Archiwum marzec 2023


mar 31 2023 Czy mieszkania z ogródkami mają wzięcie...
Komentarze: 0
Jakim zainteresowaniem cieszą się teraz mieszkania z ogródkami? Czy w nowych inwestycjach projektowanych jest więcej takich lokali? Czy są droższe od mieszkań na piętrach? W których inwestycjach są oferowane? W jakich cenach? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

Wydzielone ogródki stanowią atut mieszkania i są pożądane przez klientów. Oferujemy mieszkania z takimi powierzchniami praktycznie w każdej inwestycji. Ich ceny zależą od wielu czynników, m.in. skali i wysokości budynku, wielkości ogródka, zagospodarowania terenu wokół niego, czy położenia na przykład względem wejścia do klatki schodowej. Najbardziej atrakcyjne lokale z dużymi ogródkami w kameralnych projektach mogą być nawet o kilkadziesiąt tysięcy droższe od podobnych położonych na wyższych kondygnacjach. Mieszkania z ogródkiem w naszej ofercie można znaleźć w cenie od około 300-320 tys. zł.  

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Z danych opublikowanych w Barometrze Archicom pt. Dobrze mieszkać wynika, że dla 48 proc. respondentów park stanowi jeden z najważniejszych elementów infrastruktury, który powinien znaleźć się w pobliżu ich mieszkania. Ponadto, ankietowani nadają priorytet bliskości terenów zielonych, które umożliwiają wypoczynek i rekreację na świeżym powietrzu. Wiąże się to również z dużym zainteresowaniem ogródkami. Są one jak najbardziej pożądane przez nabywców i z założenia uwzględniamy je w projektach wszystkich osiedli. Wpływ na cenę mieszkania ma wiele różnorodnych czynników, a obecność, a także metraż ogródka zdecydowanie się do nich zaliczają. W związku z tym, dostęp do ogródka może spowodować wyższą cenę w odniesieniu do analogicznego mieszkania na wyższych piętrach budynku.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania z balkonami, tarasami i ogródkami. I takie właśnie oferujemy w inwestycji Nad Odrą w Szczecinie, gdzie do wyboru są lokale z bardzo dużymi balkonami i tarasami o powierzchni nawet do 85 mkw., a część mieszkań będzie miała ogródki. Z niektórych będzie się roztaczał piękny widok na rzekę. Z balkonów i tarasów w inwestycji Horizon w Gdańsku, będzie widać Zatokę Gdańską. Ceny skalkulowane są tak, że mieszkania na wyższych piętrach, a w szczególności te z atrakcyjnym widokiem są droższe. Ładne, przeszklone balkony zaprojektowaliśmy również w osiedlu Stacja Centrum w Pruszkowie. W nowych inwestycjach również będą takie lokale.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Udział mieszkań z ogródkami w naszych inwestycjach nie zmienia się. Wynika to przede wszystkim z ograniczonych możliwości rozplanowania kondygnacji parterowych w poszczególnych inwestycjach. Ponadto, każdy klient ma swoje preferencje i zamiast mieszkania z ogródkiem najczęściej wybiera lokal z balkonem. Nie sposób więc jednoznacznie stwierdzić, że tego typu produkt jest lepszy czy groszy, lub mniej czy bardziej preferowany. Nie ma zatem powodu, by projektować więcej takich lokali. Mieszkania z ogródkami zwykle oferujemy w inwestycjach poza ścisłymi centrami miast, bo tam jest łatwiej o większą przestrzeń. Tego typu lokale wybierają przeważnie rodziny z dziećmi.

W Krakowie w inwestycji Skwer Harmonia mamy w ofercie mieszkanie o powierzchni 60 mkw. z ogródkiem wielkości 114 mkw. w cenie 9300 zł/mkw. brutto. W Gliwicach w projekcie Ogrody Andersa lokal o metrażu 39 mkw. z ogródkiem o powierzchni 23 mkw. kosztuje 9300 zł/mkw. brutto. W Gdańsku w inwestycji Przystań Letnica III mieszkanie wielkości 57 mkw. z 15 metrowym ogródkiem można kupić za 10 200 zł/mkw. brutto. W warszawskim osiedlu Zakątek Harmonia oferujemy mieszkanie o powierzchni 75 mkw. z ogródkiem o metrażu 39 mkw. za 8500 zł/mkw. brutto.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

W każdej z naszych nowych inwestycji projektujemy ogródki dla każdego mieszkania zlokalizowanego na parterze. Przewagą takich lokali jest cena, zwykle najniższa względem pozostałych kondygnacji. Natomiast mimo wszystko nasi klienci znacznie chętniej wybierają mieszkania na pierwszym piętrze.

Mieszkania z ogródkami są dostępne w każdym z naszych projektów. Ceny kształtują się od 8 700 zł za mkw. w projekcie Nowa Północ w Szczecinie do 15 000 zł za mkw. w Osiedlu Vola.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Grupa Robyg oferuje ogródki, tarasy, loggie i balkony w każdej inwestycji, którą projektuje. Staramy się zaproponować klientom jak największe metraże tych elementów mieszkania, jednocześnie dbając o doświetlenie lokali i ich przestronne, funkcjonalne zaprojektowanie. Mieszkania z ogródkami są w podobnych cenach w porównaniu z lokalami usytuowanymi na innych kondygnacjach.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

Projektując osiedla myślimy przede wszystkim o kliencie i jego potrzebach. Kontakt z przyrodą i możliwość spędzania czasu w otoczeniu zieleni to jedna z nich. Dlatego mieszkania z ogródkami są dostępne w każdej naszej inwestycji i od lat cieszą się dużym zainteresowaniem. Czas pandemii tylko wzmocnił ten trend. Osoby, które poszukują takich lokali to najczęściej rodziny z dziećmi, klienci posiadający czworonogi czy osoby starsze. Ogródek stanowi dla nich prywatną, zieloną przestrzeń, gdzie mogą spędzać weekendy, spotykać się z przyjaciółmi czy po prostu odpoczywać po pracy.

