Najnowsze wpisy


gru 23 2025

Jakie zmiany przyniesie rynkowi mieszkaniowemu...


Komentarze: 0

Jakie trendy będą kształtowały polski rynek mieszkaniowy w 2026 roku? W jakim kierunku będzie ewoluował sektor? Z jakimi wyzwaniami będzie mierzyć się branża? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal

W najbliższych miesiącach rynek mieszkaniowy będzie cechować się dużym wolumenem oferty, a w efekcie sytuacja na nim pozostanie stabilna. Z czasem jednak oferta będzie się kurczyć, gdyż deweloperzy znacznie zmniejszają dynamikę nowej produkcji. Popyt stymulować będą kluczowe czynniki z otoczenia makroekonomicznego, takie jak ogólnie dobra sytuacja w polskiej gospodarce i poziom wynagrodzeń, niska inflacja, a w związku z tym coraz atrakcyjniejsze warunki finansowania zakupu po obniżkach stóp. Ten cykl prawdopodobnie się nie skończył, więc spodziewamy się jeszcze polepszenia tego parametru. Również popyt, odkładany z powodu wysokich stóp lub w oczekiwaniu na program wsparcia nabywców, wpłynie pozytywnie na kontraktację, której zwiększenia spodziewamy się w 2026 roku.

W naszym przypadku będzie to skorelowane z zakończeniem wielu budów i dostępnością mieszkań gotowych, chętniej kupowanych teraz przez klientów. Wprowadzane na rynek projekty będą oferowane po zbliżonych lub coraz wyższych cenach, na co wpływ będą mieć koszty ich wytworzenia, długie procedowanie pozwoleń, wysokie ceny gruntów, a także regulacje i nowe wymogi techniczno-ekologiczne, oddziałujące na działalność deweloperów.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

W 2026 roku spodziewamy się wzrostu sprzedaży na rynku mieszkaniowym na poziomie 5-15 procent, czemu sprzyjać będą, nie tylko niższe koszty finansowania, lecz także rosnący poziom wynagrodzeń oraz korzystne prognozy gospodarcze.

Posiadamy silne zaplecze kapitałowe oraz zdywersyfikowany bank gruntów w największych miastach, wynoszący ponad 15 tys. lokali, co pozwoli nam zachować elastyczność w dopasowywaniu podaży do struktury popytu.

Przewiduję także umiarkowany wzrost cen mieszkań - średnio o 1-2 proc. powyżej inflacji, przy czym tempo może przyspieszyć w momencie, gdy relacja popytu do podaży zacznie się wyrównywać.

Rynek pozostaje mocno rozdrobniony, dlatego branża będzie przechodzić dalszą konsolidację. Uczestniczymy w tym procesie, nie tylko poprzez akwizycje, ale też partnerstwa inwestycyjne, które wspierają nasz rozwój organiczny.

Wyzwaniami dla branży pozostaną m.in. ograniczona dostępność atrakcyjnych gruntów w największych miastach oraz długotrwałe procedury administracyjne.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

W 2026 roku spodziewamy się rynku bardziej zrównoważonego niż w ostatnich latach, ale niepozbawionego wyzwań. Normalizacja warunków kredytowych i większa dostępność finansowania powinny sprzyjać popytowi na mieszkania „na własne potrzeby”, natomiast wejście w życie zmian podatkowych ograniczy część zakupów inwestycyjnych. To będzie przesuwało strukturę popytu i wymuszało bardziej selektywne podejście do projektowania oferty.

Wyzwania na najbliższy rok to przede wszystkim koszty realizacji inwestycji, procesy administracyjne oraz konkurencja o klientów w miastach takich jak Katowice, gdzie wybór mieszkań jest bardzo duży, a proces decyzyjny po stronie nabywców coraz dłuższy. Jednocześnie rynek nieuchronnie ewoluuje. Widzimy rosnące znaczenie funkcjonalności, efektywnego metrażu, dostępu do transportu oraz jakości przestrzeni wspólnych. Ten kierunek będzie się umacniał.

Przed nami raczej stopniowa przebudowa niż gwałtowna rewolucja. Bardziej świadomy klient, większe rozwarstwienie segmentów rynku, rosnący udział najmu instytucjonalnego i większa różnorodność projektów. W rezultacie deweloperzy będą musieli jeszcze precyzyjniej dopasowywać ofertę do lokalnych uwarunkowań i potrzeb różnych grup nabywców i właśnie w tym kierunku widzimy główny nurt zmian, który będzie kształtował rynek w najbliższych latach.

Edyta Kołodziej, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Nickel Development

Dla rynku mieszkań w Polsce kluczowe będą są trzy siły - polityka pieniężna, dynamika popytu kredytowego oraz kondycja gospodarki krajowej. Każdy z tych czynników działa w tym roku na korzyść powrotu popytu i stabilizacji cen, choć ryzyka nie znikają.

Tegoroczna seria obniżek stóp procentowych zmieniła matematykę rat kredytowych i bezpośrednio przyczyniła się do wzrostu zdolności kredytowej nabywców mieszkań oraz większej aktywności kredytowej. W grudniu BIK odnotował także rekordowy miesięczny poziom kwoty udzielonego finansowania. Wskaźniki pokazują wzrosty, co może przełożyć się na wysoką sprzedaż mieszkań w roku 2026.

Duży wpływ na sektor w 2026 roku będzie miała też zmiana zasad liczenia scoringu przez BIK. Nowy model, który ma być wdrażany na początku przyszłego roku, zakłada m.in. że dane z wniosków kredytowych, które zakończyły się odmową nie będą brane pod uwagę przy ocenie zdolności kredytowej, co może stać się katalizatorem dodatkowego popytu na rynku mieszkaniowym.

Napływ popytu wspierać będzie też dobra kondycja gospodarcza Polski. Silny wskaźnik PKB w 2026 roku oznacza mocniejsze fundamenty konsumpcji, wzrost inwestycji, a także większe wykorzystanie środków unijnych.

