Najnowsze wpisy, strona 40


sty 27 2023 Warszawskie biura wypełniają się najemcami...
Komentarze: 0
Popyt na warszawskie biura utrzymuje się na poziomie z czasu rynkowej hossy, mimo iż wielu najemców optymalizuje metraże

W 2022 roku popyt na biura w Warszawie przekroczył 860 tys. mkw. Najwyższa aktywność najemców widoczna była w pierwszym i ostatnim kwartale ubiegłego roku. Tradycyjnie najwięcej warszawskich biur zakontraktowały firmy z sektora finansowego, obsługi biznesu i szeroko pojętej branży IT. Największym zainteresowaniem najemców nadal cieszą się budynki biurowe zlokalizowane w centralnej strefie biznesu. Głównym kryterium wyboru dla najemców jest czas dotarcia pracowników do biura. Lokalizacje, które nie zapewniają dobrej komunikacji mają dziś bardzo słabe szanse na rynku, ponieważ dla pracodawców najważniejszy jest dziś dobrostan pracowników, ich komfort i zdrowie.

Optymalizacja powierzchni i nowe firmy

– W 2022 roku popyt na biura na warszawskim rynku utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie. Do najemców trafiła zbliżona ilość powierzchni jak w latach hossy rynkowej, przed pandemią. Wolumen najmu był o około jedną trzecią większy niż 2021 roku. Bardzo niska nowa podaż powoduje natomiast, że dostępność biur w Warszawie jest coraz mniejsza. W centralnym obszarze miasta nie ma możliwości wynajęcia dużej, liczącej kilka tysięcy metrów powierzchni biurowej w jednej lokalizacji – przyznaje Mateusz Strzelecki, Partner, Head of Tenant Representation w Walter Herz. – Ugruntowanie się hybrydowego stylu pracy sprawia, że firmy obecne na warszawskim rynku często redukują zajmowaną powierzchnię. Duże zapotrzebowanie na biura ze strony nowych, napływających do miasta firm powoduje jednak, że chłonność rynku jest rekordowo wysoka. Tym samym poziom pustostanów biurowych w Warszawie stale się obniża, a dostępność powierzchni z kwartału na kwartał jest coraz mniejsza – informuje Mateusz Strzelecki.  

Analitycy Walter Herz zauważają również, że rośnie popyt na elastyczne, współdzielone biura. Coworking przyciąga nie tylko firmy w początkowej fazę działalności, ale także duże przedsiębiorstwa i korporacje. Popyt na elastyczne biura potęguje niepewność rynkowa. Najemcy doceniają to, że powierzchnie typu flex nie wymagają nakładów inwestycyjnych i umożliwiają elastyczne warunki najmu.

Sektor stale zwiększa swoje zasoby. Warszawa skupia obecnie ponad połowę tego typu powierzchni dostępnej w kraju, dysponuje około 180 tys. mkw. elastycznych powierzchni, co stanowi jednak tylko drobny procent stołecznych zasobów biurowych.  

Budowa biur prawie stanęła

Jeśli jednak spojrzymy na realizację nowych inwestycji, warszawski rynek mocno wyhamował. Jak obliczają analitycy Walter Herz w 2022 roku w Warszawie oddanych zostało zaledwie około 230 tys. mkw. nowych biur. Stołeczne zasoby nowoczesnych powierzchni biurowych zwiększyły się do niespełna 6,3 mln mkw. W budowie pozostaje zaledwie 180 tys. mkw. powierzchni. To więcej niż rok wcześniej, ale w porównaniu do przedpandemicznego 2019 roku, kiedy w trakcie budowy na warszawskim rynku było około 850 tys. mkw. nowych biur, spadek jest ogromny.   

Deweloperzy zapowiadają wprowadzenie kilku nowych projektów. Do budowy przygotowywane są m.in. inwestycje Upper One, T22, The Form, Fort 7, czy nowy biurowiec firmy Adgar Poland przy ulicy Marynarskiej 10. W trakcie realizacji pozostaje natomiast projekt Vibe i Drucianka Campus. Przy utrzymaniu obecnego popytu w stolicy to jednak kropla w morzu potrzeb. W przebudowie pozostaje natomiast m.in. kompleks Marynarska Business Park i Marynarska Point I usytuowane na Służewcu. Na terenie służewieckiego zagłębia biurowego modernizację ma przejść również budynek Antares.

Analitycy Walter Herz szacują, że w tym roku oddane zostanie w Warszawie zaledwie kilkadziesiąt tysięcy mkw. nowych biur. Z każdym miesiącem warszawski rynek zbliża się do  sytuacji, w której będziemy mieć do czynienia z niedoborem wolnej powierzchni do wynajęcia.

Rynek biurowy czekają też w tym roku nowe wyzwania. Podobnie jak inne sektory, musi liczyć się z rosnącymi kosztami utrzymania nieruchomości, co pociągnie za sobą podwyżki opłat eksploatacyjnych i indeksację stawek. Stąd już od dawna podejmowanych jest szereg działań, zarówno ze strony właścicieli budynków, jak i najemców, które mają na celu głównie ograniczenie zużycia energii.