Ogródki są integralną częścią naszych inwestycji i wpisują się w nasze myślenie o osiedlu jako miejscu przyjaznym do życia. Mieszkania z ogródkami, w zależności od inwestycji mają zróżnicowane metraże i rozkłady. W Lune de Malta w Poznaniu dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 48 mkw. z ogródkiem oferujemy za 9,6 tys. za mkw. W Warszawie mamy na przykład dwupokojowe mieszkanie o powierzchni 42 mkw. z ogródkiem w najnowszym osiedlu w Chrzanowie, czy w Osiedlu Lumea 2 w cenie 13 tys. zł/mkw., a w inwestycji premium Linde Résidence na Starych Bielanach trzypokojowe apartamenty o metrażu 62 mkw. z ogródkiem można kupić od 19 tys. zł/mkw. do 22 tys. zł/mkw.  

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Zainteresowanie ogródkami zależy bardziej od charakteru inwestycji. Mieszkania z ogródkami w kameralnych inwestycjach z dużą ilością zieleni niezmiennie cieszą się dużym zainteresowaniem. Zdarza się tak, że mieszkania z ogródkami są droższe niż mieszkania na piętrach, ale to zależy od lokalizacji.

Marek Pawlukiewicz, kierownik ds. komunikacji Aria Development

W projekcie Osiedle Natura 2, który obecnie prowadzimy, położonym w pobliżu Zalewu Zegrzyńskiego i zielonych terenów oraz sosnowego lasu mieszkania z ogródkami i lokale na ostatniej kondygnacji mają najwyższe ceny. Cieszą się również największym zainteresowaniem klientów. Ceny mieszkań z ogórkiem mieszczą się w przedziale od 7 tys. zł/mkw. do 9 tys. zł/mkw. w zależności od wielkości mieszkania. Zainteresowanie takimi lokalami jest duże, dlatego też zwracamy szczególną uwagę na tereny zielone przy projektowanych osiedlach.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

W większości inwestycji od lat projektujemy ogrody przynależne do lokali na parterach. Ich liczba nie zwiększyła się i stale utrzymywana jest na wysokim poziomie. Mieszkania z ogrodami zawsze cieszyły się dużą popularnością wśród nabywców, a szczególne zainteresowanie tymi lokalami było widoczne w okresie pandemii i po jej zakończeniu.

Na ceny mieszkań wpływają różne czynniki, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, że mieszkania z ogrodami są droższe od tych na piętrach, szczególnie gdy wyżej usytuowane lokale posiadają atrakcyjny widok na przykład na las czy wodę.

W Osiedlu Pastelowym lokal o powierzchni 35 mkw. z ogrodem oferujemy w cenie 10 578 zł/mkw., a mieszkanie o metrażu 57 mkw. z ogrodem w kwocie 9194 zł/mkw. W projekcie Neo Jasień lokal wielkości 40 mkw. z ogrodem można kupić w cenie 11 127 zł/mkw., a mieszkanie około 56 mkw. z ogrodem za 10 069 zł/mkw.

W inwestycji Trimare mieszkanie o powierzchni 30 mkw. z ogrodem mamy w ofercie za 13 001 zł/mkw. W Osiedlu Kociewskim lokal o metrażu 34 mkw. z ogrodem jest do nabycia w cenie 7203 zł/mkw., a mieszkanie o powierzchni 37 mkw. z ogrodem w kwocie 7300 zł/mkw. W projekcie      Sol Marina II mieszkanie 30 mkw. z ogrodem mamy za 30 860 zł/mkw., a lokal o metrażu 33 mkw. z ogrodem w cenie 29 975 zł/mkw. W inwestycji Baltic Porto lokal 36 mkw. z ogrodem kosztuje 13 589 zł/mkw.

 

DOMPRESS
mar 24 2023 Jak sprzedają się nowe mieszkania w tym...
Komentarze: 0
Czy w marcu wzrosła liczba nabywców zainteresowanych zakupem mieszkań w związku z uruchomieniem preferencyjnego programu bez wkładu własnego - Rodzinny kredyt mieszkaniowy? Czy nowa propozycja wsparcia kredytobiorców ma realny wpływ na sprzedaż nowych mieszkań? Czy kupujący planują korzystać z rządowych rozwiązań? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży w Develia S.A.

W pierwszych miesiącach 2023 roku utrzymuje się tendencja wzrostowa, którą po raz pierwszy zaobserwowaliśmy w IV kwartale ubiegłego roku. Odnotowujemy liczbę kontaktów na poziomach porównywalnych z okresem sprzed pandemii i konfliktu w Ukrainie, co przekłada się na większą liczbę transakcji. Decyzyjność wciąż jest niezbyt wysoka, co ma związek z sytuacją tych klientów, którzy stracili zdolność kredytową lub została mocno zredukowana. Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy, druga odsłona rządowych kredytów bez wkładu własnego i następca Mieszkania Bez Wkładu Własnego, tego problemu nie rozwiązuje, choć podwyższone zostały limity cen mieszkań, które można kupić w ramach tego rozwiązania. Do zaaplikowania o kredyt w „RKM” potrzebne są stosunkowo wysokie zarobki oraz zdolność kredytowa. Aby Rodzinny Kredyt Mieszkaniowy mógł zacząć funkcjonować zgodnie z intencjami jego autorów, należałoby połączyć go z programem Bezpieczny Kredyt 2 proc.. Ministerstwo Rozwoju i Technologii dopuszcza taką możliwość. Nie wiadomo jednak, czy w takim przypadku wnioskujący o kredyt będzie musiał spełnić warunki dla obu tych programów, które nieco się różnią. W przeciwieństwie do Bezpiecznego Kredytu 2 proc. w Rodzinnym Kredycie Mieszkaniowym obowiązują ograniczenia cen metra kw. nabywanej nieruchomości. „RKM” zezwala również na to, żeby kredytobiorca był posiadaczem domu lub mieszkania w przeszłości, w przypadku „BK 2 proc.” jest to okoliczność dyskwalifikująca. 

