Najnowsze wpisy, strona 143


cze 22 2017 Coraz więcej chętnych na luksus
Komentarze: 0

Szybki rozwój rynku deweloperskiego przyniósł także większą liczbę inwestycji oferujących mieszkania z wyższej półki, na które nie brakuje teraz nabywców    

Już od kilku lat na rynku nowych mieszkań mamy hossę. Chętnych do zakupu stale przybywa. Wzięcie mają nie tylko lokale w standardzie podstawowym, ale także apartamenty. Rośnie popyt na nieruchomości wyższej klasy i nic nie wskazuje, żeby w nadchodzących miesiącach miało to się zmienić. Większe zainteresowanie tego rodzaju mieszkaniami pociąga za sobą wzrost oferty deweloperskiej, zarówno w segmencie nieruchomości o podwyższonym standardzie, apartamentowym, jak i mieszkań luksusowych.      

W ciągu ostatnich czterech lat, według raportu Luxury Realty Map, wartość rynku nieruchomości luksusowych wzrosła w Polsce o 40 proc. W 2012 roku sprzedało się 1,4 tys. nieruchomości luksusowych i premium za 2,5 mld zł, a w 2016 roku wysokość sprzedaży w tym segmencie wyniosła już 3,6 mld zł. W ubiegłym roku nabywców znalazło prawie 2 tys. nieruchomości, które wycenione były na co najmniej 1 mln zł. Od trzech lat liczba takich transakcji systematycznie wzrasta.

Przybywa zamożnych Polaków

Prognozy Poland Sotheby's International Realty wskazują, że w najbliższym czasie będzie się zwiększać w naszym kraju, zarówno liczba oddanych do użytku nieruchomości w wysokim standardzie, jak i ich sprzedaż. Interesuje się nimi coraz więcej osób, w miarę jak rośnie grono nabywców, którzy mogą sobie na nie pozwolić.

Z raportu KPMG wynika, że w Polsce mieszka ponad milion osób zamożnych i bogatych, których roczny dochód przekracza 85 tys. zł brutto. Do 2019 roku liczba ta ma wzrosnąć do 1,3 mln, a ich łączny dochód netto ma sięgnąć 220 mld zł.

Polski rynek nieruchomości luksusowych i premium jest wciąż bardzo młody, rozwija się zaledwie od kilkunastu lat, a swój rozkwit ma odnotować w ciągu najbliższej dekady. Podobnie, jak w innych krajach, inwestorzy oferujący tego rodzaju nieruchomości koncentrują się na kilku największych aglomeracjach. Ekskluzywne inwestycje powstają głównie w Warszawie, we Wrocławiu, w Krakowie, Trójmieście i Poznaniu oraz w najpopularniejszych miejscowościach wypoczynkowych.

Połowa transakcji przypada na Warszawę

Takich projektów, jak warszawski Cosmopolitan i Złota 44, czy Rezydencja Foksal, krakowski Angel Wawel i Pałac Dunajewskiego, wrocławska Sky Tower i OVO, albo trójmiejskie projekty Sea Towers i Waterlane nie powstaje jednak zbyt wiele. Duże inwestycje stricte apartamentowe nie należą bowiem do najłatwiejszych i niewiele firm, które są w stanie przeprowadzić takie przedsięwzięcia, je podejmuje.      

Jak pokazują zestawienia, połowa transakcji nieruchomościami z najwyższej półki na rynku deweloperskim przypada na Warszawę. To właśnie stołeczny rynek najbardziej nakręca koniunkturę w tym segmencie rynku. W warszawskich projektach budowanych w wyższym standardzie ceny kształtują się na poziomie 11-12 tys. zł/mkw. Apartamenty w ekskluzywnych budynkach można kupić w kwocie od 15 tys. zł za mkw. A w niektórych najbardziej prestiżowych lokalizacjach za metr trzeba wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych.  Jednymi z najwyżej wycenionych nieruchomości w Warszawie są m.in. apartamenty mieszczące się w dwóch oddanych już wieżach mieszkalnych.

