Najnowsze wpisy, strona 114


mar 06 2019 Jaka grupa klientów kupuje pierwsze mieszkanie...
Komentarze: 0

Czy na przestrzeni ostatnich lat zmienił się profil osoby poszukującej swojego pierwszego mieszkania? W jakim wieku są kupujący, którzy planują zamieszkać na swoim? Jakie mieszkania zwykle wybierają? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl. 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Średni wiek klientów, kupujących swoje pierwsze mieszkanie to około 31 lat i w tym zakresie nic się szczególnego nie zmieniło. Co prawda nie ma programów wsparcia zakupu mieszkania jak RnS czy MdM, niemniej w ostatnich latach znacznie zwiększyła się zdolność nabywcza kupujących. Sporo jest też transakcji finansowanych przez rodziców, szczególnie w przypadku mieszkań kupowanych dla dzieci rozpoczynających studia.

Preferencje klientów również nie zmieniają się. Nabywcy pierwszych mieszkań poszukują głównie małych lokali, przede wszystkim kompaktowych dwójek o powierzchni około 40 mkw. Dużym zainteresowaniem cieszą się również mieszkania jednopokojowe, w których możliwe jest wydzielenie aneksu sypialnianego.

Andrzej Gutowski, członek zarządu Ronson Development

Młodzi klienci mają coraz większą wiedzę na temat rynku mieszkaniowego. Kiedy podejmują stabilną pracę na etacie wolą rozejrzeć się za własnym lokum zamiast płacić co miesiąc za wynajem. W ostatnich latach na pewno zmieniły się wybory, jakich dokonują tacy klienci. Kawalerka nie jest już typowym pierwszym mieszkaniem. Nabywcy wolą dołożyć kilkaset złotych i zdecydować się na mieszkanie dwu lub nawet trzypokojowe. Mieszkania jednopokojowe wybierane są teraz głównie przez inwestorów.

Decyzję o zamieszkaniu na swoim podejmują już nawet osoby w wieku 25 lat natomiast najczęściej klienci ci mają 28-32 lata. Wybierają najchętniej lokalizacje nieco dalej od centrum, ale z dobrym dojazdem i pełną infrastrukturą na miejscu. Nasi klienci swoje pierwsze mieszkanie kupują najczęściej na osiedlu Miasto Moje na warszawskiej Białołęce, a wkrótce w ofercie znajdzie się także inwestycja Ursus Centralny o podobnym profilu.

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.

Docieramy niemal do każdej grupy klientów, poszukujących swojego pierwszego mieszkania. Na swoim planują zamieszkać zwykle osoby aktywne zawodowo w wieku 25-35 lat, ale często są to również młodzi ludzie, rozpoczynający studia, którym pierwsze mieszkanie postanawiają kupić rodzice. Na pierwsze mieszkanie decydują się także pary, które nie chcą wynajmować, czują potrzebę ustatkowania się i zwiększenia standardu życia, jak również niezależni single, którzy nie chcą współdzielić przestrzeni mieszkaniowej z innymi oraz poszukują wygodnego lokum.

Kupujący są obecnie wymagający i świadomi swoich potrzeb. Rozumieją procesy budowlane i wiedzą, na co zwrócić uwagę podczas wyboru mieszkania. Ważnymi elementami wpływającymi na podjęcie decyzji zakupowej są takie elementy jak otoczenie handlowo-usługowe, funkcje dostępne na terenie osiedla, kluby fitness, ścieżki rowerowe, parki i tereny zielone. Nasi klienci często w ramach programu ,,Friend to Friend” polecają mieszkania przyjaciołom.    

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Profil klienta poszukującego swojego, pierwszego mieszkania generalnie nie zmienił się, chociaż możemy zaobserwować pewne wyjątki. Teraz czasem nawet najmłodsi klienci, którzy dopiero wkroczyli w pełnoletniość nabywają własne mieszkanie, dzięki pomocy rodziców. Największa grupa osób nabywających mieszkania jest w wieku 30 lat i więcej. Zmienia się natomiast przeznaczenie lokali. Klienci coraz częściej szukają mieszkań w celach inwestycyjnych, podobnie jak małych biur pod wynajem.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Na przestrzeni lat niewiele się zmienia, jeśli chodzi o profil klienta poszukującego pierwszego mieszkania. Kupują je zarówno młodzi single, jak i młode rodziny. Coraz częściej jednak można dostrzec prawidłowość, iż wielu młodych nabywców, którzy na przykład przyjechali do Warszawy na studia, czy do pierwszej pracy jest bardziej zdeterminowanych do zakupu własnego mieszkania w stolicy niż osoby mieszkające tu od urodzenia, które równie często decydują się na wynajem. Decyzję o zakupie mieszkania podejmują natomiast na późniejszym etapie kariery zawodowej, myśląc już o docelowym, większym lokalu.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie zauważyliśmy znaczących zmian w grupie osób decydujących się na zakup pierwszego mieszkania w ciągu ostatnich kilku lat. Są to przeważnie osoby młode z ustabilizowaną sytuacją zawodową, będące najczęściej w poważnym związku lub planujące stworzenie go w najbliższym czasie. Widoczna jest natomiast zmiana wielkości kupowanych mieszkań. Często nie są to już najmniejsze mieszkania oferowane w inwestycji. Takie lokale raczej kupowane są w celach inwestycyjnych. Osoby kupujące pierwsze mieszkania wybierają wygodne i nieco większe mieszkania dwupokojowe.

Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development                     

Wśród grup nabywców mieszkań nie obserwujemy większych zmian. Osoby poszukujące pierwszego mieszkania są przeważnie w wieku 25-30 lat. Największą popularnością wśród nich cieszą się mieszkania dwupokojowe.

Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla

Zakup pierwszego, jak również kolejnego mieszkania co do zasady powiązany jest z możliwościami finansowymi nabywców. Nie muszą one ograniczać się wyłącznie do zdolności kredytowej. Często w takim zakupie uczestniczy najbliższa rodzina. Osoby kupujące pierwsze mieszkanie z reguły wkraczają w dorosłe życie, dzięki pierwszej pracy.  Impulsem do zakupu jest założenie rodziny. Jej planowany rozwój determinuje decyzję, co do liczby pokoi. Najczęściej wybór pada na lokale trzypokojowe. W ostatnich latach możliwości zakupowe ludzi młodych znacząco się poprawiły, głównie ze względu rosnące płace, czy większą dostępność kredytów. Możliwości finansowe decydują o lokalizacji. Wyższa zdolność kredytowa, czy większa zasobność to większe możliwości wyboru. Często spotykanym rozwiązaniem jest zakup dokonywany przez rodziców, którzy w pierwszym okresie traktują zakup jak inwestycję, a docelowo jako mieszkanie dla dzieci.  

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE

Niezmiennie nabywcami popularnych mieszkań są głównie młode osoby, rozpoczynające pracę zawodową i planujące założenie rodziny. Rośnie w siłę pokolenie trzydziesto i czterdziestolatków, którzy mają już za sobą zakup pierwszego mieszkania i poszukują wygodniejszych lokali o większym metrażu lub domu. Niewielki, ale zauważalny odsetek kupujących stanowią seniorzy, którzy jesień życia zamierzają spędzić w komfortowych warunkach, w budynku bez barier architektonicznych.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Zauważyliśmy, że profil klientów jest bardzo zróżnicowany, choć coraz częściej na kupno mieszkania decydują się ludzie młodzi, którzy chcą się usamodzielnić. W dalszym ciągu popularnym rozwiązaniem jest również inwestowanie w nieruchomości, co potwierdzają prywatni inwestorzy kupujący mieszkania pod wynajem, wybierający lokale jedno i dwupokojowe.

Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential

W ostatnich latach wzrasta liczba osób, które poszukują większych, trzy lub czteropokojowych mieszkań. Tę grupę stanowią rozwijające się rodziny. Ci, którzy pierwsze mieszkanie kupili na lub po studiach, będąc po 30-dziestce szukają większej alternatywy. Mimo, że wciąż najbardziej popularne są lokale dwupokojowe, te większe również zawsze staramy się umieszczać w naszych projektach. Coraz częściej padają pytania o mieszkania dla seniorów, z windą, ogródkiem, w bezpośrednim sąsiedztwie przychodni, czy szpitala.

 

 

Autor: Dompress.pl

 

dompress : :
lut 20 2019 Ile kosztują najtańsze mieszkania u deweloperów...
Komentarze: 0

W jakiej cenie oferowane są najtańsze mieszkania na rynku deweloperskim? Jaką mają powierzchnię? W których osiedlach je znajdziemy? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl. 

 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

W ofercie mamy mieszkania w kwocie od 3900 zł/mkw., które dostępne są w inwestycji Słoneczne Miasteczko w Krakowie. W tym projekcie można kupić lokale, których ceny całkowite zaczynają się od 200 tys. zł.  

 

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Najtańsze mieszkania możemy zaproponować w inwestycji Wrzosowa Aleja położonej na warszawskiej Białołęce. Mieszkanie o powierzchni 30 mkw. można w niej nabyć w cenie od 199 tys. zł.

 

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Najtańszym mieszkaniem pod względem ceny metra kwadratowego, jakie mamy w sprzedaży jest lokal o powierzchni 85 mkw. w warszawskiej inwestycji Omulewska 26, który kosztuje 6880 zł/mkw.

 

Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development

Najtańsze mieszkanie w poznańskiej inwestycji Fyrtel Wilda to kawalerka o metrażu 30 mkw. w cenie 269 tys. zł. W Diasferze Łódzkiej jednopokojowy lokal o powierzchni 25 mkw. można kupić za 199 tys. zł.

 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Najtańsze mieszkanie, jakie mamy w ofercie to lokal o powierzchni 33 mkw. w gdańskiej inwestycji Wolne Miasto, który kosztuje 247 tys. zł. W najniższej cenie za metr kw. w tym osiedlu – 6300 zł oferujemy mieszkania o metrażu 75-78 mkw.

 

 

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

W inwestycji Warszawski Świt, która zlokalizowana jest na warszawskim Targówku przy ulicy Poborzańskiej oferujemy dwupokojowe mieszkania w cenie od ponad 306 tys. zł. W projekcie Willa Ochota, usytuowanym przy ulicy Mszczonowskiej dwa pokoje kosztują od 364 tys. zł, natomiast w inwestycji Apartamenty Okopowa 59A, położonej w biznesowej części Warszawy – na Woli, ceny mieszkań zaczynają się od 10 399 zł/mkw.

 

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE

Grupa CTE oferuje najtańsze mieszkania w inwestycji Rędzińska, zlokalizowanej we wrocławskich Maślicach. Obecnie zostało nam kilka mieszkań dwupokojowych o metrażu 44-50 mkw., w cenie od 5600 zł/mkw. do 5900 zł/mkw. Domy w planowanej inwestycji o nazwie Rodzinne Żerniki będą kosztowały od 4600 zł/mkw. do 5100 zł/mkw.