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

W styczniu i w lutym widoczne było ożywienie, jednak obecnie ze względu na liczne pomysły przedwyborcze dotyczące polityki mieszkaniowej, a przede wszystkim dotyczące kredytowania zakupu mieszkań, spora część klientów wstrzymuje decyzje dotyczące zakupu. Aktualnie funkcjonujący program ma wśród klientów marginalne zainteresowanie.

Piotr Ludwiński, Dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Uruchomienie programu rządowego Pierwsze mieszkanie, którego jednym z założeń jest ułatwiony dostęp do kredytu hipotecznego na preferencyjnych warunkach, zostało zaplanowane na początek III kwartału i z pewnością wpłynie on na popyt na rynku nieruchomości. Jako Archicom odnotowaliśmy pierwsze pytania potencjalnych nabywców o możliwość skorzystania z takiego wsparcia jeszcze przed podpisaniem projektu ustawy, wyłącznie na podstawie rządowych zapowiedzi.

Odpowiadając na oczekiwania naszych klientów, przygotowaliśmy nową promocję, która umożliwia zakup nieruchomości z wkładem własnym na poziomie 10 proc., zakładając wpłatę pozostałych środków po uzyskaniu finansowania. Jeśli nabywca go nie pozyska lub program nie zostanie uruchomiony w terminie, zwrócimy mu wpłacony kapitał. Program nie nakłada znaczących ograniczeń po stronie produktowej, więc można się spodziewać, że doprowadzi do dalszego ożywienia rynku, choć należy mieć na uwadze również m.in. ograniczenia w postaci zdolności kredytowej kupującego. Na tej podstawie wnioskujemy, że rynek stopniowo się odbuduje, pamiętając przy tym, że nie zniknęli z niego inwestorzy długoterminowi, a istotnym kryterium w nadchodzących miesiącach może być również ograniczona podaż mieszkań.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Efektem rządowych ułatwień w dostępie do finansowania, czy też zaawansowanych prac na ich rzecz jest wzrost zainteresowania mieszkaniami również w naszych inwestycjach. Dotyczy to przede wszystkim programu zabezpieczającego kredyty powyżej 2 proc., który ma wejść w życie na początku lipca. Decyzjom sprzyja także nasz własny program Czas na mieszkanie, w którym klienci zyskują gwarancję ceny, czas do września na załatwienie finansowania oraz możliwość odstąpienia od umowy deweloperskiej w przypadku nieuzyskania kredytu.

Natomiast, jeśli chodzi o gwarancję BGK i zwolnienie z wymogu wpłaty wkładu własnego mam wątpliwości co do praktyczności takiego rozwiązania. Brak środków na wkład własny oznacza, że taki klient będzie miał bardzo ograniczoną zdolność kredytową i w jego przypadku to ułatwienie niestety niewiele pomoże.

Małgorzata Ostrowska, dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Od początku roku w naszych inwestycjach dominowali klienci gotówkowi, a najszybciej sprzedawały się lokale mniejsze. I choć nadal zdecydowanie ci klienci są w większości, spodziewamy się, że za sprawą przyjętego kredytu rządowego Bezpieczny Kredyt 2 proc., powrócą do naszych inwestycji osoby, które czekały na lepsze czasy, bo utraciły zdolność kredytową. Już po wynikach sprzedaży w lutym widzimy znaczne ożywienie. Luty był pierwszym od dłuższego czasu miesiącem, w którym pojawili się klienci kupujący mieszkania na własne potrzeby. Jeszcze większe ożywienie zaobserwowaliśmy w marcu. Uruchomiliśmy specjalną ofertę skierowaną do potencjalnych beneficjentów, dzięki czemu mogą oni wybrać mieszkanie i podpisać z nami umowę już teraz. Mamy co najmniej kilka projektów szytych na miarę klienta, który jest uprawniony do skorzystania z programu rządowego. Proponowane rozwiązanie Bezpieczny Kredyt 2 proc. niewątpliwie wspiera stronę popytową rynku nieruchomości, ale ile osób realnie odzyska szansę na zakup własnego mieszkania przekonamy się za kilka miesięcy.

Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest wyjątkowa – mamy z jednej strony bardzo duży popyt ze strony obywateli Ukrainy, ale także wielu klientów z Polski, którzy chcą kupić mieszkanie i czekają na możliwości finansowania. Z drugiej strony podaż zmniejszają wciąż zbyt wolne procedury administracyjne. Widać jednak, że od początku 2023 roku sytuacja na rynku kredytów hipotecznych poprawia się, co potwierdzają dane Biura Informacji Kredytowej. Notuje się coraz więcej wniosków kredytowych w porównaniu do grudnia 2022 roku i można zakładać, że trend ten będzie nadal pozytywny w kolejnych miesiącach. W większości banków wzrosła zdolność kredytowa klientów, co pozwala im na bardziej elastyczne decyzje odnośnie zakupu mieszkania.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immobilier Polska

W pierwszym kwartale tego roku mieszkania w inwestycjach Bouygues Immobilier Polska sprzedawały się bardzo szybko, a wynik przekroczył zakładane przez nas cele sprzedażowe. Od początku roku wprowadziliśmy do naszej oferty dwa osiedla w Warszawie – Novą Talarową oraz Osiedle Lumea 2 i już teraz możemy powiedzieć, że na chwilę obecną mamy podpisanych aż 70 umów. Te liczby tylko potwierdzają, że budujemy osiedle, które odpowiadają na realne oczekiwania i potrzeby rynku.