Skok cen o jedną czwartą

Według danych firmy Reas od 2013 roku do końca 2016 roku ceny w segmencie nieruchomości luksusowych w Warszawie wzrosły prawie o jedną czwartą. Po okresie ograniczania przez deweloperów budowy inwestycji apartamentowych i premium, co spowodowało spadek ich liczby o ponad połowę, ostatnio nadszedł czas wzrostu oferty w tym sektorze rynku. Na podwyżkę cen wpływ miała nie tylko mniejsza podaż, ale również skok cen gruntów położonych w centralnych lokalizacjach, w których zwykle są realizowane.

Ostatnie lata przyniosły również prawie 15 procentowy wzrost cen mieszkań budowanych w podwyższonym standardzie. Tomasz Sadłocha z firmy Ochnik Development zauważa, że dopiero w ubiegłym roku mogliśmy obserwować w Warszawie wyraźny wzrost liczby wprowadzanych na rynek inwestycji, w których oferowane są mieszkania w wyższym standardzie. - Mamy do czynienia z odwróceniem trendu, jaki utrzymywał się w ostatnich latach, który zaowocował poważną zmianą w strukturze oferty w Warszawie. Efektem czego jest ponad 80 proc. lokali w standardzie podstawowym, oferowanych dziś na stołecznym rynku pierwotnym - wskazuje Tomasz Sadłocha.

- Zwiększone zainteresowanie wyższej klasy mieszkaniami, jakie widzimy także w naszej inwestycji Dzielna 64, którą prowadzimy na Muranowie, spowodowało w ostatnich miesiącach wzrost podaży takich projektów w Warszawie. W budynku, którego budowa ruszyła pod koniec ubiegłego roku, zaprojektowane zostało 152 apartamenty, z których sprzedaliśmy już ponad połowę. Jedne z pierwszych, nabywców znalazły komfortowe penthous’y z dużymi tarasami, zapewniające piękny widok na panoramę miasta – informuje przedstawiciel Ochnik Development.  

Penthouse'y  nie tylko w apartamentowcach

Droższe i bardziej prestiżowe apartamenty z rozległymi tarasami projektowane na najwyższych piętrach w budynkach o wyższym standardzie nie należą już dziś w Warszawie do rzadkości. Na ostatnich kondygnacjach często lokowane są w nich teraz duże apartamenty i penthouse'y z ogrodami na dachu.

Wysokiej jakości mieszkania kupują nie tylko nabywcy docelowi, ale również inwestorzy, którzy traktują nieruchomości jako bezpieczną lokatę kapitału. W przypadku tego typu lokali opłacalny jest, zarówno wynajem długo, jak i krótkoterminowy. Duża część wyższej klasy nieruchomości nie trafia nawet na rynek, ich sprzedaż odbywa się poprzez marketing dedykowany do określonej grupy odbiorców lub polecenia.

Rynek mieszkaniowy nie zwalnia

W tym roku, wbrew prognozom niektórych analityków, warszawski rynek mieszkaniowy nie zwolnił. Deweloperzy nadal starają się szybko wprowadzać projekty. W pierwszym kwartale br. do sprzedaży trafiło ponad 60 inwestycji, wśród których jest wiele projektów w wyższym standardzie. Jest szansa, że i w tym roku padnie rekord rozpoczynanych budów.

W 2016 roku w całej Polsce rozpoczęto realizację ponad 85 tys. mieszkań. Analitycy szacują, że w roku bieżącym nowa podaż może sięgnąć około 100 tys. lokali. W Warszawie firmy rozpoczęły w ubiegłym roku budowę ponad 21 tys. mieszkań, a w tym roku ich ilość może wynieść 25 tys.

 

Autor: Ochnik Development

Więcej wiadomości na http://ochnikdevelopment.pl/

dompress : :
cze 21 2017 Polski rynek biurowy nakręca sektor BPO
Komentarze: 0

Większość powstającej powierzchni biurowej w Polsce kontraktowana jest przez sektor nowoczesnych usług dla biznesu, w którym w ciągu roku zatrudnienie wzrosło o 15 proc

W Polsce popyt na powierzchnię biurową znacznie przewyższa obecnie nową podaż rynkową. W ubiegłym roku na największych rynkach biurowych w kraju wynajęte zostało około 1,35 mln mkw. biur, a do użytku oddano niespełna 900 tys. mkw. powierzchni, podają analitycy Walter Herz. W 2015 roku zapotrzebowanie na powierzchnię biurową przekroczyło rekordowe 1,5 mln mkw. W porównaniu ze średnią chłonnością rynku w poprzednich latach to duży skok, bo w 2014 roku w wiodących aglomeracjach popyt zamknął się w 1 mln mkw.           

