Najnowsze wpisy, strona 43


gru 21 2022 Czy odmrożenie kredytów wystarczy, by ruszyła...
Komentarze: 0
Czy wyhamowanie podwyżek stóp procentowych i zniesienie rekomendacji KNF, która drastycznie obniża zdolność kredytową, sprawiłoby zdaniem deweloperów, że klienci wrócą do biur sprzedaży? Czy odblokowanie dostępu do finansowania w bankach może przyczynić się do realnej poprawy popytu, przy utrzymaniu wzrostu wynagrodzeń oraz poziomu stawek na rynku wynajmu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Czy wyhamowanie podwyżek stóp procentowych i zniesienie rekomendacji KNF, która drastycznie obniża zdolność kredytową, sprawiłoby zdaniem deweloperów, że klienci wrócą do biur sprzedaży? Czy odblokowanie dostępu do finansowania w bankach może przyczynić się do realnej poprawy popytu, przy utrzymaniu wzrostu wynagrodzeń oraz poziomu stawek na rynku wynajmu? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.     

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Na skutek serii podwyżek stóp procentowych oraz wejścia w życie nowelizacji tzw. rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego popyt na kredyty hipoteczne zmalał o ponad 70 proc. Sytuacja ta najmocniej uderza w ludzi młodych, którzy chcą się usamodzielnić i kupić swoje pierwsze mieszkanie. Bez wsparcia finansowania bankowego takie osoby mają ograniczone możliwości nabywcze. W tej sytuacji decydują się odłożyć swoje mieszkaniowe plany na bliżej nieokreśloną przyszłość, część przechodzi na rynek najmu.

Jeszcze przed wybuchem konfliktu w Ukrainie Polska była w dolnej części rankingu, jeśli chodzi o wiek, w którym młodzi ludzie opuszczają dom rodzinny. 29 lat to znacznie więcej niż średnia europejska, wynosząca około 25 lat. Dlatego też każde działanie zmierzające do poluzowania polityki kredytowej lub wspierające nabywców kupujących pierwsze mieszkanie oceniamy jako pożądane, tym bardziej, że zainteresowanie własnym mieszkaniem pozostaje wysokie. W ostatnich miesiącach odnotowujemy podobne liczby zapytań, jak w bardzo dobrym 2021 roku. Na rynku dominują obecnie zakupy gotówkowe, z czego prawie połowa ma na celu zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych.

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Zniesienie rekomendacji i wyhamowanie wzrostu stóp procentowych zdecydowanie przyczyniłoby się do wzrostu popytu. Obecnie banki stosują 5-procentowy bufor, co oznacza, że o ile średnie oprocentowanie kredytu wynosi 10 proc. banki muszą liczyć zdolność tak, jakby oprocentowanie miało wynosić 15 proc. Gdyby taka zdolność była liczona bez zaproponowanego przez KNF buforu, to globalna zdolność kredytowa klientów zwiększyłaby się o 30-40 proc. Innym rozwiązaniem mogłaby być zmiana polityki banków i wprowadzenie stałego oprocentowania w pełnym okresie kredytowania.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Wyhamowanie podwyżek stóp procentowych zdecydowanie przyczyniłoby się do wzrostu popytu na mieszkania. Bardzo pomocne byłoby zwłaszcza poluzowanie wytycznych rekomendacji S, które nawet stosunkowo dobrze zarabiającym klientom zamykają dostęp do finansowania zakupu mieszkania. Stopy, choć teraz wysokie, podlegają rynkowym cyklom i jest kwestią czasu, kiedy wrócą na bardziej przystępne poziomy. Zatem to decyzje regulatora będą miały istotny wpływ na tempo odbudowy rynku. Tym bardziej, że widzimy, iż jest popyt na mieszkania i dobre nastroje zakupowe wśród klientów.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Do znaczącego pobudzenia popytu dojdzie wraz z trwałym obniżeniem poziomu stóp procentowych. Świadczy o tym utrzymujący się na wysokim poziomie popyt inwestycyjny, który obserwujemy na przykład w inwestycji Pileckiego na warszawskim Ursynowie. Brak zdolności kredytowej hamuje zakupy mieszkań na własne potrzeby. Nie dziwi nas zatem zainteresowanie programem 10/90, który pozwala klientom na zakup mieszkania za 10 proc. ceny i jej zamrożenie na dwa lata, który oferujemy w szczecińskim projekcie Nad Odrą.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Wzrost stóp procentowych miał ogromne znaczenie dla ograniczenia możliwości nabycia mieszkania jednak zmiana rekomendacji KNF znacząco pogłębiła ta problemy. Wielu potencjalnych nabywców mieszkań jest zatem zmuszonych do wynajmowania mieszkania, co przyczyniło się z kolei do drastycznego wzrostu cen najmu. Zatem podniesienie oprocentowania kredytów hipotecznych wpłynęło bezpośrednio na wzrost inflacji.

