Najnowsze wpisy, strona 63


sty 11 2022 Ile mieszkań sprzedali deweloperzy w 2021...
Komentarze: 0
Jakie wyniki sprzedaży odnotowały firmy deweloperskie w minionym roku? Czy założenia zostały zrealizowane? Czy do nabywców trafiło więcej lokali niż w poprzednich latach? Jaki był rok 2021 na rynku nowych mieszkań? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Według już opublikowanych oficjalnie danych za okres od stycznia do końca listopada 2021 roku sprzedaliśmy 3911 mieszkań, co oznacza, że nawet bez grudniowej sprzedaży pobiliśmy nasz rekordowy wynik z 2019 roku, w którym do nabywców trafiło 3180 mieszkań. Wyznaczyliśmy sobie cel 4200 podpisanych umów w całym 2021 roku. Na pewno jesteśmy bardzo zadowoleni z liczby sprzedanych oraz przekazanych mieszkań. To coś, z czego możemy być dumni i cieszymy się, że po 2020, w którym piętno odcisnęła pandemia szybko zdołaliśmy wrócić na ścieżkę wzrostu.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

2021 rok był dla nas ważny, zarówno ze względu na świętowany jubileusz 20-lecia obecności na polskim rynku, jak i nowe wyzwania. W efekcie pandemii i towarzyszących jej zjawisk rynkowych, m.in. nierównowagi popytowo-podażowej w 2021 roku podjęliśmy strategiczną decyzję, aby tempo sprzedaży dostosować do aktualnej oferty i jeszcze mocniej niż zwykle skoncentrować się na jakości oferowanych produktów i satysfakcjonującej wysokości marży. Na koniec trzeciego kwartału 2021 roku odnotowaliśmy sprzedaż na poziomie 766 lokali. W tym okresie ukończyliśmy 8 projektów z 620 lokalami, w tym inwestycje Vitalia III, Ursus 1a, 2a, Nova Królikarnia 3a, b, c, Nowe Warzymice I, Viva Jagodno I oraz Wilanów Tulip. W ostatnim kwartale roku ukończyliśmy także inwestycje Panoramika 6 w Szczecinie oraz warszawskie projekty Ursus Centralny 2a i Miasto Moje 4. Jednym z priorytetów było także zabezpieczenie banku ziemi. Tylko w 2021 roku rozszerzyliśmy go o 8 lokalizacji, gdzie powstanie ponad 3 000 lokali. Nasza pozycja finansowa jest stabilna i bezpieczna. 

Marcin Michalec, CEO Okam 

Zgodnie ze strategią w 2021 roku zwiększyliśmy liczbę sprzedanych mieszkań o około 360 proc. w porównaniu do 2020 roku. Tym samym, wartość całej sprzedaży w 2021 zakończymy na poziomie o około 530 proc. wyższym w porównaniu do 2020 roku. Przy tym, miniony rok był dla nas przede wszystkim czasem ważnych inwestycji, które wywarły wpływ na cały sektor. Nabywając 62 ha terenów pofabrycznych na warszawskim Żeraniu dokonaliśmy jednego z największych tego typu nabyć na rynku nieruchomości w Polsce w ramach jednej transakcji. Zakupiliśmy również budynek biurowy przy ulicy Redutowej na warszawskiej Woli, sąsiadujący z działką, która weszła w nasze posiadanie w 2020 roku. Na tym terenie w 2022 roku rozpoczniemy budowę inwestycji mieszkaniowej CITYFLOW. W mijającym roku otrzymaliśmy również prawomocne pozwolenie na budowę naszej, pierwszej inwestycji mieszkaniowej w Łodzi - Strefa PROGRESS, która rusza lada dzień.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska 

Zamykamy rok 2021 z bardzo dobrym wynikiem sprzedaży. Oddaliśmy łącznie 1200 mieszkań w siedmiu projektach, które zrealizowaliśmy w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu. Osiągnęliśmy wszystkie nasze cele na każdym z rynków, na których jesteśmy obecni w Polsce. Mamy więc powody do satysfakcji. Istotny jest również fakt, że tegoroczny wynik wpisuje się w stabilny wzrost naszej firmy w ostatnich latach. Co więcej, to był dla nas rok jubileuszowy. W Polsce działamy już od 20 lat. W tym czasie zrealizowaliśmy w kraju 55 inwestycji mieszkaniowych, łącznie oddając do użytku blisko 8000 mieszkań i lokali usługowych. Najwięcej projektów zrealizowaliśmy w stolicy – 46, oddając ponad 6700 mieszkań i lokali użytkowych. We Wrocławiu sfinalizowaliśmy już sześć inwestycji, a w Poznaniu trzy.

W 2021 roku rozpoczęliśmy również nowe projekty, m.in. Novelia Bemowo w Warszawie, Le Vert we Wrocławiu, Vilda Moderne i Vilda Unique w Poznaniu. Zadebiutowaliśmy również na nowym dla nas rynku trójmiejskim, a dokładnie w Gdyni. Realizujemy tam wysokiej jakości projekt Żeromskiego 7. To budynek z elegancką architekturą, nawiązującą do słynnego gdyńskiego modernizmu z autorskim projektem wnętrz. Trójmiejska premiera to również bardzo pozytywny element w bilansie ubiegłego roku.

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w firmie Constructa Plus

Nasze wyniki będą zbliżone do tych sprzed roku, co uznajemy za bardzo satysfakcjonujący rezultat, biorąc pod uwagę utrudnienia wynikające, z jednej strony z niedoboru pracowników na budowach, a z drugiej z niedostępności materiałów budowlanych oraz galopującego wzrostu ich cen. W świetle takich uwarunkowań naszym najważniejszym celem w 2021 roku stało się dotrzymanie terminów w obowiązujących nas harmonogramach. Z perspektywy dnia dzisiejszego mogę z całą mocą potwierdzić, że ten cel zrealizowaliśmy i dotrzymaliśmy tym samym obietnic złożonym klientom. W inwestycjach Matejki 51 oraz Winiarska 40 praktycznie kończymy przekazywanie nieruchomości nowym właścicielom. Zamykamy rok mając świadomość, że wyniki sprzedaży w naszej, trzeciej inwestycji – Kościelna 23 także są satysfakcjonujące. Aktualnie w ofercie pozostaje w niej jeszcze 52 mieszkań, co oznacza, że ponad 2/3 lokali znalazło już nabywców. 

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A. 

