Archiwum sierpień 2015, strona 1


sie 21 2015 Sektor nowoczesnych usług dla biznesu wchodzi...
Komentarze: 0

Dzięki rozwojowi outsourcingu procesów biznesowych, w miastach regionalnych notowane jest rekordowo duże zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Firmy z tego sektora lokują działalność także w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzą do miast satelitarnych dużych aglomeracji     

Z 1,4 mln m kw. powierzchni biurowej, która obecnie powstaje w Polsce, niemal połowa buduje się poza Warszawą. Tak szybki wzrost podaży biur w miastach regionalnych nie byłby możliwy, gdyby nie rozwój sektora nowoczesnych usług dla biznesu, który jest największym najemcą powierzchni biurowej w ośrodkach pozawarszawskich.    

Sektor obsługi biznesu rozwija się w naszym kraju od kilkunastu lat, ale branża nie zgłaszała dotąd tak dużego zapotrzebowania na powierzchnię biurową, jak obecnie. Outsourcing to jedna z najszybciej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki. A o skali popytu na powierzchnię biurową ze strony firm reprezentujących ten segment gospodarki może świadczyć fakt, że w pierwszej połowie bieżącego roku odnotowany został rekordowy wolumen najmu powierzchni biurowej zlokalizowanej poza Warszawą, gdzie branża rozwija się najprężniej.    

Rekordowa ilość wynajętych biur w miastach regionalnych

Jak wynika z danych firmy doradczej Walter Herz, w Poznaniu, w którym lokują się firmy z sektora usług dla biznesu, już w połowie bieżącego roku wynajęte zostało więcej biur niż w całym roku minionym. W Krakowie, który jest głównym ośrodkiem outsourcingu w Polsce, do końca czerwca br. poziom najmu osiągnął wartość  obejmującą większość wynajętej powierzchni biurowej w tym mieście w roku 2014. Przy tym zaznaczyć należy, że w stolicy Małopolski notowany jest najniższy współczynnik pustostanów na rynku biurowym w kraju.

Centra BPO/SSC najwięcej osób zatrudniają obecnie w Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście, Łodzi, aglomeracji katowickiej i w Poznaniu. Niemniej, ostatnio branża mocniej zaznacza swoją obecność również w mniejszych ośrodkach miejskich i wchodzi do miast satelitarnych dużych aglomeracji. Firmy sektorowe rozwijają swoją działalność w takich miastach jak Łódź i Lublin, ale także w Bydgoszczy, Pile, Szczecinie, Toruniu, Olsztynie, czy Rzeszowie.

Co przyciąga firmy z sektora nowoczesnych usług dla biznesu do miast regionalnych 

O swój kawałek outsourcingowego tortu próbują zawalczyć również kolejne miasta, takie jak Radom, czy Częstochowa. Czym mogą przyciągnąć inwestorów z sektora nowoczesnych usług dla biznesu?

Zdaniem Bartłomieja Zagrodnika, prezesa firmy Walter Herz, Radom jako miasto satelitarne Warszawy jest optymalną lokalizacją dla usług outsourcingowych m.in. dlatego, że zapewnia wysoko wykształconą kadrę pracowniczą. - Dostęp do odpowiednio wykwalifikowanych pracowników to jeden z podstawowych czynników, decydujących o wyborze lokalizacji przez firmy zajmujące się obsługą procesów biznesowych - zaznacza Bartłomiej Zagrodnik. Prezes Walter Herz zwraca uwagę, że kapitał ludzki jest również mocną stroną Bydgoszczy, która plasuje się w TOP 10 ośrodków outsourcingowych w Polsce i jest w niej aż 13 szkół wyższych.

Edyta Wiwatowska, prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego potwierdza, że Bydgoszcz ma silną pozycję, jeśli chodzi o branżę nowoczesnych usług dla biznesu. - Miasto oferuje stabilne środowisko biznesowe oraz dostęp do wykwalifikowanych kadr - zarówno w obszarze IT, jak i w zakresie znajomości języków obcych oraz zagadnień finansowych - w liczbie ok. 2300 absolwentów. O atrakcyjności miasta, w porównaniu z większymi ośrodkami, stanowią konkurencyjne koszty zatrudnienia w powiązaniu z relatywnie niską rotacją pracowników - informuje Edyta Wiwatowska. Prezes zarządu Bydgoskiej Agencji Rozwoju Regionalnego podkreśla, że najlepszą rekomendacją dla miasta są firmy, których działalność nawiązuje do długoletnich tradycji Bydgoszczy w obszarze telekomunikacji i IT, w tym m.in.: Alcatel – Lucent, Atos IT Services, SDL Poland, Teleplan, czy iQor.

Optymalizacja kosztów prowadzenia biznesu   

Bartłomiej Zagrodnik podziela pogląd, że dla inwestorów z sektora outsourcingu, poszukujących lokalizacji pod biznes, wybór mniejszego ośrodka miejskiego oznacza atrakcyjniejsze warunki związane z zatrudnianiem pracowników. Prezes Walter Herz dodaje, że poza wydatkami na wynagrodzenia, koszty prowadzenia działalności podnoszą również opłaty związane z wynajmem powierzchni biurowej. - W Warszawie wynajem biura wiąże się z opłatą od 11 do 23 euro za m kw. miesięcznie, a  w oddalonym od stolicy o 100 km Radomiu przeciętna stawka wynajmu powierzchni w budynku biurowym klasy A wynosi 9 euro/m kw., a w biurowcu klasy B zaledwie 7, 5 euro/m kw. Różnica jest więc pokaźna - zauważa prezes firmy Walter Herz.  

Według danych Walter Herz, w Radomiu nowoczesna powierzchnia biurowa oferowana jest w 14 budynkach, w tym w biurowcu Radom Office Park, wybudowanym przez AIG/Lincoln znajduje się ponad 6 tys. m kw. powierzchni biurowej klasy A. Przygotowywane do realizacji nowe projekty mają dostarczyć kolejne 25 tys. m kw. biur.