Marcin Michalec, CEO Okam

Zahamowanie podwyżek stóp procentowych i zniesienie rekomendacji KNF w perspektywie z pewnością polepszyłoby sytuację i zachęciło więcej osób do zakupu mieszkania na własne potrzeby czy inwestycyjnie. Potrzebna jest jednak ogólna, trwająca w czasie stabilizacja sytuacji gospodarczej. Obecna związana z niepewnością inflacyjną, perspektywą kolejnych podwyżek stóp procentowych, a także faktem, że średnie wynagrodzenie rośnie w wolniejszym tempie niż ceny towarów na rynku powoduje, że wiele osób wstrzymuje decyzje o zakupie nieruchomości. Do tego dochodzi ogólny niepokój o sytuację w naszej części Europy związany z przedłużającym się konfliktem w Ukrainie. Mając na uwadze aktualne ceny najmu mieszkań w dużych miastach, wiele osób preferuje nabycie mieszkania na własność.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Jak najbardziej, impulsem do poprawy popytu mogłoby być wyhamowanie wzrostu stóp procentowych i poluzowanie rekomendacji, ale z uwagi na prognozowaną recesję i wysokie koszty życia, zainteresowanie zakupem nie wzrosłoby od razu do poziomu sprzed podwyżek. Dlatego też atrakcyjne stawki na rynku najmu nadal będą się utrzymały.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Samo zamrożenie podwyżek stopy referencyjnej, która jest obecnie na bardzo wysokim poziomie oraz poluzowanie rekomendacji może być zbyt słabym bodźcem, żeby rynek deweloperski odżył i w sposób zrównoważony ponownie zaspokajał potrzeby mieszkaniowe Polaków. Dobrze by było, żeby rządzący w końcu zaoferowali realne wsparcie młodym ludziom, którzy kupują swoje pierwsze mieszkanie i którzy mają problem z ponoszeniem wysokich kosztów kredytu.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Zapaść na rynku kredytowym przekłada się na rynek mieszkaniowy. Zamrożenie podwyżek stóp procentowych i poprawa zdolności kredytowej to pierwsze kroki, jakie należy zrobić, aby sektor budowlany miał szansę wrócić do względnej normalności. Ewidentnie widać, że szczególnie młodych, którzy zwykle kupują mieszkania na kredyt, w tej chwili po prostu nie stać na własne cztery kąty. Z danych rynkowych wynika, że w 2022 roku banki udzielą zaledwie 125 tys. kredytów mieszkaniowych, co daje najniższy poziom od 20 lat. W trzecim kwartale br. udzielono 21,2 tys. kredytów, mniej o 69 proc. w porównaniu r./r. W 2023 oczekiwany jest dalszy spadek udzielonych kredytów do 80-85 tys. Wyraźnie też widać, że najwięcej transakcji mieszkaniowych realizują osoby między 30. a 40. rokiem życia głównie z myślą o inwestycji kapitału. W najbliższej przyszłości nie należy liczyć, że ta sytuacja ulegnie istotnym zmianom.

DOMPRESS
gru 19 2022 Duda Development buduje schronienia dla zwierząt...
Komentarze: 0

Deweloper wsparł schroniska w okolicy Poznania, przekazując duże, ocieplane budy dla psów. W tym roku prezenty świąteczne od dewelopera powędrowały do zwierząt  

Co roku klienci i partnerzy firmy Duda Development mogli spodziewać się bożonarodzeniowej przesyłki ze słodyczami albo voucherem prezentowym. W tym roku zamiast pierniczków deweloper wysłał kontrahentom informację o tym, że prezentów nie będzie.

Świąteczne paczki to podziękowanie za całoroczną współpracę. Wyraz wdzięczności i chęci podtrzymywania i budowania pozytywnych relacji z partnerami biznesowymi i klientami.  Skąd więc pomysł, by w obliczu burzliwej sytuacji, jaką mamy obecnie na rynku w Polsce rezygnować z tej tradycyjnej wysyłki?

– Przekazywanie prezentów to miły zwyczaj, ale wiąże się niestety z zanieczyszczaniem środowiska, zwiększaniem śladu węglowego i generowaniem odpadów, które nie zawsze nadają się do recyklingu. Setki paczek to także setki przejazdów kurierskich  – informuje Katarzyna Skonieczna, kierowniczka działu marketingu Duda Development. – Postawiliśmy więc na opcję bardziej ekologiczną i przynoszącą pomoc. Środki, które zwykle wydajemy na prezenty przeznaczyliśmy na zakup ocieplanych bud dla psów ze schronisk w okolicy Poznania – wyjaśnia.

Po rozpoznaniu potrzeb okolicznych przytulisk wsparcie w postaci dużych, ocieplanych psich bud powędrowało do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt - Azorek w Obornikach Wielkopolskich, Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Przyborówku oraz do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Skałowie.

Jak podkreśla Duda Development, wybór padł na schronienie dla czworonogów, ponieważ firma specjalizuje się w budowie domów. – Namawiamy wszystkich, żeby zainteresowali się losem bezdomnych zwierząt i przygarnęli psa lub kota, czasowo albo na stałe. Do zapewnienia domu zwierzętom lub przekazania środków na rzecz schroniska. Jesteśmy biurem psiarzy i kociarzy. Każda osoba w naszej firmie opiekuje się jakimś zwierzakiem, dlatego zimowe wsparcie schronisk było dla nas oczywistym wyborem – dodaje Katarzyna Skonieczna.

