Archiwum 10 października 2023


paź 10 2023 Expo Real 2023 – Poszukiwanie inwestycji...
Komentarze: 0

Dla wielu liderów rynku nieruchomości spośród ponad 40 000 uczestników Expo Real 2023, którzy przyjechali do Monachium z 70 krajów, by wziąć udział w największym wydarzeniu branżowym w Europie była to możliwość poszukiwania nowych okazji inwestycyjnych w obliczu trudniejszych uwarunkowań makroekonomicznych i gospodarczych na świecie.

– W przypadku core assets, największych wolumenowo, najlepiej zlokalizowanych aktywów można było obserwować w Monachium chłodne spojrzenie na transakcje. Mocną konkurencję dla tego typu transakcji stanowią atrakcyjnie oprocentowane obligacje w Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie nieustannie rośnie zainteresowanie transakcjami typu value add. Widoczna jest również większa akceptacja ryzyka przez inwestorów. Inwestorzy przyglądają się projektom, poszukują rozwiązań i możliwości budowania wartości inwestycji, ponieważ market standard nie istnieje – przyznaje Bartłomiej Zagrodnik, Managing Partner, CEO w Walter Herz.

Piotr Szymoński, Director w Walter Herz zauważa, że w tym roku na Międzynarodowych Targach Nieruchomości i Inwestycji – Expo Real widoczna była jednak wyraźna poprawa nastrojów wśród inwestorów, należy więc spodziewać się wzrostu wolumenu transakcji na przestrzeni najbliższych czterech kwartałów.

Bartłomiej Zagrodnik podkreśla, że mimo, iż aktywność inwestorów w Polsce wykazuje tendencję spadkową, nasz rynek w dalszym ciągu utrzymuje swoją atrakcyjność jako miejsce inwestowania. – Ograniczona liczba transakcji zamkniętych w tym roku wynika głównie z rozbieżności oczekiwań cenowych nabywców i sprzedawców, choć różnice są już mniejsze niż w roku ubiegłym. Inwestorzy mają tendencję do wyszukiwania okazji i składania ofert poniżej cen rynkowych, natomiast właściciele nieruchomości nie ulegają tej presji. Obserwujemy sporą aktywność inwestorów, poszukujących możliwości osiągania ponadprzeciętnych stóp zwrotu oraz długoterminowej rozbudowy banków ziemi. Inwestorzy wchodzą także we wspólne przedsięwzięcia i szukają potencjału do zawierania fuzji i przejęć na większą skalę. Jeśli w przyszłym roku stopy procentowe ustabilizują się i finansowanie inwestycji stanie się tańsze, wzrośnie szansa na powrót do wyższych wolumenów transakcji – informuje.

Większość kapitału zainwestowanego w tym roku na polskim rynku nieruchomości komercyjnych pochodziła z krajów Europy Środkowo-Wschodniej oraz krajów bałtyckich, czytamy w najnowszym raporcie inwestycyjnym Walter Herz. Globalni gracze wstrzymali decyzje zakupowe i monitorują rynek.

Rynek biurowy

W pierwszym półroczu 2023 roku wartość transakcji w sektorze biurowym w Polsce wyniosła około 190 milionów euro i była to najniższa wartość od pierwszego półrocza 2004 roku. W tym okresie zanotowano 7 transakcji. Zainteresowanie inwestorów skupiło się na warszawskich budynkach biurowych. W porównaniu do pierwszego półrocza 2022 roku, kiedy Google przejął Warsaw HUB ustanawiając nowy rekord na polskim rynku nieruchomości biurowych, aktywność inwestycyjna w tym segmencie zmalała aż o 86 proc.

Największa transakcja biurowa zarejestrowana w tym roku to zakup przez węgierskiego inwestora – Adventum International kompleksu Wola Retro za niespełna 70 mln euro. Ważnym wydarzeniem na rynku była też sprzedaż Mojego Miejsca II przez Echo Investment czeskiemu inwestorowi – Trigea Real Estate Fund. Wartość tej transakcji wyniosła 45 mln euro. Na uwagę zasługuje również przejęcie kompleksu Wiśniowy Business Park (budynki C, D, E i F) przez węgierską firmę Indotek.