Wysoko wykwalifikowana kadra   

Rafał Rajkowski, wiceprezydent miasta Radomia zaznacza, że Radom to przykład miasta, które dzięki bliskości stolicy oraz stale rozwijanej nowoczesnej infrastrukturze biznesowej i działaniom podejmowanym przez władze, przyciąga wielu przedsiębiorców. - To miasto o dużym potencjale outsorcingowym, logistycznym i przemysłowym. Dysponuje coraz większą ilością biur klasy A, B, B+. Obecnie w mieście dostępne jest około 15 tys. m kw. office space i ponad 45 tys. m kw. powierzchni magazynowych - wymienia Rafał Rajkowski. Wiceprezydent Radomia przyznaje, że dużym atutem jest postrzeganie Radomia, jako ośrodka akademickiego. - W mieście funkcjonuje siedem uczelni wyższych, w których liczba studentów przekracza 10 tys. osób. Potencjalni inwestorzy mogą więc liczyć na dostępność młodej, wykształconej i kreatywnej kadry - argumentuje.  Rafał Rajkowski wskazuje, że ważne są również wprowadzane w Radomiu ułatwienia dla biznesu. - W Urzędzie Miasta powstał Wydział Obsługi Radomskiej Strefy Gospodarczej, którego zadaniem jest stwarzanie dobrych warunków dla nowych inwestorów oraz dla już działających firm, których jest w mieście ponad 24 tysiące. To wszystko w połączeniu ze znakomitą lokalizacją w centrum kraju, dostępną drogą ekspresową S 7 oraz drogami krajowymi nr 2,9,12 i uruchomionym w maju br. lotniskiem, czyni Radom miastem atrakcyjnym dla biznesu. Firmy, które poważnie rozważają optymalizację kosztów działalności operacyjnej, a jednocześnie poszukują dobrze zmotywowanych zasobów ludzkich i niskiego poziomu fluktuacji kadr, powinny rozważać ulokowanie swojego biznesu w Radomiu. Tym bardziej, że spotkają tu sprzyjający „klimat inwestycyjny” i przychylność władz miasta - zachęca wiceprezydent Radomia.

Specjalne strefy ekonomiczne    

Radom obejmuje Radomska Podstrefa Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co pozwala firmom uzyskać pomoc z tytułu nakładów inwestycyjnych i tworzonych nowych miejsc pracy. Strefa ekonomiczna daje firmom większe możliwości również Częstochowie, która podobnie jak Radom dla Warszawy, jest miastem satelitarnym dla Katowic, Łodzi, a nawet Krakowa. Lokalizacją interesują się już firmy, które planują skorzystać z tego, że miasto włączone jest do Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i częstochowskiej podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej Euro-Park Mielec. Poprawa infrastruktury komunikacyjnej i przygotowywane w Częstochowie tereny inwestycyjne przyciągnęły już pierwszych inwestorów, działających m.in. w segmencie usług IT i obsługi logistycznej.

 

Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent miasta Częstochowy podkreśla, że miasto jest świetną lokalizacją dla firm z sektora nowoczesnych usług dla biznesu ze względu na niskie koszty powadzenia biznesu. - Szczególnie interesujące dla inwestorów są atrakcyjne tereny inwestycyjne w Specjalnych Strefach Ekonomicznych. Istotnym jest fakt, że poza ulgami wynikającymi z działalności w SSE, oferujemy firmom ulgi w podatku od nieruchomości. Najnowsza Uchwała Rady Miasta zwalnia z podatku od nieruchomości inwestorów budujących obiekty biurowe w klasie B+  i wyższej - podkreśla prezydent Częstochowy.

 

Ponadto, jak przyznaje Krzysztof Matyjaszczyk, Politechnika Częstochowska kształci kadry na potrzeby sektora nowoczesnych usług biznesowych. - Wydział Elektryczny rozpoczął współpracę z Centrum Inżynieryjnym TRW w zakresie selekcji i doboru kandydatów, a Wydział Zarządzania utworzył specjalizację Księgowość w Centrach Usług Wspólnych - wymienia prezydent Częstochowy.

 

Jako przykład dobrze prosperującego w Częstochowie biznesu Krzysztof Matyjaszczyk podaje firmę TRW - Centrum Inżynieryjne, specjalizujące się w projektowaniu samochodowych systemów bezpieczeństwa, prowadzące działalność od 2004 roku oraz Centrum Obsługi Finansowej TRW, założone pod koniec 2006 roku w celu zarządzania kluczowymi operacjami finansowymi i księgowością europejskich zakładów TRW. 

 

Autor: Walter Herz

dompress : :
sie 20 2015 Ile możemy przeznaczyć na zakup mieszkania?...
Komentarze: 0

Jaki dostaniemy rabat od dewelopera? Do jakiej kwoty poszukujemy najczęściej mieszkań w Warszawie, a ile możemy wydać w innych miastach? Analitycy portalu nieruchomości Dompress.pl sprawdzili, jakie możliwości nabywcze mają obecnie klienci deweloperów.

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp

Granicę całkowitego wydatku na zakup mieszkania wyznacza cel zakupu i możliwości finansowe nabywców. Klienci poszukujący lokali dla rodziny, w których planują mieszkać przynajmniej kilka lat, najczęściej podejmują decyzje w oparciu o swoją zdolność kredytową, a ta warunkowana jest w dużej mierze aktualnymi stopami procentowymi. Ich niski poziom w ostatnich kwartałach miał istotny wpływ na wzrost siły nabywczej Polaków kupujących mieszkania. Wciąż utrzymuje się również duże zainteresowanie zakupem mieszkań przez osoby dokonujące zakupów inwestycyjnych, dla których zakup nieruchomości pod wynajem jest bardziej atrakcyjny niż nisko oprocentowane lokaty bankowe. Dla tej grupy nabywców czynnikiem ważniejszym od ceny jest możliwa do uzyskania stopa zwrotu z inwestycji.