2021 był dla nas zdecydowanie udanym okresem. Udało nam się przekroczyć założone cele, zarówno jeśli chodzi o sprzedaż, wprowadzanie nowych lokali do oferty, jak i przekazania. Jesteśmy z rezultatów bardzo zadowoleni, są dobrym prognostykiem na 2022 rok, w którym zamierzamy podnieść sobie poprzeczkę jeszcze wyżej.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

2021 był dla nas bardzo dobrym rokiem, zarówno jeżeli chodzi i sprzedaż, jak i wynik finansowy. Trudno jest porównywać 2021 rok z 2020 i z poprzednimi latami. 2020 był wyjątkowym rokiem, nikt nie spodziewał się, że pandemia tak nieznacznie wpłynie na popyt . Wówczas, i kupujący, i deweloperzy wstrzymywali swoje decyzje. W 2021 uruchomiliśmy natomiast dwie opóźnione ze względu na zaistniałą sytuację realizacje. Cały proces inwestycyjny znacząco się wydłużył i przy tak dużym popycie nie nadążamy z produkcją.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Rok 2021 zamknęliśmy rekordową sprzedażą w historii firmy. Jesteśmy bardzo zadowoleni z uzyskanych rezultatów, bo zdecydowanie przekroczyły nasze oczekiwania. Można powiedzieć, że cel został osiągnięty z nawiązką. Udało nam się sprzedać 523 mieszkań. Z kolei  poprzednich latach wyniki sprzedaży oscylowały średnio w okolicy 300 lokali. 

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development

Rok 2021 zakończył się dla nas bardzo pozytywnie, bowiem zrealizowaliśmy nasze zamierzenia sprzedażowe z nawiązką. Dzięki wprowadzeniu do oferty dwóch dużych projektów nasz wolumen sprzedaży wzrósł względem roku 2020 aż o 76 proc. Szczególny udział w tym sukcesie ma inwestycja FIQUS Marcelin, która przyciąga bardzo zróżnicowane grono klientów, poza  osobami kupującymi mieszkania dla siebie, również licznych inwestorów, myślących o wynajmie. 

W obszarze inwestycyjnym naszym sukcesem jest zakończenie budowy dwóch obiektów – wieżowca ST_ART Piątkowo w Poznaniu oraz etapu Zbrojowa w Osiedlu Księżnej Dąbrówki w Dąbrówce pod Poznaniem, gdzie trwają procedury odbiorowe i notarialne przeniesienia własności. Zwieńczeniem naszych ubiegłorocznych starań są dwie nagrody, dobrze opisujące nasze podejście do pracy i realizowanych projektów - Przyjazny deweloper oraz Symbol Nowoczesnego Budownictwa. 

Wojciech Chotkowski prezes zarządu Aria Development 

W 2021 roku podwoiliśmy sprzedaż mieszkań. Zakończyliśmy sprzedaż w Osiedlu Łomianki, prawie wszystkie mieszkania zostały wyprzedane przed uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie. Rozpoczęliśmy też sprzedaż w Nowym Osiedlu Natura 2. Obecnie kończymy sprzedaż mieszkań z pierwszego etapu projektu. W trzech etapach realizujemy w tej inwestycji 230 lokali o metrażach od 29 mkw. do 76 mkw. W przepełnionym zielenią osiedlu powstaje sześć czterokondygnacyjnych budynków z cichymi windami, smart rozwiązaniami, panelami fotowoltaicznymi i podziemnymi garażami.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Bez wapienia można powiedzieć, że 2021 dla całej branży był rokiem wyjątkowym. Szczególnie na tle zmiennego i nieprzewidywalnego roku 2020. Wystarczy spojrzeć na najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego, od stycznia do października ubiegłego roku w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego do użytkowania oddano o 4 proc. więcej mieszkań, a ich powierzchnia była większa już o 10 proc.  Liczba pozwoleń lub rozpoczętych budów wzrosła aż o 29,2 proc. To pokazuje, jak dynamiczny jest dziś rynek. Jeśli zaś chodzi o nasze osiągnięcia, to przeszły one wszelkie oczekiwania. Rok 2021 zamykamy ze zrealizowanymi celami, które pierwotnie zaplanowane były na 2 lata. Miniony rok był dla nas, mówiąc najkrócej, rokiem sukcesów.

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Pandemia, lockdowny, obostrzenia… To wszystko sprawiło, że 2021 r. był kolejnym rokiem pełnym wyzwań, z którymi musieliśmy się mierzyć. Mimo tego miniony rok można uznać za bardziej udany niż 2020. Gospodarka ruszyła do przodu, firmy poszukujące powierzchni na wynajem obudziły się, pracownicy coraz częściej wracali do pracy stacjonarnej, więc biura znów stawały się niezbędne.  
W ostatnim kwartale podpisaliśmy umowę na wynajem ponad 2000 mkw. w budynku biurowym EQ², dzięki temu mamy 98 proc. wynajęcia powierzchni. 
Ponadto, w grudniu sprzedaliśmy ostatnie mieszkanie w gdańskiej inwestycji ATOL. 

Jesienią udało nam się również zakończyć – z pozytywnym skutkiem – renegocjacje umów najmu na ponad 8000 mkw. w budynku EQlibrium na warszawskiej Woli. Kontrakty zostały wydłużone o kolejne 3 i 5 lat. 

Podsumowując to wszystko, śmiało możemy powiedzieć, że 2021 rok należał do udanych. Pandemiczna rzeczywistość w roku 2020 budziła obawy. Nie wiedzieliśmy, jakie mogą być długofalowe skutki gospodarcze i rynkowe w branży deweloperskiej. Jednak, na podstawie analizy 2021 roku widać, że sektor nieruchomości mieszkaniowych i biurowych ponownie przyspieszył. A my zamierzamy wychodzić naprzeciw pojawiającego się zapotrzebowania w branży nieruchomości.  

 

DOMPRESS
sty 03 2022 Jakie wzięcie mają lokale usługowe w nowych...
Komentarze: 0
Jakie lokale usługowe oferują deweloperzy w realizowanych inwestycjach mieszkaniowych? Jakim cieszą się zainteresowaniem? W których projektach są do kupienia? W jakich cenach? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

Lokale usługowe w naszej ofercie cieszą się obecnie bezprecedensowym zainteresowaniem, szczególnie te o powierzchni około 100 mkw. Stanowią ciekawą alternatywę dla wynajmu mieszkań, tym bardziej, że najem podmiotom prawnym jest pewniejszy i bezpieczniejszy dla inwestora. Tego typu nieruchomości z reguły znajdują nabywców już na początku procesu sprzedaży danej inwestycji, ale to wynika też z faktu, że stanowią niewielki ułamek całej oferty w projektach mieszkaniowych. Szczególnie pożądane są lokale o większym potencjale komercyjnym czyli usytuowane w pobliżu dużych ulic, jak na przykład w Kamiennej 145 we Wrocławiu, czy też na terenie rozbudowanych osiedli, jak choćby Centralna Park w Krakowie. Ceny takich nieruchomości, w zależności o lokalizacji i metrażu, zaczynają się od 9 500 zł netto za mkw.   

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Lokale usługowe oferowane w warszawskim budynku Bliska Wola Tower, z uwagi na prestiż inwestycji, centralną lokalizację termin oddania do użytku w 2021 roku cieszą się dużym zainteresowaniem nabywców. Największe powodzenie mają te o powierzchni do 100 mkw. Na tym etapie inwestycji sprzedają się nawet w szybszym tempie niż mieszkania. Do kupienia został ostatni lokal usługowy o powierzchni 400 mkw. w cenie 15 tys. zł netto za mkw. W prestiżowym budynku Hanza Tower w centrum Szczecina zainteresowanie lokalami usługowymi również rośnie z uwagi na bliski termin oddania budynku do użytkowania. Aktualnie w ofercie są lokale biurowe o powierzchni od 113 mkw. w cenie 8658 zł netto za mkw. oraz lokale usługowe w parterze o powierzchni od 116 mkw. w cenie około 14,2 tys. zł netto za mkw. 