W marcu nie obserwowaliśmy wzrostu liczby klientów, którzy byliby zainteresowani zakupem mieszkań w związku z programem Rodzinny kredyt mieszkaniowy. Zauważyliśmy jednak, że są już osoby, które dzięki nowej ustawie mieszkaniowej zaczynają być aktywne i przychodzą do naszych biur sprzedaży, pytając o ofertę. Dlatego przewidujemy, że ten program może być stymulatorem rynku, dzięki któremu klienci zainteresowani kupnem pierwszego mieszkania będą mieli taką realną możliwość. Spowoduje to zapewne wzrost popytu w segmencie mieszkań popularnych, czyli takich inwestycji, jakie realizujemy – z kompaktowymi, ale jednocześnie funkcjonalnymi metrażami, z dbałością o części wspólne, zagospodarowaniem terenu przy inwestycjach, ekologicznymi rozwiązaniami, a także w dobrze skomunikowanych częściach miast. 

Boaz Haim, prezes Ronson Development

Początek 2023 roku pod względem sprzedaży był bardzo dobry. Obserwujemy zwiększoną aktywność klientów i pierwsze sygnały wskazujące na spodziewane odbicie rynkowe. Pierwszy kwartał 2023 roku mamy szansę zakończyć lepiej niż 4. kwartał 2022. Z całą pewnością jest to związane z zapowiedziami nowego rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., ale też złagodzeniem wytycznych KNF w zakresie liczenia zdolności kredytowej. Spodziewamy się, że drugi kwartał 2023 roku będzie bardzo dobry. W naszym przypadku będzie to czas kumulacji odbiorów w kilku inwestycjach, ale też uzupełnienia podaży. Zaczynamy budowę Ursusa Centralnego II e, etapu w którym powstanie 280 mieszkań oraz siódmego etapu projektu Miasto Moje, w którym powstaną 243 mieszkania.

Marek Pawlukiewicz, kierownik ds. komunikacji w Aria Development

Obecnie obserwujemy ożywienie na rynku mieszkaniowym, ale w naszej opinii nie jest ono związane z rządowymi zachętami w ramach Rodzinnego Kredytu Mieszkaniowego. Niektórzy klienci wiążą nadzieje z programem Pierwsze Mieszkanie, który wejdzie w życie w połowie br. W związku z tym wstrzymują się z decyzją zakupową do czasu wejścia nowych przepisów.

Sebastian Barandziak, prezes zarządu Dekpol Deweloper

Proces decyzyjny dotyczący zakupu mieszkania trwa aktualnie od 1 do 2 miesięcy, licząc od momentu zgłoszenia zainteresowania mieszkaniem przez potencjalnego nabywcę do zawarcia umowy.

W marcu nie zauważyliśmy wzrostu liczby klientów zainteresowanych zakupem mieszkania w związku z uruchomieniem programu Rodzinny kredyt mieszkaniowy. Obecnie nie widać wpływu nowej ustawy na sprzedaż, jednak w przyszłości może ona przyczynić się do zwiększenia grupy klientów zainteresowanych zakupem, w związku ze zwiększeniem ich możliwości nabywczych.

DOMPRESS
mar 23 2023 Sektor PRS z ambitnymi planami budowy
Komentarze: 0
Autor: Paulina Brzeszkiewicz-Kuczyńska, Research and Data Manager

Warunki dla rozwoju Private Rented Sector (PRS)

Przedłużający się konflikt w Ukrainie (fala uchodźców) oraz znacznie obniżona zdolność kredytowa ludzi zwiększają popyt na wynajem mieszkań i tym samym wpływają na rozwój rynku PRS w Polsce. Sektor najmu instytucjonalnego będzie rósł także dzięki zmieniającemu się postrzeganiu kwestii własności mieszkań przez młodych ludzi, którzy cenią sobie mobilność i nie muszą koniecznie posiadać mieszkania na własność. Według danych Eurostatu z 2021 roku, w Unii Europejskiej około 30 proc. ludności mieszka w wynajmowanych mieszkaniach, podczas gdy w Polsce tylko około 13 proc.

Wśród czynników stwarzających dobry grunt dla rozwoju sektora PRS Avison Young wymienia także lukę podażową jaką mamy w Polsce. Około 35 proc. osób mieszka w przeludnionych mieszkaniach, podczas gdy w UE wskaźnik ten szacuje się na 17 proc. (na podstawie Eurostat 2021).

Sektor PRS będzie się w Polsce rozwijał, co potwierdzają zapowiedzi inwestorów. W trakcie przygotowań są projekty na 20 - 25 tys. mieszkań na wynajem. Doradcy Avison Young dodają, że ze względu na wczesną fazę rozwoju tego sektora, polski rynek jest atrakcyjny, zarówno dla inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, którzy mogą w Polsce uzyskać wyższe stopy zwrotu z inwestycji niż na rynkach zachodnioeuropejskich.