 

Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla 

Najtańszym mieszkaniem w naszej ofercie jest kawalerka o powierzchni 26 mkw., zlokalizowana w inwestycji Nexo Apartamenty nad Morzem w Pucku, która kosztuje 220 tys. zł. W Gdańsku najtańsze jest dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 47 mkw. położone na Morenie w inwestycji Zielona Aleja, za które trzeba zapłacić 368 tys. zł. W Gdyni natomiast oferujemy dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 40 mkw. w Osiedlu Gdyńskim w cenie 296 tys. zł.

 

Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential 

W warszawskiej inwestycji Ryżowa Park najmniejsze, dostępne lokale to te typu studio, o powierzchni 31 mkw. W kaliskim Nowym Korczaku z kolei najmniejsze są lokale o metrażu około 50 mkw. Niezależnie od wielkości mieszkań, w projektach Antczak Residential zawsze stawiamy na funkcjonalność oraz maksymalne i efektywne wykorzystanie przestrzeni.

 

Autor: Dompress.pl

 

dompress : :
lut 14 2019 Ile kosztują lokale usługowe w inwestycjach...
Komentarze: 0

W których osiedlach deweloperzy oferują lokale usługowe? W jakich cenach je kupimy? Czy w planowanych inwestycjach przewidziane są lokale użytkowe? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl. 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Lokale usługowe mamy, zarówno w projektach zlokalizowanych w centrach miast, jak na przykład Bastion Wałowa w Gdańsku, czy Osiedle Kamienna 145 we Wrocławiu, jak również w inwestycjach wieloetapowych realizowanych głównie z myślą o klientach docelowych, jak Mała Praga w Warszawie, czy Srebrna w Gdańsku. W przygotowaniu są nowe inwestycje/lokalizacje, w których także zakładana jest ich realizacja, co ma wpłynąć na poprawę komfortu życia przyszłych mieszkańców. Lokale usługowe przewidujemy także w będącym już w budowie Słonecznym Miasteczku oraz planowanej inwestycji Ceglana Park w Katowicach. 

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

W ofercie posiadamy lokale o zróżnicowanym metrażu i przeznaczeniu. W warszawskiej inwestycji Willa Wiślana mamy 10 lokali usługowych na parterze budynku o powierzchni od 29 mkw., a w Bliskiej Woli oferujemy lokale o metrażu nawet ponad 300 mkw., które są idealne pod klub fitness, restaurację, czy sklep spożywczy. Lokale usługowe i biurowe na parterze i piętrze możemy zaproponować także w projekcie Hanza Tower w Szczecinie. Obserwujemy, że tego typu lokale cieszą się coraz większym zainteresowaniem. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W tej chwili mamy w ofercie głównie lokale użytkowe w realizowanej w Gdańsku siedmioetapowej inwestycji Wolne Miasto. Na terenie osiedla są jeszcze dostępne lokale o powierzchniach od 30 mkw. do 100 mkw. w cenie od 5460 zł netto/mkw. W Warszawie będziemy mieli wkrótce w sprzedaży lokale w dwóch inwestycjach zlokalizowanych w Śródmieściu i na Tarchominie, a obecnie mamy do zaoferowania ostatni lokal w inwestycji na Służewcu w rejonie Galerii Mokotów i urządzone biuro, w którym prowadziliśmy sprzedaż tego projektu.  

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Aktualnie w ofercie posiadamy lokal użytkowy w inwestycji Monte Verdi w Warszawie o powierzchni ponad 40 mkw., który usytuowany jest w ruchliwej części dzielnicy Włochy przy ulicy Popularnej 1, w miejscu idealnym dla biznesu.

Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development

Mamy w ofercie obecnie kilka lokali użytkowych. Ostatni gotowy lokal w inwestycji Arena Apartments kosztuje 7500 zł netto/mkw. W projekcie Fyrtel Wilda lokale usługowe są do nabycia w cenie 12000 zł netto/mkw., wiele jednak wskazuje, że już wkrótce nie będą dostępne. W planach mamy także budowę przestronnych lokali usługowych na parterze budynku, który powstanie w drugim etapie Diasfery Łódzkiej, jednak o szczegółach tej oferty poinformujemy dopiero na początku 2020 roku.

Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla  

Lokale użytkowe oferujemy w budowanym w gdańskim Przymorzu apartamentowcu Tarasy Bałtyku. Mieszczą się na parterze dwunastopiętrowego budynku. W ofercie znajdzie się 10 lokali o powierzchni od 60 mkw. do 140 mkw. Ich atrakcyjność zdecydowanie podniesie usytuowanie budynku w pierwszej linii nadmorskiej zabudowy. Sprzedaż jeszcze się nie rozpoczęła.  

Izabela Płóciennik, manager ds. nieruchomości mieszkaniowych w Antczak Residential 

Lokale użytkowe są ważną częścią inwestycji deweloperskich z punktu widzenia zapewnienia ich mieszkańcom łatwego dostępu do najbardziej popularnych usług. W naszej kaliskiej inwestycji Nowy Korczak również je przewidzieliśmy. Część z nich została zaprojektowana z myślą o gabinecie lekarskim lub kosmetycznym, kolejne pod sklep spożywczy, albo oddział banku. W projekcie mamy też lokale przystosowane do prowadzenia restauracji.

