Archiwum 14 marca 2024


mar 14 2024 Rynek biurowy dostosowuje się do nowych...
Komentarze: 0

Popyt na biura utrzymuje się na wysokim poziomie, ale w budowie jest najmniej powierzchni od kilkunastu lat. Rynek nieruchomości biurowych ulega coraz większym zmianom
Jeszcze cztery lata temu sektor biurowy w Polsce był jednym z rynków, które zwiększały swoje zasoby najszybciej w Europie. Dziś w Warszawie, największym ośrodku biurowym w kraju zaplecze biurowe kurczy się na skutek wyburzeń przestarzałych biurowców, zmiany ich funkcji oraz wycofania budynków z użytkowania na czas modernizacji. W 2023 roku warszawski rynek biurowy zmniejszył się o około 40 tys. mkw., pomimo że oddane zostało 60 tys. mkw. nowych powierzchni.

Jak podaje Walter Herz, Warszawa dysponuje obecnie 6 239 000 mkw. powierzchni biurowych. W budowie pozostaje około 300 tys. mkw. biur. Nieznacznie więcej niż w 2022 roku, ale kilkakrotnie mniej niż w czasie rynkowej hossy, kiedy w realizacji było 800 – 850 tys. mkw. powierzchni. Od kilku lat ilość powierzchni w budowie spada. Pomimo, iż w ostatnich miesiącach aktywność deweloperów w Warszawie nieco wzrosła, ten rok nie przyniesie wiele więcej nowych biur niż ubiegły. Z danych Walter Herz wynika, że oddane zostanie tylko około 90 tys. mkw. powierzchni.

Brak dostępnych powierzchni do wynajęcia na rynku warszawskim odczuwalny jest przede wszystkim w centrum miasta, gdzie współczynnik pustostanów wynosi zaledwie 3-4 proc. W całej aglomeracji wolnych biur jest tylko 10 proc.

Poradzą sobie tylko nowoczesne budynki

– Rynek biurowy w Polsce zwolnił i znalazł się w niełatwym momencie swojego rozwoju. Upowszechnienie pracy zdalnej, wysokie koszty realizacji inwestycji, drogie finansowanie oraz horrendalne ceny gruntów i ich niska podaż czy konieczność uwzględnienia wymogów ESG zmuszają deweloperów biurowych do zmiany założeń inwestycyjnych. W ubiegłym roku w Warszawie zostały wydane tylko trzy pozwolenia na budowę. Ogromnym wyzwaniem dla sektora jest też starzenie się budynków, z których część nie będzie w stanie sprostać wymogom ekologicznym i unijnym wytycznym dotyczącym emisyjności. W najbliższych latach właściciele starszych biurowców będą zmuszeni do inwestycji w modernizację obiektów. Zdobycie na ten cel środków może być jednak łatwiejsze, bo zmienia się polityka banków, które zaczynają bardziej aktywnie finansować sektor nieruchomości – mówi Mateusz Strzelecki, Partner / Head of Tenant Representation w Walter Herz.

Powolny przyrost powierzchni widoczny jest, zarówno w Warszawie, jak i regionach. A analitycy Walter Herz prognozują jeszcze większe spowolnienie, jeśli chodzi o nowe inwestycje. W 2023 roku w siedmiu największych miastach w Polsce przybyło łącznie około 315 tys. mkw. nowych biur. Najwięcej w Krakowie (77 tys. mkw.), Wrocławiu (75,7 tys. mkw.) i Warszawie (60 tys. mkw.). Na rynek trafił m.in. katowicki Craft, budynek E w poznańskim kompleksie Nowy Rynek, Ocean Office Park B i Kreo w Krakowie, Intel Technology Poland - IGK6 w Trójmieście, czy Leakside w Warszawie.

W budowie w głównych ośrodkach biurowych w kraju pozostaje ogółem ponad 630 tys. mkw. powierzchni. Drastyczny spadek realizacji nowych projektów widoczny jest w całej Polsce. Z analiz Walter Herz wynika, że najwięcej biur w regionach buduje się we Wrocławiu - 112 tys. mkw. W Poznaniu w realizacji pozostaje 72 tys. mkw. biur, w Trójmieście – 49 tys. mkw., w Katowicach – 46 tys. mkw., w Łodzi – 49 tys. mkw., a w Krakowie – ponad 39 tys. mkw.