Warszawa a miasta regionalne

Według najnowszego raportu Avison Young, na koniec 2022 roku w puli mieszkań na wynajem instytucjonalny było w Polsce ponad 9,4 tys. lokali, a kolejne 13 tys. mieszkań znajdowało się w fazie budowy. Około 75 proc. realizowanych aktualnie projektów PRS należy do czterech funduszy inwestycyjnych, tj. Heimstaden Bostad, Echo Investment / Griffin Real Estate (Resi4Rent), TAG Immobilien (Vantage Rent) oraz Cavatina Holding (Resi Capital).

Co ciekawe, według zapowiedzi inwestorów, na mapie PRS niebawem pojawią się również mniejsze miasta regionalne, jak Szczecin czy Zielona Góra.

Około 40 proc. wszystkich istniejących lokali PRS zlokalizowanych jest w Warszawie. Na etapie budowy na warszawskim rynku znajduje się ponad 4000 kolejnych mieszkań w tej formule. Warszawa jest największym placem budowy PRS w Polsce, natomiast to miasta regionalne odpowiadają sumarycznie za największą ilość nowych projektów PRS – ilość mieszkań w budowie w miastach regionalnych już teraz przekracza ich łączne, istniejące zasoby. To świetnie pokazuje, jak duże zapotrzebowanie i zainteresowanie tym sektorem jest również w miastach regionalnych, nie tylko w stolicy.

Z kolei liderem pod względem udziału lokali PRS w istniejących zasobach mieszkaniowych miasta jest Wrocław z wynikiem 4,2‰; za nim plasuje się Warszawa (3,6 ‰.) i Kraków (3,6‰). Widać jednak wyraźnie, że są to ciągle marginalne udziały, znacznie poniżej 1%. Dla porównania w Berlinie, udział PRS w całkowitych zasobach mieszkaniowych wynosi 30%. Jeśli spojrzeć na liczby, w Warszawie na przełomie roku było prawie 3800 mieszkań na wynajem instytucjonalny, w Krakowie i Wrocławiu po około 1550, w Trójmieście około 1100, w Poznaniu ponad 700, a w Łodzi 550.

Wrocław tuż za stolicą

Wrocław jest aktualnie drugim największym po stolicy rynkiem w Polsce pod względem zasobów mieszkaniowych PRS (istniejących i planowanych). Na koniec 2022 roku liczba mieszkań oferowanych na wrocławskim rynku w formule PRS przekroczyła 1500, a kolejne 3100 było w fazie budowy. Wrocław ma 16 proc. udział w funkcjonujących krajowych zasobach mieszkań na wynajem. Od 2020 roku liczba oddanych w mieście lokali PRS podwoiła się.

Oferta mieszkań na wynajem instytucjonalny we Wrocławiu skoncentrowana jest głównie w centrum miasta. Obecnie rozszerza się również powoli w kierunku północno-zachodnim, czyli w okolicę Popowic, Nadodrza i ulicy Legnickiej, gdzie ze względu na atrakcyjną lokalizację powstaje wiele osiedli z mieszkaniami przeznaczonymi na wynajem.

Avison Young zwraca uwagę na ciekawą enklawę mieszkań na wynajem, która powstała w Wojszycach, na południu Wrocławia - dynamiczny rozwój tej okolicy przyciąga nie tylko inwestorów indywidualnych, ale również instytucjonalnych. Vantage Rent dostarczył w 2021 roku 150 lokali PRS, a później Life Spot wprowadził na rynek kolejne 244 mieszkania.

Wiodącym operatorem PRS we Wrocławiu jest Resi4Rent z 37 proc. udziałem na tym rynku, odpowiedzialny również za ponad 40 proc. mieszkań na etapie budowy. Aktywnym inwestorem w tej lokalizacji jest też TAG Immobilien (Vantage Rent), który posiada ponad 30 proc. wrocławskiego rynku PRS w budowie. Z Wrocławiem swoje plany ekspansji wiąże również Heimstaden Bostad, który w 2021 roku kupił portfolio od Budimexu, w tym część nieruchomości we Wrocławiu.

Jak duże jest zainteresowanie mieszkaniami w formule PRS we Wrocławiu pokazuje inwestycja Vantage Rent, w której w kilka miesięcy wynajęte zostały wszystkie mieszkania od wejścia oferty na rynek w połowie 2021 roku. Podobnie szybko rozeszły się zasoby Funduszu Mieszkań na Wynajem, gdzie nie ma już wolnych lokali. A spośród 570 mieszkań oferowanych przez Resi4Rent na koniec 2022 roku dostępnych było około 10 mieszkań.

Na koniec 2022 roku, średnia stawka wynajmu mieszkania jednopokojowego w inwestycji Resi4Rent przy ulicy Zakładowej we Wrocławiu wynosiła 2400 zł brutto, a przy ulicy Mieszczańskiej 2900 zł. W przypadku mieszkań dwupokojowych czynsze kształtowały się na poziomie 3400 - 3900 zł, a trzypokojowych zamykały się w przedziale 4600 zł - 4900 zł. Jednak stawki te również wzrastają, pod wpływem inflacji i wzrostu kosztów operacyjnych.

Z analizy danych rynkowych Avison Young wynika, że mieszkania instytucjonalne charakteryzują się we Wrocławiu niższymi o ok. 5% cenami za metr kwadratowy w porównaniu z ofertami prywatnych właścicieli, które jednak średnio mają większy metraż. Należy wspomnieć, że jednostki PRS, w przeciwieństwie do prywatnych mieszkań oferują przy tym dodatkowe usługi, jak całodobowa ochrona, udogodnienia w częściach wspólnych, profesjonalne zarządzanie i wsparcie operatora.