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Nasze statystyki sprzedażowe pokazują, że w 2021 roku lokale usługowe cieszyły się największym zainteresowaniem od lat. Wyprzedaliśmy całą ofertę lokali o powierzchni od 70 mkw. do 100 mkw., a klienci pytali także o mniejsze metraże, od 60 mkw. do 80 mkw. Tempo sprzedaży konkretnego lokalu zależy od jego lokalizacji, istniejącej na danym obszarze infrastruktury oraz wielkości osiedla. Warszawski Ursus Centralny okazał się hitem wśród klientów, a wszystkie lokale usługowe sprzedały się na samym początku. Obecnie mamy sporą kolejkę oczekujących klientów na lokale usługowe w innej warszawskiej inwestycji, VI etapie projektu Miasto moje na Białołęce. 

Aktualnie w sprzedaży są dwa lokale o powierzchni 98 mkw. w inwestycji Miasto moje oraz o powierzchni 71 mkw. w Osiedlu Sakura na Mokotowie. Ceny kształtują się na poziomie 7500 – 8500 zł netto za mkw. i niestety rosną. 

Mariusz Jędrzejczak, dyrektor działu komercjalizacji usług Lokum Deweloper S.A.

Nasze lokale usługowe cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem a chętnych na zakup i wynajem nie brakuje. Dotyczy to zarówno lokali usytuowanych w centrum Wrocławia w osiedlu Lokum Vena zlokalizowanym w pobliżu Rynku i Ostrowa Tumskiego, inwestycji Lokum Porto powstającej na Starym Mieście, w sąsiedztwie Odry, jak i wieloetapowych inwestycji Lokum di Trevi, Lokum da Vinci czy Lokum Victoria.

Najczęściej poszukiwane są przestrzenie handlowo-usługowe oraz biurowe o powierzchni 50-100 mkw. znajdujące się w parterach budynków mieszkalnych. Obecnie prowadzimy komercjalizację lokali powstających w osiedlu Lokum Porto we Wrocławiu, gdzie poza powierzchniami biurowymi, zaplanowaliśmy liczne lokale gastronomiczne, powierzchnie usługowe oraz strefę fitness.  

W Krakowie realizujemy powierzchnie komercyjne z przeznaczeniem, zarówno na sprzedaż, jak i na wynajem, które będą dostępne na terenie dwóch osiedli. W projekcie Lokum Salsa usytuowanym przy ulicy Klimeckiego na Zabłociu powstają lokale na sprzedaż o powierzchni do 70 mkw. Bliskość Rynku, Kazimierza i Bulwarów Wiślanych sprawia, że jest to doskonała lokalizacja do prowadzenia biznesu. W ramach rozbudowy osiedla Lokum Vista przy ulicy W. Sławka powstanie pasaż handlowy z lokalami do 150 mkw., gdzie zaplanowaliśmy powierzchnie do wynajęcia dla branży gastronomicznej, usługowej, handlowej i biurowej. Bliskość licznych obiektów biznesowych i wielu budynków mieszkalnych sprawia, że to miejsce z ogromną bazą potencjalnych klientów.

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development 

Lokale usługowe w inwestycjach deweloperskich niezmiennie cieszą się dużym zainteresowaniem inwestorów. Te w najlepszych lokalizacjach sprzedają się najszybciej, a nabywcami są najczęściej fundusze inwestycyjne. Lokale w osiedlach położonych dalej od centrum cieszą się zainteresowaniem mniejszych inwestorów, którzy także nabywają je z myślą o wynajmie. Najmniejsze powierzchniowo lokale w krótkim czasie po wprowadzeniu do oferty są kupowane przez firmy, które planują prowadzić w nich własną działalność. Mamy aktualnie w ofercie lokale usługowe w dwóch inwestycjach, ST_ART Piątkowo i FIQUS Marcelin. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Lokale usługowe we wszystkich naszych inwestycjach cieszą się dużym zainteresowaniem. Właśnie sprzedaliśmy ostatnie 4 lokale usługowe w inwestycji Przy Arsenale w Warszawie. Prowadzimy rozmowy z nabywcami zainteresowanymi lokalami o łącznej powierzchni pond 700 mkw. w projekcie na warszawskim Tarchominie. W osiedlu Wolne Miasto w Gdańsku prowadzimy rozmowy z klientami zainteresowanymi nabyciem 600 mkw. w budynku, który jest dopiero w trakcie projektowania.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Lokale usługowe oferowane są w każdej naszej inwestycji. Tempo ich sprzedaży zależy przede wszystkim od lokalizacji. Obecnie mamy jeszcze w ofercie ostatnie lokale usługowe w gotowej inwestycji Apartamenty Oszmiańska 20 na warszawskim Targówku. Inwestycja znajduje się w doskonałej lokalizacji, tylko 450 metrów od stacji metra Targówek Mieszkaniowy. Lokale o powierzchni od 33 mkw. do 63 mkw. są do nabycia w cenie od 423 tys. zł netto. 

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Zauważamy trend koncentrowania się sfery zakupowej i usługowej mieszkańców w obrębie osiedli. Oferujemy lokale usługowe w każdej inwestycji. Przykładem ciekawej propozycji są lokale w Pasażu Usługowym Forum Wola o powierzchni od 80 mkw. do 280 mkw., co daje ponad 3 tys. mkw. przestrzeni usługowo-handlowej. Pasaż usługowy w osiedlu Forum Wola, gdzie oddane zostało 860 mieszkań to miejsce tętniące życiem niemal w samym sercu Warszawy. Przestronne lokale usługowe mają potencjał dostosowania do indywidualnych potrzeb i spełniają wymagania nowoczesnych przedsiębiorców. Mieszkańcy osiedla są bardzo aktywni i chętnie korzystają z lokalnych usług. W ten sposób budują swoją enklawę i tworzą silne więzi międzyludzkie. 

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w Constructa Plus

Notujemy bardzo duże zainteresowanie oferowanymi przez nas lokalami usługowymi. Aktualnie z 1600 mkw. powierzchni usługowej w budowanych przez nas inwestycjach dostępny jest tylko jeden 100 metrowy lokal w osiedlu Kościelna 23. Tempo sprzedaży jest bardzo duże, jednak wybór lokali dużo węższy i zależny od konkretnej inwestycji. Największym zainteresowaniem cieszą się lokale przygotowywane z myślą o działalności gastronomicznej. W poznańskich Jeżycach, gdzie budujemy najwięcej mieszczą się kamienice nie dysponujące infrastrukturą potrzebną do prowadzenia restauracji. Jednocześnie jest to dzielnica, będąca popularnym miejscem spotkań, więc restauratorzy poszukują tam powierzchni.  