Deweloper zachęca do podjęcia podobnej inicjatywy także firmy, które nie mają jeszcze pomysłu na świąteczne prezenty dla swoich partnerów i klientów.

gru 19 2022 Fundacje Serce Dziecka i Fani Mani połączyły...
Komentarze: 0

Zakupy w sklepach internetowych mogą ratować dzieci z wadami serca. Darczyńcy kupują on-line, a przy tym kilka procent wartości zamówienia idzie do fundacji z budżetu marketingowego sklepu 

Podopiecznych Fundacji Serce Dziecka można teraz wspomagać także robiąc świąteczne zakupy w ponad 1700 popularnych sklepach internetowych. W marcu 2022 roku organizacja podjęła współpracę z Fundacją Fani Mani, która prowadzi serwis, umożliwiający bezpłatne wsparcie zarejestrowanych w nim organizacji społecznych przy okazji robienia zakupów online.    

– Skutki nieoczekiwanych zmian i wydarzeń, jakie obserwujemy w ostatnim czasie szczególnie dotkliwie odczuli rodzice i opiekunowie dzieci z problemami zdrowotnymi, którzy obciążeni są dodatkowymi wydatkami. Poszukiwaliśmy więc sposobu, by móc szerzej zarzucić sieci i zdobyć więcej środków na pomoc dzieciom z wadami serca – mówi Katarzyna Parafianowicz, prezes fundacji Serce Dziecka. – Udało się to dzięki nawiązaniu współpracy z Fundacją Fani Mani, która prowadzi serwis za pośrednictwem, którego można pomagać, robiąc zakupy w sklepach internetowych. Integracja naszych systemów umożliwiła zakładanie profili na FaniMani.pl dla podopiecznych Serca Dziecka. Niespełna dwa miesiące później już 200 podopiecznych naszej fundacji korzystało z pomocy, która przyszła ze strony osób kupujących w znanych sklepach internetowych – informuje Katarzyna Parafianowicz. 

Dodaj serce do koszyka

Zakupy za pomocą serwisu robi się w standardowy sposób. Po kliknięciu przycisku Wspieram następuje automatyczne przekierowanie ze sklepu na FaniMani.pl, gdzie kupujący może wybrać organizację, która ma otrzymać kilka procent wartości transakcji, po czym wraca do dokonywanych zakupów. Darczyńca nic nie dopłaca. Wygenerowana darowizna pochodzi z budżetu danego sklepu. – Otrzymujemy środki za każdym razem, gdy osoba, która robi zakupy w sieci wskaże Serce Dziecka jako cel, który chce wesprzeć. W ten prosty sposób zakupy mogą przynieść podwójną korzyść i większą satysfakcję – tłumaczy Katarzyna Parafianowicz.   

Fundacja FaniMani uruchomiła serwis pomocowy pod koniec 2014 roku. Do potrzebujących trafiło dotąd przeszło 4,5 mln zł. Ze wsparcia skorzystało ponad 8,5 tysiąca organizacji z całej Polski., w tym także Fundacja Serce Dziecka.       

Dzieci z wadami serca potrzebują natychmiastowej pomocy 

Fundacja Serce Dziecka wspiera dzieci z wrodzonymi wadami serca (WWS). Od 18 lat pomaga w finansowaniu ich leczenia i rehabilitacji. Z pomocy organizacji korzysta 3700 podopiecznych. 

– Skala potrzeb jest ogromna. Co roku rodzi się około 3700 dzieci z wadami serca, a 30 proc. z nich wymaga natychmiastowej operacji. W Polsce żyje 300 tys. osób z WWS – wyjaśnia Katarzyna Parafianowicz.  

Do głównych działań Fundacji Serce Dziecka należy współpraca z klinikami kardiologii oraz kardiochirurgii i praca na rzecz poprawy warunków pobytu dzieci w szpitalu. Organizacja przekazuje lub dofinansowuje podopiecznym sprzęt medyczny, diagnostyczny i rehabilitacyjny, a także dopłaca do ich leczenia i pobytu w szpitalu. Organizuje turnusy rehabilitacyjne i celowe zbiórki pieniędzy. 

Fundacja zakupiła i przekazała oddziałom kardiologii oraz kardiochirurgii w Polsce sprzęt medyczny o wartości ponad 3 mln zł. Aktywność organizacji idzie także w stronę edukacji. Od 9 lat fundacja organizuje konferencje kardiologiczne w ramach cyklu Akademia Serca, gdzie omawiane są kwestie dotyczące najnowszych trendów w leczeniu i opiece nad dziećmi z WWS.  

Ruch #GivingTuesday 

Fundacja Fani Mani, z którą współpracuje od kilku miesięcy Serce Dziecka jest również liderem ruchu #GivingTuesday w Polsce. To dla organizacji społecznych na całym świecie podobne święto, jak Black Friday i Cyber Monday dla handlu. Pomysłodawcą Światowego Dnia Dobroczynności jest grupa społeczników z Nowego Yorku. Od 2012 roku inicjatywa urosła do rozmiarów ruchu globalnego. #GivingTuesday obchodzony jest co roku w ponad 80 krajach. Przy okazji celebrowania Dnia Dobroczynności na świecie udało się już zebrać ponad 2,7 miliarda dolarów (~15 mld zł).   