Na rynku warszawskim nabywcy najczęściej chcą wydać nie więcej niż 380 - 430 tys. zł, a barierę psychologiczną wyznacza konieczność wydania kwoty 500 tys. zł. Takie lokale dostępne są w inwestycjach Mała Praga, Osiedle Przy Promenadzie oraz Osiedle Krzemowe w warszawskim Mokotowie oraz na Targówku przy ul. Poborzańskiej.  Dla porównania we Wrocławiu na popularnym i atrakcyjnym Osiedlu Graniczna klienci chętnie kupują mieszkania trzypokojowe o powierzchni 60 - 65 m kw. w cenach do 350 tys. zł, a barierę psychologiczną wyznacza kwota 400 tys. zł. W Krakowie jest podobnie.

W naszej ofercie jest obecnie 20 projektów w 5 miastach. Cyklicznie staramy się przygotowywać akcje promocyjne dla wybranych grup mieszkań w postaci niższej ceny lub elastyczniejszego harmonogramu wpłat.

Magdalena Rurarz, dyrektor działu sprzedaży i marketingu Victoria Dom

Klienci najczęściej poszukują mieszkań dwu i trzypokojowych. Takie mieszkania o metrażu od 35 do 50 m kw. w Warszawie można kupić w cenie 200 - 300 tys. zł. Klienci mogą obecnie liczyć na bardzo dobre ceny w naszej inwestycji Viva Garden na Białołęce, gdzie sprzedajemy ostatnie mieszkania. W pozostałych osiedlach ceny są stałe i nie podlegają negocjacjom, ponieważ znajdują się na bardzo atrakcyjnym poziomie.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Większość klientów kupujących w Warszawie najchętniej przeznaczyłaby na mieszkanie kwotę w granicach 400 tys. zł. Od dawna realizujemy stałą strategię dla ryku warszawskiego, w myśl której,  koncentrujemy się na dobrze przemyślanej i wygodnej lokalizacji i ofercie, dostosowanej do potrzeb lokalnego nabywcy. Dużą wagę przywiązujemy także do jakości i estetyki budynków. Zawsze zastanawiamy się najpierw, jak nasi mieszkańcy chcieliby mieszkać i czego potrzebują. Staramy się rozsądnie projektować zarówno mieszkania, jak i cennik, stąd też nie stosujemy w zasadzie promocji, czy zachęt cenowych. Moim zdaniem olbrzymią przewagą naszej oferty jest rosnąca ilość lokali w zróżnicowanych i przemyślanych  lokalizacjach. Dzięki temu coraz więcej osób poszukujących nowego mieszkania może poznać jakość Matexi w swoim wymarzonym rejonie miasta.

Tomasz Sznajder, wiceprezes zarządu Polnord

W Warszawie znacząca grupa nabywców to osoby, które liczą się z wydatkiem ok. 300-400 tysięcy złotych na mieszkanie, podczas gdy w pozostałych miastach kwoty te są na niższym poziomie. Stawiając klienta na pierwszym miejscu Polnord dba także o atrakcyjne warunki finansowe zakupu mieszkania. Wiele mieszkań w naszej ofercie, m.in. w Brzozowym Zakątku w Warszawie, kwalifikuje się do dopłaty w rządowym programem MdM. Ponadto proponujemy liczne promocje na wybrane lokale w popularnych inwestycjach zarówno w Warszawie, jak również np. w gdańskim projekcie 2 Potoki, który jest też objęty gwarancją najniższej ceny, czy w Tęczowym Lesie w Olsztynie, gdzie wykończoną pod klucz kawalerkę można kupić już za 165 tys. zł.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Trudno jest jednoznacznie określić maksymalny pułap kwotowy, ponieważ jest on zależny od wielu czynników. Nadal najbardziej poszukiwane są niewielkie mieszkania i to właśnie w tym segmencie najważniejszym kryterium wyboru jest cena. Na obrzeżach Warszawy można znaleźć mieszkania w przedziale cenowym 180-190 tys. złotych, jednak inwestycje dobrze skomunikowane z centrum miasta i obszarami o silnej zabudowie biurowej oferują lokale mieszkalne w cenach oscylujących wokół 300 tys. zł.

Nasza nowa inwestycja Przy Solipskiej zlokalizowana w warszawskiej dzielnicy Włochy została przygotowana właśnie w odpowiedzi na potrzeby klientów, szukających niewielkich mieszkań. Najtańszy lokal w tym kameralnym projekcie oferowany jest w cenie 186 tys. zł brutto, a trzypokojowe mieszkania o powierzchni 54 m kw. z własnym ogródkiem stanowią wyjątkową ofertę, pozwalającą wykorzystać prywatną, zieloną przestrzeń.  

Z początkiem września nasi klienci będą mogli spodziewać się nowych promocji w inwestycji Wizja Mokotów, zlokalizowanej w warszawskim Mokotowie.

Urszula Hofman, reprezentująca Grupę Inwest

Klienci poszukują zazwyczaj dwupokojowych mieszkań o metrażu około 40-50 m kw. W Warszawie cena takich lokali kształtuje się w okolicach 300-400 tys. zł i taką kwotą dysponują zwykle nabywcy. Właśnie o takiej powierzchni mieszkania staramy się proponować w nowych inwestycjach. Jeśli klienci poszukują dużych mieszkań łączymy mniejsze lokale, tworząc takie, które spełniają potrzeby kupujących.

Katarzyna Żarska z firmy Marvipol

W Warszawie klienci najczęściej poszukują mieszkań w cenie do 400 tys. zł, zwracając przy tym uwagę na bonusy, które oferują deweloperzy. We wszystkich inwestycjach Marvipolu nabywcy mogą liczyć na upusty cenowe lub promocje, które pojawiają się cyklicznie i są dopasowane do aktualnych potrzeb klientów. W sierpniu osoby, które odwiedziły biura sprzedaży Marvipolu mogły wybrać jedną z wielu propozycji  rabatów – wykończenie pod klucz już od 99 zł za metr kw., garaż lub komórkę w cenie mieszkania, zwolnienie z czynszu przez określony czas, czy dopłatę do kredytu.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor pionu marketingu i sprzedaży J.W. Construction Holding S.A.