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Lokale usługowe cieszą się niesłabnącą popularnością, niejednokrotnie znajdują nabywców zaraz po uruchomieniu sprzedaży. Prowadzimy działalność w siedmiu największych aglomeracjach w kraju. W realizacji mamy 40 projektów w całym kraju i niemal w każdym z nich znajdują się lokale usługowe. Ceny lokali usługowych zmieniają się podobnie, jak ceny lokali mieszkalnych. Uzależnione jest to od kosztów zakupu gruntów, materiałów budowlanych czy robocizny, itp.

Agata Zambrzycka, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Aria Development

W nowym Osiedlu Natura 2 wszystkie lokale usługowe zostały zakontraktowane przed rozpoczęciem budowy. Mamy w ofercie jedynie lokale w naszej, nowej siedzibie w Legionowie koło Warszawy. W reprezentacyjnej lokalizacji, tuż obok urzędu miasta do wynajęcia jest blisko 180 mkw. powierzchni w podziale na kilka lokali o metrażu od 35 mkw. Zainteresowanie nimi jest duże, mamy więc nadzieję, że szybką komercjalizacja budynku. 

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Duże zainteresowanie lokalami usługowymi jest elementem większej układanki. W dobie mocno rozwijającej się idei miasta „piętnastominutowego” planując nową inwestycję deweloper musi mieć wszystko bardzo dokładnie przemyślane i zaplanowane. Dziś wszyscy chcą mieć sklep, piekarnię, kawiarnię, czy restaurację na osiedlu czy też w zasięgu krótkiego spaceru. Deweloperzy budując osiedla nie mogą nie zauważać tych trendów. Oprócz kawiarni czy sklepów potrzebne są też przedszkola, żłobki oraz miejsca do wspólnego spędzania czasu. Taka strategia budowania sprawia, że chętnych na lokale usługowe nie brakuje. 

Marcin Michalec, CEO Okam 

Największy popyt zauważamy w przypadku lokali z przeznaczeniem na sklepy spożywcze oraz gastronomię o metrażu od około 50 mkw. do 100 mkw. Znaczna część lokali usługowych w naszych inwestycjach, w tym Central House w Warszawie czy INSPIRE w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach została już sprzedana. Dysponujemy jeszcze lokalami w łódzkim projekcie Strefa PROGRESS, gdzie ceny oscylują wokół 12 tys. zł netto za mkw. 

Cena lokali usługowych rośnie proporcjonalnie do ceny mieszkań i kosztu budowy. Lokale usługowe są kupowane zarówno przez firmy chcące realizować w nich własny biznes, jak również przez osoby prywatne, które mają w planach ich wynajem. 

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Nasze lokale usługowe cieszą się nieprzerwanym zainteresowaniem wśród klientów z różnego rodzaju branż. Spowodowane jest to wysoką jakością wykonania oraz lokalizacją. Inwestycje zawsze są budowane z bardzo dobrych materiałów w miejscach z bogatą infrastrukturą społeczną i biznesową. Prestiżowe usytuowanie lokali, nowoczesny design, a przy okazji wpisywanie się w charakter danego miejsca to wszystko sprawia, że możemy liczyć na zainteresowanie. Aktualnie pozostały nam jedynie lokale usługowe w ATOLU – U4, U6, a ostatnia sprzedaż dotyczy lokalu U3 za 1.500.000 zł. 

DOMPRESS
gru 20 2021 Czy mieszkania będą coraz droższe
Komentarze: 0
Co podbija ceny mieszkań? Czy będziemy obserwować ich dalsze podwyżki? W jakim tempie rosną koszty budowy? Czy ograniczenie zdolności nabywczej i dostępu do kredytów przełoży się na wyhamowanie popytu i wzrostu stawek rynkowych? Sondę opracował serwis nieruchomości dompress.pl

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

Niestety cały czas obserwujemy wzrost kosztów materiałów budowlanych i generalnego wykonawstwa. W niektórych lokalizacjach koszt realizacji 1 metra powierzchni użytkowej mieszkalnej w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrósł nawet o 1000 -1200 zł. Podobną sytuację obserwujemy na rynku gruntów pod nowe inwestycje. Trwające na nim od wielu lat wzrosty cen idą w parze z kurczącą się ofertą działek nadających się pod zabudowę mieszkaniową. Wszystko to w połączeniu z przedłużającymi się procedurami administracyjnymi na etapie przygotowania inwestycji sprawia, że deweloperzy mają problem z zaproponowaniem podaży odpowiadającej utrzymującemu się wysokiemu popytowi na mieszkania. W minionych czterech kwartałach na sześciu największych rynkach w Polsce wprowadzony zostało do sprzedaży 55,5 tys. mieszkań. Jest to wynik daleki, zarówno od rekordów z 2017 roku, kiedy było to blisko 70 tys. lokali, jak i poziomu z 2019 roku, kiedy do oferty deweloperów weszło prawie 64 tys. mieszkań. Jako że nożyce popyt-podaż rozwierają się coraz bardziej, trudno spodziewać się innego scenariusza niż dalsze wzrosty cen. 

Zbigniew Juroszek, prezes Atal 

Wzrost cen materiałów ma oczywiście wpływ na branżę. Jako Grupa mamy jednak wdrożoną odpowiednią politykę zakupową, a także posiadamy długotrwałe relacje z dostawcami, co pozwala pozyskać materiały na konkurencyjnych warunkach. Wzrost kosztów zakupów jest szczególnie odczuwalny w uruchamianych projektach, gdzie również ma znaczenie koszt nabycia gruntu, co ma znaczny wpływ na ostateczną cenę sprzedaży. Obecnie sytuacja zmusza do jeszcze większej optymalizacji procesów, aby jakość dostarczanych mieszkań była niezmienna a cena nadal akceptowalna przez nabywców.

Bartosz Kuźniar, prezes zarządu Lokum Deweloper S.A.