W 2026 roku przewiduję wzrost cen mieszkań, ale co istotne, wzrost umiarkowany i stabilny, nie przypominający boomu z lat przesadnej ekspansji kredytowej. Biorąc pod uwagę siłę popytu, luzowanie stóp i niską inflację, spodziewam się podwyżki cen rzędu kilku procent rocznie na większości rynków lokalnych.

W 2026 rynek mieszkaniowy czeka, nie rewolucja, ale przyspieszona ewolucja. Sektor najmu instytucjonalnego nabierze jeszcze większego znaczenia. Wróci popyt na mieszkania o mniejszych metrażach w odpowiedzi na ograniczoną zdolność części kupujących. Ponadto, wzrastać będzie premia za energooszczędność i rozwiązania ESG. Widoczne jest, że kupujący i najemcy zaczynają liczyć koszty eksploatacji.

Jednocześnie branża stoi przed wyzwaniami związanymi z trybem i kosztami wydawania pozwoleń na budowę, zachowaniem marż deweloperskich oraz ryzykiem odwrócenia się trendu obniżki stóp procentowych z uwagi na inflację, co natychmiast ostudzi popyt.

Podsumowując, 2026 będzie rokiem powrotu popytu, konsolidacji rynku i umiarkowanego wzrostu cen. To moment, kiedy dojrzałe strategie (elastyczność produktu, kontrola kosztów, uwzględnienie ESG) będą premiowane.

Andrzej Gutowski, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

Rok 2026 będzie dla rynku mieszkaniowego przede wszystkim okresem stabilizacji. Widzimy wyraźnie, że sektor funkcjonuje dziś na powolnej wyprzedaży zgromadzonej podaży z poprzedniego roku, a deweloperzy z dużą ostrożnością podchodzą do uruchamiania nowych projektów. Ożywienie, które obserwujemy, jest raczej umiarkowane i w najbliższych dwóch/trzech kwartałach nie spodziewamy się gwałtownego przyspieszenia. Tempo sprzedaży powinno pozostać zbliżone do wyników z czwartego kwartału 2025 roku.

Ceny mieszkań również pozostaną względnie stabilne. Wzrosty będą, ale nie powinny przekroczyć 4-5 proc. rocznie. W praktyce oznacza to poziom około 2-3 proc. powyżej inflacji, w zależności od jej faktycznego przebiegu.

Wyzwania stojące przed branżą pozostają niezmienne. Wciąż kluczowym aspektem jest tempo uzyskiwania decyzji administracyjnych, przede wszystkim pozwoleń na budowę, a także ograniczona dostępność atrakcyjnych gruntów. Dodatkową niewiadomą pozostaje tzw. ustawa schronowa. Na ten moment trudno przewidzieć jej realny wpływ na proces inwestycyjny.

Rynek czeka pewna transformacja, choć nie będzie ona skokowa. Coraz bardziej widoczna staje się rosnąca rola najmu instytucjonalnego (PRS). Ten segment rozwija się systematycznie i wszystko wskazuje na to, że w 2026 roku jego znaczenie będzie nadal rosło. Sam rynek pozostanie przy tym konkurencyjny. Duża liczba aktywnych firm będzie wymuszała coraz ostrzejsze warunki działania, zarówno pod względem jakości produktów, jak i elastyczności ofert czy efektywności operacyjnej.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę, Wrocław i Łódź w Grupie Robyg

Rok 2026 będzie okresem umiarkowanego, ale wyraźnego ożywienia na rynku mieszkaniowym. Prognozy wskazują, że po stabilizacji obserwowanej w 2025 roku możemy spodziewać się przyspieszenia dynamiki cen, z przewidywanym wzrostem na poziomie około 5 proc. r/r. Jest to konsekwencja, zarówno poprawy dostępności finansowania, w tym przewidywanego obniżenia stóp procentowych, jak i wciąż ograniczonej podaży nowych mieszkań, wynikającej z wysokich kosztów realizacji projektów deweloperskich.

W 2026 roku branża stanie jednak przed szeregiem istotnych wyzwań strukturalnych. Najpoważniejszym z nich pozostaje presja kosztowa: rosnące ceny materiałów, robocizny oraz zaostrzające się normy środowiskowe podnoszą koszty budowy i mogą zniechęcać część deweloperów do rozpoczynania nowych inwestycji. Coraz bardziej odczuwalne stają się bariery regulacyjne, w tym czasochłonne procedury administracyjne, które spowalniają przyrost podaży mieszkań. Rynek może również podlegać rosnącej segmentacji. Największe ośrodki miejskie będą wciąż przyciągały popyt, natomiast mniejsze miasta i regiony o słabszej dynamice gospodarczej mogą doświadczać stagnacji.

Jednocześnie rynek mieszkaniowy znajduje się u progu głębokiej transformacji, która zmieni strukturę popytu i modele korzystania z nieruchomości. Coraz większą rolę odgrywa segment najmu instytucjonalnego (PRS), odpowiadający na potrzeby młodych, mobilnych osób, które preferują elastyczność zamiast długoterminowego kredytu. Rośnie też znaczenie jakości - lokalizacji, standardu, efektywności energetycznej oraz zgodności z zasadami ESG. To właśnie te elementy będą decydowały o wartości mieszkań i odporności inwestycji na wahania koniunktury.

W rezultacie w najbliższych latach nie czeka nas jednolity trend, lecz równoległe modele funkcjonowania rynku zależne od regionu, standardu i formy użytkowania nieruchomości. To fundamentalna zmiana, która będzie kształtować sektor mieszkaniowy w Polsce aż po koniec dekady.

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu, Grupa CTE

Cytując klasyka „przewidywanie jest bardzo trudne, szczególnie jeśli idzie o przyszłość” a rzeczywistość, w której obecnie żyjemy lubi zaskakiwać nas w każdej sferze życia.