Gro klientów to osoby poszukujące dwu i trzypokojowych mieszkań do kwoty 300 tys. zł w Warszawie i nieco niższej cenie w pozostałych miastach. J.W. Construction przykładając wielką wagę do tego, aby oferta spółki odpowiadała, zarówno gustom jak i możliwościom finansowym klientów, oferuje mieszkania w konkurencyjnych cenach. W naszej najbardziej pożądanej lokalizacji, w przedsprzedaży trzeciego etapu inwestycji Bliska Wola w Warszawie można nabyć jednopokojowe mieszkanie w cenie 179 tys. zł. Dobrze rozplanowane, gotowe do zamieszkania lokale są dostępne w osiedlach: Zielona Dolina - w cenie od 4390 zł za m kw., a ostatnie domy w programie MdM  w osiedlu Villa Campina w podwarszawskich Kaputach, gdzie klienci mogą zyskać nawet do 80 tys. zł rządowej dopłaty do kredytu. W Katowicach w inwestycji Nowe Tysiąclecie oferujemy z kolei lokale z rabatem do 25 tys. zł.

Anna Sitnik, dyrektor sprzedaży w firmie Dolcan

Większość kupujących decyduje się na lokale w cenie do 400 tys. złotych i metrażu do 60 m kw., tyczy się to inwestycji we wszystkich lokalizacjach. Są to najczęściej klienci korzystający z kredytów. Konsumenci kupujący za gotówkę często decydujący się na mieszkania w wyższych kwotach oraz wybierają gotowe lokale z segmentu premium np. domy w inwestycji Wellhome Zacisze, czy segmenty w Osiedlu Magenta. Przygotowaliśmy również ofertę dla osób, które na zakup mieszkania mogą przeznaczyć mniejsze kwoty lub kupują lokale z myślą o inwestowaniu - w Miasteczku Rubikon lokale są dostępne już od 150 tys. złotych netto.

Rabat, który klient może uzyskać dla lokalu nie objętego wcześniej promocją, mieści się w przedziale 5-7 proc. wartości mieszkania. Oferujemy ponadto szereg innych profitów, jak dodatkowe miejsce postojowe, pomieszczenie gospodarcze, opłacony roczny czynsz, wykończenie w cenie, bony wykończeniowe.

Aktualnie wprowadziliśmy promocję w osiedlu Kamyk Zielony w warszawskiej Białołęce, gdzie klienci w cenie zakupu otrzymują aż 80 m kw. dodatkowej powierzchni w formie wysokiego poddasza. Tym samym kupujący staje się właścicielem dwa razy większego mieszkania, z własnym ogrodem, miejscem parkingowym oraz instalacją kominkową, w cenie jaka była przewidziana dla mniejszego lokalu.

W inwestycji Miasteczko Rubikon w warszawskich Włochach oferujemy wykończenie w cenie lokalu oraz karty prezentowe do sieci sklepów IKEA. Ponadto stworzyliśmy specjalny pakiet dla inwestora – z dodatkowym kompleksowym wyposażeniem (obejmującym meble i pościel), gotowym pod wynajem.

W pozostałych inwestycjach oferujemy duże rabaty cenowe. Mieszkania w warszawskiej Ochocie można kupić oszczędzając do 80 tys. zł. W projektach Skierniewicka City oraz Ogrody Ochota, objętych tą promocją, pozostały ostatnie mieszkania.

Zuzanna Kordzi dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic

W inwestycji Hubertus w Warszawie preferowaną przez klientów kwotą zakupu mieszkań jest 500 - 600 tys. zł, natomiast w gdańskim Wolnym Mieście wybierane są mieszkania w cenie 300 tys. zł. Różnica wynika z poziomu wynagrodzeń, a w konsekwencji możliwości kredytowych nabywców. Ze względu na bardzo dobre tempo sprzedaży nie przeprowadzamy akcji promocyjnych. Większe rabaty oferujemy osobom, którzy kupują kolejne mieszkania w naszych inwestycjach. Ostatnio zawieramy coraz więcej transakcji z tymi samymi klientami na trzecie lub kolejne mieszkanie. Przeceniamy mniej popularne lokale np. 3 pokojowe o powierzchni 90 m kw.  

Ewa Gwiazdowska, dyrektor finansowa w Atlas Estates

W Warszawie, gdzie działa Atlas Estates, stawki za metr kwadratowy mieszkania wynoszą średnio ponad 7,5 tys. zł. Ceny są wyższe niż w innych miastach, ale wynika to z mechanizmów rynkowych, takich jak ceny ziemi, czy dostępność nowych lokali w stosunku do popytu. Również w obrębie jednego miasta stawki bardzo się różnią. W stolicy można znaleźć zarówno oferty wycenione na 5 tys. zł za m kw., jak i na ponad 10 tys. zł za m kw. lub więcej.

Atlas Estates stosuje politykę, zgodnie z którą oferujemy lokale tylko w stolicy, w dobrych lokalizacjach blisko centrum oraz o ponadprzeciętnym standardzie wykończenia. Z tego wynikają nasze ceny, które odpowiadają jakości produktu. Należy zauważyć, że oferta dobrze dopasowana do profilu klienta, do którego jest skierowana, cieszy się zainteresowaniem bez względu na segment cenowy. Jednocześnie okresowo uatrakcyjniamy nasze stawki w ramach promocji, jak na przykład obecnie na ostatnie mieszkania w inwestycji ConceptHouse Mokotów.

Jarosław Jankowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Bardzo ciężko jest precyzyjnie określić maksymalną kwotę, którą klienci najczęściej przeznaczają na zakup mieszkania. Naszym zdaniem tę kwestię zawsze należy rozpatrywać indywidualnie, ponieważ ma na nią wpływ cały szereg czynników, począwszy od atrakcyjności lokalizacji, rozmieszczenia i funkcjonalności mieszkań, aż po sposób finansowania zakupu. Dodatkowo, należy wziąć pod uwagę również takie elementy, jak charakterystykę inwestycji i zakres usług deweloperskich, z których korzysta dany nabywca. W naszych warszawskich projektach Stacja Kazimierz i Miasto Wola, średnia cena zakupu mieszkania oscyluje wokół  350 - 400 tys. zł. Dużym powodzeniem cieszą się jednak również duże lokale, w przypadku których łączna cena transakcyjna jest zdecydowanie wyższa.