– Od kilku lat Dobroczynny Wtorek świętowany jest także w Polsce z inicjatywy Fundacji Fani Mani. 29 listopada br. Światowy Dzień Dobroczynności obchodzony był po raz kolejny. Dzięki zaangażowaniu w akcję wielu ludzi wspólnie budujemy pozytywną postawę społeczną, inspirujemy do działania i pomocy. Z hashtagiem #GivingTuesday dobra energia rozchodzi się za pośrednictwem mediów społecznościowych na cały świat – podsumowuje Katarzyna Parafianowicz. 

 

gru 09 2022 Parki handlowe plotą w Polsce gęstą sieć...
Komentarze: 0
Retail parki dają inwestorom zarobić. Liczne obiekty handlowe typu convenience oddawane są w coraz mniejszych miejscowościach na terenie całej Polski

– Parki handlowe postrzegane są jako atrakcyjny produkt inwestycyjny. Tylko w trzecim kwartale br. w tym formacie zainicjowane zostały budowy projektów o łącznej powierzchni około 80 tys. mkw. Segment notuje kolejny rok szybkiego rozwoju, mimo coraz trudniejszych warunków gospodarczych – informuje Agata Karolina Lasota, dyrektor zarządzająca LBC Invest. – Na budowę retail parków o powierzchni, która przeważnie nie przekracza 10 tys. mkw., decydują się zwykle inwestorzy, którzy dysponują własnym kapitałem. Nie zniechęcają ich utrudnienia rynkowe, ani wysokie i wciąż rosnące koszty budowy i eksploatacji nieruchomości. Stawiają na parki handlowe i centra convenience, bo to dziś nieruchomości, które gwarantują najbardziej satysfakcjonujące stopy zwrotu – wyjaśnia Agata Karolina Lasota.  

Tylko w trzecim kwartale br. w Polsce oddanych zostało prawie 120 tys. mkw. powierzchni handlowych, w tym kilka retail parków. Projekty typu convenience realizowane są w coraz mniejszych miejscowościach. Teraz nawet już takich, które liczą kilkanaście tysięcy mieszkańców, gdzie rynek nie jest jeszcze nasycony powierzchnią handlową.

– Parki handlowe są poszukiwanymi aktywami inwestycyjnymi, ale ich dostępność jest wciąż ograniczona. Swoją powierzchnią obejmują łącznie tylko kilkanaście procent z ponad 15,7 mln mkw. całkowitych zasobów sektora nieruchomości handlowych w Polsce. Widoczna jest jednak spora aktywność inwestorów i przyrost nowej podaży w tym segmencie – przyznaje Agata Karolina Lasota. 

Poszukiwanie ekonomicznych rozwiązań

Wysokie koszty utrzymania nieruchomości powodują, że zarówno inwestorzy, jak i najemcy decydują się na bardziej ekonomiczne obiekty. – Czynsze i opłaty eksploatacyjne w retail parkach są dużo niższe niż w dużych centrach handlowych z rozbudowanymi częściami wspólnymi. Chętnie wybierają je najemcy, którzy poszukują oszczędności. Na rynku możemy obserwować ekspansję popularnych operatorów spożywczych i sieciowych dyskontów przemysłowych, lokujących kolejne sklepy w centrach typu convenience – zauważa Agata Karolina Lasota. – Duże zainteresowanie parkami handlowymi sprawia, że oddawane obiekty są w pełni skomercjalizowane, a niektóre mają komplet najemców już na początku budowy – dodaje.   

W ciągu dziewięciu miesięcy br. na terenie całego kraju oddanych zostało przeszło 300 tys. mkw. powierzchni handlowych. Większość dostarczyły nowe retail parki i centra convenience. Budowy kolejnych tego typu obiektów rozsiane są po całej Polsce, a start następnych zapowiadany. Niektórzy inwestorzy działający od lat w tym segmencie myślą o realizacji serii nowych projektów.  

Parki handlowe w budowie

Dwa nowe parki handlowe pod wspólną nazwą Atut Galicyjska o powierzchni ponad 20 tys. mkw. mają otworzyć się w Krakowie. W Grodzisku Mazowieckim rozpoczęła się budowa kompleksu handlowego Sfera Park o powierzchni 11 tys. mkw. W Radomiu nowy park handlowy realizuje RockCapital.

Trwają również prace przy budowie parku handlowego Glinianka o powierzchni 10 tys. mkw. w podwarszawskiej miejscowości Łubna, położonej w pobliżu Góry Kalwarii. Otwarcie parku handlowego Iława Era o powierzchni ponad 7 tys. mkw. zaplanowane zostało na marzec 2023 roku. W Toruniu trwa rozbudowa centrum handlowego Nowe Bielawy, po zakończeniu, której powstaną dwa nowe parki, z których jeden wszedł już na rynek.  

W Pobiedziskach (6 tys. mkw.), Złocieńcu (10 tys. mkw.) i w Chełmży (10 tys. mkw.) mają powstać nowe projekty handlowe firmy PKB Inwest Budowa, która realizuje też parki we Wrocławiu i w Pyrzycach.