Głównym najemcą biur pozostaje sektor usług dla biznesu, który w ciągu roku (między I kw. 2016 roku i I kw. br.) wygenerował łącznie prawie 60 proc. całkowitego wolumenu najmu zarejestrowanego na regionalnych rynkach biurowych poza Warszawą. Według danych zawartych w najnowszym raporcie ABSL, w większości głównych miast z wyjątkiem Poznania i Szczecina, udział tej branży przekroczył 50 proc. W Krakowie firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu odpowiadają za prawie 70 procent wolumenu najmu powierzchni biurowej.

92 nowe centra usług

W okresie minionych 12 miesięcy, do końca pierwszego kwartału tego roku w Polsce rozpoczęły działalność 92 nowe centra usług. Obecnie w naszym kraju funkcjonuje łącznie 1078 centrów usług biznesowych, z których 748 należy do zagranicznych firm. Najwięcej ośrodków znajduje się w Warszawie (167 centrów). Wśród 724 firm, które posiadają u nas swoje ośrodki jest 80 inwestorów z listy Fortune Global 500 (2016). Spośród otwartych w ostatnim roku centrów najwięcej jest inwestycji z USA.

W ubiegłym roku zatrudnienie w branży wzrosło o 32 tys. osób, tj. o 15 proc. Aż  ¾ nowych miejsc pracy wygenerowały centra zagraniczne, które skupiają 198 tys. osób. W sektorze obecnie zatrudnionych jest ogółem 244 tys. osób, a prognozy ABSL mówią, że w 2020 roku przekroczy w Polsce 300 tys. osób.  

39 ośrodków BPO/SSC/IT w całym kraju

Zdecydowanym liderem w sektorze pozostaje Kraków, w którym w centrach usług pracuje już 55,8 tys. osób, to prawie jedna czwarta wszystkich zatrudnionych w branży. Poza tym, największymi ośrodkami usług dla biznesu jest Warszawa, Wrocław, Trójmiasto, Aglomeracja Katowicka, Łódź i Poznań. Wymienione siedem aglomeracji skupia łącznie 85 proc. ogółu pracowników. W kolejnych dziewięciu ośrodkach centra usług zatrudniają od 1 tys. do 10 tys. osób. Miejsca pracy w tym segmencie rynku generowane są aż w 39 lokalizacjach w Polsce.

Najwięcej nowych miejsc pracy powstało w badanym okresie w Warszawie (5,9 tys.), we Wrocławiu (5,7 tys.) i w Krakowie (5,5 tys.). Te trzy miasta odpowiadają łącznie za ponad połowę nowopowstałych stanowisk.

Wśród najnowszych dominują centra IT

Prawie połowa nowych inwestycji to centra IT (48 proc.), jedna czwarta to centra usług wspólnych (27 proc.), a kilkunastoprocentowy udział mają centra R&D (14 proc.) oraz centra BPO (11 proc.).

Na dziewięciu rynkach biurowych w kraju (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań, Łódź, Szczecin, Lublin) dostępnych jest ponad 9,13 mln mkw. biur, w tym 5,12 mln mkw. w samej Warszawie, podają analitycy Walter Herz. - To wciąż mało, bo popyt na biura rośnie, nie tylko w największych aglomeracjach, ale także w mniejszych miastach, jak Rzeszów, Bydgoszcz, Szczecin, czy Radom. Świadczą o tym ostatnio zawierane na tych rynkach transakcje najmu – zauważają specjaliści. Wśród mniejszych ośrodków usług biznesowych, które w czasie ostatniego roku przeżywały największy rozwój eksperci Walter Herz wymieniają m.in. Rzeszów i Lublin.

W ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku tylko na rynku warszawskim wynajęte zostało niemal 200 tys. mkw. biur, a oddane do użytkowania około 85 tys. mkw., obliczają analitycy Walter Herz. Oferta biurowa jednak szybko rośnie, niektóre firmy wprowadzają nawet kilka dużych inwestycji jednocześnie. W największych aglomeracjach w kraju, jak szacują specjaliści, w budowie pozostaje prawie 1,7 mln mkw. nowoczesnych powierzchni biurowych.