Jeśli chodzi o różnego rodzaju promocje i zachęty dla klientów, na bieżąco monitorujemy rynek i staramy się odpowiadać na oczekiwania osób zainteresowanych mieszkaniami w naszych projektach.

Monika Kudełko z firmy Activ Investment

 

Activ Investment prowadzi inwestycje w Krakowie, Katowicach oraz Wrocławiu. Patrząc przez pryzmat wcześniejszych i obecnie prowadzonych inwestycji możemy stwierdzić, iż w tych miastach najchętniej kupowane są mieszkania do 250 tys. zł. Takich mieszkań mamy w ofercie najwięcej. Mieszkania droższe także znajdują swoich nabywców, jednak proces ich sprzedaży jest dłuższy.

Dla osób, które zdecydują się na zakup mieszkania w inwestycji Skarbowców II we Wrocławiu, mamy przygotowaliśmy promocję w postaci miejsc postojowych w cenie mieszkania. Klienci mają także możliwość nabycia mieszkań w atrakcyjnych cenach w przedsprzedaży, która prowadzona jest obecnie w osiedlach Konopnicka City Park oraz Banacha w Krakowie, jak również w Osiedlu Karoliny w Katowicach.

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki

 

 

Więcej informacji dompress.pl

dompress : :
sie 17 2015 W Warszawie przybywa biur z najwyższej półki...
Komentarze: 0

 Warszawski rynek przyciąga międzynarodowych najemców, poszukujących wysokiej klasy biur.

Rynek biurowy w Polsce rośnie tak szybko, jak nigdy dotąd. Warszawa, która według raportu Global Outlook 2015 zajmuje, po Brukseli i Dublinie, trzecie miejsce w Europie pod względem atrakcyjności lokalizacyjnej biur, jest absolutnym liderem w kraju. Według analiz firmy doradczej Walter Herz, powstaje w niej ok. 650 tys. m kw. powierzchni biurowej, z której połowa przypada na kilka imponującej wielkości obiektów, zlokalizowanych w centralnej części miasta.

Warszawskie budynki biurowe o ustalonej renomie cieszą się zaś powodzeniem wśród globalnych inwestorów. Potwierdzają to ubiegłoroczne, spektakularne transakcje, związane ze sprzedażą prestiżowych obiektów biurowych - Rondo I i Metropolitan. Wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej uwaga firm inwestujących w biura skupiona jest na Polsce, a komercyjnych powierzchni handlowych inwestorzy poszukują głównie w Czechach i w naszym kraju. Polski rynek jest atrakcyjny przede wszystkim ze względu na stabilny wzrost gospodarczy. Wskaźniki ekonomiczne potwierdzają, że nasza gospodarka rozwija się najdynamiczniej w regionie CEE.      

Rekordowy popyt na biura

Warszawski rynek biurowy rozwija się niezwykle dynamicznie. Jednocześnie w stolicy notowane jest rekordowo duże zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Analitycy Walter Herz zauważają, że tylko w pierwszej połowie tego roku wynajęte zostało niespełna 400 tys. m kw. biur., podczas gdy średni roczny popyt na powierzchnię biurową w Warszawie w ostatnich latach oscyluje w okolicy 600 tys. m kw.    

Rosnące zapotrzebowanie na biura zachęca firmy do rozpoczynania budowy obiektów zaprojektowanych z dużym rozmachem. Międzynarodowi najemcy poszukują bowiem wyjątkowych inwestycji, nie tylko pod względem jakości oferowanej powierzchni, ale także aranżacji. Nowe, stołeczne projekty są coraz bardziej zaawansowane, zarówno jeśli chodzi o rozwiązania techniczne, jak i architektoniczne.

Specjaliści Walter Herz zwracają uwagę, że szczególnym powodzeniem wśród najemców cieszą się inwestycje oferujące dobry serwis i dostępność wielu usług. Największe warszawskie obiekty zapewniają liczne wygody w ramach samego kompleksu.  Mocną stroną najbardziej spektakularnych inwestycji biurowych są dodatkowe funkcjonalności i udogodnienia, dzięki którym m.in. odnoszą tak duże sukcesy w procesie komercjalizacji.  

Największe obiekty cieszą się dużym powodzeniem wśród najemców    

Inwestorom obiektów, takich jak Warsaw Spire, Gdański Business Center, czy Eurocentrum Office Complex pozwala to na sprawne realizowanie kolejnych etapy projektów. Ghelamco planuje już budowę kolejnego, imponującej wielkości obiektu biurowego - Sienna Towers - z funkcjami handlowymi o łącznej pow. ponad 100 tys. m kw., który stanie niedaleko Warsaw Spire.

Z powstających w centrum miasta, najbardziej zaawansowanych technologicznie budynków należy wymienić również takie projekty jak Q22, Astoria Premium Office, Prime Corporate Center, Królewska, czy budowany w ekskluzywnym sąsiedztwie Placu Zamkowego - Plac Zamkowy-Business with Heritag i Hotel Europejski, w którym zaprojektowana została też część biurowa. To obiekty, które oferują biura z najwyższej półki w najlepszych punktach Warszawy. W opinii analityków Walter Herz, poza wysoką jakością powierzchni biurowej, ich przewagą konkurencyjną jest usytuowanie, które daje bezpośredni dostęp do rozbudowanego zaplecza usługowego, handlowego i komunikacyjnego.    

Dla najemców poszukujących w Warszawie najwyższej klasy powierzchni biurowych, poza lokalizacją, liczy się także oryginalny projekt, dzięki któremu biurowce wyróżniają się na rynku. Koncepcją aranżacyjną szczególnie wybijają się rewitalizowane obiekty zabytkowe. Sztandarowymi przykładami warszawskich inwestycji biurowych realizowanych z wykorzystaniem tkanki historycznych budynków jest powstający już projekt Hala Koszyki, czy oczekujący na start budowy ArtNorblin, usytuowany na terenie położonej w sercu miasta dawnej fabryki.          