 

Autor: Dompress.pl

dompress : :
sty 31 2019 Jakie mieszkania miały największe wzięcie...
Komentarze: 0

Jakie mieszkania były najczęściej wybierane przez kupujących na rynku deweloperskim w minionym roku? O jakim metrażu? W jakiej cenie? Jak wiele osób kupowało lokale inwestycyjnie? Jakie osiedla cieszyły się największym uznaniem nabywców? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl.  

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Rok 2018 nie różnił się szczególnie od poprzedniego. Wciąż dużym zainteresowaniem cieszyły się mieszkania nadające się pod wynajem, a więc małe, kompaktowe lokale w inwestycjach zlokalizowanych w centrach miast, blisko dużych ośrodków akademickich i biurowych. W segmencie popularnym utrzymał się trend związany z szerszym zainteresowaniem większymi mieszkaniami, co jest efektem większej zdolności nabywczej klientów. Pomimo, iż ceny mieszkań wyraźnie wzrosły, zdolność nabywcza klientów jest dwa razy większa niż przed dekadą. Nowym zjawiskiem jest większe zainteresowanie projektami zlokalizowanymi dalej od centrum lub w miastach sąsiadujących z dużymi aglomeracjami, gdzie ceny aż tak bardzo nie wzrosły.  

Aleksandra Goller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Skanska Residential Development Poland       

Na rynku dominują dwie tendencje. Z jeden strony utrzymuje się zainteresowanie małymi mieszkaniami. Ten trend zauważamy szczególnie w przypadku osiedli, takich jak warszawskie Holm House, zlokalizowanych w okolicy dzielnic biurowych. Klientów przyciągają też tego typu mieszkania w dobrze skomunikowanych miejscach. Zauważają ich potencjał najmu i traktują jako bezpieczną lokatę kapitału. Jednocześnie w niektórych projektach dużą popularnością cieszą się mieszkania czteropokojowe, oferujące po prostu wygodną przestrzeń do życia na lata. Zatem w zależności od lokalizacji, inwestycje przyciągają klientów o różnych potrzebach. Coraz ważniejszym aspektem stają się także dodatkowe udogodnienia. Mam tu na myśli, zarówno rozwiązania smart home, np. szyfrowe zamki ułatwiające korzystanie z mieszkań przeznaczonych pod wynajem, czy termostaty pozwalające na zdalną regulację temperatury, jak i atrakcyjną, zieloną przestrzeń wokół, której rolą jest dbanie o bioróżnorodność i wpasowanie osiedla w istniejącą dookoła przyrodę. 

Andrzej Gutowski, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Ronson Development

Ze względu na duże zainteresowanie zakupami w segmencie inwestycyjnym, wciąż ogromnym powodzeniem cieszyły się małe mieszkania. Najbardziej efektywne dla inwestorów są kawalerki o powierzchni do 30 mkw. i lokale dwupokojowe o metrażu do 46 mkw. w centralnych lokalizacjach. Udział zakupów na cele inwestycyjne zmienia się w zależności od lokalizacji. W centralnych punktach miasta jest znacznie większy i np. w osiedlu City Link na warszawskiej Woli przekracza 70 proc. Natomiast w przypadku ofert z segmentu popularnego, skierowanych przede wszystkim do młodych rodzin, jest o wiele niższy. Nasze bestsellerowe projekty mieszczą się w obu tych segmentach. Wspomniany już City Link to jedna z naszych przodujących inwestycji, ale w podobnym stopniu zadowoleni jesteśmy z osiedla Miasto Moje na warszawskiej Białołęce, które jest wybierane przez klientów jako lokalizacja pierwszego, własnego mieszkania. Coraz większy udział w naszej sprzedaży mają też osiedla położone poza Warszawą, jak szczecińska Panoramika, w której w czwartym etapie sprzedaliśmy już blisko 80 proc. lokali.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A. 

Tradycyjnie już największym uznaniem naszych klientów cieszyła się inwestycja Bliska Wola, łącząca atrakcyjną lokalizację i wysoki standard. Projekt realizowany w sercu jednej z najbardziej atrakcyjnych dzielnic miasta i biznesowej części Warszawy, poza apartamentami o wysokości blisko 3 metrów z klimatyzacją i panoramicznymi oknami z widokiem na ścisłe centrum, oferuje także np. powierzchnie biurowe. Przy zakupach inwestycyjnych liczyły się najmniejsze metraże.  

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE 

Zauważalny wzrost zamożności społeczeństwa przekłada się na gotowość do zmiany dotychczasowego mieszkania na większy lokal albo dom. W naszej ofercie hitem sprzedażowym były domy jednorodzinne w zabudowie bliźniaczej realizowane w ramach Osiedla Familia we wrocławskich Maślicach, których w mijającym roku sprzedaliśmy blisko 70, a także trzypokojowe mieszkania oferowane w inwestycji Rędzińska.

Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development

Inwestorzy, kupujący mieszkania pod wynajem najbardziej zainteresowani są zakupem kompaktowych, jedno i dwupokojowych mieszkań, które najłatwiej jest później wynająć. Osoby poszukujące lokali na potrzeby własne coraz chętniej kupują duże mieszkania o metrażu przekraczającym nawet 90 mkw., a także domy pod miastem, w naszym przypadku w okolicach Poznania. 