W dalszym ciągu dynamicznie rosną stawki za surowce i energię, co przekłada się na wzrost kosztów materiałów budowlanych. Dochodzą do tego duże podwyżki wynagrodzeń. Wkrótce zaczną obowiązywać nowe przepisy dodatkowo zwiększające koszty ponoszone przez deweloperów, m.in. składki na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny, wyższe składki zdrowotne, czy większe dofinansowanie inwestycji gminnych związanych z budową osiedli, ze względu na dziury budżetowe gmin wywołane Polskim Ładem. Ponadto, bardzo wysokie ceny działek oraz kurczący się zasób gruntów pod budownictwo wielorodzinne, a także przedłużające się procedury administracyjne powodują problemy po stronie podażowej, a przy wyższych stopach procentowych także wyższy koszt wytworzenia mieszkań. Inwestycje mieszkaniowe nie będą uruchamiane, jeśli planowany przychód ze sprzedaży mieszkań nie będzie przynajmniej o kilkanaście procent wyższy niż koszty ich wytworzenia, nie tylko dlatego, że taka działalność nie miałaby sensu, ale też dlatego, że żaden bank nie udzieli finansowania dla takiej inwestycji. Dlatego spodziewam się dalszego wzrostu cen mieszkań. Albo rynek zaakceptuje wyższe ceny, albo inwestycje nie będę uruchamiane i oferta jeszcze bardziej się skurczy. 
Wyższe stopy procentowe będą ograniczać dostępność kredytu hipotecznego u części klientów o najniższych dochodach, poszukujących najtańszych mieszkań, więc nie w naszej grupie docelowej. Ci klienci pewnie będą poszukiwać realizacji swoich potrzeb mieszkaniowych poprzez najem mieszkań kupionych przez osoby lepiej sytuowane. Popyt na mieszkania w dużych miastach jest silny i stabilny, bo wynikający z dużego ich niedoboru i stosunkowo niskich cen względem Europy i względem wynagrodzeń w dużych miastach. Dlatego spodziewam się dalszego wzrostu cen mieszkań o minimum kilka procent kwartalnie przy jednoczesnym ograniczeniu ich oferty.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Wzrost kosztów budowy jest nieuchronny z powodu galopującej inflacji i rosnących cen materiałów budowlanych, a w konsekwencji rosnących kosztów budowy. Wybrane materiały budowlane, według danych NBP zdrożały od września br. o około 27 proc. Żaden z deweloperów nie jest w stanie zrekompensować takiego wzrostu niższą marżą. Ponadto, na wzrost cen mieszkań wpływa wciąż wysoki popyt i niedostateczna podaż. Mieszkania są obecnie o około 10 proc. droższe niż przed rokiem. Takie tempo wzrostu może utrzymać się w nadchodzącym roku.  

Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development 

Koszty budowy niestety nadal rosną i jest to problem, z którym zmagają się wszyscy deweloperzy oraz osoby budujące domy czy będące na etapie wykańczania wnętrz. Na przestrzeni kilku ostatnich miesięcy niemal trzykrotnie wzrosły ceny profili stalowych do ruchomej zabudowy, cena drewna wzrosła o 200 proc., podobnie ceny miedzi. Zdrożały także usługi budowlane. Wszystko to ma oczywiście wpływ na ceny mieszkań, które nadal rosną. Najbliższe miesiące pokażą, czy wzrost stóp procentowych wpłynie na podaż i ceny mieszkań.  

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Ceny mieszkań determinują przede wszystkim koszty ich budowy, a te nadal rosną. Wpływa na to wiele czynników: coraz wyższe ceny gruntów, skokowo rosnące ceny materiałów budowlanych, a także systematyczny wzrost wynagrodzeń. Wszystko to sprawia, że należy się spodziewać dalszego wzrostu cen mieszkań. Trudno jednak powiedzieć, na jakim poziomie. Wzrost cen jest bardzo prawdopodobny nawet przy mniejszej podaży, ponieważ obecnie nic nie wskazuje na to, by wspomniane trendy rynkowe miały osłabnąć. Tym bardziej, że czynniki makroekonomiczne obecnie nie zwiastują zmniejszenia popytu.

Joanna Janowicz, dyrektor zarządzająca w Constructa Plus

Niestety koszty budowy rosną w dalszym ciągu. Chciałabym zwrócić tutaj szczególną uwagę na rosnące ceny paliw i energii. Nie jest to związane z bezpośrednio z budownictwem, ale znacząco wpływa na poziom cen wszystkich usług i towarów, które kupujemy, aby wytworzyć nasz produkt. Dziś można już mówić o prawdziwej spirali wzrostu cen, napędzanej przez wiele powiązanych ze sobą czynników. W oparciu o aktualną wiedzę, prognozujemy dwa możliwe scenariusze, które mogą, ale nie muszą realizować się jednocześnie. W pierwszym z nich inwestorzy, którzy nie są w tym momencie zdeterminowani lub zobligowani umowami lub rozpoczętymi działaniami, zwyczajnie będą czekać z przeprowadzeniem inwestycji. W drugim, podmioty, które nie muszą finansować inwestycji długiem, będą budować i sprzedawać już gotowe mieszkania, kalkulując ceny wg realnego kosztu, a nie prognoz, do jakich są zobligowani umową kredytową. Oba scenariusze niestety generują dalszy wzrost cen, ponieważ popyt na mieszkania się nie zmniejsza. W dalszym ciągu mamy do czynienia z deficytem mieszkaniowym. To znaczy, że każda podwyżka, która studzi popyt na zakup nieruchomości na własność jednocześnie zwiększa popyt na najem długoterminowy oraz wynikający z niego popyt ze strony inwestorów.

Marcin Michalec, CEO Okam 

Z jednej strony aktualna sytuacja na świecie, jak również wzrost cen paliw, energii, czy surowców budowlanych przekłada się na wysokość cen materiałów budowlanych, a to z kolei ma bezpośrednie przełożenie na średni koszt budowy 1 mkw. Z drugiej strony rosnąca inflacja będzie miała z pewnością wpływ na sytuację nabywczą, ograniczając możliwości zakupowe części Polaków. Choć niektórzy eksperci prognozują dalszy wzrost cen produktów budowlanych w kolejnych miesiącach, ale już nie z takim natężeniem, jak przy okazji choćby najwyższej od dziesięciu lat podwyżki cen stali, możliwa jest także stopniowa stabilizacja lub powolny trend spadkowy w niektórych kategoriach produktowych.

Bartłomiej Mandryga, kierownik działu sprzedaży i marketingu PCG S.A.

Koszty materiałów budowalnych i pracownicze nadal rosną i trudno jest przewidzieć, kiedy ceny się ustabilizują. Rozgrzany rynek deweloperski cały czas ma duże zapotrzebowanie na materiały do budowy, a deficyty w niektórych sektorach windują ceny. Wpływ na nie ma także rosnąca inflacja. W związku z tym utrzymanie cen mieszkań na tym samym poziomie przez dłuższy czas jest niemożliwe i muszą one podlegać podwyżkom. W najbliższych miesiącach nie spodziewamy się obniżenia czy wyhamowania stawek za mkw., a obecne podwyżki stóp procentowych nie wpływają znacząco na dostępność kredytów czy siłę nabywczą Polaków, więc nie zmniejszą popytu.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Ceny gruntów rosną w sposób niekontrolowany i niewspółmierny z rosnącymi cenami mieszkań. Rosną także koszty budowy, z ekstremalnymi wzrostami cen stali oraz koszty pracy. Poza tym, rosną stopy procentowe, a prognozy rynkowe zapowiadają dalsze wzrosty. Jeśli dodamy do tego niedobór gruntów pod zabudowę i wydłużenie okresu uzyskiwania pozwolenia na budowę, to nie widzę możliwości obniżenia cen mieszkań. Spodziewam się wzrostu na poziomie 3-4 proc. rocznie. 