Brexit szansą na nowych najemców

Deweloperzy stawiają na nowe inwestycje, licząc że Polska wykorzysta szansę, jaką niesie Brexit i zapotrzebowanie na nowoczesną powierzchnię biurową w najbliższym czasie jeszcze się zwiększy. Rozpoznanie możliwości polskiego rynku robią przede wszystkim ulokowane na Wyspach firmy z sektora bankowego i finansowego.

Inwestorów z sektora nowoczesnych usług dla biznesu zachęca szeroki dostęp do wysoko wykształconej kadry, napływającej nie tylko z polskich ośrodków akademickich, ale i z innych krajów, przede wszystkim Ukrainy, Hiszpanii i Włoch. Dla firm ważne są niższe koszty najmu powierzchni biurowych względem innych europejskich stolic. Dopinguje je też dobra koniunktura gospodarcza naszego kraju.

Najlepiej rokującym rynkiem biurowym w Polsce jest Warszawa, która cieszy się najwyższą oceną wiarygodności kredytowej Financial Times i jest uznawana za czwarte w Europie najbardziej przyjazne miasto dla biznesu. Nie mniej największym ośrodkiem dla branży nowoczesnych usług dla biznesu w naszym kraju wciąż pozostaje Kraków.

Autor: Walter Herz

dompress : :
cze 19 2017 Ile kosztuje kawalerka od dewelopera
Komentarze: 0

Czy w nowych osiedlach projektowane są kawalerki, czy zastępują je kompaktowe dwójki? W których projektach deweloperzy oferują lokale jednopokojowe? Jak duże? W jakich cenach? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl  

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Niemal w każdej z inwestycji oferujemy, zarówno kawalerki o metrażu około 28 mkw., jak i mieszkania dwupokojowe o powierzchni 35-40 mkw. Struktura mieszkań definiowana jest dla każdego projektu z osobna i zależy przede wszystkim od lokalizacji i oczekiwań docelowego klienta. Najwięcej małych lokali można znaleźć w inwestycjach zlokalizowanych w centrach miast lub w ich bezpośrednim sąsiedztwie, gdzie największe grono nabywców to osoby, które kupują z myślą o wynajmie. Zdecydowanie mniejszy udział takich mieszkań znajduje się w projektach oddalonych od centrum, w których podstawową grupą klientów są rodziny szukające większych mieszkań, z większą liczbą pokoi. W tych inwestycjach dominują mieszkania trzypokojowe. Wysokość cen małych mieszkań uzależniona jest od miasta i inwestycji, stawki zaczynają się od 4800 zł/mkw.

Wioletta Kleniewska, dyrektor marketingu i sprzedaży w Polnord S.A.

Popyt na mieszkania jedno i dwupokojowe nadal utrzymuje się na wysokim poziomie. Lokale kompaktowe można znaleźć w każdej naszej inwestycji mieszkaniowej. W Rezydencji Brzozowy Zakątek na warszawskim Wilanowie do nabycia są mieszkania jednopokojowe o powierzchni około 30 mkw. w cenie od 8150 zł za metr, a w Stacji Kazimierz na Woli dostępne są kawalerki o metrażu 29 mkw. w cenie od 8200 zł za mkw. W osiedlu Neptun w Ząbkach pod Warszawą lokal o podobnej powierzchni kosztuje 4900 zł za mkw.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.

Lokale jednopokojowe stanowią mniej niż 10 proc. naszej oferty i zwykle bardzo szybko znajdują nabywców. Klienci poszukujący kompaktowych lokali, poza kawalerkami, mogą również wybierać spośród mieszkań dwupokojowych, których metraże zaczynają się od 36 mkw. Dobry projekt mieszkania pozwala efektywnie wykorzystać każdy metr kwadratowy powierzchni i takie właśnie propozycje przedstawiamy naszym klientom. Na rzutach mieszkań architekci proponują rozkład mebli, tak aby łatwo można było sobie zwizualizować przyszłe lokum. Coraz częściej prezentujemy rozwiązania oparte na technologii VR i filmach 360’, które pozwalają „przenieść się” do mieszkania na długo przed jego wybudowaniem.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

W naszych inwestycjach zdarzają się kawalerki, ale staramy się raczej projektować więcej małych dwójek, ponieważ są bardziej funkcjonalne i cieszą większym zainteresowaniem nabywców. Klienci oczekują, że w lokalach o niedużym metrażu będzie jak najwięcej pomieszczeń. Kawalerki, które oferujemy również bardzo dobrze się sprzedają. Przykładem może być aktualnie realizowana na warszawskim Żoliborzu inwestycja - Krasińskiego 58, gdzie zostało nam już ostatnie mieszkanie jednopokojowe o powierzchni prawie 31 mkw. w cenie ponad 281 tys. zł.