Wśród naszych inwestycji w 2018 roku wyraźnie na prowadzenie wysunęło się poznańskie osiedle Fyrtel Wilda i Diasfera Łódzka, które jest naszym pierwszym projektem poza rynkiem poznańskim i jednocześnie największą z dotychczasowych inwestycji firmy. Na wysokim poziomie utrzymuje się także zainteresowanie domami jednorodzinnymi, budowanymi pod Poznaniem w ramach trzeciego etapu osiedla Nowe Złotniki i drugiego etapu inwestycji Morasko Park.   

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

W ubiegłym roku niezmiennie królowały małe mieszkania dwupokojowe. W czasach stabilnej sytuacji gospodarczej, a co za tym idzie stabilizacji finansowej, umożliwiającej gromadzenie oszczędności, klienci chętnie inwestują w takie lokale pod wynajem lub dla dzieci. W 2018 roku odnotowaliśmy też znaczący wzrost ilości sprzedanych lokali czteropokojowych, co również jest oznaką stabilizacji ekonomicznej i optymizmu nabywców, którzy ze względu na powiększenie rodziny, czy w celu poprawy warunków mieszkaniowych wybierali dużo większe mieszkania. Nabywcy są jednak ostrożni i rzadko decydują się na większe mieszkania, których metraż przekracza 80 mkw.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest 

Nasi klienci w 2018 roku najczęściej wybierali nieduże mieszkania dwu i trzypokojowe o powierzchni od 34 mkw. do 55 mkw. Generalnie średni metraż nabywanych lokali wyniósł około 44 mkw. Klienci najczęściej kupowali mieszkania do kwoty 350 tys. zł. W celach mieszkaniowych kupowało około 70 proc. nabywców, a pozostałe osoby to inwestorzy. Największym uznaniem wśród klientów cieszyły się inwestycje Warszawski Świt na Targówku, Willa Ochota na Ochocie i Okopowa 59A na warszawskiej Woli.    

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper  

W naszej ofercie znajdują się mieszkania i domy z segmentu popularnego, luksusowe apartamenty oraz jednostki condo. Nasze projekty w większości zlokalizowane są na rynku pomorskim, m.in. w Gdańsku, ale powstają także w innych rejonach kraju. Największym zainteresowaniem klientów w zeszłym roku cieszyły się inwestycje: Hotel Grano, Grano Residence, Foresta, Jaworowe Wzgórze, Młoda Morena i Nowe Rokitki.  

Olga Pietrzak, specjalista ds. sprzedaży i marketingu w firmie Skaland 

Dostrzegamy dwa równoległe trendy sprzedażowe. Pierwszą, najbardziej popularną grupą kupujących są osoby w wieku 30-35 lat, poszukujące mieszkań dla siebie. Tutaj dominowały zakupy lokali trzypokojowych o metrażu 70- 90 mkw., najchętniej z przydomową przestrzenią w postaci ogrodów na lubianym, wybierane w podpoznańskim osiedlu Nowe Koninko. W drugim wariancie klienci dokonywali zakupów inwestycyjnych, decydując się na mieszkania kompaktowe w osiedlu Młodych w Grodzisku Wielkopolskim  o powierzchni nieprzekraczającej 40 mkw. Istotnym kryterium wyboru były udogodnienia, jak winda w niskim bloku, brak barier architektonicznych, czy dostęp do komórki lokatorskiej. Charakter tych transakcji nie skupiał się wyłącznie na chęci czerpania zysków z najmu czy inwestowania oszczędności.  Mieszkania w tym formacie docelowo mają posłużyć właścicielom lub członkom ich rodziny, kiedy będą w podeszłym wieku. Ceny nie przekraczały 4000 zł/ mkw. 

Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla  

Osoby kupujące swoje pierwsze mieszkania najczęściej wybierały trzy pokoje w lokalizacji dobrze skomunikowanej z centrum. Klienci chcący podnieść swój standard życia decydowali się na lokale trzy i czteropokojowe o powierzchni 75 – 120 mkw. Często posiłkując się kredytem płacili za nie od 700 tys. zł do ponad miliona zł. Inwestorzy wybierali głównie dwa pokoje do 50 mkw. W dobrych lokalizacjach byli skłoni zapłacić za nie nawet 600 tys. zł. Coraz bardziej popularne na rynku są mieszkania z obszaru tzw. second home położone nad morzem albo w górach. W tych przypadkach wybierane są zarówno mieszkania o powierzchni 40 mkw. za 400 tys. zł, jak i 130 metrowe apartamenty w cenie 2 mln zł.  

Największą popularnością wśród inwestycji Allcon Osiedla w ubiegłym roku cieszyły się apartamenty w Tarasach Bałtyku, zlokalizowane na gdańskim Przymorzu w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Regana i morza. Osoby poszukujące lokali second home i inwestorzy kupowali też w projekcie Nexo Apartamenty na Klifie w Pucku, położonym 50 m od morza. Chcący podnieść swój standard życia wybierali kameralne osiedle Kamienice Malczewskiego w pobliżu gdańskiej starówki. 

Marcin Antczak, prezes FB Antczak 

W 2018 roku największym zainteresowaniem kupujących cieszyły się lokale dwupokojowe. Widocznie rośnie też liczba zapytań o większe mieszkania, dostosowane do potrzeb rozwijających się rodzin. Mamy też sporo zapytań o ofertę domów. Niskie stopy procentowe i łatwość uzyskania kredytu zachęcają również coraz więcej osób do zakupu mieszkań w celach inwestycyjnych. Obecne ceny najmu wciąż pozwalają spłacać zaciągnięte kredyty, a nawet na nich zarobić. Do zakupu pod wynajem najchętniej wybierane są mieszkania dwupokojowe. 