W odróżnieniu od Warszawy, na rynkach regionalnych zwiększa się dostępność powierzchni do pracy. W Trójmieście i Poznaniu współczynnik pustostanów biurowych wynosi 13-14 proc., ale już w Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, czy Katowicach sięga 19-21 proc.

Praca zdalna nie wyhamowała popytu

Mimo wkroczenia na rynek hybrydowego systemu pracy, biura pozostały dla firm kluczowe i popyt na nowoczesne powierzchnie jest nadal spory. W minionym roku na siedmiu kluczowych rynkach biurowych w kraju zakontraktowane zostało 1406 100 mkw. powierzchni. Na tak dobry wynik zapracowała zarówno Warszawa (750 tys. mkw.) i główne rynki regionalne, na których łączny popyt okazał się w ubiegłym roku rekordowo wysoki. Chłonność warszawskiego rynku była nieco niższa niż w wyjątkowym pod tym względem 2022 roku, ale znacznie wyższa w porównaniu z latami 2020-2021.

– Na rynku obserwować możemy dużą aktywność najemców, którzy jednak konsekwentne optymalizują i redukcją zajmowane powierzchnie. Inflacja, wysokie ceny mediów i kosztów utrzymania budynków spowodowały w 2023 roku poważny wzrost kosztów eksploatacyjnych. Najbardziej, o kilkanaście procent stawki skoczyły w Warszawie i Wrocławiu. O około 4 proc. r/r. wzrosły też czynsze za najlepsze powierzchnie w warszawskim centrum. Firmy starają się ograniczyć wydatki, ale jednocześnie podnoszą atrakcyjność swoich biur, by zachęcić pracowników do pracy stacjonarnej. Najemcy decydujący się na relokację, zmieniają lokalizacje na bardziej centralne, wybierają nowocześniejsze biura w budynkach spełniających wysokie normy środowiskowe – przyznaje Mateusz Strzelecki.

Zwraca uwagę, że zmieniają się także warunki podpisywanych umów. – W nowoczesnych biurowcach okres, na jaki kontraktowane są powierzchnie wydłuża się, natomiast w starszych budynkach negocjowane są krótsze okresy najmu. Firmy zastrzegają sobie też prawo do zmiany powierzchni w czasie trwania umowy, jeśli okazałoby się, że ze względu na pracę zdalną częściowo jej nie wykorzystają – dodaje.

Zarówno właściciele budynków, jak i najemcy stawiają na nowe technologie, które stają się kluczowe dla poprawy efektywności w zarządzaniu nieruchomościami, ale także pozwalają firmom i ich pracownikom lepiej wykorzystywać biura i korzystać z wachlarza usług dostępnych w budynkach.

Walter Herz

mar 14 2024 Jak nowe przepisy budowlane wpłyną na ceny...
Komentarze: 0

Czy przepisy zawarte w znowelizowanej specustawie mieszkaniowej, nakazujące budowę 1,5 miejsca parkingowego na jedno mieszkanie wpłyną na ceny lokali? Jak nowe regulacje budowlane, które mają obowiązywać od 1. kwietnia br., przełożą się na koszt inwestycji? O ile mieszkania oferowane w nowych projektach mogą być z tego powodu droższe? Sondaż przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.


Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

W naszej opinii nakaz budowy 1,5 miejsca parkingowego na każde mieszkanie będzie szkodliwy dla rynku i klientów. Obecnie rzadko można spotkać osiedla, gdzie wskaźnik ten jest niższy niż 1 stanowisko postojowe na 1 lokal. W typowej inwestycji deweloperskiej lokale 1-2 pokojowe stanowią połowę oferty, a ich nabywcy często rezygnują z zakupu miejsca parkingowego. Dotyczy to zwłaszcza projektów zlokalizowanych w centrach aglomeracji.

Dlatego też podnoszenie tego wskaźnika jest bezcelowe i niepotrzebnie spowoduje dalszy wzrost cen mieszkań. Warto pamiętać, że koszt wybudowania 1 stanowiska postojowego to około 100 tys. zł, gdzie ich cena sprzedaży oscyluje średnio w okolicy 35 tys. zł. Różnicę tę deweloperzy muszą wkalkulować w cenę wszystkich lokali.

Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development

Wprowadzenie nakazu budowy 1,5 miejsca parkingowego na jedno mieszkanie z pewnością wpłynie na koszty inwestycji deweloperskich. W niektórych przypadkach wymusi to konieczność budowy nie jednej, lecz na przykład dwóch kondygnacji garaży podziemnych, co może generować dodatkowe koszty w wysokości od 5 do 10 proc. w skali inwestycji.

Ponadto, ograniczenia związane z powierzchnią działki mogą utrudniać wygospodarowanie dodatkowej przestrzeni na miejsca parkingowe. W rezultacie deweloperzy, zgodnie z przepisami prawa, mogą być zmuszeni do zmniejszenia liczby budowanych mieszkań w danym projekcie.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment

Patrząc na obecne trendy i odchodzenie społeczeństwa od samochodów wymóg budowy większej ilości miejsc jest pomysłem chybionym. Miejsca w hali garażowej często sprzedawane są poniżej kosztów wytworzenia, a w związku z tym cena mieszkania musi być odpowiednio wyższa, aby projekt ostatecznie był rentowny.

Koszt budowy miejsc parkingowych, a szczególnie hal garażowych, zawsze wpływa na cenę metra kwadratowego mieszkania, więc ma to bezpośrednie przełożenie na wzrost kosztu budowy mieszkania. W konsekwencji zmiana ta, w mojej ocenie, będzie negatywna.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

Nasza spółka realizuje również inwestycje w Niemczech. Mamy więc porównanie z regulacjami na tamtejszym, o wiele bardziej rozwiniętym rynku. Jesteśmy zdania, że zamiast wprowadzać tego rodzaju normy parkingowe, a także inne, wpływające na koszt wytworzenia, o wiele lepiej by było zaczerpnąć od sąsiadów rozwiązania, które funkcjonują od lat i się sprawdzają.

To zresztą częsta praktyka także w innych krajach Europy. Tam deweloper i przedstawiciele władz lokalnych siadają do stołu i rozmawiają o możliwości zabudowy działki na cele mieszkaniowe. Spisują na tę okoliczność umowę urbanistyczną, określają priorytety, prezentują oczekiwania wobec dewelopera, np. zrealizowanie jakiegoś elementu inwestycji służącej społeczności. W ten sposób obydwie strony są usatysfakcjonowane. To myślenie nakierowane na realizację realnych potrzeb, a nie traktowanie en bloc wszystkich inwestycji pod dany przepis.

Z doświadczenia wiemy, że liczba realnie potrzebnych miejsc parkingowych różni się w zależności od inwestycji. Inna będzie w ścisłym centrum, inna w lokalizacji podmiejskiej. Najbardziej kosztowna jest budowa podziemnych hal garażowych, co ma wpływ na cenę wytworzenia metra mieszkania.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Lokatorzy nowoczesnych osiedli mają dość zabetonowanych przestrzeni i hałasu, marzą o zieleni, ciszy i wypoczynku na łonie natury. Z drugiej strony jednak, codzienne poszukiwanie miejsca parkingowego przyprawia ich o ból głowy. Deweloperzy muszą pogodzić oba te aspekty, aby dopasować ofertę do oczekiwań współczesnych nabywców. Kompromis w tej kwestii w 2023 roku próbowali znaleźć rządzący.

Niestety pomysł odgórnego nakazu zapewnienia minimum 1,5 miejsca postojowego na każde mieszkanie w danej inwestycji może odbić się na cenach mieszkań. Warto wiedzieć, że ceny miejsc parkingowych w garażach podziemnych są zwykle nawet o połowę niższe od kosztów poniesionych na ich budowę. Koszt budowy miejsca postojowego to ok. 70 tys. zł, a stanowiska sprzedawane są za 30-40 tys. zł. Różnica ta, czyli pozostałe koszty wraz z doliczoną wartością rynkową miejsca postojowego rozkładane są zatem na wszystkich kupujących, niezależnie od tego, czy korzystają z garażu podziemnego, czy nie, a więc automatycznie rośnie cena za każdy lokal.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Na koszt budowy miejsc parkingowych wpływa wiele czynników. Budowa zewnętrznego parkingu naziemnego nie jest aż tak kosztochłonna jak hale garażowe, ale budując parking na gruncie tracimy tzw. PUM, czyli liczbę mieszkań na danej działce, a to już przekłada się na koszt inwestycji, gdyż cena gruntu w m2 mieszkania rośnie. Wpływa więc to finalnie na cenę mieszkania.