Avison Young
mar 22 2023 Nastroje po MIPIM
Komentarze: 0

Komentujący: Marcin Purgal, Senior Director, Investment w Avison Young

 

W marcu odbyło się w Cannes jedno z najważniejszych wydarzeń rynku nieruchomości – MIPIM. Co roku, uczestnicy spotykają się we Francji, aby przez kilka dni prowadzić rozmowy, negocjacje, badać nastroje rynkowe czy uczestniczyć w konferencjach tematycznych. Na MIPIM nie mogło zabraknąć również reprezentantów Avison Young, których wnioski po licznych spotkaniach i rozmowach przedstawiamy poniżej.

Polska na radarze

Nastroje wśród inwestorów były różne: wszyscy spodziewaliśmy się, że początek tego roku nie będzie bogaty w transakcje i nowe projekty i tak też jest – w całej Europie obserwujemy spowolnienie inwestycyjne. Natomiast w tym czasie niepewności możemy powiedzieć, że Polska jest i dalej będzie cieszyła się zainteresowaniem inwestorów – jest jednym z najbardziej aktywnych rynków, poprzez wszystkie jego segmenty, przyciągając atrakcyjniejszymi niż w Europie Zachodniej stopami zwrotu. Mamy napływ nowego kapitału z krajów bałtyckich, Skandynawii. Również obecny kapitał jest dalej aktywny i mowa tu o inwestorach z regionu Europy Środkowo-Wschodniej a także kilku z Europy Zachodniej.

Sektor biurowy

W sytuacji niepewnych warunków rynkowych, wielu inwestorów sektora biurowego zwróciło się w 2022 roku ku stabilnym aktywom. Prawie 90% z 2,1 mld euro zainwestowanych w sektorze w 2022 roku przypadło na nieruchomości typu core lub core+, które wpisują się w strategię niskiego ryzyka. Mimo to, w drugiej połowie 2022 roku nastąpił gwałtowny odwrót i zauważalny wzrost transakcji value-add czy też oportunistycznych.

Spodziewamy się, że inwestorów w 2023 będzie dalej oscylowało wokół aktywów value-add i oportunistycznych. Już teraz widzimy spore zainteresowanie wieloma takimi budynkami zarówno w Warszawie jak i w głównych miastach regionalnych. Niestety, aktywa typu core, będą cechować się mniejszym zainteresowaniem, gdyż tu nie nastąpiło jeszcze zauważalne obniżenie oczekiwań co do poziomów cen, a rosnące koszty finansowania nie pomagają w osiąganiu zakładanych zwrotów. Jednak jest to tylko kwestią czasu, gdy znowu wieże w centrum Warszawy będą przedmiotem obrotu.

Sektor magazynowy

Wolumen inwestycyjny w Polsce w styczniu i lutym nie był spektakularny, bo wyniósł ok. 260 milionów euro. Magazyny dominowały w tym okresie pod względem ilości transakcji. Rok 2021 był rekordowy dla sektora pod względem wolumenu transakcji, ubiegły cechował się już jednak pewnym osłabieniem wolumenu transakcji. Spodziewamy się, że w tym roku ilość i wolumen transakcji bedą jeszcze mniejsze, chyba że sprzedający zaakceptują obniżki cen, aby kupujący mogli osiągnąć oczekiwane zwroty.

Sektor handlowy

Parki handlowe to jedne z najbardziej poszukiwanych aktualnie produktów inwestycyjnych. Segment ten zaliczył w ubiegłym roku rekord, odpowiadając za 65% udziału w liczbie transakcji całego sektora handlowego. Uważamy, że parki handlowe dalej będą ważnym elementem sektora i inwestorzy dalej będą kupować te aktywa, natomiast jeżeli chodzi o sektor centrów handlowych, to na radarze będą głównie aktywa tanie, w dobrych lokalizacjach, gdzie będzie można uzyskać finasowanie od istniejącego kredytodawcy.

Sektor PRS

To drugi z najgorętszych obecnie segmentów rynku, który zamknął rok 2022 rekordowym wolumenem sfinalizowanych transakcji na poziomie 150 milionów. Należy pamiętać, że sektor PRS Polsce jest dalej raczkujący, gdyż udział lokali PRS w istniejących zasobach mieszkaniowych miasta jest ciągle marginalny - znacznie poniżej 1%. Dla porównania w Berlinie ten udział 30%. Choć część projektów deweloperskich w tym sektorze została czasowo zawieszona – spodziewamy się dalszego jego rozwoju i kolejnych nowych graczy na rynku.

Coraz większa liczba aktywnych deweloperów przekształca część swojego portfela mieszkaniowego w PRS, co związane jest ze spowolnieniem sprzedaży indywidulanej oraz brakiem dostępności do kredytów hipotecznych. Naturalne wydaje się również, że w sektorze mogą pojawić się nowi inwestorzy a tym samym również nowe projekty czy platformy.

W najbliższych miesiącach możemy oczekiwać trudnych dyskusji pomiędzy kupującym a sprzedającym, które dotyczyć będą presji na obniżanie cen. Kluczową kwestią będzie również pozyskiwanie finansowania obecnie banki podchodzą bardzo selektywnie do udzielania kredytów, preferując współprace z podmiotami, które już mają wyrobioną opinię na rynku.