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A. 

W 2018 roku klienci wybierali najczęściej mieszkania dwupokojowe o średniej wielkości 42 mkw. Cena mieszkania dla najchętniej wybieranych dwójek oscylowała na poziomie 300 tys. zł. Na zakup mieszkania na potrzeby własne zdecydowało się 89 proc. naszych klientów, pozostałe 11 proc. to zakupy inwestycyjne. Inwestycjami cieszącymi się w ubiegłym roku  największym uznaniem kupujących były wrocławskie osiedla Olimpia Port, Słoneczne Stabłowice, Na Ustroniu, jak również Cztery Pory Roku. Wynika to w szczególności ze wzrostu zainteresowania klientów mieszkaniami gotowymi do odbioru.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service  

Już od kilku lat widzimy wyraźne zainteresowanie dwupokojowymi mieszkaniami, gdzie metraż mieści się w granicach 45 mkw. Sporym zainteresowaniem cieszą się też mieszkania większe, trzypokojowe o powierzchni do 55 mkw. Kwoty, jakie skłonni są zapłacić klienci za takie lokale mieszczą się w przedziale od 6500 zł do 7000 zł za mkw. Jeśli porównamy ilość mieszkań, które klienci kupowali u nas pod inwestycję w roku 2017 i w roku 2018 widzimy spadek zainteresowania takim zakupem. 

W ubiegłym roku bardzo dużą popularnością cieszyła się krakowska inwestycja Piasta Park. Z dużym zainteresowaniem kupujących spotkały się również nasze inwestycje, które miały premierę w ubiegłym roku, do których należały: Krygowskiego III, Lublańska Park oraz Lawendowy Prądnik.  

 

Autor: Dompress.pl

dompress : :
sty 24 2019 Rynek mieszkaniowy a Deweloperski Fundusz...
Komentarze: 0

 

Co rynkowi mieszkaniowemu przyniesie Deweloperski Fundusz Gwarancyjny? Jak projekt nowelizacji przepisów dotyczących finansowania inwestycji oceniają deweloperzy? Czy zmiana zabezpieczeń wpłynie na ceny mieszkań? Sondę prezentuje serwis nieruchomości dompress.pl.

 

Sebastian Barandziak, członek zarządu Dekpol S.A. 

 

Propozycja modyfikacji otwartych rachunków powierniczych oraz utworzenia Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego spowoduje zwiększenie kosztów obsługi inwestycji. Przy obecnych warunkach rynkowych związanych m.in. z rosnącymi cenami materiałów budowlanych i kosztami pracy, dodatkowe obowiązkowe wpłaty na rzecz funduszu prawdopodobnie będą wpływały na zmniejszenie rentowności deweloperów. Należy więc oczekiwać wzrostu cen mieszkań.

 

Jan Jarosławski, radca prawny w Skanska Residential Development Poland             

 

Utworzenie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego nie byłoby dobre, zarówno dla nabywców mieszkań, jak i deweloperów. Aktualnie obserwujemy na rynku dalsze wzrosty cen mieszkań. Wynikają one między innymi z braku dostępnych gruntów na rynku wskutek wprowadzenia znacznego ograniczenia obrotu ziemią i wzrostów cen wykonawstwa. W Polsce, od czasu wejścia w życie ustawy deweloperskiej, rynek nowych mieszkań jest jednym z najsurowiej uregulowanych na świecie. Przepisy zapewniają niezwykle wysokie standardy ochrony klientów, na przykład zakazując przyjmowania przez przedsiębiorców zapłaty za mieszkania bezpośrednio dla siebie, a wprowadzając obowiązek płatności na rachunki powiernicze. Warto podkreślić, że w przypadku upadłości dewelopera środki klienta są zabezpieczone przez bank i w drugiej kolejności przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Utworzenie kolejnej linii zabezpieczeń nie jest potrzebne. Należy też podkreślić, że konieczność sprostania surowym wymogom niesie za sobą koszty, które ostatecznie wpływają na wyższą cenę mieszkania. Również utworzenie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego przyniesie skutek w postaci dalszego wzrostu cen mieszkań. Deweloperzy będą bowiem zmuszeni do pokrycia większych o kilka procent kosztów finansowych projektów mieszkaniowych.

 

Tomasz Sujak, członek zarządu Archicom S.A.

 

Propozycja UOKiK zawarta w projekcie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, przewidująca utworzenie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego. Wiązać się będzie z obowiązkiem wnoszenia przez deweloperów bezzwrotnej składki w wysokości i na zasadach określonych w projekcie ustawy. W przypadku zabezpieczenia w postaci otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego składka na rzecz Funduszu może wynieść nawet 5 proc. wpłat dokonywanych na mieszkaniowe rachunki powiernicze. Projekt przewiduje obowiązek wnoszenia składki w wysokości nawet 1 proc. także wtedy, kiedy deweloper zapewnia zamknięty rachunek powierniczy.

 

W mojej ocenie składka na Fundusz będzie stanowiła dodatkowe, niepotrzebne zabezpieczenie, które będzie znacznym obciążeniem dla działalności deweloperskiej. Propozycja UOKIK nakładająca na deweloperów obowiązek wnoszenia bezzwrotnych składek na Fundusz może doprowadzić do kryzysu na rynku nieruchomości, który odczują nie tylko deweloperzy, ale także nabywcy mieszkań. W ostatnim czasie obserwujemy wzrost cen lokali spowodowany rosnącymi kosztami budowy i robocizny, a także wzrost cen gruntów. Składka na Fundusz może być kolejnym czynnikiem powodującym wzrost cen na rynku nieruchomości lokalowych.