W mojej ocenie rynek nieruchomości we Wrocławiu wszedł w fazę stabilizacji, niemniej jednak da się zauważyć pewne trendy, które pozwalają na prognozowanie kierunków, w których będzie się rozwijał.

Szczególną uwagę zwróciłbym na rosnący udział projektów PRS i mieszkań przeznaczonych na wynajem, wzrost znaczenia rozwiązań proekologicznych i energooszczędnych, coraz mniejszą dostępność gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach oraz spadające stopy procentowe, a co za tym idzie niższe koszty kredytów hipotecznych. Powyższe czynniki będą miały charakter bilansujący, co oznacza, że możliwe, niewielkie podwyżki cen mieszkań będą mniej odczuwalne z uwagi na niższe raty kredytów hipotecznych.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Przewidujemy, że rok 2026 będzie początkiem ożywienia na rynku nowych mieszkań w związku z ostatnimi i planowanymi obniżkami stóp procentowych.

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Rynek mieszkaniowy jest dość stabilny od wielu lat. Głównym wyzwaniem jest znalezienie gruntów w dobrych lokalizacjach. Jeśli chodzi o transformację sektora, podobnie jak w większości państw europejskich, obserwować będziemy rosnącą liczbę osób wynajmujących mieszkania, m.in. w ramach najmu instytucjonalnego, czyli w tzw. PRS-ach. Wierzymy, że ten trend będzie się wzmacniał.

Anita Makowska, Starszy Analityk Biznesu w Archicom

Po okresie stabilizacji cenowej i samoregulacji rynku pierwotnego, polski sektor nieruchomości wkracza w 2026 rok, prezentując scenariusz umiarkowanego, ale trwałego wzrostu. Oczekujemy, że dynamika wzrostu cen mieszkań, uwolniona od silnych bodźców zewnętrznych w postaci masowych programów wsparcia wyniesie od 3 proc. do 5 proc. rocznie, z potencjalnie wyższą dynamiką w wybranych aglomeracjach o najsilniejszym fundamentalnie popycie, takich jak Warszawa czy Trójmiasto.

Wzrost popytu w 2026 roku będzie miał charakter solidnie rynkowy, oparty na istotnej poprawie zdolności kredytowej Polaków. Spodziewane dalsze obniżki stóp procentowych, utrzymująca się niska inflacja i sprzyjające warunki makroekonomiczne utrwalą percepcję obecnych warunków finansowania jako trwałych trendów, a nie tymczasowych korekt. Taka stabilizacja ekonomiczna podnosi poziom bezpieczeństwa decyzji zakupowych, stymulując transakcje mieszkaniowe w sposób fundamentalny.

Niemniej jednak, branża deweloperska musi przygotować się na kluczowe wyzwania. Główną barierą pozostaną rosnące koszty realizacji inwestycji, które według naszych prognoz mogą wzrastać, napędzane przede wszystkim cenami materiałów wykończeniowych oraz kosztami pracy. W rezultacie tej presji kosztowej, zamiast trwałych obniżek cen ofertowych, rynek prawdopodobnie zaobserwuje wzrost liczby krótkoterminowych akcji promocyjnych.

Kierunek rozwoju nowych inwestycji będzie silnie determinowany przez parametry jakościowe. Znaczenie energooszczędności, strategicznej lokalizacji oraz całkowitych kosztów użytkowania nieruchomości będzie stale wzrastać, stanowiąc nowy standard rynkowy.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Rok 2026 przyniesie dalszy wzrost znaczenia gruntów dobrze przygotowanych do realizacji. Wpływ na rynek będą mieć rosnące wymogi techniczne, ograniczona dostępność terenów inwestycyjnych w dużych miastach oraz rozwój segmentu PRS. Trendem będzie poprawa funkcjonalności zabudowy, efektywności energetycznej oraz jakości przestrzennej.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

W 2026 roku rynek mieszkaniowy będzie kontynuował transformację w kierunku wyższej efektywności energetycznej i ESG, zgodnie z regulacjami UE, zrównoważonego budownictwa, z mniejszym śladem emisyjnym. Utrzyma się zapotrzebowanie na projekty premium w dobrych lokalizacjach, które będą najmniej podatne na wahania rynkowe.

Spodziewam się rozwoju w zakresie digitalizacji procesu sprzedaży i obsługi posprzedażowej klientów. Z kolei kluczowym wyzwaniem będzie rosnący koszt wykonawstwa i materiałów oraz dostosowanie projektów do nowych zasad technicznych.

gru 23 2025

Elhurt Plus S.A. sprzedaje projekt magazynowy...


Komentarze: 0

Spółka Elhurt Plus S.A., działająca od lat w sektorze hurtowej sprzedaży sprzętu elektrycznego, zakończyła sprzedaż swojej pierwszej dużej inwestycji w sektorze nieruchomości magazynowych. Nowym właścicielem kompleksu logistyczno magazynowego w Bochni została DL Invest Group, jedna z najaktywniejszych firm inwestycyjnych na polskim rynku nieruchomości komercyjnych.

Blisko 20 000 m² w dwóch etapach

Projekt, obecnie funkcjonujący pod nazwą DL Invest Park Kraków – Bochnia, składa się z dwóch etapów o łącznej powierzchni blisko 20 000 m².

Pierwszy budynek został skomercjalizowany w oparciu o długoterminową umowę najmu z firmą Rauscher & Stoecklin, międzynarodowym producentem komponentów elektrotechnicznych.

Drugi obiekt realizowany jest jako inwestycja typu build‑to‑suit (BTS) dla dynamicznie rozwijającej się firmy Bath 2.0, działającej w branży wyposażenia łazienek.