Spodziewamy się jednak, że polski rynek nieruchomości komercyjnych, pomimo mniejszej ilości transakcji, dalej będzie jednym z najbardziej płynnych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

mar 21 2023 Chętnych na biura nie brakuje, ale wynajem...
Komentarze: 0
Skala realizowanych w Polsce inwestycji biurowych jest dziś znacznie mniejsza niż w poprzednich latach, a zapotrzebowanie na powierzchnie wciąż duże

Trzy lata po pandemii, po przejściu na hybrydowy model pracy na rynku biurowym możemy mówić o zastoju inwestycyjnym. Niesprzyjająca realizacji nowych projektów koniunktura gospodarcza w Polsce i na świecie, presja inflacyjna oraz rosnące koszty budowy i finansowania inwestycji spowodowały, że inwestorzy sporadycznie inicjują teraz budowę nowych projektów biurowych. Na rynku widoczna jest duża ostrożność w podejmowaniu decyzji, mimo że popyt na biura utrzymuje się na wysokim poziomie.  

– W 2022 roku warszawski rynek biurowy wrócił do najlepszych okresów pod względem popytu. Ograniczona nowa podaż i duże zainteresowanie wynajmem spowodowały, że w Warszawie nastąpił spory spadek wolnej powierzchni. W tym roku spodziewamy się kontynuacji tego trendu, za którym pójdą podwyżki stawek czynszowych. Nieduży wzrost cen wynajmu widoczny był już pod koniec minionego roku, a w tym roku mamy do czynienia z dalszą waloryzacją stawek. W odróżnieniu od Warszawy, w regionach nie ma tak silnego podłoża dla presji na podwyżki z uwagi na większą dostępność powierzchni – mówi Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.      

Optymalizacja kosztów  

Doradcy Walter Herz spodziewają się, że w tym roku popyt na biura nieznacznie zmaleje ze względu na rosnące koszty wynajmu i wykończenia powierzchni. Stoi za tym coraz powszechniejsza weryfikacja zapotrzebowania na przestrzeń do pracy związana z jej nowym modelem. Najemcy rewidują zapotrzebowanie na biura, optymalizują wielkość zajmowanych powierzchni, jednocześnie podnosząc ich standard.  

Walter Herz prognozuje, że w tym roku wzrośnie również poziom zainteresowania rozwiązaniami, które pozwalają na zmniejszenie opłat eksploatacyjnych i zużycia mediów. Właściciele budynków koncentrować się będą na wprowadzaniu rozwiązań z zakresu ESG. Pozwoli to zaspokoić coraz bardziej zaostrzające się wytyczne unijne, ale przede wszystkim wprowadzić oszczędności i obniżyć koszty utrzymania i eksploatacji nieruchomości. W związku z rosnącymi wymaganiami środowiskowymi w najbliższym czasie podejmowane będą również realizacje mające na celu modernizację starszych obiektów biurowych.

Warszawa z rekordowym popytem

Popyt na powierzchnie biurowe w Warszawie w ubiegłym roku był rekordowo wysoki, plasował się na podobnym poziomie, jak w czasie największej prosperity rynku przed pandemią. Przyczynił się do tego także  biznes przenoszony zza naszej wschodniej granicy. Z danych Walter Herz wynika, że w 2022 roku do najemców trafiło około 846 tys. mkw. biur, o jedną trzecią więcej niż rok wcześniej. Firmy celowały przede wszystkim w lokalizacje centralne, gdzie zakontraktowane zostało około 60 proc. powierzchni.

– Należy jednak zwrócić uwagę, że w ostatnim kwartale ubiegłego roku najemcy wyjątkowo byli zainteresowani bardziej biurami usytuowanymi poza centrum Warszawy, gdzie wynajęte zostało prawie dwa razy więcej powierzchni niż w centralnym obszarze miasta. Oznacza to, że firmy zaczynają poszukiwać oszczędności, o czym świadczyć może również rosnący udział renegocjacji umów w całkowitym wolumenie najmu – informuje Jarosław Zdzitowiecki, Associate Partner / Head of Tricity w Walter Herz.   

W 2022 roku rynek warszawski zwiększył zasoby biurowe o prawie 236 tys. mkw. powierzchni. Został oddany m.in. wysokościowiec Varso Tower w kompleksie Varso Place z 64 tys. mkw. powierzchni i wieża Forest Tower z ponad 51 tys. mkw. oraz biurowiec P180 z 32 tys. mkw. powierzchni i budynki w kompleksie Skysawa, które dostarczyły łącznie przeszło 31 tys. mkw. 

Deficyt warszawskich biur

W budowie pozostaje o połowę mniej biur niż rok wcześniej. W trakcie realizacji jest w stolicy ponad 203 tys. mkw. powierzchni, podczas gdy w szczycie hossy rynkowej w 2019 roku było to 800 tys. mkw. Trwa budowa inwestycji The Bridge, Lixa, Vibe i Drucianka Campus, a w przygotowaniu do realizacji są m.in. projekty Upper One, T22, czy The Form.

Przyrost podaży biurowej w tym i przyszłym roku w stolicy, jak szacuje Walter Herz, spadnie do poziomu około 80 tys. mkw. Duża chłonność warszawskiego rynku powoduje natomiast, że maleje współczynnik pustostanów, który wynosi dziś około 10,7 proc. To zjawisko odwrotne do obserwowanego w największych, europejskich ośrodkach biznesowych, co świadczy o dużym potencjale lokalizacji.  

Rynki regionalne ze sporą nową podażą

Na rynkach regionalnych sytuacja jest nieco inna niż w Warszawie. Buduje się więcej, poziom pustostanów (ponad 15 proc.) nie spada i może jeszcze wzrosnąć w miarę oddawania do użytkowania kolejnych projektów.  

Pod koniec 2022 roku w regionach było w budowie około 620 tys. mkw. powierzchni. Najwięcej we Wrocławiu - ponad 190 tys. mkw. W Katowicach deweloperzy mieli w realizacji 130 tys. mkw. powierzchni, a w Krakowie przeszło 100 tys. mkw. nowych biur.

