraz programy rządowe, ale np. opierające się na ulgach podatkowych na przykład dla osób, które kupują pierwsze lub większe mieszkanie ze względu na powiększenie rodziny.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor sprzedaży Ronson Development

Jesteśmy przeciwni wszelkim krótkoterminowym dopalaczom w postaci programów wsparcia, które działają jedynie po stronie popytowej i są dedykowane tylko ograniczonej grupie klientów. Od wielu lat postulujemy stworzenie strategii, która kompleksowo obejmowałaby kwestie mieszkalnictwa w Polsce – długofalowej strategii mieszkaniowej dla kraju.

Mamy przekonanie, że wspomaganie jedynie strony popytowej programami opartymi na dopłatach może i dobrze wygląda w odbiorze społecznym, ale w dłuższej perspektywie przynosi takie skutki, jak ten wynikający z programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., a więc gwałtowny wzrost cen nieruchomości.

Branży zależy na równoważeniu wsparcia, a nawet bardziej stymulowaniu podaży po stronie samorządowej. Mam na myśli tworzenie planów zagospodarowania przestrzennego, jasnych przepisów, czy jasnej polityki zbrojenia działek, bądź wsparcia ze strony samorządów w zakresie choćby budowy dróg lokalnych. Bardzo ważnym postulatem, podnoszonym od lat, jest też uwolnienie gruntów, które obecnie należą do Skarbu Państwa.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Wszyscy wiemy, że rynek mieszkaniowy mierzy się z wieloma problemami. Liczymy na to, że nowy rząd rozwiąże przynajmniej część z nich. Przede wszystkim, warto zadbać o młodych ludzi, którym w czasach zawirowań gospodarczych ciężko o zakup własnego mieszkania. Powinny być to jednak długofalowe, przemyślane rozwiązania.

Podczas kampanii pojawiały się pomysły na Kredyt 0 proc. To może być dobry pomysł, ale wymaga przygotowania, bo z pewnością napędzi rynek jeszcze mocniej niż Bezpieczny Kredyt 2 proc. Zacznijmy więc od pracy u podstaw i przygotowania gruntu pod zmiany. I to dosłownie. Warto, by nowy rząd rozwiązał bardzo palący problem luki mieszkaniowej spowodowanej małą podażą gruntów. Dobrym rozwiązaniem byłoby tutaj zapowiadane uwolnienie gruntów z bazy Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Pokładamy również nadzieję w przepisach dotyczących nowych planów zagospodarowania przestrzennego. Ważną kwestią jest także usprawnienie realizacji inwestycji na tej ograniczonej puli gruntów, które znajdują się obecnie w bankach ziemi należących do deweloperów. Wymaga to uproszczenia procedur administracyjnych i usprawnienia pracy urzędów.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Nie mamy jeszcze wiedzy, w jaki sposób nowy rząd postąpi w sprawach związanych z mieszkalnictwem. Partie tworzące koalicję różnią się bowiem w podejściu do tego tematu, a w szerokim spektrum idei znajdziemy zarówno pomysły liberalne, jak też pro socjalne. Ponadto, upłynie czas, zanim decyzje polityczne przełożą się na konkretne rozwiązania. Z pewnością życzylibyśmy sobie, aby w ich efekcie doszło do uwolnienia gruntów pozostających w zasobach Państwa, a także uproszczenia procedur administracyjnych.

Widzimy też pozytywne efekty programu dopłat do kredytów, a patrząc szerzej, wszelkich form wsparcia młodych osób w finansowaniu pierwszego mieszkania. Liczymy też, że nowy układ sceny politycznej w Polsce zachęci więcej banków komercyjnych do współpracy przy rządowych programach.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper

W Polsce potrzebna jest jasna, długoterminowa polityka mieszkaniowa. Aby ją stworzyć rząd powinien odbyć szerokie konsultacje, w tym z deweloperami – podmiotami, na których dziś opiera się budownictwo mieszkaniowe w Polsce. Niezbędne są rozwiązania, które z jednej strony ułatwią klientom nabywanie mieszkań, jak całkiem dobry program Bezpieczny Kredyt 2 proc., a z drugiej – uproszczą proces uzyskiwania pozwoleń na budowę – tak, aby popyt spotkał się z podażą.

Obecnie głównymi barierami w zwiększeniu produkcji mieszkań są malejąca dostępność gruntów, brak miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wysokie koszty realizacji. Wszystkie te czynniki powodują, że ogólny wysoki koszt wytworzenia mieszkań jest dużą barierą w uruchamianiu nowych inwestycji, gdyż nabywcom trudno zaakceptować wyższe ceny mieszkań. Usprawnienie procesów administracyjnych powinno pozwolić obniżyć koszty. Dobrym rozwiązaniem dla skokowej zmiany ilości mieszkań na danym rynku jest stosowanie specustawy mieszkaniowej. Należy ją jednak znowelizować, aby takie kwestie jak współczynniki miejsc postojowych na mieszkanie, czy gęstość zabudowy, stosowanie zabudowy śródmiejskiej, pozostawić w rękach radnych miejskich, najlepiej rozumiejących lokalne potrzeby w tym zakresie. Odpowiednie prawodawstwo, które usprawni proces wytwarzania mieszkań i umożliwi wzrost podaży, może wpłynąć na zahamowanie wzrostu cen mieszkań. Jednocześnie programy wsparcia klientów w nabywaniu mieszkań powinny być utrzymane, a nowe wdrażane, aby ułatwić sfinansowanie zakupu.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Dotychczasowe doświadczenia w wielu krajach pokazały, że rząd powinien być aktywny w stanowieniu prawa i regulacji, aby umożliwić wolnej gospodarce skuteczne działanie. W większości krajów Europy Zachodniej rząd wycofuje się z bycia bezpośrednim uczestnikiem rynku deweloperskiego, na rzecz nadzorowania tego sektora.