Nieruchomość położona jest bezpośrednio przy autostradzie A4, co zapewnia doskonałą ekspozycję, szybki dostęp do Krakowa i Rzeszowa oraz optymalne warunki do obsługi procesów logistycznych w skali krajowej i międzynarodowej.

Strategia, finanse i rynkowy timing

– To nasza pierwsza tak duża inwestycja w sektorze nieruchomości magazynowych i bardzo się cieszymy z jej pomyślnego zakończenia. Projekt w Bochni pokazuje, że Elhurt Plus S.A. potrafi myśleć strategicznie o dywersyfikacji aktywów – łączyć biznes operacyjny z inwestycjami w nieruchomości o wysokim potencjale rynkowym – mówi Jarosław Panus, Prezes Zarządu Elhurt Plus S.A.

– Projekt był prowadzony z pełną kontrolą finansową na każdym etapie – od planowania budżetu, przez realizację, aż po finalizację transakcji. Sprzedaż potwierdziła, że dobrze zaprojektowana struktura finansowa i komercyjna realnie buduje wartość nieruchomości – dodaje Marzena Szlósarczyk, Dyrektor Finansowy Elhurt Plus S.A.

W procesie sprzedaży firmie Elhurt Plus S.A. doradzała Walter Herz, firma specjalizująca się w kompleksowych transakcjach na rynku nieruchomości komercyjnych.

– Ten wyjątkowy projekt z doskonałą lokalizacją przy autostradzie A4 pokazuje, że sektor nieruchomości magazynowych w Polsce wciąż cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem inwestorów – zarówno krajowych, jak i zagranicznych. To potwierdzenie siły rynku logistycznego mimo zmiennych warunków rynkowych – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner w Walter Herz.

Transakcja wpisuje się w szerszy trend rosnącej aktywności inwestorów w sektorze nieruchomości przemysłowo‑magazynowych w Polsce i regionie Europy Środkowo‑Wschodniej, szczególnie w segmencie projektów z dobrym dostępem komunikacyjnym oraz z najemcami o silnym profilu finansowym.

gru 19 2025

Scallier wprowadza Worldbox do sieci parków...


Komentarze: 0

Worldbox rozszerza obecność na rumuńskim rynku. W minionym tygodniu marka zadebiutowała w FunShop Park w Vaslui, jednym z parków handlowych, należącym do portfela obiektów zarządzanych w Rumunii przez poznańską firmę Scallier. Multibrandowy salon o powierzchni ponad 660 mkw. oferuje duży wybór odzieży, obuwia oraz akcesoriów w segmencie casualowo-sportowym.

Worldbox to koncept rozwijany przez Grupę CCC, która prowadzi obecnie intensywną ekspansję na rynku polskim. Salony sieci oferują aktualne kolekcje streetwearowe i sportowe wiodących, światowych marek, takich jak adidas, Puma, 4F, Gap, New Balance, Prosto, Tom Tailor, Reebok, Nike, Outhorn, Skechers, Vans, Under Armour, Guess Jeans, Champion, Cross Jeans, Hunter, Converse, Shaq oraz Kappa.

– Cieszę się, że tak znana polska firma z ogromnym potencjałem wzrostu zdecydowała się na wynajem powierzchni w parku handlowym w Vaslui, który osiąga bardzo dobre obroty i charakteryzuje się stabilną, w pełni skomercjalizowaną strukturą najemców. Prowadzimy dalsze rozmowy, dotyczące wynajmu powierzchni przez Worldbox w innych parkach handlowych na terenie Rumunii, należących sieci FunShop – informuje Wojciech Jurga, partner zarządzający w Scallier.

FunShop Park Vaslui to obiekt o powierzchni około 10 000 mkw., dysponujący szeroką ofertą handlową i usługową. W jego bezpośrednim sąsiedztwie funkcjonuje supermarket Kaufland. Wśród najemców parku znajdują się m.in. Sinsay, New Yorker, Hervis, DM, Pepco, Tedi, Sportissimo, ZOO Center, KiK, Designer Outlet oraz księgarnia Cărturești, a także pizzeria Rimini i koncept gastronomiczny FryDay. Cała powierzchnia parku jest aktualnie wynajęta.

Scallier pełnił rolę dewelopera tego obiektu, a obecnie odpowiada również za jego zarządzanie, podobnie jak w przypadku wszystkich projektów zrealizowanych przez spółkę w Rumunii.

Park handlowy w Vaslui oraz centra zakupowe FunShop zlokalizowane w Ploiești, Roșiorii de Vede, Focșani, Turda, Timișoara, Moșnița Nouă oraz Aradzie znajduje się w portfelu nieruchomości, którymi administruje Scallier. Firma działa na rynku rumuńskim od 2021 roku, świadcząc usługi w zakresie realizacji inwestycji, komercjalizacji oraz zarządzania obiektami handlowymi. Deweloper dostarczył dotąd w Rumunii ponad 70 000 mkw. nowoczesnych powierzchni handlowych. Wszystkie parki FunShop, otwarte przez Scallier posiadają certyfikat BREEAM.

gru 19 2025

Konwersje nie wspierają rynku biur. Przeciwnie...


Komentarze: 0

Polski rynek nieruchomości wchodzi w fazę real estate recyclingu. Dominują jednak wyburzenia nad faktycznymi konwersjami budynków, a nowe projekty, które je zastępują nie dostarczą zbyt wiele powierzchni biurowych

Choć temat „fali konwersji” jest szeroko dyskutowany w kontekście zmian, zachodzących na polskim rynku nieruchomości ilość projektów realizowanych w formule „reuse & refurbish” pozostaje marginalna. Konwersje opierają się głównie na wyburzeniach istniejących obiektów i budowie nowych, a nie realizacjach polegających na modernizacji i adaptacji istniejącej zabudowy.