Jarosław Kozak, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Pewnym jest, że koszty nie będą malały, co w konsekwencji nie doprowadzi do obniżenia cen mieszkań na rynku pierwotnym. Nie wiemy jeszcze na 100 proc., jak zachowa się rynek po wzroście stóp, a przede wszystkim po czwartej fali pandemii. Jakie środki podejmie rząd, czy działania doprowadzą do ograniczenia dostaw i produkcji środków, surowców, asfaltu, stali itp. 
Zdecydowanie nie spodziewamy się powtórki z 2008 roku. Nie będzie już miała miejsca bańka, która doprowadzi do tak potężnego spadku cen na rynku nieruchomości, ale także i w innych sektorach. Sytuacja covidowa i jej długofalowe odziaływanie nie pozwoli na „wybuch” rynku i spadek cen. Gospodarka mieszkaniowa nie wyhamuje, będzie tylko zamrożona na jakiś czas przez ewentualne braki komponentów. A to niestety może opóźniać budowy. Wiele planowanych działań zależy od zamierzeń rządu, czy będą wprowadzane lockdowny, wzmożony strach gospodarczy, sianie paniki na rynku. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

Przy tak znaczącej jak obecnie dysproporcji pomiędzy podażą a popytem, jedyną konsekwencją podniesienia stóp procentowych oraz zmian w sposobie wyliczania zdolność kredytowej jaką przewidujemy jest spowolnienie tempa wzrostu cen mieszkań. Koszty budowy nadal rosną, a wzmacnia to coraz większa inflacja.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Podwyżka stóp procentowych nie oznacza nagłego załamania zdolności kredytowej Polaków. Jeśli zaś chodzi o koszty budowy trzeba wspomnieć o kilku ważnych czynnikach. Ceny paliw są najwyższe od wielu lat a to wypływa na koszty transportu materiałów budowlanych, podobnie zresztą jak innych produktów, co przekłada się na wysoką inflację. Ceny stali i drewna rosną od wielu miesięcy. Jednak najbardziej szokujące jest to co stało się z nimi w ostatnim miesiącu. Dynamika wzrostu sięgnęła ponad 21 proc. rok do roku. Co go tak wywindowało? Oto kilka przykładów: płyty OSB podrożały w perspektywie roku o 124,7 proc., sucha zabudowa o ponad 60 proc., a izolacje termiczne o około 53 proc. Z drugiej strony, w trzecim kwartale br. nastąpił też wzrost wynagrodzeń Polaków o 9,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Jeśli zarobki będą rosły szybciej niż inflacja wzrosty cen nie powinny nam mocno doskwierać.  

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie ceny mieszkań nadal będę rosły. Natomiast tempo wzrostu może nie być aż tak szybkie, jak w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Z kolei rosnące koszty budowy, ceny gruntów, a także przeciągające się decyzje administracyjne spowodują, że podaż mieszkań będzie ograniczona. Do tego dochodzą jeszcze zakupy całych budynków przez zagraniczne fundusze. W związku z tym, dalszy wzrost cen mieszkań wydaje się być nieunikniony.  

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Wzrost cen materiałów jest znaczący, co jest pochodną tego, co dzieje się na rynkach surowców. Zbyt duża dynamika wzrostu cen oznacza niepewność w planowaniu nowych inwestycji. Realizacja osiedla trwa około dwóch lat i taki jest też czas ekspozycji na ryzyko zmian kosztów. Wydaje się, że ich obecny wzrost przyczyni się do zwyżek cen mieszkań, szczególnie w rozpoczynanych projektach. W związku z ostatnią podwyżką stóp procentowych zdolność nabywcza osób starających się o kredyt spadnie o kilkanaście procent, ale trudno jest prognozować dalszy rozwój sytuacji, gdyż polskie władze monetarne nie prowadzą przejrzystej polityki informacyjnej dotyczącej projekcji poziomu stóp procentowych.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Robyg S.A.

Dynamicznie rosnące koszty materiałów budowlanych mają wpływ na cały rynek nieruchomości mieszkaniowych, a przede wszystkim na ceny mieszkań. Skala wzrostów kosztów jest podobna w całej Polsce i trudno ją różnicować na poszczególne miasta. Wszystkie nasze inwestycje są realizowane zgodnie z harmonogramami, jednak na całym rynku widać wyraźnie mniejszą podaż.
Analizy rynku mieszkaniowego pokazują, że podaż nie nadąża za popytem, co jest wynikiem dużego zainteresowania zakupem mieszkań w połączeniu z wolniejszym ich wprowadzeniem z powodu wydłużonych procedur administracyjnych. Przykładowo, w Warszawie zwykle oferta deweloperów wystarczała na trzy kwartały sprzedaży, a obecnie skurczyła się i pozwala zaspokoić popyt na około trzy miesiące. To jest bezpośrednia przyczyna podwyżek cen, obok drożejących gruntów i materiałów budowlanych. Bardzo ważne jest zatem, aby samorządy maksymalnie przyspieszyły procedury administracyjne w tym zakresie.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Koszty materiałów i usług budowlanych wciąż rosną, co może przekładać się na dalszy wzrost cen mieszkań. Silną presję na dalsze podwyżki ma również malejąca podaż gruntów pod inwestycje. W efekcie zakup gruntu pod budowę jest coraz droższy. Ostatnie zmiany spowodowane podwyżką stóp procentowych w naszej ocenie będą miały marginalny wpływ na rynek i nie przewidujemy znacznego pogorszenia zdolności kredytowej nabywców w najbliższym czasie.

DOMPRESS
gru 16 2021 Parki handlowe w Polsce to dobry biznes
Komentarze: 0
Szykuje się rekordowy rok dla segmentu mniejszych obiektów handlowych

Nasilający się trend lokalności i ewolucja nawyków zakupowych spotęgowała popularność obiektów handlowych typu convenience. Parki handlowe i nieduże centra zakupowe mocno zyskały na znaczeniu, co motywuje deweloperów do intensywniejszego działania. Grono inwestorów planujących realizację obiektów handlowych w tym formacie z kwartału na kwartał rośnie. Poza elastycznością powierzchni i niższymi stawkami najmu, parki handlowe wygrywają przede wszystkim swoim usytuowaniem w pobliżu klientów, co jest dziś czynnikiem kluczowym.  

– O popularności, jaką zyskały mniejsze obiekty handlowe najlepiej świadczyć może fakt, że niektóre marki przygotowują koncepty dopasowane specjalnie pod parki handlowe i centra zakupów codziennych. Firmy sieciowe powróciły do swoich planów ekspansji i podejmują rozmowy na temat wynajmu powierzchni w nowych lokalizacjach. Swoją pozycję umacnia przede wszystkim sektor dyskontowy, który lokuje w parkach handlowych swoje kolejne placówki. Także marki modowe, które dotąd prowadziły tylko sklepy w galeriach, poszukując nowych kanałów sprzedaży, pojawiają się w mniejszych centrach. Na nasz rynek wchodzą też nowe marki, jak na przykład market budowlany Hipper.pl, planujący ulokować sieć sklepów w parkach handlowych – informuje Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca w LBC Invest. 