Yael Rothschild, prokurent MillYon Gdańsk

Kawalerki, które mieliśmy w sprzedaży w naszych projektach cieszyły się tak dużym powodzeniem, że wszystkie znalazły nabywców. W ofercie nadal mamy bardzo funkcjonalne dwójki o metrażu około 35 mkw.

Mirosław Łoziński, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

W nowym etapie warszawskiej inwestycji Stacja Kazimierz mamy zaprojektowanych 80 mieszkań, z czego część jedno i dwupokojowych w małych metrażach, od 29 do 46 metrów. Ceny lokali oferowanych w tej fazie projektu zaczynają się od 7000 zł na mkw.

 W kameralnym, szóstym etapie Miasta Wola oferujemy mieszkania o powierzchni od 27 do 82  mkw., w tym kawalerki oraz mieszkania dwupokojowe z balkonami, tarasami, loggią lub ogródkiem. Ceny zaczynają się od 6990 zł za mkw.

Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W przypadku mieszkań o powierzchni 30-35 mkw. zdecydowanie większym powodzeniem cieszą się lokale dwupokojowe oraz te z wydzielonym aneksem sypialnym. Ze względu na obowiązujące przepisy bardzo trudno jest zaprojektować kawalerki o powierzchni mniejszej niż 25 mkw. Poza tym, nie zauważamy zbyt dużego zainteresowania takimi lokalami. Zwykle jest ich kilka procent w inwestycji i nie sprzedają się od razu. Ofertę mieszkań jednopokojowych mamy w tej chwili w gdańskiej inwestycji Wolne Miasto. W projekcie dostępne są lokale o metrażu około 34 mkw.

Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates

Mamy w ofercie mieszkania o różnej liczbie pomieszczeń, w tym także kawalerki. W warszawskiej inwestycji Apartamenty Krasińskiego II wszystkie kawalerki, których powierzchnia wynosiła od ponad 25 do 45 mkw., zostały sprzedane. Cena za metr kwadratowy wahała się od 9,3 do 9,7 tys. zł za mkw. w zależności od łącznej powierzchni mieszkania. Lokale zaprojektowane zostały w taki sposób, aby można w nich było wydzielić część sypialną. Kawalerki stanowią kilka procent ogólnej liczby mieszkań w projekcie. Zauważamy jednak tendencję do nabywania mieszkań z większą liczbą pokoi, stąd też małe dwójki cieszą się największą popularnością wśród klientów.

Ewelina Krosta, reprezentująca WAN S.A.

W naszych inwestycjach oferujemy również małe, jednopokojowe mieszkania. Klienci znajdą je na przykład w inwestycji Apartamenty Wielicka w Krakowie. Ceny kawalerek oscylują w okolicy 6000 zł/mkw. Mieszkania mają oddzielną kuchnię. Dostępne metraże to 27-33 mkw.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

W aktualnej ofercie nie mamy jednopokojowych mieszkań. W kolejnych inwestycjach, które trafią na rynek już wkrótce, znajdą się kawalerki, jednak w zależności od potrzeb klientów bez problemu będzie można je przekształcić w mieszkania dwupokojowe z aneksem kuchennym. Ceny lokali o powierzchni od około 28 mkw. zaczynają się od 140 tys. zł.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Kawalerki są wypierane z rynku przez małe lokale dwupokojowe. To stabilny trend, postępujący powoli od dłuższego czasu. Mimo to w niektórych inwestycjach i lokalizacjach inwestorzy nadal chętnie sięgają także po niewielkie mieszkania jednopokojowe. Dostępne są one we wszystkich naszych projektach, w tym również w warszawskiej inwestycji z segmentu premium Apartamenty Marymont, gdzie zdecydowaną większość stanowią mieszkania o większych metrażach. Nie wykluczamy, że w niektórych projektach w przyszłości kawalerki znów będą odgrywać większą rolę. 

Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment

Od wielu lat oferujemy klientom szeroki wybór, zarówno kawalerek, jak i mieszkań dwupokojowych, które mamy w sprzedaży we wszystkich inwestycjach.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor pionu marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A. 

Zawsze staramy się podążać za aktualnymi trendami rynkowymi i je wyprzedzać.
Na pierwszym miejscu jednak stawiamy zadowolenie klientów i spełnianie ich oczekiwań. W portfolio posiadamy różnorodną ofertę, dostosowaną do potrzeb wszystkich nabywców. W na Zielonej Dolinie w Warszawie oferujemy jednopokojowe mieszkania ­o powierzchni 28 mkw. w kwocie 170 tys. zł brutto, a w inwestycji zlokalizowanej na bliskiej Woli w Warszawie można zaś kupić dwupokojowe mini-apartamenty premium o powierzchni około 30 mkw. w kwocie 155 tys. zł netto.

 

Opracowanie:

Kamil Niedźwiedzki, analityk serwisu Dompress.pl 

dompress : :
cze 13 2017 Kredyty hipoteczne bez rządowej lokomotywy...
Komentarze: 0

Bez programu MdM spadnie sprzedaż hipotek, ale nie mieszkań       

W pierwszych trzech miesiącach tego roku rynek kredytów mieszkaniowych odnotował niespotykany od czasu boomu w latach 2006 - 2008 wzrost liczby zaciągniętych zobowiązań. Nagłe przyspieszenie akcji kredytowej, które w porównaniu z poprzednim kwartałem przyniosło poprawę wyników o 20 proc., związane było z uruchomieniem puli środków na dopłaty w programie Mieszkanie dla młodych.

Według raportu AMRON-SARFiN, od stycznia do marca tego roku podpisanych zostało ponad 50 tys. umów kredytowych, a w ujęciu kwartalnym wartość przyznanych kredytów na zakup mieszkań wzrosła o 12 proc. W tej liczbie zawarte zostało prawie 15 tys. umów kredytowych w ramach MdM na łączną kwotę dofinansowania 414,4 mln zł. Preferencyjne kredyty z dopłatą stanowiły niemal 30 proc. wszystkich zobowiązań. W wyniku ogromnego zainteresowania rządowymi subwencjami do kredytów środki przeznaczone na ten rok wyczerpały się już w styczniu.

 

Incydentalne zrywy akcji kredytowej

 

W kwietniu kredytobiorcy znów mogli składać wnioski o dofinansowanie do kredytu z pieniędzy zarezerwowanych na wypłaty realizowane w 2018 roku. Chętnych było tak wielu, że już w pierwszym tygodniu wyczerpana została kolejna transza środków, stanowiąca połowę przyszłorocznej puli. Ostatnie wnioski o dofinansowanie będzie można składać od stycznia 2018 roku.  

Incydentalne wzrosty akcji kredytowej wywoływane nagłymi szturmami nabywców mieszkań po dopłaty, kiedy wznawiana jest dostępność środków w programie MdM, nie mają jednak decydującego wpływu na ogólne wyniki sprzedaży hipotek. Choć w niektórych miesiącach program dopłat podbija sprzedaż kredytów nie wpływa na poprawę statystyk w sposób trwały.  

Pomimo spektakularnych wyników sektora bankowego w kredytowaniu hipotecznym w pierwszym kwartale br. prognozy na rok 2017 nie są zbyt optymistyczne. Przewidywany jest niższy poziom sprzedaży kredytów mieszkaniowych niż w 2016 roku. Rozpędzony rynek nowych mieszkań bije zaś co roku nowe rekordy sprzedaży. I w tym kontekście szczególnie widoczna jest stagnacja w sektorze hipotecznym.    

Hossa w mieszkaniówce, zastój w hipotekach

Hossa na rynku mieszkaniowym nie pociąga za sobą wzrostu liczby zaciąganych kredytów hipotecznych w ujęciu rocznym. Przeciwnie. W minionym roku podpisane zostało 178,4 tys. umów, a udzielone kredyty opiewały na wartość prawie 39,5 mld zł. W 2016 roku banki udzieliły o 1,6 proc. zobowiązań mniej niż rok wcześniej. Trudno więc mówić o boomie w hipotekach, szczególnie że dziś zdolność kredytowa przeciętnej rodziny jest niemal najwyższa w historii. 