Luksusowa powierzchnia w zabytkach

Luksusowa powierzchnia biurowa oferowana jest też w odrestaurowanych, zabytkowych kamienicach, w których stawki, w przypadku tych zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta, kształtują się w górnej granicy najwyższego przedziału czynszowego, obowiązującego w Warszawie. W tym niszowym segmencie stołecznego rynku biurowego brylują m.in. rewitalizowana przy rondzie Charles'a de Gaulle'a - kamienica rodziny Branickich- Smolna 40, odnowiona kamienica Le Palais przy Próżnej, czy kamienica Hrabiego Raczyńskiego przy placu Małachowskiego. Jak zauważają przedstawiciele Walter Herz, oferta w tych budynkach skierowana jest do najemców, którzy potrzebują reprezentacyjnych siedzib, wygodnie usytuowanych i zaaranżowanych do częstych spotkań z klientami.

Obok spektakularnych budynków biurowych, skyline Warszawy kształtują także widowiskowe obiekty mieszkalne. Apartamenty w luksusowych wieżach Cosmopolitan i Złota 44, podobnie jak na przykład mieszkania w zabytkowych kamienicach przy Foksal, dedykowane są do najzamożniejszych nabywców. Dla tej grupy klientów powstają również ekskluzywne show room'y i centra oferujące dobra luksusowe, jak np. dom mody Vitkac. Według raportu KPMG na dobra i usługi luksusowe w 2014 roku Polacy wydali 12,6 mld zł, a do 2017 roku wartość tego segmentu rynku ma wzrosnąć do 14 mld. Jak podają analizy tej firmy, w minionym roku w Polsce było 47 tys. osób posiadających aktywa płynne o wartości co najmniej 1 mln USD.

 

Autor: Walter Herz

dompress : :
sie 17 2015 W Warszawie przybywa biur z najwyższej półki...
Komentarze: 0

 Warszawski rynek przyciąga międzynarodowych najemców, poszukujących wysokiej klasy biur.

Rynek biurowy w Polsce rośnie tak szybko, jak nigdy dotąd. Warszawa, która według raportu Global Outlook 2015 zajmuje, po Brukseli i Dublinie, trzecie miejsce w Europie pod względem atrakcyjności lokalizacyjnej biur, jest absolutnym liderem w kraju. Według analiz firmy doradczej Walter Herz, powstaje w niej ok. 650 tys. m kw. powierzchni biurowej, z której połowa przypada na kilka imponującej wielkości obiektów, zlokalizowanych w centralnej części miasta.

Warszawskie budynki biurowe o ustalonej renomie cieszą się zaś powodzeniem wśród globalnych inwestorów. Potwierdzają to ubiegłoroczne, spektakularne transakcje, związane ze sprzedażą prestiżowych obiektów biurowych - Rondo I i Metropolitan. Wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej uwaga firm inwestujących w biura skupiona jest na Polsce, a komercyjnych powierzchni handlowych inwestorzy poszukują głównie w Czechach i w naszym kraju. Polski rynek jest atrakcyjny przede wszystkim ze względu na stabilny wzrost gospodarczy. Wskaźniki ekonomiczne potwierdzają, że nasza gospodarka rozwija się najdynamiczniej w regionie CEE.      

Rekordowy popyt na biura

Warszawski rynek biurowy rozwija się niezwykle dynamicznie. Jednocześnie w stolicy notowane jest rekordowo duże zapotrzebowanie na powierzchnię biurową. Analitycy Walter Herz zauważają, że tylko w pierwszej połowie tego roku wynajęte zostało niespełna 400 tys. m kw. biur., podczas gdy średni roczny popyt na powierzchnię biurową w Warszawie w ostatnich latach oscyluje w okolicy 600 tys. m kw.    

Rosnące zapotrzebowanie na biura zachęca firmy do rozpoczynania budowy obiektów zaprojektowanych z dużym rozmachem. Międzynarodowi najemcy poszukują bowiem wyjątkowych inwestycji, nie tylko pod względem jakości oferowanej powierzchni, ale także aranżacji. Nowe, stołeczne projekty są coraz bardziej zaawansowane, zarówno jeśli chodzi o rozwiązania techniczne, jak i architektoniczne.

Specjaliści Walter Herz zwracają uwagę, że szczególnym powodzeniem wśród najemców cieszą się inwestycje oferujące dobry serwis i dostępność wielu usług. Największe warszawskie obiekty zapewniają liczne wygody w ramach samego kompleksu.  Mocną stroną najbardziej spektakularnych inwestycji biurowych są dodatkowe funkcjonalności i udogodnienia, dzięki którym m.in. odnoszą tak duże sukcesy w procesie komercjalizacji.  

Największe obiekty cieszą się dużym powodzeniem wśród najemców    

Inwestorom obiektów, takich jak Warsaw Spire, Gdański Business Center, czy Eurocentrum Office Complex pozwala to na sprawne realizowanie kolejnych etapy projektów. Ghelamco planuje już budowę kolejnego, imponującej wielkości obiektu biurowego - Sienna Towers - z funkcjami handlowymi o łącznej pow. ponad 100 tys. m kw., który stanie niedaleko Warsaw Spire.

Z powstających w centrum miasta, najbardziej zaawansowanych technologicznie budynków należy wymienić również takie projekty jak Q22, Astoria Premium Office, Prime Corporate Center, Królewska, czy budowany w ekskluzywnym sąsiedztwie Placu Zamkowego - Plac Zamkowy-Business with Heritag i Hotel Europejski, w którym zaprojektowana została też część biurowa. To obiekty, które oferują biura z najwyższej półki w najlepszych punktach Warszawy. W opinii analityków Walter Herz, poza wysoką jakością powierzchni biurowej, ich przewagą konkurencyjną jest usytuowanie, które daje bezpośredni dostęp do rozbudowanego zaplecza usługowego, handlowego i komunikacyjnego.    