Ponadto, obawy budzą także inne propozycje UOKIK zawarte w projekcie, które dotyczą między innymi terminów wypłaty środków z otwartego mieszkaniowego rachunku powierniczego, a w szczególności wypłaty po zakończeniu ostatniego etapu przedsięwzięcia deweloperskiego. Odroczenie wypłaty środków pieniężnych za ostatni etap przedsięwzięcia do czasu przeniesienia prawa własności na nabywcę, będzie miało wpływ na płynność finansową deweloperów, rozliczenie się z wykonawcami, wydłużenie terminów spłat kredytów, a także na podejmowanie kolejnych przedsięwzięć deweloperskich.

 

Piotr Tarkowski, pełnomocnik zarządu Allcon Osiedla

 

Od 2012 roku, kiedy ustawa deweloperska weszła w życie, ochrona środków finansowych klientów osiągnęła bardzo wysoki poziom. Od tego czasu liczba bankructw deweloperów jest jednostkowa. Ustawa osiągnęła swój cel, nie powodując wzrostu cen mieszkań. Rynek deweloperski od wielu lat jest stabilny, a kapitały spółek gwarantują ich bezpieczeństwo finansowe również w czasie ewentualnej dekoniunktury, którą chce zabezpieczyć UOKiK, planując zmianę przepisów.  

 

Dodatkowe obciążenie realizowanych przez firmy zadań i przedsięwzięć deweloperskich w postaci opłaty w wysokości 5 proc. na fundusz na pewno przynajmniej w części zostanie uwzględnione w cenie metra kwadratowego mieszkania. Szczególnie teraz, kiedy marże deweloperów ze względu na koszty materiałów i podwykonawców topnieją. Już teraz koszty powodują wzrost cen i ograniczenie podaży. Kolejna podwyżka doprowadzi zapewne do ograniczenia popytu, co rzeczywiście może wywrzeć presję na małych deweloperów bez wystarczającego zaplecza finansowego. Powszechnie wiadomo, że budownictwo stanowi jedno z kół zamachowych gospodarki. Czy warto je hamować, skoro tak dobrze się kręci?

 

Waldemar Wasiluk, wiceprezes zarządu Victoria Dom S.A.

 

To niezrozumiałe dlaczego wszyscy deweloperzy mają ponosić koszty upadków konkurencji przez tworzenie funduszu gwarancyjnego. Rachunki powiernicze otwarte wydają się dobrze chronić nabywców a ulepszenia i uszczelnienia bezpieczeństwa nabywców należałoby szukać zmieniając prawo upadłościowe i restrukturyzacyjne, a nie wprowadzać dodatkowe koszty dla nabywców mieszkań.

 

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

 

W temacie nowelizacji wypowiedział się już PZDF i trudno się nie zgodzić z przedstawioną argumentacją. Od momentu wprowadzenia ustawy deweloperskiej nie upadła żadna z inwestycji, dla której prowadzony był rachunek powierniczy otwarty czy zamknięty.

 

Kolejne obostrzenia, jak wymóg prowadzenia zamkniętego rachunku, czy też odprowadzenia składek na Deweloperski Fundusz Gwarancyjny tylko utrudni wprowadzenie nowych inwestycji na rynek, co już teraz ma miejsce. W 2018 roku na rynek weszło mniej mieszkań niż rok wcześniej. Spada również liczba wydawanych decyzji o pozwoleniu na budowę, a wskaźnik wyprzedaży jest na rekordowym poziomie.

 

Argumenty przedstawione przez PZDF zyskują na sile jeśli spojrzymy na dane. Za około 60-70 proc. podaży w największych miastach odpowiadają małe, lokale firmy, którym trudniej o finansowanie zewnętrzne, bo są w gorszej relacji biznesowej inwestor vs bank. Wprowadzenie zaproponowanej zmiany znacznie ograniczy podaż nowej oferty na rynku i bezpośrednio przełoży się na dalszy wzrost cen mieszkań. 

 

Wojciech Duda, wiceprezes zarządu w Duda Development

 

Klientów stawiamy zawsze na pierwszym miejscu, dlatego każda zmiana, która ma ich chronić jest korzystna. W tym przypadku należy jednak zadać sobie pytanie, czy w imię dodatkowego zabezpieczenia nabywcy będą skłonni zapłacić za mieszkanie nawet kilka procent więcej? Czy skonfrontowani z podwyżką cen faktycznie uznają, że jest to dla nich korzystna sytuacja? Można się spodziewać, że takiej oceny klientów raczej nie uzyskamy.    

 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic 

 

Propozycja likwidacji otwartego rachunku powierniczego stanowiła realne zagrożenie dla całego rynku mieszkaniowego w Polsce, dlatego branża była temu przeciwna. Spowodowałoby to, że zwrot zainwestowanych środków deweloper otrzymałby dopiero po zakończeniu budowy. Doprowadziłoby do utrzymania się na rynku jedynie kilku największych firm, które będzie stać na zainwestowanie milionowych kwot i zamrożenie ich na 2-3 lata od momentu zakupu działki do przeniesienia własności lokali na nabywców. To z pewnością nie pozostałoby bez wpływu na ceny mieszkań. Pomysł ma swoje dobre i złe strony. Zła to kolejne obciążenie dla branży i pośrednio dla klientów. Dobra to budowa zaufania do firm deweloperskich. 