– Rozmów o konwersjach jest dużo, jednak realnych przykładów takich przedsięwzięć jest na rynku niewiele. Starsze budynki biurowe są w większości przypadków wyburzane, a nie modernizowane. W ich miejsce wchodzą głównie inwestycje mieszkaniowe, co prowadzi do systematycznego kurczenia się zasobów biurowych w największych miastach, szczególnie w Warszawie – zauważa Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

Znikoma ilość konwersji opartych na rzeczywistych modernizacjach

Projekty związane z konwersją, oparte na modernizacji istniejących obiektów biurowych są realizowane sporadycznie. W Warszawie można wskazać jedynie kilka takich przykładów.

Budynek biurowy przy ul. Moniuszki 1A, położony w ścisłym centrum miasta, po zmianie właściciela ma zostać przekształcony w apartamentowiec. Obiekt przy ul. Siennickiej 29, przy którego zakupie doradzała firma Walter Herz, zmienił już funkcję z biurowej na mieszkaniową. Do funkcji residential powróci również budynek Nowy Świat 2.0, który pierwotnie był mieszkaniowy, a następnie pełnił funkcję biurową. Inwestycja posiada pozwolenie na budowę.

Na cele mieszkaniowe przeznaczony został także dawny biurowiec CPD z lat 90., zlokalizowany przy ul. Cybernetyki, gdzie realizowane jest osiedle Esy Floresy. Transakcję akwizycji wspierała firma Walter Herz.

Przykładem konwersji o innym charakterze jest warszawski kompleks Lipowy Office Park. Budynek A, będący dawną siedzibą Banku Pekao, został zaadaptowany na potrzeby Komendy Głównej Policji, natomiast budynek B, po modernizacji, zmienił funkcję na akademiki działające pod marką SHED Co-living.

Mieszkaniówka wchłania zasoby biurowe Warszawy

Zdecydowanie częściej niż modernizacje obserwować możemy jednak wyburzenia istniejących biurowców. Jednym z najbardziej symbolicznych przykładów jest warszawskie Intraco, usytuowane przy ul. Stawki – pierwszy nowoczesny wysokościowiec biurowy w stolicy. Obiekt zostanie rozebrany, a w jego miejscu powstanie nowy biurowiec Intraco 2 o zbliżonej wysokości – 107 metrów.

Z panoramy miasta zniknie również biurowiec Ilmet przy Rondzie ONZ, który zastąpi nowa wieża biurowa Warsaw One o wysokości około 188 metrów. Nowy obiekt biurowy powstanie także w miejscu budynku przy ul. Ostrobramskiej 79 na Pradze Południe.

W większości przypadków wyburzenia prowadzą jednak do zmiany funkcji nieruchomości na mieszkaniową. Po rozbiórce trzech symbolicznych dla strefy biznesowej na Służewcu biurowców – Saturna, Syriusza i Oriona, wchodzących w skład kompleksu Empark Mokotów Business Park, powstanie osiedle mieszkaniowe Moderna Mokotów. Z rynku zniknie również biurowiec Libro Mokotów przy ul. Postępu, w miejscu którego realizowana będzie inwestycja mieszkaniowa. Na inne cele przeznaczony ma zostać także budynek Cybernetyki Office Center, który niedawno zmienił właściciela.

Kolejne kilkaset mieszkań powstanie po wyburzeniu kompleksu biurowego Trinity One przy skrzyżowaniu ulic Domaniewskiej i Suwak. Z mapy Mokotowa zniknie również pięć biurowców stojących u zbiegu ulic Marynarskiej i Wynalazek, gdzie realizowany będzie projekt Marynarska Living. Funkcję zmieni także budynek przy ul. Konstruktorskiej 4, dawna siedziba Polkomtela.

Analiza kosztów nie sprzyja modernizacjom biurowców

– Decyzje o wyburzeniach zamiast modernizacji wynikają przede wszystkim z rachunku ekonomicznego. Koszt modernizacji starszych biurowców bywa wyższy niż realizacja nowych, a ich konstrukcja często uniemożliwia wdrożenie nowoczesnych rozwiązań architektonicznych i technicznych – wyjaśnia Bartłomiej Zagrodnik.

Jak podkreśla, przy obecnych stawkach czynszowych realizacja projektów biurowych jest często nieopłacalna. – Nowe inwestycje blokują rekordowo wysokie koszty budowy, związane m.in. z rygorystycznymi wymogami ESG, a także ograniczenia formalne i administracyjne oraz dostęp do finansowania bankowego. Powodem, dla którego deweloperzy przestawiają się na budowę mieszkań są także znacznie niższe przychody z wynajmu biur w Polsce niż na rynkach Europy Zachodniej, podczas gdy zwrot z wynajmu mieszkań pozostaje na bardziej zbliżonym poziomie – informuje Bartłomiej Zagrodnik.

Czynsze prime w warszawskich biurowcach wynoszą obecnie 22–26 euro/mkw., natomiast w Berlinie jest to 40–50 euro/mkw., w Barcelonie 30–36 euro/mkw., a w londyńskim West Endzie nawet 110–130 euro/mkw. Z kolei czynsze mieszkaniowe w Warszawie (75–90 zł/mkw.) są bardziej zbliżone do stawek w Berlinie (18–22 euro/mkw.; 80–100 zł/mkw.), Barcelonie 20–28 euro/mkw., czy Londynie (30–45 GBP/mkw.; 150–250 zł/mkw.).

– Dopóki czynsze biurowe w Polsce nie zbliżą się do poziomów zachodnioeuropejskich, konwersje biurowe będą realizowane jedynie w przypadkach obiektów o wyjątkowo dobrych parametrach wyjściowych – podsumowuje Bartłomiej Zagrodnik.

Deficyt nowoczesnych biur narasta

Deweloperzy wstrzymali nowe inwestycje biurowe niemal na wszystkich rynkach. Wyzwaniem pozostaje skrajnie ograniczona nowa podaż, szczególnie w Warszawie. Pojedyncze realizacje, takie jak biurowiec powstający w drugiej fazie projektu mixed-use Towarowa 22, nie są w stanie zniwelować narastającej luki podażowej.