Natomiast zarówno administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury – tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona. Oczywiście rząd powinien również maksymalnie ułatwiać obywatelom nabycie swojego pierwszego mieszkania. To element niezbędny dla poczucia bezpieczeństwa, wspierania przyrostu naturalnego i wzrostu gospodarczego. Dlatego, wszelkie programy, obejmujące również łatwo dostępne i nisko oprocentowane kredyty, powinny być stałym elementem wspierania swoich obywateli i programów rządowych.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Deweloperzy od nowego rządu oczekują przede wszystkim konkretnych działań i decyzji, które usprawnią proces realizacji inwestycji. Wysokie ceny lokali, rozpędzony popyt i jednocześnie niska podaż to pokłosie rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Bez wątpienia polski sektor mieszkaniowy potrzebuje nowych lokali. Rozwiązanie, które pomoże dostarczyć więcej mieszkań na rynek to udostępnienie deweloperom działek należących do spółek Skarbu Państwa i Krajowego Zasobu Nieruchomości.

Ważnym aspektem jest także reforma planowania przestrzennego, która ma za zadanie uprościć, ujednolicić i przyspieszyć procedury planistyczne tak, by plany miejscowe były wdrażane sprawniej, a procedura planistyczna mogła zamknąć się w okresie kilku miesięcy, a nie lat. W Warszawie planem zagospodarowania przestrzennego jest objęte tylko 40 proc. obszaru, co potwierdza ogromny problem z pozyskaniem działek pod budowę przez deweloperów. Ponadto, dziś działki pod budownictwo mieszkaniowe kosztują dużo więcej niż w krajach zachodnich. Gdyby były plany i działek było więcej, to ich ceny by spadły, a to przełożyłoby się także na ceny mieszkań.

Pomysł Koalicji Obywatelskiej, czyli wprowadzenia kredytu z oprocentowaniem 0 proc. na zakup pierwszego mieszkania może sprawić, że kredyt będzie tańszy, ale nic specjalnie nie będzie można za niego kupić, bo pojawia się koncepcja, aby darmowy kredyt był udzielany tylko na nieruchomości z rynku pierwotnego i do tego nisko energochłonne lub pasywne.

Moim zdaniem, trzeba zmienić program dopłat do kredytów, bo to jak funkcjonuje w obecnym otoczeniu rynkowym Bezpieczny kredyt 2 proc. prowadzi do podbijania cen, głównie na rynku pierwotnym w dużych miastach. Obniżenie oprocentowania kredytu do 0 proc. bez dodatkowych działań tylko zwiększy ten efekt, co w rezultacie będzie skutkować wzrostem popytu, brakiem lokali na rynku i horrendalnymi cenami.

Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service

Zwrot polityczny może mieć istotny wpływ na sektor nieruchomości, zwłaszcza jeśli nowy rząd podejmie działania mające na celu przyspieszenie tempa budowy mieszkań i zwiększenie podaży na rynku. Oto kilka decyzji, które mogłyby okazać się korzystne z perspektywy przyspieszenia rozwoju rynku nieruchomości: odrolnienie ziemi i uwolnienie gruntów, ponieważ dostęp do gruntów jest kluczowym czynnikiem wpływającym na tempo budowy mieszkań. Zmniejszenie biurokracji i uproszczenie przepisów, dotyczących budowy i zarządzania nieruchomościami mogłoby również przyspieszyć procesy inwestycyjne i pomóc w zwalczaniu opóźnień. Skuteczne działania powinny uwzględniać konkretne potrzeby i wyzwania danego regionu.

Marek Starzyński, dyrektor Działu Sprzedaży w Okam

Historia pokazuje, że wszelkie programy wspierające konsumentów znacząco wpływały na wyniki sprzedażowe deweloperów. Uwolnienie dodatkowych terenów do sprzedaży i zabudowy jest bardzo potrzebne z uwagi na niewystarczającą podaż mieszkań. Nowe grunty dostępne dla deweloperów na pewno wpłyną korzystnie na rynek. Z uwagi jednak na proces przygotowania działek i formalności niezbędne do rozpoczęcia nowych projektów jest to realna perspektywa 2-4 lat.

Damian Tomasik, twórca Alter Investment

Jaki wpływ będzie miał zwrot polityczny będziemy mogli w pełni ocenić za kilka lat. Aby nasz sektor się rozwijał w celu zapełniania luki mieszkaniowej przede wszystkim potrzeba trzech rzeczy. Po pierwsze przewidywalnego rządu, który w sposób racjonalny przygotowuje wszystkie zmiany i dostosowuje je do rynku.

Po drugie, konieczna jest zwiększona podaż nowych gruntów pod zabudowę wielorodzinną, czego najbardziej brakuje w dużych miastach. W wyniku uwolnienia gruntów można byłoby zaspokoić lukę podażową oraz powstrzymać skokowe wzrosty cen nieruchomości, w tym mieszkań.

Trzecia sprawa to usprawnienie procedur administracyjnych w celu przygotowania gruntów pod przyszłe inwestycje deweloperskie. W wielu instytucjach często proste sprawy przeciągane są miesiącami bez merytorycznej konieczności. To też bezpośrednio wpływa na ograniczoną podaż mieszkań i w konsekwencji na skokowe wzrosty cen.

DOMPRESS