Dla najemców poszukujących w Warszawie najwyższej klasy powierzchni biurowych, poza lokalizacją, liczy się także oryginalny projekt, dzięki któremu biurowce wyróżniają się na rynku. Koncepcją aranżacyjną szczególnie wybijają się rewitalizowane obiekty zabytkowe. Sztandarowymi przykładami warszawskich inwestycji biurowych realizowanych z wykorzystaniem tkanki historycznych budynków jest powstający już projekt Hala Koszyki, czy oczekujący na start budowy ArtNorblin, usytuowany na terenie położonej w sercu miasta dawnej fabryki.          

Luksusowa powierzchnia w zabytkach

Luksusowa powierzchnia biurowa oferowana jest też w odrestaurowanych, zabytkowych kamienicach, w których stawki, w przypadku tych zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta, kształtują się w górnej granicy najwyższego przedziału czynszowego, obowiązującego w Warszawie. W tym niszowym segmencie stołecznego rynku biurowego brylują m.in. rewitalizowana przy rondzie Charles'a de Gaulle'a - kamienica rodziny Branickich- Smolna 40, odnowiona kamienica Le Palais przy Próżnej, czy kamienica Hrabiego Raczyńskiego przy placu Małachowskiego. Jak zauważają przedstawiciele Walter Herz, oferta w tych budynkach skierowana jest do najemców, którzy potrzebują reprezentacyjnych siedzib, wygodnie usytuowanych i zaaranżowanych do częstych spotkań z klientami.

Obok spektakularnych budynków biurowych, skyline Warszawy kształtują także widowiskowe obiekty mieszkalne. Apartamenty w luksusowych wieżach Cosmopolitan i Złota 44, podobnie jak na przykład mieszkania w zabytkowych kamienicach przy Foksal, dedykowane są do najzamożniejszych nabywców. Dla tej grupy klientów powstają również ekskluzywne show room'y i centra oferujące dobra luksusowe, jak np. dom mody Vitkac. Według raportu KPMG na dobra i usługi luksusowe w 2014 roku Polacy wydali 12,6 mld zł, a do 2017 roku wartość tego segmentu rynku ma wzrosnąć do 14 mld. Jak podają analizy tej firmy, w minionym roku w Polsce było 47 tys. osób posiadających aktywa płynne o wartości co najmniej 1 mln USD.

 

Autor: Walter Herz 

dompress : :
sie 11 2015 Czy zainwestować w mieszkanie na wynajem?...
Komentarze: 0

Znaczna część nowych mieszkań kupowana jest pod wynajem. Wiele osób zainwestowało w nieruchomości kapitał wycofany z lokat bankowych. Czy zainteresowanie inwestycyjnym zakupem mieszkań jest wciąż duże? Czy będzie maleć? Garść informacji na ten temat dostarczają analitycy portalu Dompress.pl.Oto co sądzą na ten temat przedstawiciele firm deweloperskich.

Tomasz Kaleta, dyrektor ds. sprzedaży LC Corp S.A.  

Warto zaznaczyć, że niski poziom stóp procentowych utrzymuje się nieprzerwalnie od ponad dwóch lat, a o kurczącej się puli zakupów inwestycyjnych mówiono już przed rokiem. Póki co, nie obserwujemy spadku zainteresowania mieszkaniami inwestycyjnymi. W ostatnim czasie wprowadziliśmy kilka projektów, które możemy szczególnie polecić tej grupie klientów. Są to: Osiedle Krzemowe w Warszawie oraz Osiedle 5 Dzielnica i IV etap Osiedla Grzegórzecka 77 w Krakowie. W tych inwestycjach średnio 50 proc. transakcji to zakup pod wynajem.

Należy zaznaczyć, że tzw. klienci inwestycyjni to nie tylko osoby poszukujące alternatywy dla niskooprocentowanych lokat. Często mieszkania pod wynajem kupują osoby o stabilnej sytuacji finansowej,  jednak nie dysponujące dużą ilością gotówki. Brakujące środki pozyskują z kredytu, którego ratę z nadwyżką pokrywa czynsz z najmu.

Anna Sitnik, dyrektor sprzedaży Dolcan

Nie obserwujemy spadku liczby kupowanych mieszkań pod wynajem. Nie podzielamy również opinii, że zainteresowanie zakupem inwestycyjnym mieszkań będzie maleć. Ewentualne wyczerpanie środków przenoszonych z lokat bankowych może być równoważone zakupem na kredyt. Do tego zachęcają rekordowo niskie stopy procentowe.

Ponadto inwestowanie w nieruchomości nie znajdzie alternatywy dopóki oprocentowanie depozytów bankowych nie osiągnie konkurencyjnego poziomu rentowności do tego, jaki można osiągnąć z najmu mieszkania, czyli ok. 4,2-4,5 proc. netto rocznie.

Tomasz Sznajder, wiceprezes zarządu Polnord

Nie obserwujemy spadku liczby chętnych do zakupu mieszkań na wynajem. Rentowność z tego typu inwestycji ciągle utrzymuje się na atrakcyjnym poziomie. Szczególnym zainteresowaniem ze strony osób inwestujących w mieszkania cieszą się np. nasze warszawskie projekty realizowane w Miasteczku Wilanów oraz Stacja Kazimierz, powstająca na Woli.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu oraz dyrektor marketingu i sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Zainteresowanie zakupami inwestycyjnymi utrzymuje się na stałym poziomie. Nie przewidujemy zmiany w tym zakresie w drugiej połowie br. roku. Zakup mieszkania w kluczowych lokalizacjach w Polsce zapewnia rentowność netto inwestycji na poziomie zdecydowanie wyższym od lokat bankowych. Jest to alternatywna forma inwestowania o charakterze długoterminowym, ale to jednocześnie mało elastyczny sposób lokowania kapitału. Stąd na tego rodzaju działania decydują się głównie inwestorzy, którzy posiadają zabezpieczone środki finansowe, w dużej mierze są to klienci w 100 proc. gotówkowi.