W Opolu działać będzie nowy Ozimska Park (18 tys. mkw.), który powstanie na bazie dawnej Galerii Ozimskiej, gdzie największym najemcą był kiedyś hipermarket Tesco. Rozbudowywany jest też Multishop Sochaczew, usytuowany przy zjeździe z drogi krajowej nr 92, który po zakończeniu prac związanych m.in. z przebudową dawnego Tesco, dostarczy ponad 12 tys. mkw. nowej powierzchni.

Przygotowany do budowy jest Smart Park w Wąbrzeźnie o powierzchni około 10 tys. mkw. GLA. Nowe parki handlowe pod marką Premium Park powstaną również m.in. w Koninie, Stojadłach, Opocznie i Białogardzie.

Nowe retail parki

Centrum handlowe Karuzela o powierzchni 30 mkw. otwarte zostało w Kołobrzegu. Nowy obiekt o powierzchni 8 tys. mkw. pod tym szyldem ruszył też w Wągrowcu w woj. Wielkopolskim. Parki handlowe Karuzela będzie miała także Biała Podlaska i Jastrzębie Zdrój.  

W Grodzisku Mazowieckim otworzył się w sierpniu br. park handlowy Retalia. W Skarżysku-Kamiennej w woj. świętokrzyskim oddany został niedawno 31. w Polsce Vendo Park o powierzchni 8 tys. mkw., a nieco wcześniej ukończona została budowa podobnego obiektu w Otwocku o powierzchni 9 tys. mkw. W Zielonej Górze powstał 11. w kraju park handlowy typu convenience pod marką Stop Shop o powierzchni 6,7 tys. mkw.

W Legionowie zostało otwarte Centrum Maxim, największy obiekt handlowy w mieście o powierzchni 10 tys. mkw. GLA. Zamojska Galeria Twierdza została powiększona o park handlowy o powierzchni 4,2 tys. mkw.

W Gnieźnie przy Składowej otwarty został N-Park, który jest drugim obiektem tej marki w mieście. Uzupełnia ofertę działającej od kilku lat Galerii Piastova. Wspólnie oferują ponad 16 tys. mkw. GLA. Kolejny N-Park ma zostać oddany w przyszłym roku w Piotrkowie Trybunalskim.  

Planowane obiekty mixed-use  

Rynek parków handlowych ma nadal duży potencjał wzrostu, przyznaje Agata Karolina Lasota. – Inwestorzy nieustannie poszukują gruntów pod nowe inwestycje. Ceny działek ustabilizowały się, ale w najciekawszych lokalizacjach stawki są wysokie. W centralnych strefach największych miast grunty pod nieruchomości handlowo-usługowe oferowane są w cenach przekraczających 300 euro za mkw. GLA, a w centrum Warszawy parcele wyceniane są nawet na około 1100 euro/mkw. GLA. W mniejszych miastach, gdzie budowanych jest teraz najwięcej retail parków stawki ofertowe są kilkukrotnie niższe – informuje.   

Drugim rodzajem obiektów, które dostarczają na rynek znaczną ilość nowej powierzchni handlowej są projekty wielofunkcyjne. Inwestorzy poszukują możliwości najbardziej optymalnego wykorzystania powierzchni, zlokalizowanych w centralnych obszarach największych miast, gdzie ziemi pod inwestycje brakuje. Stąd zapowiadanych i przygotowywanych do budowy jest wiele wielofunkcyjnych kompleksów miastotwórczych, których bazą jest rewitalizacja zabudowań fabrycznych.   

Pod tym względem na pozycję lidera wysuwa się Warszawa. Firma Liebrecht & wooD ogłosiła niedawno, że rozpoczyna prace przygotowawcze do realizacji projektu rewitalizacji dawnej Warszawskiej Fabryki Drutu, Sztyftu i Gwoździ – Drucianki usytuowanej na Pradze-Północ. Kompleks Drucianka Campus ma dostarczyć około 42 tys. mkw. biur oraz 7,5 tys. mkw. powierzchni handlowo-usługowej.

Na Pradze, na terenie dawnej fabryki Polleny Urody wielofunkcyjny projekt Bohema Strefa Praga realizuje także firma OKAM. Inwestor planuje również rewitalizację 62 ha obszaru dawnej FSO na warszawskim Żeraniu, gdzie też ma powstać okazały kompleks mixed-use.   

Miastotwórczą inwestycję wielofunkcyjną na terenie obecnego CH Jupiter przy ulicy Towarowej w Warszawie zamierza zrealizować także Echo Investment.  

LBC Invest
gru 08 2022 Jak mieszkaniówka przygotowuje się na recesję...
Komentarze: 0
Jaką strategie przyjęły firmy deweloperskie do czasu poprawy koniunktury na rynku mieszkaniowym? Jakie plany mają na przyszły rok? Czy spodziewają się odbicia gospodarczego? Czym w odczuciu deweloperów obecne spowolnienie gospodarcze różni się od tego, które mieliśmy w 2008 roku? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Uważnie obserwujemy rynek i staramy się dostosowywać do zmieniających się warunków ekonomicznych, m.in. poprzez właściwe dopasowanie podaży do mniejszego popytu. Warto zauważyć, że w ofercie deweloperów udział gotowych mieszkań jest bardzo niski. Aby w obecnych realiach skutecznie realizować nowe projekty należy zabezpieczyć stosowne finansowanie, jak również mieć zapas własnego kapitału.   