Już pierwsze trzy kwartały tego roku przyniosły większy przyrost powierzchni w segmencie handlowym niż cały ubiegły rok. Krajowe zasoby wzrosły w tym czasie o niemal 330 tys. mkw., a według szacunkowych danych w całym 2021 roku rynek powierzchni handlowych wzbogaci się o około 500 tys. mkw. nowej podaży.  – W budowie w całym kraju jest około 460 tys. mkw. powierzchni handlowych, w tym około 40 parków handlowych i centrów convenience. W tym formacie w roku bieżącym wejdzie na rynek przeszło 200 tys. mkw. nowej powierzchni i będzie to dla niego historycznie rekordowy wynik. A deweloperzy nadal podkręcają tempo. Parki handlowe i niewielkie centra zakupowe wśród inwestycji rozpoczynanych w ostatnim kwartale stanowią już ponad 60 proc. projektów. Zwykle powstają w miastach liczących poniżej 100 tys. mieszkańców, gdzie jest deficyt powierzchni handlowych i tańsze grunty. Dla inwestorów to dobry sposób na strategiczną rozbudowę swojego portfolio inwestycyjnego lub dywersyfikację portfela nieruchomości – mówi Agata Karolina Lasota.  

Na naszym rynku pojawiają się kolejne grupy inwestycyjne z nowymi markami obiektów codziennych zakupów, jak polsko-niemiecka grupa inwestycyjna 4FI, która zadebiutowała pierwszym centrum o nazwie Mozaika w Krakowie. Aktywne są sklepy meblowe i budowlane, które rozwijają stale swój potencjał. W tym roku nowe magazyny handlowe oddała w Bydgoszczy Agata Meble, a IKEA w Szczecinie. W budynkach po Tesco otworzyła się Castorama w Żarach i Leroy Merlin w Bydgoszczy, a także Leroy Merlin w Kutnie. Tesco pod Leroy Merlin przebudowywane jest również w Warszawie. Ponadto, rozbudowuje się Centrum Atut Ruczaj w Krakowie i Galeria Bawełnianka w Bełchatowie, a w grudniu br. otwarta została  Galeria Andrychów. 

Wkrótce na rynku pojawi się również park handlowo-usługowy Saller Park Lipnik, Premium Park Lubrza, park handlowy Ząbkowice Śląskie, Sierpc Retail Park, Tuchola Park, S1 Center w Złotoryi, Multishop Suwałki, Park handlowy Świnoujście, czy Stop Shop Zielona Góra. 
W planach firmy EDS Retail Park jest otwarcie parku handlowego w Sosnowcu oraz w Rembelszczyźnie, a jeszcze w tym roku inwestor chce oddać park handlowy w Redzie. Kolejne projekty o łącznej powierzchni 17 tys. mkw., które powstaną m.in. w Opocznie, Ciechocinku, Łęczycy, Łowiczu przygotowuje firma Fortis Investments. Nowy park firmy DL Invest Group powstaje z kolei w Mikołowie. 

– Silnym impulsem do inwestowania w tym segmencie nieruchomości są wyższe stopy kapitalizacji w naszym kraju w porównaniu z Europą, które w przypadku niektórych parków handlowych sięgają 7 proc. – informuje Agata Karolina Lasota. – W ostatnim czasie w sektorze handlowym notowane były głównie transakcje z udziałem nieruchomości o niewielkiej powierzchni. Parki handlowe i centra convenience stanowią atrakcyjne aktywa dla inwestorów. Świadczy o tym również duża ilość prowadzonych negocjacji dotyczących nieruchomości oferowanych w tym formacie. Mówimy tu także o projektach przygotowywanych dopiero do budowy – komentuje dyrektor z LBC Invest. – Podpisaliśmy niedawno umowy na realizację kompleksowych procesów inwestycyjnych, w tym także komercjalizację dla parków handlowych usytuowanych w Krakowie i dwóch mniejszych miastach w województwie małopolskim oraz pomorskim. Ich realizację planujemy rozpocząć w przyszłym roku, aktualnie trwają prace projektowe. Inwestorzy to klienci, zarówno z kontynentu afrykańskiego, jak i firmy polskie, z którymi prowadzimy współpracę od wielu lat – dodaje.    

Rosnący popyt na nieruchomości o profilu convenience zaowocował w tym roku kilkunastoma transakcjami, których przedmiotem były mniejsze centra zakupowe w głównej mierze usytuowane w mniejszych miastach. Amerykański fundusz LCN nabył na przykład kilka parków handlowych, wynajętych sieci hipermarketów Auchan o całkowitej powierzchni 107,6 tys. mkw. zlokalizowanych w Szczecinie, Rybniku, Słupsku, Gdańsku, Nowym Sączu i Lublinie. W nowe ręce trafiły też obiekty przeznaczone do modernizacji, jak Galeria Malta, Galeria Rumia, czy Galeria Pestka.

 

LBC Invest
gru 15 2021 Walka o handel z ekspresowymi dostawami
Komentarze: 0
Swoje sieci dark store’ów, pozwalające na dostarczanie produktów spożywczych w kilkanaście minut od zamówienia rozwija już na naszym rynku kilka firm, a kolejne platformy zakupowe zapowiadają wejście do Polski. W segmencie quick commerce robi się mocno konkurencyjnie

Quick commerce czyli segment ekspresowych dostaw podstawowych produktów spożywczych, napojów, słodyczy, chemii gospodarczej czy kosmetyków do klientów to format, który robi teraz karierę, zarówno w naszym kraju, jak i na całym świecie. Dark stores, microcentra dystrybucyjne służące wyłącznie do obsługi zamówień składanych on-line, funkcjonują już w siedmiu największych miastach w naszym kraju. Ze względu na ograniczony asortyment, obejmujący od 1000 do 2000 produktów nie mogą konkurować z dużymi sieciami handlowymi i standardowymi zakupami on-line oferującymi olbrzymią gamę towarów. Stanowią natomiast bezpośrednią konkurencję dla niewielkich sklepów lokalnych przeznaczonych do szybkich, spontanicznych zakupów, zaspokajających bieżące potrzeby. Choć i tu konkurencja jest utrudniona ze względu wąski zakres produktów.   

– Rozwojowi tej formy sprzedaży, gwarantującej błyskawiczne dostawy do klienta sprzyja obserwowany, mocny trend convenience, związany z oczekiwaniem wygodnego i łatwego dostępu do towarów. Ta tendencja jeszcze mocniej spopularyzowała się w czasie lockdownu. Formuła realizacji dostaw w czasie 10-15 minut wymaga jednak stworzenia sieci odpowiednio sprofilowanych obiektów dystrybucyjnych rozsianych na terenie miasta. Dark stores przypominają supermarkety o powierzchni kilkuset metrów, zazwyczaj od 200 mkw. do 400 mkw., które urządzone są w taki sposób, aby osoby kompletujące zamówienie mogły sprawnie przemieszczać się pomiędzy regałami i zebrać produkty w jak najkrótszym czasie. Przypominają sklepy, ale działającą jak magazyny do przechowywania towarów – wyjaśnia Piotr Szymoński, Director Office Agency w Walter Herz. 