Mirosław Bednarek, prezes zarządu Matexi Polska

Jeśli chodzi o środki wycofane z lokat, w dalszym ciągu widzimy bardzo dużą ilość tego rodzaju kapitału na rynku i niesłabnącą aktywność inwestorów. Dodatkowo  możemy też liczyć na nowe grupy nabywców o podobnym profilu m.in. powracający kapitał zagraniczny. Być może zwiększy się także aktywność profesjonalnych funduszy inwestycyjnych, kupujących lokale pod wynajem. Dalsze perspektywy dla rynku opieramy także na obserwowanej przez nas bardzo silnej tendencji, dotyczącej tzw. popytu odtworzeniowego, gdzie właściciele swoich pierwszych, często małych mieszkań, zakupionych w okresie boomu, decydują się na zmianę, poszukując większych lub bardziej funkcjonalnych lokali, bardziej dopasowanych do aktualnych potrzeb i stylu życia.

Jarosław Jankowski, prezes zarządu Waryński S.A. Grupa Holdingowa

Nieruchomości – kilka lat temu grunty, a obecnie lokale mieszkalne – niezmiennie pozostają jednym z najbardziej popularnych, a zarazem najbezpieczniejszych i najstabilniejszych sposobów lokowania oszczędności i kapitału. W tym aspekcie sytuacja nie powinna drastycznie się zmienić. Indywidualni inwestorzy, czy instytucje nadal będą poszukiwać mieszkań w popularnych lokalizacjach, dynamicznie rozwijających się dzielnicach miast, które mogą odpowiednio zaaranżować, a następnie wynająć. Pod tym względem, jednym z wyróżniających się rejonów Warszawy jest Wola, gdzie prowadzimy swoje projekty mieszkaniowe. Zarówno w Mieście Wola, jak i w Stacji Kazimierz pewna pula lokali nabywana jest w celach inwestycyjnych. Nie prowadzimy szczegółowej ewidencji mieszkań, które kupowane są przez naszych klientów pod wynajem, jednak szacujemy, że w poszczególnych etapach obu projektów odsetek takich lokali oscyluje na poziomie od kilku do kilkunastu procent. W ostatnim czasie nie odnotowaliśmy większych zmian w tym aspekcie.

Adrian Potoczek, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service

Obserwujemy zjawisko odwrotne do spadku zakupów inwestycyjnych. Liczba osób kupujących mieszkania na wynajem w naszych inwestycjach stale rośnie. Z naszych analiz wynika, że to przede wszystkim zasługa atrakcyjności oferowanych lokalizacji, jak również przemyślanej struktury mieszkań, ich rozsądnego rozplanowania i oczywiście ceny. Te czynniki wpływają na wybór naszych propozycji przez klientów inwestujących na rynku mieszkaniowym.

Zuzanna Kordzi dyrektor ds. handlowych w ECO-Classic

Nie zauważamy spadku poziomu zakupów inwestycyjnych mieszkań wśród nabywców w naszych inwestycjach Hubertus w Warszawie i Wolne Miasto w Gdańsku. Mieszkania na wynajem nie są kupowane jedynie za gotówkę. Przy dobrej lokalizacji stopa zwrotu z inwestycji w mieszkanie na wynajem przewyższa często dwukrotnie oprocentowanie kredytu. Dopóki stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie i nie wystąpią inne czynniki niesprzyjające kupowaniu mieszkań, nie ma mowy o załamaniu koniunktury.

Monika Kudełko z firmy Activ Investment

Nie odnotowaliśmy spadku zainteresowania inwestycyjnym zakupem mieszkań. Każda z naszych, nowych inwestycji – w Krakowie, Katowicach, czy Wrocławiu – od razu przyciąga inwestorów, którzy chętnie kupują mieszkania pod wynajem. Stąd też w naszej ofercie mamy szeroki wybór mieszkań jedno i dwupokojowych, które najczęściej wybierane są na ten cel. Najlepszym dowodem na niesłabnące zainteresowanie zakupami inwestycyjnymi mieszkań jest osiedle 4 Wieże w Katowicach. Wszystkie kawalerki w tej inwestycji znalazły nabywców po 2 miesiącach od momentu wprowadzenia oferty na rynek, klienci kupowali po kilka mieszkań na raz.

Ewa Gwiazdowska, dyrektor finansowy w Atlas Estates

Z naszych obserwacji wynika, że w ostatnich miesiącach zainteresowanie zakupami mieszkań w celach inwestycyjnych utrzymuje się na podobnym poziomie, jak wcześniej. Nasze doświadczenia z kilku ostatnich lat wskazują, że tego typu transakcje stanowią 20-25 proc. zakupów mieszkań. Utrzymujące się na niskim poziomie stopy procentowe zmniejszają zarówno koszty kredytu, jak i atrakcyjność lokat bankowych, skłaniając większą liczbę klientów do inwestowania w nieruchomości.

Żeby inwestycja w mieszkanie przyniosła oczekiwane zyski, lokal musi spełniać kilka warunków, takich jak dobra relacja stawki najmu do ceny zakupu nieruchomości, lokalizacja umożliwiająca szybki dojazd do centrum miasta, czy bliskość centrów biznesowych lub uczelni. Przykładem inwestycji spełniającej te kryteria jest Atlas Estates jest ConceptHouse Mokotów. Bliskość kompleksu Mokotów Business Park sprawia, że właścicielom położonych tam mieszkań łatwo jest znaleźć chętnych na wynajem spośród osób pracujących w pobliskich biurowcach. Kolejnym przykładem jest inwestycja Capital Art Apartment z doskonałą lokalizacją przy nowo otwartej linii metra.

Katarzyna Żarska z firmy Marvipol

Inwestowanie w nieruchomości wiąże się z obowiązującymi obecnie niskimi stopami procentowymi, a co za tym idzie mało zyskownym oprocentowaniem lokat terminowych. Nie zaobserwowaliśmy spadku zainteresowania inwestycyjnym zakupem mieszkań,  ale spodziewamy się, że chętnych na mieszkania z przeznaczeniem na wynajem zacznie stopniowo ubywać, gdy stopy procentowe pójdą w górę.

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki

Więcej informacji dompress.pl

dompress : :