Walter Herz
sty 27 2023 2022_Rynek inwestycyjny nieruchomości komercyjnych...
Komentarze: 0

Niepewność to nowy standard

Autor: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, Research and Data Manager

Żegnając rok 2022, witamy jednocześnie czwarty rok z rzędu pod znakiem niepewności. Dwa lata pandemii, wojna w Ukrainie, historycznie wysoka inflacja i nadchodzące widmo recesji zmusiły polski rynek inwestycyjny nieruchomości komercyjnych do radzenia sobie w trudnych czasach. Mimo to, 2022 rok zamknął się wynikiem porównywalnym do wyniku z 2021 roku, co zdecydowanie wskazuje na odporność i solidne fundamenty polskiego rynku. – zaznacza Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, Research and Data Manager w Avison Young.

W przeciwieństwie do 2021 roku, wolumen 2022 roku ukształtowało pięć historycznie dużych transakcji inwestycyjnych, które odpowiadały za 40% całkowitego wolumenu inwestycyjnego. Tym samym płynność rynku spadła o 27%, z rekordowego wyniku 166 transakcji w 2021 roku do 122 zrealizowanych w roku 2022. Do końca września 2022 roku łączny wolumen inwestycji przekroczył wynik z analogicznego okresu z 2021 roku o ponad 20%. Czwarty kwartał przyniósł transakcje o wartości 1,5 mld euro, a rok 2022 zamknął się finalnym wynikiem ponad 5,8 mld euro.

Po dominacji sektora magazynowego pod względem wolumenu w latach 2020 i 2021, w roku 2022 na pozycję lidera wrócił sektor biurowy, który z kolei charakteryzował się porównywalnym wolumenem transakcji w Warszawie i w miastach regionalnych. W sektorze handlowym, obiekty typu „convenience” dominowały w strukturze transakcji. Do gry wróciły również najlepsze centra handlowe w miastach regionalnych. W sektorze PRS zostało zrealizowanych 7 transakcji, głównie w Warszawie.

Kluczowe dane

·       5,8 mld euro - całkowity wolumen transakcji inwestycyjnych w Polsce w 2022 roku

·       5 transakcji odpowiadało za 40% całkowitego wolumenu rynku

·       Udział w transakcjach miało 68 inwestorów

·       122 zrealizowanych transakcji w 2022 roku vs 166 transakcji w 2021 roku

 

Sektor biurowy. Warszawa i rynki regionalne w równowadze

W obliczu niepewnych warunków rynkowych, wielu inwestorów sektora biurowego zwróciło się ku stabilnym aktywom. Prawie 90% z 2,1 mld euro zainwestowanych w sektorze w 2022 roku przypadło na nieruchomości typu core lub core+, które wpisują się w strategię niskiego ryzyka. Mimo to, w drugiej połowie 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost transakcji oportunistycznych, szczególnie w Warszawie.

Po zdecydowanej dominacji Warszawy pod względem wolumenu w ostatnich latach, w roku 2022 rozkwitły rynki regionalne. Spośród 28 transakcji biurowych odnotowanych w 2022 roku, 19 dotyczyło rynków regionalnych. Natomiast to ciągle w stolicy miały miejsce dwie najbardziej imponujące akwizycje. Transakcje The Warsaw Hub i Generation Park Y stanowiły 41% całkowitego wolumenu inwestycyjnego w sektorze biurowym i 83% całkowitego wolumenu inwestycyjnego w stolicy.

Wzrost czynszów wynikający m.in. z indeksacji stawek oraz rosnące koszty eksploatacji to czynniki, które w 2023 roku zmuszą zarówno najemców, jak i wynajmujących do optymalizacji kosztów. – Spodziewamy się, że na najbardziej płynnych rynkach, w tym w Warszawie, najlepsze projekty i lokalizacje o ugruntowanej pozycji będą nadal interesujące dla inwestorów, chociaż stopy kapitalizacji mogą ulec dekompresji. – przyznaje Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young.

 

·       2,1 mld euro - wolumen inwestycyjny w sektorze biurowym w 2022 roku

·       19 z 28 transakcji zrealizowanych w miastach regionalnych

·       1. i 3. największa transakcja pojedynczymi aktywami biurowymi w Polsce w historii rynku

·       Gwałtowny wzrost transakcji oportunistycznych w drugiej połowie 2022 roku

 

Sektor magazynowy. Rykoszet zderzenia cen

Sektor magazynowy i logistyczny, niekwestionowany lider z 2021 roku, odpowiedzialny za ponad 50% całkowitego wolumenu inwestycyjnego, stoi obecnie w obliczu znacznego spowolnienia inwestycyjnego. Oczekiwania cenowe wobec produktów magazynowych są aktualnie najgorętszym przedmiotem wielu dyskusji. Kupujący nie zapomnieli o tym sektorze, ich oferty często są jednak niższe, niż oczekiwaliby właściciele, którzy starają się utrzymać wartość nieruchomości na dotychczasowym poziomie.

W 2022 roku całkowity wolumen inwestycyjny w sektorze magazynowym wyniósł 2,0 mld euro, co oznacza spadek o ponad 30% w porównaniu z poprzednim, rekordowym rokiem. W rezultacie, wolumen inwestycyjny sektora biurowego był nieco większy, a sektor magazynowy odpowiadał za „zaledwie” 34% całkowitego wolumenu inwestycyjnego.