Darmowe dostawy lub nawet do 2.00 w nocy

Q-commerce na większą skalę zaczął rozwijać się w Polsce dopiero w tym roku. Usługa spotyka się z zainteresowaniem sporej grupy klientów. Dark stores oferują towar w cenach zbliżonych do tradycyjnych placówek handlowych. Zamówienia dostarczane są 7 dni w tygodniu, także w niedziele niehandlowe. Lisek działający w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Poznaniu i Katowicach zapewnia dostawę nawet do 10 minut. Całkowicie darmowy dowóz dostępny jest w JOKR, a w Jush przy zamówieniu powyżej 35 zł. 

Ostatnie miesiące przyniosły nie tylko szybki rozwój tego formatu w Polsce, ale i zapowiedzi wejścia na nasz rynek kolejnych dużych graczy. Firmy działające w tym segmencie z tygodnia na tydzień poszerzają zasięg działania, obejmując obsługą kolejne dzielnice miast. A tymczasem na rynku ekspresowych dostaw robi się już niezły tłok. Rosną sieci dark store'ów pierwszych platformom, które pojawiły się w Polsce, jak Lisek, Jokr, czy GetnowX. 

W ekspresowym tempie rozrasta się też ilość punktów dystrybucyjnych Biedronki dla usługi Biedronka Express BIEK, którą od października br. oferuje we współpracy z Glovo. To druga platforma, która podobnie jak Lisek App funkcjonuje także poza stolicą. Dostawy z rozsianych w Warszawie, Łodzi, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i we Wrocławiu dark store’ów realizowane są w promieniu 2 km w kwadrans. Microcentra dystrybucyjne pracują przez cały tydzień w godzinach 8-23, a w Warszawie w piątki i soboty nawet do godziny 2.00.

Grupa Żabka Future postawiła natomiast na start-up Lite E-Commerce, którego celem jest tworzenie nowych rozwiązań o charakterze modern convenience. Firma zdecydowała się niedawno uruchomić dark store’y i szybkie dostawy artykułów spożywczych za pośrednictwem aplikacji Jush. W październiku br. Żabka Jush wystartowała w Warszawie, ale w planie są także inne miasta.   

Nowe platformy zakupowe szykują się do startu w Polsce

Wprawdzie platforma Swyft, po pół roku funkcjonowania zawiesiła tymczasowo działalność operacyjną, ale obecnym na naszym rynku firmom wkrótce przybędzie spora konkurencja. Debiuty w Polsce zapowiadają m.in. Gorillas i Grovy. Gorillas, niemiecki start-up specjalizujący się w błyskawicznych dostawach z własnych sklepów-magazynów tworzy zespół do zarządzania projektem w naszym kraju. Firma, której wycena po kilku miesiącach od założenia przekroczyła 1 mld dolarów, prowadzi ekspansję w Europie. Działa w 15 miastach w Niemczech, a także w Holandii, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoch i Belgii. Zadebiutowała również w Nowym Jorku, który będzie przyczółkiem do rozwoju sieci na terenie Stanów Zjednoczonych. 
Do wejścia na polski rynek szykuje się także Grovy. Platforma oferuje usługi już w największych miastach w Niemczech i w Rumunii. Teraz start-up planuje wejście na rynek polski, czeski i węgierski.     

W dostawach z różnych sklepów specjalizuje się u nas Glovo, czy Wolt. Glovo na naszym rynku współpracuje z Biedronką, a na rodzimym hiszpańskim, we Włoszech, w Portugalii, Rumunii i na Ukrainie działa na bazie własnego zaplecza dystrybucyjnego. Wolt chce natomiast uruchomić w Polsce, podobnie jak w Czechach, Danii i na Węgrzech swój Wolt Market czyli sieć samodzielnych wirtualnych supermarketów. Wolt Market ma działać wyłącznie jako dark store i realizować zamówienia online składane za pośrednictwem aplikacji Wolt. Wirtualne pilotażowe markety firma uruchomiła w Finlandii i Grecji. Jeden z pierwszych sklepów Wolt Market funkcjonuje też w centrum Warszawy. Market czynny jest od godziny 8.00 do 23.00 przez 7 dni w tygodniu, a zamówienia o wartości powyżej 150 zł dostarczane są bezpłatnie w promieniu 1,5 km. 

Niebawem w Warszawie mają też ruszyć dark stores Bolta, który jako kolejna firma zaoferować ma dostawę towarów zakupionych online w ciągu 15 minut od złożenia zamówienia. Jak dotąd premierowy Bolt Market uruchomiony został jedynie w Tallinie, stolicy Estonii. 
Poszerzenie swoich usług o dostarczanie zakupów spożywczych  rozważa też Pyszne.pl, należące do holenderskiej grupy Just Eat Takeaway. Nie planuje jednak tworzyć swojej sieci dark stores, ale współpracować z innymi sklepami.  

Dark stores nie w każdej lokalizacji 

– Stworzenie sieci microcentrów dystrybucyjnych to duże wyzwanie. Obiekty muszą spełniać odpowiednie warunki lokalizacyjne, pozwalające na szybki ruch towarów. Umożliwiać ekspresową realizację zamówienia od jego złożenia do dostarczenia pod drzwi klienta. Pod dark stores poszukiwane są powierzchnie usytuowane obok dużych obszarów mieszkaniowych w większości dzielnic Warszawy, także w tych bardziej oddalonych od centrum i w innych dużych miastach. Lokowane są nie tylko w budynkach o charakterze handlowym, ale także w parterach biurowców. Potencjał formatu najlepiej pokazuje zainteresowanie nim wielu firm, które planują realizację projektów na naszym rynku – mówi Piotr Szymoński. – Wybór lokalizacji pod dark stores powinien być oparty o analizę zasięgu i dostępności lokalizacji, jak również m.in. aspektu demograficznego, czy komunikacyjnego. Rejonami perspektywicznymi dla sieci dystrybucyjnych są także te obszary miast, w których planowana jest w najbliższym czasie realizacja dużej ilości projektów mieszkaniowych. Pod uwagę należy brać naturalnie również aspekty techniczne lokali, jak choćby nośność stropu czy możliwość ładowania pojazdów elektrycznych, którymi często poruszają się kurierzy – dodaje Piotr Szymoński.   

Analizy rynkowe mówią, że stale rosnąca popularność zakupów zamawianych w sieci spowoduje, że do 2026 roku, na przestrzeni zaledwie 6 lat wartość sprzedaży przez internet wzrośnie w Polsce dwukrotnie. Prognozy wskazują, że sektor e-comerce ma przed sobą okres regularnego wzrostu. W naszym kraju jest jeszcze dużo przestrzeni dla rozwoju e-handlu. Segment będzie zwiększał udział w rynku, nie tylko poprzez rozpowszechnianie nowych formatów sprzedaży, ale także wzrost liczby własnych sklepów internetowych funkcjonujących w naszym kraju. W Polsce jest ich bowiem nawet kilkukrotnie mniej licząc na 1000 mieszkańców w porównaniu z niektórymi krajami UE. 

Walter Herz