Budowa parkingów podziemnych jest bardzo droga, hala garażowa może być sytuowana na kondygnacji minus jeden, ale może mieć też kilka kondygnacji podziemnych. Wspomniany koszt budowy zależy więc też od liczby kondygnacji, ale też od jakości gruntu, na jakim realizujemy budowę. Można budować też hale z parkliframi, a te konstrukcje również dodatkowo kosztują nawet kilka tys. euro za sztukę.

Podsumowując, wspomniany wymóg ze specustawy zdecydowanie wpłynie na wzrost kosztów realizacji projektu i finalnie na samą cenę mieszkania. Choć warto wspomnieć, że już dzisiaj niektóre projekty przewidują po 1,5 a nawet 2 miejsca na 1 lokal.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

Trzeba zdawać sobie sprawę, że już dziś są w realizacji inwestycje, które posiadają 1,5, a nawet 2 miejsca parkingowe na jedno mieszkanie. Nie jest to więc sytuacja niespotykana, ważne jednak, żeby zrozumieć, że takie rozwiązanie kosztuje i te koszty ponosi przede wszystkim deweloper. Najbardziej czasochłonnym i kosztochłonnym etapem budowy są bowiem prace w ziemi.

Jeżeli nowe przepisy dotyczące zwiększenia współczynnika miejsc parkingowych wejdą w życie, będziemy musieli zrealizować więcej miejsc postojowych w halach garażowych, a to będzie mogło oznaczać, że zamiast dwóch poziomów takiego garażu podziemnego, będzie trzeba wybudować trzy. Konsekwencją tego mogą być podwyżki cen mieszkań, gdyż koszty budowy całej inwestycji wzrosną.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie przewidujemy wpływu zmiany tych przepisów na wzrost cen mieszkań. Obserwujemy niedobór miejsc postojowych, a nie ich nadmiar więc nie upatrujemy tej zmiany jako problemu.

Jakub Serek, dyrektor ds. Planowania Kosztów Realizacji w Archicom

Biorąc pod uwagę ograniczoną podaż działek pod zabudowę wielorodzinną w dużych miastach, zwiększona liczba miejsc parkingowych przypadających na jedno mieszkanie spowoduje konieczność budowania większych garaży podziemnych. Bezpośrednio przełoży się to na wzrost średnich kosztów realizacji inwestycji o kilkanaście procent. W przypadku niesprzyjających warunków gruntowo-wodnych i braku możliwości wykonania kolejnych kondygnacji podziemnych może to spowodować zmniejszenie liczby mieszkań w ramach projektu. W związku z tym należy spodziewać się wzrostu cen gruntów w przeliczeniu na PUM, co w efekcie przełoży się na wyższy koszt lokalu dla klienta końcowego.

Marek Starzyński, dyrektor ds. sprzedaży w Okam

Nakład finansowy na budowę hali garażowej stanowi znaczną część całościowych kosztów realizacji inwestycji. Tym samym przyjęcie zapisów zwiększających współczynnik postojowy w naturalny sposób wpłynie na wzrost kosztów realizacji projektów mieszkaniowych z uwagi na konieczność powiększenia parkingu czy budowy jego kolejnych kondygnacji.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Trudno odnieść się do tego projektu, nie sądzę jednak, aby miał on wpływ na bieżące funkcjonowanie rynku mieszkaniowego. Od lat spełniamy najbardziej wymagające wytyczne dotyczące budownictwa mieszkaniowego i nowe przepisy nie wpłyną na naszą działalność.

Janusz Miller, dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu w Home Invest

Zgodnie ze znowelizowaną specustawą mieszkaniową i jej wymogiem co do liczby miejsc parkingowych, cena mieszkań może wzrosnąć. Trudno jednak w tej chwili dokładnie określić o ile procent. To zależy od wielu czynników, takich jak lokalizacja, koszty budowy parkingów, konkurencja na rynku, czy polityka cenowa dewelopera. Można jednak spodziewać się, że nowe regulacje z pewnością wpłyną na podwyżki cen w nowych projektach.