Przejęcie portfela magazynowego Danica przez CBRE IM od Hillwood było drugą co do wielkości transakcją odnotowaną w 2022 roku, odpowiadającą za 26% całkowitego wolumenu sektora magazynowego. Była to również trzecia największa pod względem wolumenu transakcja w sektorze magazynowym w Polsce od początku rynku. Sektor magazynowy, podobnie jak biurowy i handlowy, charakteryzuje się znaczącym wzrostem transakcji poza głównymi rynkami.

Trendem, który już zauważamy i który będzie nasilać się w 2023 roku i w kolejnych latach, jest rosnący popyt na grunty typu „brownfield” w największych aglomeracjach w Polsce. Ich popularność wynika z ciągłego rozwoju logistyki ostatniej mili i rynku e-commerce. Należy zwrócić uwagę, że w wielu przypadkach, inwestycje w atrakcyjne projekty typu „brownfield” mogą okazać się lepszym rozwiązaniem niż zakup niezabudowanej, ale uzbrojonej działki. – mówi Bartłomiej Krzyżak, Senior Director, Investment w Avison Young.

·       2 mld - wolumen inwestycyjny w sektorze magazynowym w 2022 roku

·       42% udział transakcji portfelowych w całkowitym wolumenie transakcji w sektorze w 2022 roku

·       Portfel Danica - 2. największa transakcja w 2022 roku, 3. największa transakcja portfelowa w sektorze magazynowym w Polsce w historii rynku

·       40% udział rynków regionalnych w wolumenie transakcyjnym sektora magazynowego w 2022 roku

 

Sektor handlowy. Centra handlowe budzą się ze snu

Zgodnie z prognozami Avison Young, w roku 2022 powróciły do gry centra handlowe. Po rynkowej zapaści w 2020 roku, w 2021 roku przedmiotem transakcji było 12 wielkopowierzchniowych centrów handlowych, bardzo dobrze usytuowanych w dużych miastach w Polsce. Wszystkie zostały kupione w atrakcyjnych cenach przez inwestorów oportunistycznych, lub z przeznaczeniem do przebudowy. Co ciekawe, w 2022 roku zrealizowano 6 transakcji obiektami planowanymi do przebudowy, ale pojawiły się również 4 transakcje regularnymi, działającymi centrami handlowymi, zlokalizowanymi na rynkach regionalnych.

Największą transakcją w sektorze handlowym było przejęcie Forum Gdańsk przez NEPI Rockcastle za 250 mln euro, co było pierwszą tak imponującą transakcją pojedynczym centrum handlowym od 2018 roku. Inwestor wzbogacił swoje portfolio także o centrum handlowe Atrium Copernicus w Toruniu. Wśród sprzedanych centrów handlowych znalazły się również dwie galerie Atrium w Płocku.

Początek i koniec 2022 roku były najbardziej obfite pod względem wolumenu transakcji w sektorze handlowym. Z kolei II i III kwartał uplasowały się odpowiednio na trzecim i drugim najniższym miejscu od 2016 roku. I kwartał upłynął pod znakiem dwóch inwestycji typu joint venture utworzonych przez EPP. IV kwartał natomiast zdeterminowany był przez oczekiwany powrót akwizycji regularnych, działających centrów handlowych.

Jak można było się spodziewać, parki handlowe i obiekty typu „convenience” cieszyły się niezmiennie popularnością wśród inwestorów. W 2022 roku na polskim rynku inwestycyjnym w sektorze handlowym odnotowane zostały 43 transakcje, z czego 65% dotyczyło parków handlowych i obiektów typu „convenience”. W 2022 roku na polski rynek weszło trzech nowych graczy – Leoff, Lords LB i BIG Shopping Centers, których przyciągnął właśnie ten konkretny produkt.

 

·       1,5 mld - całkowity wolumen inwestycyjny w sektorze handlowym w Polsce w 2022 roku

·       27/43 – udział transakcji nieruchomościami typu „convenience” w 2022 roku w łącznym wyniku sektora

·       Forum Gdańsk – największa transakcja pojedynczym centrum handlowym od 2018 roku

·       Debiut 3 nowych graczy w sektorze parków handlowych w Polsce w 2022 roku

 

Sektor PRS. W oparciu o podstawowe potrzeby

 Powszechna niepewność obserwowana na rynku powoduje, że inwestorzy często koncentrują swoją uwagę na projektach związanych z podstawowymi ludzkimi potrzebami, skupiając się na nieruchomościach mieszkaniowych i projektach handlowych typu „convenience”. Te dwa rodzaje aktywów przyciągają coraz większą liczbę inwestorów, ponieważ uważane są za najbezpieczniejsze. Patrząc na działania podejmowane na rynku inwestycyjnym na koniec 2022 roku, wydaje się, że segmenty te będą jeszcze bardziej popularne w 2023 roku, o ile nie przeszkodzą temu koszty i strategie finansowania projektów inwestycyjnych przyjmowane przez banki.  – mówi Michał Ćwikliński, Principal, Managing Director w Avison Young.

Rok 2022 zamknął się w sektorze PRS 7 transakcjami o łącznej wartości 150 mln euro, co jest najwyższym wynikiem odnotowanym do tej pory w Polsce. 5 projektów zrealizowano w Warszawie. Największym wolumen wyróżniły się zakup 60 lokali przy Złotej 44 w Warszawie oraz zakup warszawskiego budynku Pereca 11, a także Trio w Krakowie. Jednocześnie, w trakcie realizacji jest wiele projektów PRS, które są przedmiotem umów typu forward funding, co potwierdza dynamikę rynku.