Łącznie w całej Polsce w budowie pozostaje obecnie zaledwie nieco ponad 400 tys. mkw. nowych biur. Dla porównania, w okresie boomu deweloperskiego, zarówno w Warszawie, jak i w miastach regionalnych w realizacji znajdowało się nawet po 800 tys. mkw. powierzchni. W samej Warszawie w 2026 roku planowane jest oddanie do użytkowania jedynie około 60 tys. mkw. nowych powierzchni.

Popyt na powierzchnie biurowe w Polsce utrzymuje się natomiast na stabilnym, wysokim poziomie. Największe zapotrzebowanie generuje Warszawa i Kraków. Według szacunków Walter Herz, w 2025 roku do najemców w największych miastach trafi łącznie około 1,5 mln mkw. powierzchni, podobna ilość, jak w ubiegłym roku.

„Mordor” znów w sferze zainteresowania najemców

W warunkach rosnącego deficytu nowoczesnych powierzchni biurowych do gry wraca warszawski Służewiec Przemysłowy. Obszar ten dysponuje sporymi zasobami wolnych przestrzeni biurowych (poziom pustostanów 17–18 proc.), które na powrót zaczynają się wynajmować.

Firmy coraz częściej wybierają zmodernizowane biurowce na Mokotowie zamiast oczekiwać 2–3 lata na nowe projekty w centralnych lokalizacjach. Jednocześnie są skłonne płacić wyższe czynsze za wysokiej jakości, dobrze skomunikowaną przestrzeń do pracy.

Jeśli obecna sytuacja podażowo-popytowa utrzyma się w kolejnych kwartałach, rynek warszawski może stanąć w obliczu istotnego wzrostu stawek czynszowych, szczególnie w centralnym obszarze biznesowym miasta.

 

gru 16 2025

Gdzie po gotowe, nowe mieszkania? Ile kosztują?...


Komentarze: 0

Jakie mieszkania kupimy w osiedlach, których budowa już się zakończyła? Jaką mają powierzchnię? Ile musimy wydać za najtańsze, nowe lokale w największych miastach, do których od razu można odebrać klucze? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Agnieszka Majkusiak, dyrektor generalna ds. sprzedaży i marketingu Atal

Z uwagi na dużą skalę działania i etapowanie wielu inwestycji, w każdym z regionów działania Atal, oprócz Szczecina, dysponujemy gotowymi mieszkaniami. Mają różne powierzchnie, jednakże zazwyczaj są to tzw. kawalerki lub mieszkania dwupokojowe. Ceny zależą głównie od lokalizacji.

Najtańsze z gotowych mieszkań znajdziemy w mniejszych miastach, takich jak np. Chorzów. Spośród ostatnich dostępnych lokali najtańszy w inwestycji Panorama Reden, o powierzchni około 47 mkw. kosztuje 366 000 zł, (tj. ok. 7731 zł za mkw.). Również na Górnym Śląsku, w gliwickiej inwestycji Ogrody Andersa w ofercie znajduje się dwupokojowe mieszkanie o metrażu około 40 mkw. w cenie 362 000 zł. 26-metrową kawalerkę na tym osiedlu można natomiast kupić za 279 000 zł.

W łódzkim osiedlu Atal Aura II za gotową kawalerkę o powierzchni 26 mkw. trzeba zapłacić 304 554 zł. W Krakowie w projekcie Przewóz 42 jednopokojowy lokal wielkości 33 mkw. mamy w ofercie za 567 582 zł.

W Poznaniu w inwestycji Naramowice Odnova gotowa do odbioru kawalerka o metrażu 32 mkw. jest do nabycia za 396 667 zł. W Swarzędzu w inwestycji Atal Idea dwa pokoje o powierzchni 41 mkw. czekają w cenie 375 072 zł. W Redzie, w ukończonym projekcie Niebieski Bursztyn dwupokojowy lokal o metrażu 48 mkw. jest w ofercie za 469 176 zł.

W warszawskim Zakątku Harmonia II przy Płochocińskiej dwupokojowe mieszkanie wielkości 37 mkw. mamy w ofercie w kwocie 467 750 zł. We Wrocławiu w osiedlu Żerniki Na Novo dwupokojowy lokal o powierzchni 42 mkw. jest do wzięcia za 552 585 zł.

Edyta Kołodziej, dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Nickel Development

Aktualnie w naszej ofercie ukończone domy i mieszkania dostępne od ręki można kupić w naszych dwóch inwestycjach: W Osiedlu Księżnej Dąbrówki pod Poznaniem klienci mogą wybierać spośród domów szeregowych o powierzchni około 99 mkw., z czterema pokojami na dwóch kondygnacjach i ogrodem o powierzchni ponad 180 mkw., które można kupić w cenie od 820 215 zł.

Na tym osiedlu w sprzedaży zostały także ostatnie mieszkania w domach dwulokalowych o powierzchni 86 mkw. i 88 mkw. Można je zakupić w cenie od 698 781 zł za niemal 86 mkw.

Ostatnie wolne mieszkania zostały także w pierwszym etapie Osiedla Naturama. Tutaj ceny zaczynają się od 560 000 zł za 45,5 mkw.

Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii

Aktualnie ostatnie gotowe mieszkania można znaleźć m.in. w inwestycjach Sikorskiego Vita i Aleje Praskie w Warszawie, City Vibe w Krakowie, Ceglana Park w Katowicach i Orawska Vita we Wrocławiu. Ceny gotowych mieszkań zaczynają się od około 570 tys. zł.