W 2022 roku w regionach oddano ponad 405 tys. mkw. powierzchni, na rynki weszło o prawie 80 proc. więcej nowych biur niż rok wcześniej, ale i o 25 proc. mniej niż w czasie hossy. Najbardziej wzrósł rynek w Katowicach, Krakowie i Wrocławiu.

–  Rok 2023 upłynie pod znakiem optymalizacji w sektorze nieruchomości biurowych. Na rynkach w całej Polsce spodziewamy się lekkiego obniżenia popytu ze względu na pogarszające się warunki gospodarcze i rosnące ceny. Zarówno najemcy, jak i właściciele nieruchomości mierzą się aktualnie z wyższymi kosztami utrzymania powierzchni. Rosnące ceny energii oraz koszty pracy przełożyły się na wyższe stawki opłat eksploatacyjnych. W tym roku będziemy zatem świadkami jeszcze głębszego dostosowywania przez firmy wielkości wynajmowanych powierzchni biurowych do rzeczywistych potrzeb – mówi Mateusz Strzelecki, Partner, Head of Tenant Representation w Walter Herz.  

Popyt równoważy przyrost powierzchni w regionach

W zeszłym roku na rynkach regionalnych, poza Warszawa wynajęte zostało łącznie około 624 tys. mkw. powierzchni biurowych, nieco więcej niż w 2021 roku i nieznacznie mniej niż w rekordowo dobrym pod tym względem 2019 roku. Największa aktywność najemców zarejestrowana została w Krakowie, gdzie podpisano umowy na prawie 200 tys. mkw. biur. We Wrocławiu zakontraktowane zostało 137 tys. mkw. powierzchni, a w Trójmieście około 100 tys. mkw.

Miniony rok, zarówno pod względem aktywności deweloperów, jak i najemców do udanych może zaliczyć Wrocław. W aglomeracji w budowie jest ponad 154 tys. mkw. powierzchni biurowych, najwięcej spośród rynków regionalnych. W 2022 roku zasoby stolicy Dolnego Śląska zwiększyły się o około 65 tys. mkw. biur, co oznacza przeszło trzykrotnie lepszy wynik w porównaniu z 2021 rokiem. Do użytkowania zostały oddane m.in. inwestycje MidPoint i Quorum Office Park D, a na etapie budowy są Ininity, i Centrum Południe III.

Krakowie w 2022 roku został m.in. ukończony pierwszy etap Brain Park, pierwszy budynek kompleksu The Park Kraków, MK29, czy ostatni budynek High5ive i kolejny biurowiec w inwestycji Fabryczna Office Park. Oddane zostało łącznie około 100 tys. mkw. nowych biur.

W budowie na krakowskim rynku pozostaje około 115 tys. mkw. powierzchni. Największe projekty w trakcie realizacji to kolejne etapy kompleksu Ocean Office Park. Kreo, Fabryczna Office Park, Brain Park, Mogilska 35, The Park Kraków.

W 2022 roku w Trójmieście deweloperzy oddali do użytku 50 tys. mkw. biur. Nowa podaż na trójmiejskim rynku była o jedną trzecią mniejsza niż rok wcześniej. Na gdański rynek weszły m.in. biurowce Format, Airport City Gdańsk Alpha, Palio Office Park B i Officyna, a w Gdyni inwestycja K2.

W budowie na przełomie roku było w Trójmieście około 80 tys. mkw. powierzchni biurowych. Trwa realizacja m.in. Waterfront II w Gdyni oraz projektu Punkt, C300,  Palio Office Park C w Gdańsku.

2022 rok był dla Katowic lepszy niż poprzedni pod względem popytu, do najemców trafiło 63 tys. mkw. powierzchni. Ubiegły rok był natomiast dla katowickiego rynku rekordowy pod względem wolumenu powierzchni oddanej do użytku, na rynek weszło ponad 127 tys. mkw. biur. Ukończone zostały m.in. projekty Global Office Park i budynek .Ktw II o łącznej powierzchni prawie 100 tys. mkw.

Na koniec 2022 roku na katowickim rynku w budowie pozostawało przeszło 100 tys. mkw. biur. Wśród realizowanych inwestycji jest budynek Craft i kompleks Eco City Katowice.

Poznaniu w ubiegłym roku zawarte zostały umowy najmu na ponad 48 tys. mkw. powierzchni biurowych. W stolicy Wielkopolski dała się zauważyć spora aktywność najemców. W ciągu dwóch ostatnich lat w Poznaniu nie oddano żadnego budynku biurowego. Nowy Rynek budynek E ma zostać ukończony w połowie bieżącego roku. W budowie jest projekt Andersia Silver, którego oddanie planowane jest w 2025 roku. W fazie realizacji pozostaje łącznie ponad 93 tys. mkw. powierzchni.

Łodzi nowa podaż w połączeniu z relatywnie niskim popytem przyczyniły się do znacznego wzrostu współczynnika pustostanów, który na koniec 2022 roku wyniósł 21 proc. W 2022 roku deweloperzy dostarczyli około 43 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej. Największymi zrealizowanymi projektami były budynki C i D w kompleksie Fuzja i inwestycja React I.  

Na koniec 2022 roku na etapie realizacji było na łódzkim rynku ponad 48 tys. mkw. powierzchni biurowych. W trakcie budowy jest Widzewska Manufaktura i kolejny budynek Fuzji.

Całkowite zasoby nowoczesnej powierzchni biurowej na dziewięciu największych rynkach w Polsce przekraczają 12,7 mln mkw. powierzchni.

Walter Herz