Co roku wyraźnie zwiększa się za to udział gotówkowych zakupów mieszkań deweloperskich. Tomasza Sadłocha z firmy Ochnik Development uważa, że to efekt sytuacji na rynku finansowym i braku atrakcyjnej oferty depozytowej. Stąd, jego zdaniem, możemy obserwować masowe inwestowanie w zakup mieszkań z przeznaczeniem na wynajem.   

- Zakup nieruchomości staje się jedną z najpopularniejszych i najbezpieczniejszych form inwestowania długoterminowego. Dla wielu osób, które lokują w mieszkania zaoszczędzone środki jest także formą zabezpieczenia emerytalnego – sądzi Tomasz Sadłocha. – Nasi klienci to niemal wyłącznie osoby, które finansują zakup ze środków własnych. W projekcie Studio Centrum przy Pawiej na warszawskim Muranowie część inwestorów decyduje się na kupno więcej niż jednego lokalu. W budynku dostępne są mikro-apartamenty o powierzchni od 18 do 41 mkw. w cenie od 180 zł netto – informuje.

- W położonej obok inwestycji Dzielna 64 produktem stricte inwestycyjnym są lokale usługowe. Apartamenty kupują zaś najczęściej klienci, którzy zmieniają mieszkanie na bardziej komfortowe. Transakcje również finansują we własnym zakresie – przyznaje Tomasz Sadłocha.      

Masowe, gotówkowe zakupy inwestycyjne mieszkań

Wysyp gotówki na rynek deweloperski pokazują raporty rynkowe. W minionym roku, według szacunków NBP, w sześciu największych miastach w Polsce na mieszkania z rynku deweloperskiego kupujący wydali ponad 14 mld zł gotówki. Oznacza to, że dwa na trzy nowe mieszkania sprzedawane zostały bez wparcia kredytowego.  

Popyt na mieszkania jest bardzo duży, rynek deweloperski święci kolejne sukcesy i rozwija się w galopującym tempie. W pierwszym kwartale tego roku w porównaniu z tym samym okresem w 2016 roku liczba wydanych pozwoleń na budowę wzrosła o ponad 42 proc., rozpoczynanych budów o prawie 29 proc., a mieszkań oddanych do użytkowania o 8 proc.

Choć trudno będzie deweloperom pobić ubiegłoroczny wynik sprzedaży mieszkań, nic nie wskazuje na to żeby ten rok miał być pod tym względem gorszy. Pod koniec roku znów pomocny będzie MdM. Kilka tysięcy mieszkań firmy sprzedadzą na konto ostatniej transzy środków z programu. Banki zapowiadają możliwość przygotowania dokumentów przed początkiem 2018 roku. A pierwsze dni przyszłego roku będą już ostatni raz areną walki o dopłaty.

 

Autor: Ochnik Development

Więcej wiadomości na http://ochnikdevelopment.pl/

dompress : :
cze 12 2017 Jak finansowane są inwestycje mieszkaniowe...
Komentarze: 0

W jaki sposób deweloperzy najczęściej finansują projekty mieszkaniowe? Od czego jest to uzależnione w przypadku poszczególnych inwestycji? Sondę prezentuje serwis nieruchomości Dompress.pl  

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Inwestycje, które realizujemy finansowane są najczęściej ze środków własnych i wpłat klientów. Strategia spółki zakłada dostarczanie lokali mieszkalnych w dobrych lokalizacjach, w dostępnych cenach i dobrej jakości. Skuteczna realizacja tej strategii zapewnia nam utrzymywanie wysokiego tempa sprzedaży mieszkań i kończenie jej przed zamknięciem budowy danej inwestycji. W przeciwnym razie istniałaby konieczność posiłkowania się przez spółkę kredytem inwestycyjnym, co miałoby wpływ na koszt realizacji inwestycji.

Yael Rothschild, prokurent Mill-Yon Gdańsk

Rodzaj finansowania uzależniony jest od wielkości inwestycji. Zawsze znajdujemy rozwiązania optymalne, pozwalające utrzymać atrakcyjne ceny mieszkań. Na przykład Aura Sky to połączenie środków własnych, kredytu inwestycyjnego i otwartego rachunku powierniczego.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.