 

Co dalej? Nie będzie tak łatwo

Rynek znajduje się w sytuacji, w której inwestorzy oczekują obniżek cen i dotyczy to, z pewnymi wyjątkami, wszystkich segmentów rynku nieruchomości. Kupujący spodziewają się „jutrzejszej ceny” już dziś, podczas gdy właściciele chcą utrzymać wczorajsze wartości. Ci drudzy mówią o rosnących kosztach i coraz większym ryzyku, podczas gdy ci pierwsi wcale nie muszą się spieszyć.

W Polsce właściciele nie są zmuszeni do sprzedaży nieruchomości ze względów finansowych. W Europie Zachodniej, transakcję można zamknąć w ciągu miesiąca i uzyskać gotówkę stosunkowo szybko, aby spłacić pilne należności. W Polsce zamykanie transakcji trwa znacznie dłużej, więc nie ma typowych „okazji” na rynku.

Pierwsza połowa 2023 roku nadal będzie charakteryzować się spowolnieniem na rynku inwestycyjnym, ponieważ część kupujących czeka na przeceny. W opinii Avison Young, w drugiej połowie bieżącego roku liczba transakcji powinna jednak wzrosnąć. Poziom stóp procentowych, wpływających na finansowanie powinien się ustabilizować, co znajdzie odzwierciedlenie w stabilizacji cen.

Na co jest popyt wśród inwestorów? Kupujący są ostrożni i uważają, że najbezpieczniej jest kupować mieszkania i nieruchomości handlowe typu „convenience”, zaspokajające podstawowe potrzeby. Jednak są też oczywiście inwestorzy chętni do zakupu magazynów, szczególnie tych najlepiej zlokalizowanych i zabezpieczonych atrakcyjnymi umowami najmu, a także biurowców w topowych lokalizacjach. Przedmiotem zainteresowania inwestorów wciąż będą grunty pod parki handlowe czy interesujące nieruchomości mieszkaniowe, nabywane przez podmioty instytucjonalne.  

sty 24 2023 Mieszkania z segmentu premium cieszą się...
Komentarze: 0
Apartamenty w warszawskim projekcie Dzielna 62 nabywane są wyłącznie za gotówkę. Stanowią pewną lokatę kapitału

Inwestycja firmy Ochnik Development przekroczyła właśnie półmetek budowy. Deweloper poinformował, że w budynku sprzedało się już przeszło 60 proc. mieszkań, a część z dostępnych apartamentów objęta jest rezerwacją. Niemal wszystkie lokale usługowe, mieszczące się na parterze rozeszły się natomiast od razu po wprowadzeniu projektu do sprzedaży.

– W inwestycji, którą realizujemy przy Dzielnej 62 w Warszawie mieszkania kupowane są w zdecydowanej większości za gotówkę. Centralne usytuowanie, w zielonej części Muranowa i standard projektu to podstawowe aspekty decydujące o wyborze. Nabywców zachęca też spójna, oryginalna wizja aranżacji budynku – informuje Tomasz Sadłocha, Członek Zarządu Ochnik Development Group. – Podobnie, jak w przypadku naszych, poprzednich realizacji, w których oferowaliśmy mieszkania w wysokim standardzie, także teraz do biura sprzedaży trafiają wymagający klienci, którzy cenią sobie centralne lokalizacje Warszawy oraz kameralne i odizolowane od zgiełku miejskiego projekty. Muranów, tak jak Powiśle, czy Stary Mokotów to lokalizacje, w obrębie których od lat poszukują dobrej klasy nieruchomości osoby chcące długoterminowo ulokować kapitał na warszawskim rynku, a teraz dodatkowo muszą myśleć o ochronie jego wartości przed inflacją. Klienci świetnie znają teraz realia i zdają sobie sprawę, że nie będzie wielu okazji do zakupu nowych mieszkań w ścisłym centrum miasta, bo nie ma już gdzie budować – przyznaje Tomasz Sadłocha.         

Dobrze zlokalizowane nieruchomości z segmentu premium zawsze zapewniały i nadal zapewniają kupującym ponadczasową wartość inwestycji, niezależnie od kondycji gospodarki i nastrojów społecznych. Lokalizacja kameralnego budynku przy Dzielnej 62 umożliwia łatwy dostęp do zaplecza usługowego, gastronomicznego oraz rozrywki, które ma do zaproponowania najnowocześniejsza w kraju strefa biznesowa, zogniskowana w okolicy ronda Daszyńskiego, a z drugiej strony także obszar w okolicy DM Klif i CH Arkadia Westfield.

Zieleń i zróżnicowane funkcje dla wygody         

Zamierzeniem architektów było stworzenie ekskluzywnego budynku, który wpisałby się w pierzeję wzdłuż ulicy Dzielnej i grał z nowoczesną urbanistyką okolicy, stanowiąc jednocześnie wygodną do życia wyspę. Dzielna 62 zaprojektowana została w formie cichej, zielonej strefy rekreacyjnej, na co złożył się wypełniony roślinnością dziedziniec z małą architekturą oraz obszerne loggie. Zielenią obsadzona będzie także tarasowa część dachu apartamentowca otoczona szklaną balustradą. W budynku znajdzie się również reprezentacyjny hol recepcyjny z ogrodem wertykalnym z żywą roślinnością, pokrywającą jedną ze ścian.