Mariusz Gajżewski, Head of Sales, Marketing and Communication BPI Real Estate Poland

W naszej ofercie dostępne są aktualnie gotowe mieszkania oraz apartamenty z możliwością natychmiastowego odbioru. Najtańsze lokale w poszczególnych inwestycjach zaczynają się od 425 tys. zł i obejmują, zarówno kompaktowe mieszkania dla inwestorów, jak i większe metraże idealne dla osób szukających wygodnego miejsca do życia.

W warszawskiej inwestycji Chmielna Duo promocyjne ceny gotowych mieszkań rozpoczynają się od 952 200 zł za lokal o powierzchni 31 mkw. W poznańskiej Panoramiqa najtańsze mieszkania dostępne są od 574 000 zł za 45 mkw. We Wrocławiu, w kameralnej inwestycji Czysta 4, mieszkanie o powierzchni 31 mkw. można kupić w cenie od 595 000 zł. W trójmiejskim projekcie Bernadovo w Gdyni najtańsze mieszkania dostępne są od 899 000 zł za 48 mkw. Najbardziej przystępne cenowo lokale znajdują się w poznańskiej inwestycji Cavallia, gdzie ceny zaczynają się od 425 546 zł za mieszkanie o powierzchni 26 mkw.

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu, Grupa CTE

W mijającym roku nasza firma zakończyła realizację Osiedla Bakaliowego na wrocławskiej Lipie Piotrowskiej. W naszej ofercie zostało ostatnich 6 mieszkań trzypokojowych o powierzchniach 55-57 mkw. z dużymi ogrodami. Osiedle ma charakter „bezczynszowy” z uwagi na bardzo ograniczony zakres części wspólnych. Każde mieszkanie ma bezpośrednie wejście, brak jest hal garażowych i klatek schodowych generujących koszty utrzymania. Tym samym mieszkańcy płacą wyłącznie za realne koszty utrzymania swoich nieruchomości.

Ku końcowi zmierza również realizacja inwestycji pod nazwą Apartamenty Świeradowska. To dwa eleganckie i komfortowe budynki położone na wrocławskim osiedlu Gaj. Wyróżnia je klinkierowa elewacja i klasyczna forma nawiązująca do przedwojennych wzorców. Standard klatek schodowych i wyposażenia mieszkań plasuje inwestycję w segmencie premium. W naszej ofercie można znaleźć ostatnie kawalerki o powierzchniach 26-30 mkw. oraz mieszkania dwupokojowe o powierzchni 47 mkw.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W warszawskiej inwestycji Moja Północna mamy w sprzedaży już tylko kilka mieszkań dwupokojowych w cenach od 619 000 zł brutto. W inwestycji Wolne Miasto w Gdańsku w gotowym VII etapie projektu najmniejsze mieszkanie ma powierzchnię 33 mkw. i kosztuje 455 000 zł brutto.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

Obecnie oferujemy szeroki wybór gotowych mieszkań we wrocławskich inwestycjach, zlokalizowanych zarówno blisko ścisłego centrum, jak i w innych, dobrze skomunikowanych dzielnicach. Są to lokale o zróżnicowanych metrażach i układach, odpowiadające na potrzeby i oczekiwania singli, par, rodzin z dziećmi oraz inwestorów.

Na osiedlu Lokum Verde, mieszczącym się na zielonym Zakrzowie oferujemy trzy i czteropokojowe lokale o powierzchni od 50 mkw. do 77 mkw. Każdy z nich posiada balkon, loggię lub prywatny ogródek. Najtańsze mieszkanie w tej inwestycji ma 52 mkw. i kosztuje 629 tys. zł. W Lokum Porto na Starym Mieście klienci mogą wybierać spośród lokali liczących od 1 do 5 pokoi. Są to zarówno funkcjonalne kawalerki, jak i ponad stumetrowe apartamenty w standardzie premium. Najtańszy lokal można nabyć w cenie 509 tys. zł.

Z kolei w inwestycji Lokum la Vida na Sołtysowicach dostępne są mieszkania od jedno do czteropokojowych, o powierzchni od 31 mkw. do 80 mkw. Kawalerkę z loggią, można kupić tu za 496 tys. zł. W ofercie posiadamy także ostatnie czteropokojowe mieszkania na kameralnym osiedlu Lokum Monte w Sobótce pod Wrocławiem, wyróżniającym się, nie tylko wyjątkowym położeniem, ale także własną strefą wellness z basenem. Najtańsze lokum o powierzchni 81 mkw. z dwoma balkonami kosztuje 699 tys. zł. Uzupełnieniem naszej oferty są również comiesięczne promocje, dzięki którym klienci mogą liczyć na dodatkowe korzyści – od atrakcyjnych rabatów po miejsca postojowe, czy wykończenie w cenie.

Katarzyna Kwiatkowska, Sales Office Manager, Warszawa, Matexi Polska

Dysponujemy obecnie atrakcyjną ofertą gotowych mieszkań w kilku kluczowych lokalizacjach. Na rynku warszawskim dostępne są ostatnie lokale w ukończonym projekcie Na Okrzei, nowoczesnej kamienicy o wyrazistej architekturze, położonej przy ul. Stefana Okrzei, stanowiącej naturalne przedłużenie mostu pieszo-rowerowego łączącego Powiśle ze Starą Pragą. Najkorzystniejsza cenowo oferta w tej inwestycji dotyczy mieszkania o powierzchni nieco ponad 40 mkw., dostępnego za 1,092 mln zł.

W ramach gotowego pierwszego etapu projektu Sady Żoliborz dostępne są dwa ostatnie lokale. To elegancki projekt u zbiegu ulic Anny German i Krasińskiego, zaprojektowany z myślą o osobach poszukujących wysokiego standardu, wygody i nowoczesnych rozwiązań w harmonijnej, prostej formie architektonicznej. W ofercie znajduje się m.in. przestronny, trzypokojowy apartament o powierzchni 78 mkw. w cenie 1 886 000 zł.