Sposób finansowania danej inwestycji zależy od decyzji dewelopera, warunków rynkowych i oceny banku. Część inwestycji finansowana jest ze środków pochodzących z kredytów na budowę i obligacji. Od ubiegłego roku Archicom jest notowany na GPW, dlatego mieliśmy również możliwość przeznaczenia na działalność inwestycyjną środków z emisji akcji. W przypadku dużej części naszych osiedli realizacja odbywa się ze środków własnych, pochodzących z bieżących wpłat klientów. Objęcie naszych inwestycji rachunkami ESCROW zabezpiecza pieniądze przyszłych właścicieli nieruchomości, dzięki przekazywaniu środków wyłącznie na podstawie terminowych postępów prac na budowie.

Zuzanna Kordzi, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Jesteśmy pionierem bezpiecznego finansowania poprzez spółki celowe. W 2001 roku, czyli na 11 lat przed wprowadzeniem ustawy deweloperskiej rozpoczęliśmy realizowanie inwestycji w systemie project finanace, w którym środki z wpłat klientów były przechowywane na rachunkach zastrzeżonych, a inwestycję realizowała spółka celowa, której jedynym zadaniem i zobowiązaniem było prowadzenie inwestycji. Od tego czasu każdy projekt realizujemy w ten sposób z 20-30 proc. wkładem własnym, a pozostałe środki stanowi kredyt bankowy. W ten sposób zapewniamy bezpieczeństwo finansowe i zakończenie inwestycji niezależnie od wpłat klientów.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Jeśli chodzi o finansowanie naszych inwestycji, w niektórych przypadkach posiłkujemy się kredytami inwestycyjnymi, ale realizujemy też inwestycje z własnych środków oraz wpłat klientów. Wszystko zależy od tego, jak duża jest skala zamierzenia inwestycyjnego, przewidywane tempo sprzedaży, sytuacja na rynku nieruchomości, możliwości finansowe spółki w danym czasie, itp. 

Mirosław Łoziński, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Sposób finansowania kolejnych etapów inwestycji zależy między innymi od postępu przedsprzedaży lokali mieszkalnych. Jeżeli postępuje ona dynamicznie, zwalniane są środki z rachunków powierniczych. W innych przypadkach przyjmujemy model finansowania ze środków własnych bądź też korzystamy ze wsparcia instytucji bankowych.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Nasze inwestycje w trosce o bezpieczeństwo klientów finansowane są z kredytu bankowego. W takim przypadku bank stanowi dodatkowe zabezpieczenie i kontrolę nad procesem inwestycyjnym.

Marcin Liberski, dyrektor marketingu i sprzedaży w Atlas Estates

W realizacji naszych inwestycji wykorzystujemy kredyty bankowe jako jedno z głównych źródeł finansowania. Taki sposób pozwala budować większą wiarygodność wobec naszych klientów, ponieważ jest to jasna gwarancja, że posiadamy finansowanie na realizację całego projektu. Biorąc pod uwagę nasze poprzednie, zrealizowane już inwestycje, jesteśmy także wiarygodnymi partnerami biznesowymi dla samych banków. W mniejszym stopniu nasze inwestycje finansowane są ze środków własnych. Zazwyczaj są one przeznaczane na pierwszy etap w planowaniu inwestycji, tj. zakup gruntów, prace projektowe i przygotowanie inwestycji do sprzedaży. Realizacja budowy jest już finansowana ze środków uzyskanych z kredytu.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Dysponując bardzo stabilnym zapleczem kapitałowym, działając w czołowej europejskiej grupie deweloperskiej, jaką jest Matexi możemy pozwolić sobie na komfort finansowania inwestycji ze środków własnych lub przy użyciu zaawansowanych instrumentów finansowych. Co najważniejsze nie musimy sięgać do kieszeni naszych klientów w procesie uruchamiania inwestycji, nie posiłkujemy się środkami pochodzącymi z przedsprzedaży.

Jerzy Kłeczek, specjalista ds. marketingu w Activ Investment

Niektóre nasze inwestycje realizowane są wyłącznie ze środków własnych i wpłat od klientów. Od pewnego czasu w związku ze zwiększeniem ilości realizowanych projektów deweloperskich w początkowym etapie inwestycji wspieramy się także środkami pochodzącymi ze źródeł zewnętrznych tj. kredytem lub obligacjami.

 

Opracowanie:

Kamil Niedźwiedzki, analityk serwisu Dompress.pl 

dompress : :