– Projektując inwestycje chcemy, żeby ich przestrzeń była możliwie najbardziej przyjazna i użyteczna dla mieszkańców. Aranżacja nieruchomości miejskich idzie w kierunku projektowania zabudowy większych obszarów i tworzenia kompleksów o komplementarnej użyteczności. Miejsc koncentrujących różne funkcje, co nie tylko zapewnia komfort zamieszkania, ale sprzyja tworzeniu lokalnych centrów społecznych –  mówi Tomasz Sadłocha. – W sąsiedztwie Dzielnej 62 oddaliśmy dwa projekty mieszkaniowe - Apartamenty Dzielna 64 i Studio Centrum, a także zrealizowaliśmy loftowy kompleks biurowy Dzielna 60. Te inwestycje zlały się w nowy obraz tego kwartału miasta i podnoszą funkcjonalność tego obszaru – dodaje Tomasz Sadłocha.   

Piękno detalu 

Ochnik Development znany jest z przeprowadzonych z sukcesem inwestycji, także takich które oparte są na rewitalizacji historycznych zabudowań fabrycznych. Wyjątkowa stylistyka jest również znakiem rozpoznawczym Dzielnej 62. Nowy, warszawski apartamentowiec zaprojektowany został w klasycznym stylu, zbliżonym do estetyki art déco, gdzie na pierwszy plan wysuwają się wysublimowane detale. Podział elewacji sześciokondygnacyjnego budynku wyznaczają dekoracyjne słupki z mosiężnymi elementami. Elegancki charakter bryły budynku podkreślają ryfle z jasnego piaskowca i grafitowe tafle ze spieków kwarcowych.     

Mosiężne wykończenia, które stanowią element przewodni aranżacji, poza fasadą budynku, umieszczone zostały też na drzwiach okazałego wejścia głównego i wkomponowane w mozaikowe posadzki w korytarzach. Ten wątek stylistyczny kontynuowany jest w wielu miejscach w częściach wspólnych. Pojawia się w postaci charakterystycznego ażurowego wzoru na zamykających podcienia, dwuskrzydłowych bramach wjazdowych i w górnej części skośnych, giętych balustrad balkonowych.

Elegancki szlif Dzielnej 62 nadają też wysmakowane w stylu windy z czarnymi drzwiami, mozaikową posadzką i lustrami w ekspozycji z drewna. Look dopełniać będzie bogata iluminacja, w tym punktowe oświetlenie fasady, liniowe podświetlenie balkonów oraz podświetlenia zieleni i ławek na dziedzińcu i drzew na tarasie na dachu.    

Ze względu na trudności z parkowaniem w centrum Warszawy pod budynkiem powstał dwukondygnacyjny garaż podziemny. Każde z 50 mieszkań, mieszczących się w budynku ma też przypisane, własne miejsce do przechowywania. W bezpośrednim sąsiedztwie inwestycji usytuowany jest park z placem zabaw. W pobliżu znajduje się basen, szkoły, przedszkola i uczelnie wyższe oraz DM Klif i CH Arkadia.

Mieszkania w budynku przy Dzielnej 62 zostaną przekazane właścicielom w drugiej połowie bieżącego roku.  

 

Ochnik Development
sty 18 2023 Czy już czas na konstruktywne działania...
Komentarze: 0
Czy sytuacja na rynku mieszkaniowym i kredytowym wymusza już konieczność podjęcia efektywnych, systemowych działań przez rząd i znalezienia sposobu na realne rozwiązanie problemu z dostępnością mieszkań? Czy stagnacja na rynku mieszkaniowym i zapaść rynku kredytów hipotecznych wymaga zdecydowanej interwencji ze strony państwa? Jakie rozwiązania, zdaniem deweloperów, przyniosłyby największą korzyść kupującym w aktualnej sytuacji? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Jesteśmy za każdą zmianą, która może poprawić dostępność mieszkań. Wachlarz możliwych działań jest bardzo szeroki – poluzowanie restrykcyjnej rekomendacji S, wprowadzenie dopłat do kredytów hipotecznych w rodzaju programów Mieszkanie dla Młodych czy Rodzina na Swoim albo przyjęcie gwarantowanych przez państwo kredytów o stałej stopie procentowej na poziomie 2 proc.. To tylko niektóre z nich.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Jeżeli sprzedaż spada o 50 proc. to nie oznacza to, że klienci nie potrzebują już mieszkań. Część osób może się wstrzymać z zakupem, ale duża grupa musi przejść na rynek najmu. Potrzeby mieszkaniowe są jednymi z podstawowych potrzeb człowieka a w Polsce nie mamy żadnej polityki mieszkaniowej. Gminy nie są w stanie rozwiązać tego problemu we własnym zakresie a rząd nie wprowadza żadnych systemowych rozwiązań a możliwości jest wiele. Na przykład osoby, które kupują pierwsze mieszkanie na własne potrzeby mogłyby mieć ulgę podatkową, oprocentowanie kredytów przeznaczonych na zakup mieszkania na własne potrzeby mogłoby być preferencyjne, można wprowadzić rozwiązania typu „najem z dojściem do własności”. Rozwiązań jest wiele, potrzebna jest tylko wola polityczna.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Polsce nadal brakuje kilku milionów mieszkań, a klienci chcą inwestować w swoje lokum. Zatem pewnego rodzaju wsparcie rządu, nowe programy udostępniające finansowania czy na przykład preferencyjne kredyty byłyby bardzo dobrym rozwiązaniem i na pewno oczekiwanym przez Polaków. Brak działań ze strony rządu może rzeczywiście skutkować szybszym rozwojem rynku najmu, a tym samym sektora PRS.