 

DFG, podobnie jak BFG może przyczynić się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa klientów i dalszego rozwoju branży. Należy jednak zadbać o jednakowe traktowanie różnych branż. Bankowy Fundusz Gwarancyjny jest finansowany, nie tylko przez banki, ale również NBP czy budżet państwa. Jeżeli podobny charakter ma mieć DFG to ryzyko ponoszenia konsekwencji ewentualnego upadku jakiejś firmy, powinno być rozłożone i na instytucje państwowe i firmy z branży. Niestety takie rozwiązania są skutkiem braku wystarczająco dobrych rozwiązań w prawie upadłościowym czy bankowym i realnym brakiem możliwości ich egzekwowania na drodze sądowej.

 

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

 

Dotychczasowy sposób funkcjonowania otwartego rachunku powierniczego jest prawidłowy i nie powinno się tego zmieniać. Poza tym, każda propozycja zmiany w tym zakresie może spowodować niepotrzebne zamieszanie, które tak naprawdę niczemu i nikomu się nie przysłuży. Branża mieszkaniowa ma się dobrze i należałoby pozostać przy obecnych rozwiązaniach.

 

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

 

Podobnie, jak w przypadku propozycji zmian zainicjowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, trudno jest oceniać propozycję, której ostatecznego kształtu nie znamy. Czas pokaże, czy zmiany wejdą w życie i jak przyjmie je rynek.

 

Andrzej Swoboda, wiceprezes zarządu Grupy CTE 

 

Bezpieczeństwo na rynku jest w interesie zarówno kupujących, jak i deweloperów, a pomysł Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego to krok w dobrym kierunku. Jednak wiele z zapisów projektu ustawy jest mocno dyskusyjnych, szczególnie 5 proc. składka od całości wpłat na otwarty rachunek powierniczy, który jest podstawą funkcjonowania rynku deweloperskiego. Dla nieruchomości o wartości 300 tys. zł składka wyniesie 15 tys. zł. Taki poziom kosztów jest niczym nieuzasadniony i zdecydowanie przewartościowany. Jeśli dodać do tego, że składka ma być płacona od wartości brutto, to niejednokrotnie jej wartość będzie stanowić nawet 30 proc. zysku inwestora. W naszej ocenie akceptowalny i ekonomicznie uzasadniony poziom składki powinien wynieść ok. 1 proc. wartości wpłacanych środków.

 

Andrzej Gutowski, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Ronson Development

 

Co do zasady, popieramy wszelkie rozwiązania, które idą w kierunku zapewnienia większego bezpieczeństwa kupującym. Natomiast problem zawsze tkwi w kosztach. Opieramy się w tej chwili na otwartych rachunkach powierniczych, w związku z tym odprowadzanie kilku procent bezzwrotnych składek na Fundusz Deweloperski to olbrzymie koszty. Trzeba mieć świadomość, że byłby to następny element podwyższający cenę zakupu mieszkania. 

 

Olga Pietrzak, specjalista ds. sprzedaży i marketingu w firmie Skaland

 

Propozycje zmian zapisów ustawy o ochronie praw nabywców wzbudziły wiele dyskusji w kontekście likwidacji lub zmian w sposobie funkcjonowania otwartego rachunku powierniczego. Należy pamiętać, iż dotychczas obowiązujący system wypłat środków zgromadzonych na otwartych rachunkach jest w pełni kontrolowany przez bank, a „udoskonalona” forma finalnie przełoży się przede wszystkim na kolejne podwyżki cen mieszkań. W samym projekcie ustawy, ani w dokumentach jej towarzyszących nie znaleziono przesłanek realnie argumentujących potrzebę modyfikacji obecnej formy ochrony środków. Jednakże sama idea doprecyzowania pozostałych kwestii, nieobjętych dotychczas zapisami ww. ustawy, jest oceniana pozytywnie.

 

Marcin Antczak, prezes FB Antczak

 

Nad samym pomysłem Deweloperskiego Funduszu Mieszkaniowego można się zastanawiać. Wątpliwości i obawy całej branży budzi jednak jego forma - bezpowrotne przekazywanie na DFG 5 proc. wartości otrzymanych wpłat. To rozwiązanie zdecydowanie nieadekwatne do celów, które mu przyświecają. Branża ma teraz i tak sporo trudności, a obarczanie deweloperów kolejnymi, tak wysokimi opłatami sprawi, że kłopot będą miały mniejsze firmy, które często oferują tańsze mieszkania. Takie rozwiązanie ograniczy konkurencyjność na rynku, a w konsekwencji przyniesie wyższe koszty konsumentom. 

 

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service 

 

Trzeba mieć świadomość, że każda taka zmiana nie pozostaje obojętna względem cen mieszkań. To kolejna składowa, która znów wpłynie na ceny mieszkań w 2020 roku. Myślę że to działanie, które nie jest do końca potrzebne. Ważniejsze byłoby skupienie się na merytorycznych zmianach w ustawie, aby jeszcze bardziej zabezpieczyć klientów, a nie wprowadzanie kolejnych przepisów, które wpłyną na podwyżkę cen mieszkań. Nowa opłata uderzy przede wszystkim w duże, stabilne firmy, które nigdy z tego funduszu nie skorzystają, a będą jego największym płatnikiem.

 

Autor: Dompress.pl

 

 

 

dompress : :