Sprzedaż jest obecnie o około 50-60 proc. niższa niż w latach 2016-2021, należy jednak pamiętać o tym, że ostatnie 5-6 lat były pod tym względem rekordowe. To wciąż wysoki wynik, szczególnie w sytuacji,  kiedy wraz ze spadkiem zainteresowania wśród kupujących wyraźnie redukowana jest też podaż.

W 2008 roku mieliśmy do czynienia z klasyczną bańką cenową. Wywołała ją ekspansywna polityka kredytowa banków. Na rynku nie brakowało spekulantów, skupujących mieszkania na rynku pierwotnym, by sprzedać je z zyskiem. W efekcie ceny rosły nawet o kilkanaście proc. w ciągu kwartału. Podłożem obecnego spowolnienia jest natomiast postępująca inflacja i obawy społeczne wywołane w dużym stopniu przez wojnę w Ukrainie, kryzys energetyczny oraz pogarszające się warunki ekonomiczne. O ile kilkanaście lat temu na zaciągnięcie kredytu hipotecznego mógł sobie pozwolić niemal każdy, dziś taką możliwość mają tylko najzamożniejsi. Z drugiej strony, 14 lat temu roku Polacy na rachunkach bieżących mieli odłożone około 250 mld zł, a dziś nasze oszczędności są około 4 razy większe. 

Dziś też deweloperzy lepiej dostosowują  podaż do oczekiwań i możliwości kupujących. Wraz ze spadkiem popytu zmniejszona została liczba nowych inwestycji. Projekty, które będą oddawane do użytku w tym oraz w przyszłym roku są już w większości sprzedane.

Jacek Wesołowski, dyrektor Zarządzający Trei Real Estate Poland

Mimo widma nadciagającej recesji nie zwalniamy zakładanego tempa rozwoju. Podaż na rynku mieszkaniowym spada, ale wciąż mamy niedobór mieszkań w Polsce i dlatego zamierzamy utrzymywać stałą ofertę.

Planujemy rozwijać się w aglomeracjach i miastach wojewódzkich w ramach inwestycji mieszkaniowych i PRS. Atrakcyjne są dla nas lokalizacje, które wyróżniają się potencjałem gospodarczym, rozwiniętą infrastrukturą, przewidywalnymi trendami rynkowymi oraz silnymi ośrodkami studenckimi i niskim poziomem bezrobocia. W najbliższym czasie będziemy wzmacniać swoją obecność w Łodzi, Warszawie, Poznaniu i we Wrocławiu.

Nasza strategia rozwoju na najbliższe lata zakłada, że w ramach trzech równoległych projektów deweloperskich będziemy posiadać rocznie w ofercie 400 mieszkań na sprzedaż oraz 1000 mieszkań w budowie w formule PRS.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Nasza sytuacja jest bardzo stabilna i przejrzysta, jako że jesteśmy spółką giełdową. Mamy ugruntowaną pozycję, a przede wszystkim zdrowy bilans, który jest siłą firmy oraz gwarancją bezpieczeństwa dla klientów. Pozwala nam to na dalsze prowadzenie inwestycji i budowanie oferty, która wpasuje się popyt, gdy rynek mieszkaniowy powróci do stanu równowagi. W scenariuszu optymistycznym zakładamy, że w III-IV kw. 2023 roku pojawią się oznaki ożywienia, a cykl podwyżek stóp proc. będzie już za nami. Widzimy, że klienci mają silną potrzebę zakupu mieszkania, lecz nie dochodzi do transakcji ze względu na brak ich zdolności kredytowej.

Kontynuujemy rozpoczęte inwestycje zgodnie z planem. W projektach etapowanych zakładamy, że tempo wprowadzania kolejnych faz do realizacji może być wolniejsze. W budowie mamy około 7000 lokali mieszkalnych w 36 inwestycjach. Mamy zabezpieczony bank ziemi na kolejne lata, który wzbogaciliśmy działkami kupionymi w tym roku na korzystnych warunkach.

Trudno powiedzieć, jaka będzie recesja, którą zapowiadają ekonomiści. Rynek nieruchomości praktycznie już w niej jest ze względu na politykę pieniężną i wytyczne nadzoru, które określają dostęp oraz warunki finansowania dla klientów. To właśnie one determinują teraz kondycję naszego sektora.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Do czasu, kiedy trudne do przewidzenia będą podwyżki stóp procentowych, a spadek sprzedaży kredytów hipotecznych będzie się pogłębiał sytuacja na rynku mieszkaniowym nie powróci do poziomów z poprzednich rekordowych lat. Nasza firma jest do takiego scenariusza przygotowana. Sytuacja w porównaniu z tą z 2008 roku jest o tyle lepsza, że brak klienta kredytowego wypełniają inwestorzy polscy i zagraniczni.