Po kryzysie w 2008 roku rynek potrzebował około trzech, czterech lat, by wrócić do normy. Myślę, że tym razem – zapewne w połowie roku – będziemy już mieli nową normalność. Klienci kredytowi na pewno wrócą na rynek, jeśli rząd zdecyduje się na wprowadzenie zmian zwiększających dostępność kredytów. Jeśli nie, mimo wszystko uważam, że z czasem będzie ich przybywać, ale nie na takim poziomie jak w 2012 roku. Rynek był przegrzany, a popyt bardzo wysoki, bo ludzie chcieli ulokować kapitał w bezpiecznych inwestycjach, takich jak nieruchomości.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

Każdy program, który może pomóc Polakom przy zakupie własnego mieszkania będzie dodatkowym wzmocnieniem po stronie popytowej. Ważne tylko, aby niósł realną pomoc, a nie jak program z gwarancją wkładu własnego, przy obecnych realiach rynkowych był martwy. Programy tego typu powinny być tworzone z udziałem ekspertów i praktyków rynku, by przynosić realne korzyści.

Potrzeba wielu składowych, aby efektywnie walczyć z luką mieszkaniową i ułatwić ludziom realizację potrzeb mieszkaniowych – zrezygnowanie z rekomendacji KNF, znaczne obniżenie oprocentowania kredytu na pierwsze mieszkanie, stałe oprocentowanie kredytu, nie dokładanie kolejnych obciążeń podatkowych firmom deweloperskim, szczególnie w zakresie działalności PRS, uproszczenie procedur administracyjnych na najwcześniejszych etapach prowadzenia inwestycji – to zmiany, na które czeka nasza branża.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Ostatnie lata pokazały, że rządowe programy mieszkaniowe nie zawsze były skuteczne. To temat na dłuższą dyskusję, ale nasuwa się wniosek, że były one konstruowane w oderwaniu od rynkowych realiów i bez konsultacji z branżą. Świadczą o tym chociażby mocno zaniżone pułapy cenowe mieszkań kwalifikujących się do danego programu. O wiele lepiej sprawdził się, mimo iż nie był pozbawiony wad, program Rodzina na swoim, który zakończył się przed dekadą.

Systemowe rozwiązania, o których się mówi, na pewno pomogłyby nie tylko deweloperom, ale przede wszystkim młodym ludziom w realizacji ich życiowych marzeń o posiadaniu nieruchomości. To oczywiste, że klasie średniej, dobrze zarabiającym specjalistom jest bliżej do ich urzeczywistnienia. Dalsze utrzymywanie nadmiernie rygorystycznych warunków kredytowania, czy też brak innych form wsparcia tylko oddala perspektywy zakupu własnego mieszkania i zmusza potencjalnych beneficjentów do jeszcze droższego wynajmu.

Życzylibyśmy sobie więc, aby Państwo widziało w deweloperach partnerów, z którymi można rozwiązywać realne problemy mieszkaniowe Polaków. W ten sposób buduje się także ich bogactwo na przyszłość, nawet jeśli wymaga to spłaty kredytu.

Warto też widzieć zagadnienie szerzej. Zastój w nieruchomościach to nie tylko problem branży deweloperskiej, lecz także firm z jej otoczenia. Sprzedaż mieszkań napędza inne branże, np. sektor materiałów wykończeniowych czy wyposażenia wnętrz. Media coraz częściej informują o wygaszaniu produkcji u rodzimych producentów, chociażby płytek ceramicznych. Przekłada się to wszystko na kondycję całej gospodarki, której budownictwo jest ważnym barometrem.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Złagodzenie kryteriów dotyczących zaciągania kredytów mieszkaniowych byłoby obecnie najlepszym rozwiązaniem. Program Mieszkanie bez wkładu własnego nie jest odpowiednim rozwiązaniem dla kupujących na własne potrzeby. Barierą jest tu brak zdolności kredytowej, trzeba mieć zdolność na minimum 100 proc. wartości lokalu i rosnące raty. Stąd konieczne jest wprowadzenie rozwiązań podobnych do obowiązujących w przeszłości programów Rodzina na Swoim czy Mieszkanie dla Młodych.

Warto podkreślić, że spowodowane niedostępnością kredytów ograniczenie popytu na mieszkania prowadzi do zapaści na rynku mieszkaniowym, a ta z kolei pociągnie za sobą zmniejszenie produkcji budowlanej i problemy w związanych z deweloperką branżach i w konsekwencji utratę pracy przez pracowników firm powiązanych z rynkiem mieszkaniowym, producentów materiałów, wykonawców, projektantów. Brak interwencji może doprowadzić do poważnego kryzysu w całej gospodarce.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Polski rynek nieruchomości odczuwa już wyraźny zastój. Ta sytuacja może przerodzić się w realny kryzys, jeśli nie dojdzie do zahamowania wzrostu inflacji i stóp procentowych. Ofert sprzedaży przybywa, ale jest coraz mniejsze zainteresowanie ze strony klientów. Sytuacja może ulec stopniowej zmianie, ale pod warunkiem, że NBP obniży stopy procentowe.