W grudniu br. uzyskanie pozwolenia na użytkowanie planowane jest również dla inwestycji XYZ Place, położonej na styku Włoch i Mokotowa. To etapowany projekt, w ramach którego w pierwszej fazie powstały 144 mieszkania o powierzchniach od 28 do 88 mkw. W sprzedaży nadal dostępne są gotowe i zróżnicowane lokale, a ceny najtańszych zaczynają się od 588 tys. zł za kawalerkę o powierzchni ok. 30 mkw.

Barbara Marona, Sales Office Manager, Kraków, Matexi Polska

W Krakowie oferujemy gotowe mieszkania w inwestycji Do Wilgi, zlokalizowanej w Łagiewnikach. To nowoczesne, kameralne osiedle składające się z dwóch segmentów pięciokondygnacyjnego budynku, obejmujące 100 funkcjonalnych mieszkań o metrażach od 34 mkw. do 79 mkw. Wśród ostatnich, dostępnych lokali najtańsze to mieszkanie dwupokojowe o powierzchni ok. 41 mkw., oferowane w cenie 649 tys. zł.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę, Wrocław i Łódź w Grupie Robyg

We Wrocławiu najtańsze, gotowe mieszkanie o powierzchni 27 mkw. mamy w sprzedaży w inwestycji Port Popowice w cenie 473,9 tys. zł.

W Warszawie w ukończonym projekcie Sady Ursynów mieszkanie o metrażu 38 mkw. można kupić w kwocie ponad 629 tys. zł. W inwestycji Rytm Mokotowa gotowy lokal o powierzchni 42 mkw. jest do nabycia za 684,9 tys. zł. W projekcie Royal Residence mieszkanie o podobnej wielkości jest w cenie 808,4 tys. zł.

Agnieszka Gajdzik-Wilgos, Manager ds. Sprzedaży Ronson Development

Obecnie w naszej ofercie znajduje się szeroki wybór ukończonych mieszkań i domów. W Warszawie dostępne są domy w inwestycji Eko Falenty o powierzchni od 95 mkw. do 98 mkw., w cenach od 920 tys. zł do 958 tys. zł, a także trzy przestronne domy w projekcie Nova Królikarnia, liczące 206-207 mkw., wycenione od 5 115 000 zł do 5 133 000 zł.

Mieszkania gotowe do odbioru oferujemy między innymi w projekcie Zielono Mi I, gdzie znajduje się dwanaście lokali o metrażu od 43 mkw. do 90 mkw., w cenach od 782 600 zł do 1 563 500 zł. Dodatkowo, w Ursusie Centralnym dostępne są trzy mieszkania o powierzchni około 60 mkw., których ceny wynoszą od 819 tys. zł do 858 tys. zł.

We Wrocławiu gotowe osiem mieszkań w inwestycji Viva III o powierzchni od 49 mkw. do ponad 62 mkw. jest w sprzedaży w cenach od 682,5 tys. zł do 1 056 000 zł.

W Szczecinie natomiast oferujemy siedemnaście mieszkań w projekcie Nowa Północ 1B. To lokale o powierzchni od 41 mkw. do 68 mkw., których ceny zaczynają się od 427 tys. zł i sięgają do 619 tys. zł. W tej samej aglomeracji dostępne są również cztery domy w inwestycji Nowe Warzymice o metrażu od 89 mkw. do 102 mkw., w cenach od 904 tys. zł do 1 072 000 zł. Najtańsze gotowe mieszkania w naszej ofercie znajdują się obecnie w Szczecinie, gdzie cena najmniejszego dostępnego lokalu zaczyna się od 427 tys. zł.

Tomasz Czuchra, wiceprezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Aktualnie nie posiadamy w ofercie mieszkań już ukończonych i oddanych do użytkowania. Obecnie realizujemy inwestycję Stacja Ligocka w Katowicach, która jest w trakcie budowy, a jej zakończenie planowane jest na trzeci kwartał przyszłego roku. Tym samym wszystkie lokale dostępne w sprzedaży znajdują się jeszcze na etapie realizacji.

Piotr Ludwiński, dyrektor sprzedaży w Archicom

Archicom posiada obecnie zdywersyfikowaną geograficznie ofertę, obejmującą mieszkania dostępne na sześciu kluczowych rynkach w Polsce. Portfolio tworzą projekty takie jak: Południk 17, Przystań Reymonta, Powstańców 7D, Browary Wrocławskie we Wrocławiu, Flare, Modern Mokotów, Stacja Wola i Apartamenty M7 w Warszawie, Wieża Jeżyce i Esencja w Poznaniu, 29L, Bociana 5, Dąbrowskiego i Zakątek Telimeny w Krakowie, a także Mikato w Katowicach. Oferta obejmuje mieszkania o szerokiej rozpiętości metraży – od kompaktowych układów po większe lokale rodzinne, co pozwala odpowiadać na potrzeby zróżnicowanych grup nabywców. W zakończonych projektach średni poziom sprzedaży przekracza 90 proc., co potwierdza stabilny popyt oraz sprzedaż większości mieszkań Archicom na wczesnych etapach realizacji inwestycji.

Renata Mc Cabe - Kudla, Country Manager w Grupo Lar Polska

Obecnie nie posiadamy w ofercie gotowych, ukończonych lokali. Nasze inwestycje planujemy w taki sposób, zarówno pod kątem harmonogramu budowy, jak i działań sprzedażowych, aby mieszkania były sprzedane przed zakończeniem realizacji projektu.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Nie sprzedajemy mieszkań. Naszą specjalizacją jest nabywanie, scalanie oraz przygotowanie gruntów inwestycyjnych pod projekty wielorodzinne, PRS, hotele oraz zabudowę usługową. W ofercie znajdują się m.in. tereny o potencjale kilku–kilkunastu tysięcy PUU/PUM oraz grunty w szybko rozwijających się częściach Trójmiasta i okolic metropolii.