Realizujemy inwestycje, w których do odbioru będą mieszkania wykończone pod klucz. Budujemy kameralne osiedla z wykorzystaniem ekotechnologii i systemów ograniczających zużycie energii. Stosujemy ogrzewanie pompami ciepła z rekuperacją, wspomagane panelami fotowoltaicznymi. Dostosowanie do potrzeb rynku to nasz cel podstawowy. Rosnące opłaty za prąd i gaz, stają się coraz ważniejszą pozycją w kosztach eksploatacji mieszkania czy domu. Wdrażanie energooszczędnych technologii stało się nieodzownym elementem naszej strategii. Osiedla będą ukończone w pierwszej połowie przyszłego roku i w zależności od sytuacji popytowej albo trafią do sprzedaży albo zasilą rynek najmu.

Warto podkreślić, że od lat działamy w kilku obszarach, poza deweloperskim m.in. zajmujmy się zarządzaniem własnymi nieruchomościami. Jesteśmy także obecni na rynku hotelowym.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W Bouygues Immobilier Polska od lat wdrażamy działania oparte na modelu francuskim, który doskonale sprawdził się w czasach trudniejszej koniunktury i dobrze odpowiadał na potrzeby klientów. Jako część spółki Bouygues Immobilier, działającej na rynku europejskim już prawie 70 lat mamy doświadczenie i niezbędne know-how. 

Odpowiadamy na potrzeby klientów, oferując kameralne projekty z funkcjonalnymi, kompaktowymi mieszkaniami. Dbamy o dobre skomunikowanie i atrakcyjne położenie naszych inwestycji. Stale podnosimy ich standard. Jesteśmy deweloperem, który prowadzi transparentną politykę, dlatego też projekty realizujemy pod własnym szyldem, nie zakładamy spółek celowych. 

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Nasza firma posiada wieloletnią strategię funkcjonowania. Mamy zdywersyfikowaną ofertę, bo działamy w budownictwie, produkcji i branży deweloperskiej. Realizujemy, zarówno inwestycje z segmentu popularnego, jak i premium. To wszystko sprawia, że mamy ugruntowaną pozycję na rynku, mimo trudnych dla gospodarki czasów. W naszej działalności istotny jest fakt, że na bieżąco dostosowujemy propozycje do zapotrzebowania rynku. Wprowadziliśmy między innymi ofertę gotowego produktu inwestycyjnego pod wynajem, dzięki własnemu Działowi Aranżacji i Współpracy z Operatorem.

Planujemy dostosowywać działania sprzedażowe i marketingowe do sytuacji na rynku. Rozwijać kompetencje pracowników, wprowadzać zmiany organizacyjne, szybko i elastycznie przeprowadzać nowe kampanie i dostosowywać komunikaty do określonych grup docelowych. Przygotowując się do dalszych przekształceń na rynku, rozważamy zmiany w zakresie etapowania inwestycji będących w przygotowaniu.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W reakcji na obecną sytuację znacząco ograniczyliśmy ilość planowanych do wprowadzania inwestycji. Być może w przyszłym roku wprowadzimy jedną inwestycję, ale na chwilę obecną nie podjęliśmy jeszcze decyzji. Pracujemy nad nowymi projektami, jednak póki co nie robimy założeń dotyczących terminu wprowadzenia do sprzedaży.

Obecna sytuacja różni się znacząco od kryzysu 2008 roku. Branża wyciągnęła wnioski z popełnionych wówczas błędów, kiedy większość firm zakładała, że kryzys jest krótkotrwały i przejściowy. Wówczas nie podejmowano tak szybko decyzji o ograniczeniu podaży, co wpłynęło na znaczące spadki cen.

Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży i marketingu Eiffage Immobilier Polska

Przede wszystkim trzeba sobie zdać sprawę z faktu, że popyt na mieszkania nadal się utrzymuje. Widoczny jest również trend napływu ludzi do dużych miast, dodatkowo pogłębiony napływem imigrantów po wybuchu wojny w Ukrainie. Nadal jesteśmy zainteresowani kontynuacją strategii zagęszczania centralnych dzielnic miast budynkami o wysokiej wartości dla środowiska, a także rozwojem portfela mieszkań na wynajem dla funduszy. Niezwykle ważne jest dziś stworzenie puli terenów pod inwestycje w postaci mądrze zaprojektowanych całych kwartałów miejskich, a nawet dzielnic.

Eiffage Immobilier Polska jest częścią Grupy Eiffage, jednej z 10 największych grup budowlanych w Europie. To daje nam niezbędne doświadczenie, a także stabilność, która w dzisiejszych czasach ma dla klientów ogromne znaczenie.

Eiffage Immobilier Polska nieustannie się rozwija. Niedawno ogłosiliśmy wejście do stolicy Wielkopolski, która po Wrocławiu jest dla nas kolejnym, ważnym rynkiem regionalnym w Polsce. Stale powiększamy bazę gruntów i przygotowujemy nowe inwestycje, które realizujemy ze środków własnych. Naszym znakiem rozpoznawczym są projekty premium w topowych lokalizacjach, które są znacznie bardziej odporne na wahania rynkowe i ten kierunek zamierzamy kontynuować.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home 

Nie ma co ukrywać, że dobrą passę firm deweloperskich przerwała seria podwyżek stóp procentowych. Ich następstwem był spadek zdolności kredytowej nabywców mieszkań, a w efekcie także ich sprzedaż. Ceny mieszkań, przede wszystkim w dużych miastach osiągnęły poziom, który coraz mniej kupujących, szczególnie wspierających się kredytem, jest w stanie zaakceptować. W tej sytuacji wielu deweloperów wstrzymuje nowe inwestycje. Nasza firma ma stabilną pozycję finansową, wszystkie inwestycje realizujemy ze środków własnych. Nie posiłkujemy się finansowaniem zewnętrznym, a więc nie zagraża nam utrata płynności finansowej, która jest trudna do utrzymania w przypadku znacznego spadku sprzedaży.