Ważnym czynnikiem, który ma wpływ na całą branżę budowlaną jest złagodzenie rekomendacji KNF przy udzielaniu kredytów hipotecznych ze stałą stopą procentową. W zaleceniu z marca 2022 roku Komisja Nadzoru Finansowego wskazała, aby w procesie oceny zdolności kredytowej kredytobiorcy banki przyjmowały minimalną zmianę poziomu stopy procentowej o 5 p.p. wyższą względem stanu obecnego. Jak szacują eksperci branżowi, w 2022 roku zdolność kredytowa Polaków obniżyła się o ponad połowę względem 2021 roku.

Kolejną propozycją jest pilne wprowadzenie rozwiązań, które pomogą młodym rodzinom w procesie zakupu pierwszego mieszkania. Mam tu na myśli podobne rozwiązania do obowiązujących w przeszłości programów Rodzina na Swoim czy Mieszkanie dla Młodych. Ewentualnie poprzez wprowadzenie kredytów o stałej, gwarantowanej przez Bank Gospodarstwa Krajowego stopie procentowej.

W celu ochrony przed zapaścią całej branży budowlanej pomocny może być powrót do ulgi budowlanej na wynajem, która funkcjonowała w Polsce w latach 1997-2001 i jak podają eksperci, przyczyniła się pośrednio do powstania około 100 tys. nowych mieszkań w kraju. Ulga pozwalała na odliczenie od dochodu wydatków poniesionych na budowę oraz zakup mieszkania w budynku wielorodzinnym, w którym znajdowały się inne mieszkania przeznaczone na wynajem.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Zapotrzebowanie na mieszkania jest duże, niestety możliwości nabywcze są małe.  Doświadczeni deweloperzy z dużym zapleczem i zdywersyfikowaną ofertą oraz usługami komplementarnymi mogą utrzymać się na rynku, trafiając do różnych grup odbiorców. Natomiast mniejsze podmioty bez doświadczenia oraz pozostałych elementów zmierzą się z ryzykiem upadłości. Rząd jak najbardziej powinien podjąć rozsądne inicjatywy, m.in. wdrażając ulgę podatkową, szybką i zdecydowaną legislację, przemyślane programy typu MDM. Oczywiście gdyby znalazł się na to budżet państwowy, a może to być trudne w obecnej sytuacji gospodarczej.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Z optymizmem patrzymy w przyszłość. Liczymy na to, że niedługo zostanie wprowadzony rządowy program wparcia dla kupujących, który umożliwi łatwiejszy dostęp do kredytów, co pozwoli na zwiększenie popytu na mieszkania.

Marcin Michalec, CEO Okam

Kluczowe jest zatrzymanie inflacji, a jako niezwykle istotne postrzegamy też uspokojenie się sytuacji na światowych rynkach i zakończenie konfliktu zbrojnego w Ukrainie. Bardzo korzystne dla dalszego rozwoju sektora, zarówno z punktu widzenia inwestorów, jak i nabywców jest powrót do poziomu kredytowania sprzed kilku lat.

Segment najmu mieszkań, w tym instytucjonalnego, postrzegamy jako uzupełnienie oferty sprzedaży lokali na rynku pierwotnym. Najem mieszkań nie jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie potrzeby konsumentów w przestrzeni, w której popyt nieustannie przewyższa podaż. Nie pozwala też na realizację marzeń wielu osób o własnym M. Wszelkie wsparcie rządowe skierowane do konsumentów stanowiłoby oczywiście wartość dodaną.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Poprawienie sytuacji mieszkaniowej nie jest możliwe bez zmiany politycznego podejścia. Praktycznie wszystkie mieszkania budują deweloperzy albo inwestorzy prywatni. Polityka państwowa w tym zakresie nie istnieje. Programy Mieszkanie Plus oraz Kredyty mieszkaniowe bez wkładu własnego zakończyły się porażką. Najwyższa pora na działania, które będą wsparciem dla młodych ludzi, kupujących swoje pierwsze mieszkanie. Gwarantowane oprocentowanie oraz pokrycie kosztów części kredytu będą bez wątpienia skutecznymi rozwiązaniami. Obawiam się, że tego typu inicjatywy, których pozytywne rezultaty kredytobiorcy i gospodarka odczuliby w dłuższym terminie nie są teraz w modzie, a rządzący skupią swoje działania na nadchodzących wyborach.

DOMPRESS
sty 11 2023 Co z cenami mieszkań w nowych projektach
Komentarze: 0
Czy obniżki cen budowanych teraz mieszkań są możliwe przy aktualnych kosztach realizacji projektów? W jakich cenach oferowane będą lokale w nowych inwestycjach? Czy firmy decydują się na rozpoczynanie budów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Jeśli wszystko drożeje o blisko 20 proc. to ceny mieszkań powinny rosnąć proporcjonalnie. Ceny generalnego wykonawstwa i materiałów budowlanych istotnie wzrosły od wybuchu konfliktu w Ukrainie, ale od kilku miesięcy widzimy lekką korektę tych zmian i stabilizację. Niewiadomą jest wypadkowa wpływu wzrostu cen energii i paliw oraz niższego poziomu inwestycji budowlanych. 

Z uwagi na rosnące koszty finansowania i wolniejsze tempo sprzedaży wielu deweloperów ogranicza realizację nowych inwestycji. Warto pamiętać, że obecna oferta jest w dużej części sprzedana, a nowych projektów będzie mniej. Przy kurczącej się podaży nie widzimy szans na spadki cen nieruchomości. Po powrocie popytu klientów kredytowych ceny powinny powrócić do poprzednich rosnących trendów.

Andrzej Gutowski, wiceprezes, dyrektor Sprzedaży Ronson Development

W obecnej sytuacji ekonomicznej ważniejsze od poziomu marży jest utrzymanie płynności finansowej firmy. W ostatnim półroczu nie widzieliśmy wzrostu kosztów budowy. Są one stabilne, a po stronie deweloperów pojawia się raczej oczekiwanie na negocjacje z generalnymi wykonawcami, nie zaś kreowanie presji na podnoszenie cen. Nie zakładamy podwyżek, jedynie drobne korekty między etapami kolejnych inwestycji, wynikające głównie z dostępności najchętniej wybieranych przez kupujących metraży.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal S.A.

Sytuacja na rynku nieruchomości nie sprzyja podwyższaniu cen mieszkań. Jako deweloper ponosimy to ryzyko, że zakontraktowana cena mieszkania jest dla klienta stała, a koszt budowy zmienny. Na tyle, na ile jest to rynkowo akceptowalne, podwyższone koszty realizacji mają odzwierciedlenie w cenach mieszkań, które na przestrzeni ostatnich 2 lat podrożały. Pomimo wpływu wielu niekorzystnych czynników zachowujemy marżowość na dobrym poziomie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Spadek sprzedaży spowodował zatrzymanie wzrostu cen mieszkań. Jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie obecnie realizowane projekty zostaną zakończone, ponieważ były kontraktowane rok lub dwa lata wcześniej. Deweloperzy w jeszcze większym stopniu niż kilka miesięcy temu wstrzymają produkcję ze względu na brak opłacalności. Do stycznia do października 2022 roku rozpoczęto budowę 14 proc. lokali mniej niż w tym samym czasie w 2019 roku, w ostatnim spokojnym roku przed pandemią i konfliktem w Ukrainie. Spodziewamy się kolejnych ograniczeń w produkcji mieszkań, co sprawi że ceny utrzymają się na dotychczasowym poziomie. A w chwili zmiany tendencji i powrotu popytu do poprzedniego poziomu przewidujemy gwałtowny wzrost cen ze względu na ich ograniczoną dostępność.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Staramy się bardzo mocno kontrolować koszty, aby ceny mieszkań dla klientów były nadal atrakcyjne. Należy jednak zakładać wzrost cen zgodnie z inflacją. Wiele materiałów budowlanych, jak również koszty pracy rosną nawet szybciej niż inflacja. Dlatego nie ma możliwości, by utrzymywać ceny bez zmian.

Marcin Michalec, CEO Okam

W tym momencie nie odczuwamy spadku zainteresowania naszymi projektami. Z uwagi na ich mocne strony, atrakcyjne lokalizacje i liczne udogodnienia dla nabywców, sprzedaż utrzymuje się na w miarę stałym poziomie. Ceny lokali, które oddajemy lub oddamy wkrótce do użytkowania, nie różnią się lub tylko minimalnie od tych, które wprowadzaliśmy na rynek w poprzednich miesiącach. Istotne jest przy tym, że gwarantujemy nabywcom wysoki standard wykończenia, a także pakiet dodatkowych udogodnień i prośrodowiskowych rozwiązań we wszystkich rozwijanych projektach.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Wszyscy obserwujemy spadek popytu na mieszkania, ale też widzimy ograniczenia w podaży. W związku z tym nie ma przesłanek, żeby ceny mieszkań miały spadać. Spodziewamy się raczej wzrostów cen ze względu na wyższe stawki gruntów po jakich zostały kupione w ostatnich latach. Do tego należy uwzględnić wyższe ceny materiałów i wykonawstwa. Jeśli rachunek ekonomiczny nie będzie się zgadzał, to inwestycje będą przekładane w czasie.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Obserwując wskaźnik średniej ceny za metr kwadratowy z listopada 2022 roku w porównaniu do grudnia można było zauważyć trend zwyżkowy. W Warszawie średnia cena wyniosła 13 334 zł/mkw. (+0,08 proc. mdm), w Krakowie 12 138 zł/mkw. (+1,05 proc. mdm), a w Gdańsku - 11 990 zł/mkw. (+3,67 proc. mdm). Pozostałe miasta notują lekkie spadki, Wrocław - 11 800 zł/mkw. (-0,79 proc. mdm) i Poznań - 10 158 zł/mkw. (1,84 proc. mdm). Najtańszym miastem jest Łódź, w której cena metra wynosi 8 578 zł/mkw. i spadła o 6,83 proc.

DOMPRESS