Wszystkie nasze inwestycje prowadzone są zgodnie z planem. W przyszłym roku planujemy oddać mieszkania z trzeciego etapu z inwestycji Miasteczko Jutrzenki. Przygotowujemy się także do otwarcia etapu I Miasteczko Jutrzenki - Dzielnica Róż i Dzielnicy Lawendy. Zakupiliśmy ziemię pod kolejną inwestycję My Forest, tym razem na warszawskiej Białołęce.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

Zakładamy, że sytuacja z rosnącymi stopami procentowymi, wysoką inflacją oraz znacznie obniżoną aktywnością na rynku kredytów hipotecznych potrwa jeszcze co najmniej rok, a następnie nastąpi odbicie. Właśnie na ten czas solidnie się teraz przygotowujemy.

Spodziewamy się, że 2023 rok będzie trudny, a poziomy sprzedaży będą podobne do tych z 2022 i będą stanowić 50-60 proc. wyników z rekordowego 2021 roku. Dla nas oznacza to konieczność ostrożnego planowania nowych inwestycji. W 2023 roku będziemy się koncentrować na zabezpieczeniu finansowania po uruchomieniu przedsprzedaży nowych etapów inwestycji oraz nowych projektów oraz poprawie efektywności kosztów, a także wszelkich działaniach przygotowawczych, typu pozyskiwanie pozwoleń na budowę na planowane projekty. 2023 rok będzie więc czasem wytężonej pracy, jednak nie w kierunku ekspansji, a utrzymania pozycji rynkowej.

Prognozujemy, że bardzo duży, niezaspokojony obecnie popyt wróci ze zdwojoną siłą w pierwszym półroczu 2024 roku. Właśnie teraz przygotowujemy się na ten czas, by z pełną mocą ruszyć wtedy z projektami. W ostatnich miesiącach znacznie powiększyliśmy nasz bank ziemi. Kupiliśmy działki na warszawskim Maryninie, przy ulicy Dudka oraz Galopu. Będziemy gotowi na odbicie rynkowe.

Marcin Michalec, CEO Okam  

Stabilnie się rozwijamy, nawiązujemy relacje biznesowe z nowymi partnerami i przygotowujemy nowe projekty. Podobnie, jak niemal cała branża, wierzymy, że przyszły rok przyniesie sektorowi nieruchomości, nie tylko stabilizację, ale i stopniowe odbicie.  

Obecnie w największym stopniu skupiamy się na rozwoju koncepcji projektu na warszawskim Żeraniu o powierzchni ponad 62 ha. W Warszawie kontynuujemy też rewitalizację fabryki Polleny, gdzie powstaje wielofunkcyjny projekt Bohema – Strefa Praga. Niedawno otrzymaliśmy również pozwolenie na budowę CITYFLOW na warszawskiej Woli, gdzie kiedyś działała fabryka firmy Danone. W Łodzi przed nami kolejny projekt mieszkaniowy w sąsiedztwie inwestycji biurowej Łódź Work. Realizujemy pierwszy etap Strefy Progress i jesteśmy w trakcie przygotowania drugiej fazy projektu. W Katowicach kontynuujemy Inspire, nasz wiodący projekt w Dolinie Trzech Stawów.

Będziemy nadal dostarczać wysokiej jakości projekty, utrzymywać standardy i oferować najemcom i nabywcom wartość dodaną. Zamierzamy wprowadzać nowe udogodnienia dla mieszkańców i eko rozwiązania. Dalej będziemy się także specjalizować w rewitalizacji terenów pofabrycznych.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Nie jesteśmy obecnie w sytuacji globalnego krachu systemu bankowego i nie wydaje się, żeby groziła nam powtórka z roku 2008. Nachodząca recesja jest cyklicznym spowolnieniem wywołanym przez wysoką inflację, do której przyczynia się kryzys energetyczny i obawy o dalszą eskalację konfliktu na wschodzie. Odpowiednio wcześniej zadbaliśmy o dywersyfikację przychodów, a w segmencie działalności deweloperskiej szukamy nowych gruntów. Uważnie obserwujemy sytuację na rynku oraz otoczenie makroekonomiczne.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Tak naprawdę nikt nie wie co nas czeka w przyszłości. Nie ma też pewności co do recesji. Wolimy unikać tego typu sformułowań. Mamy nadzieję, że sytuacja na rynku wkrótce się ustabilizuje. W październiku br. odnotowaliśmy odbicie w porównaniu do ostatnich miesięcy i wyraźny wzrost sprzedaży. Napawa nas to umiarkowanym optymizmem. Sytuacja naszej firmy jest stabilna. Nie mamy żadnego zadłużenia, co pozwala być spokojnym w kolejnych miesiącach. Nieustannie przygotowujemy nowe projekty do produkcji i sprzedaży.  

 

DOMPRESS