Stopy kapitalizacji w przypadku najlepszych aktywów biurowych w Warszawie z umowami najmu powyżej 5 latach, jak podaje Walter Herz, wynoszą około 5,5 proc.
W sektorze biurowym w Polsce widoczny jest również największy spadek liczby nowych inwestycji, co wynika z wysokiego poziomu kosztów budowy i wykończenia oraz finansowania projektów, a także ogólnej niepewności inwestorów.
Duży wzrost kosztów mediów oraz narzucone wymagania klimatyczne zwiększają presję na ograniczanie zużycia. Zarówno najemcy, jak i inwestorzy preferują nieruchomości posiadające certyfikaty środowiskowe, wykorzystujące nowoczesne technologie monitorowania i zarządzania zużyciem mediów, które również są wyżej punktowane przez banki.
Rynek handlowy
Wolumen transakcji w sektorze nieruchomości handlowych w Polsce w pierwszych sześciu miesiącach tego roku sięgnął 200 mln EUR, co jest najniższym półrocznym wynikiem od 2010 roku. Na rynku odnotowano 12 transakcji, obejmujących łącznie 17 aktywów. Największą transakcją było przejęcie przez Grupę Metropol spółki Atrium Molo zlokalizowanej w Szczecinie.
Stopy kapitalizacji za najlepsze obiekty handlowe kształtowały się w przedziale 6,0 -7,10 proc., przy średniej na poziomie 6,5 proc.
Parki handlowe cieszą się w ostatnich latach szczególnym zainteresowaniem na rynku, a nowa podaż tego typu nieruchomości utrzymuje się na jednym z najwyższych poziomów w historii. Rok 2022 przyniósł odbicie, jeśli chodzi o dostarczanie na rynek nowej powierzchni handlowych, których zasoby zwiększyły się aż o 400 tys. mkw.
– Podobnie, jak w innych sektorach, w sektorze handlowym kupujący szukają okazji inwestycyjnych, a sprzedający wstrzymują się z decyzjami, bo oferowane ceny są z ich punktu widzenia dalekie od zadowalających. Rynek nieruchomości handlowych dąży jednak do stabilizacji wycen aktywów, dlatego w nadchodzących miesiącach można spodziewać się większej aktywności inwestycyjnej. Inwestorzy coraz częściej gotowi są angażować się w projekty na wczesnym etapie realizacji w celu zwiększenia rentowności inwestycji nawet przy większym ryzyku. Inwestycjom w nieruchomości handlowe, a szczególnie retail parki sprzyja niższy próg wejścia dla tego typu projektów, stąd widoczne jest rosnące zaangażowanie w realizację takich projektów prywatnych inwestorów – mówi Bartłomiej Zagrodnik.
Rynek magazynowy
Rynek nieruchomości magazynowych w Polsce w pierwszej połowie 2023 roku odpowiadał za ponad połowę wartości transakcji inwestycyjnych. Wolumen transakcji wyniósł ponad 430 mln euro, czyli o jedną trzecią mniej niż w roku poprzednim. Nie doszło do sfinalizowania transakcji portfelowych, inwestorzy skupiali się na mniejszych projektach. Zawartych zostało o 14 transakcji na pojedynczych aktywach, a wartość jednostkowa 12 z nich nie przekroczyła 50 mln EUR.
Jedynie największa transakcja, związana z przejęciem przez P3 Campusu 39 we Wrocławiu, przekroczyła próg 100 mln euro. Kolejną znaczącą transakcją był zakup City Logistics Wrocław II przez czeskiego inwestora – Trigeę. Do największych akwizycji należało także przejęcie magazynu KGL przez LeadCrest Capital Partners czy transakcja związana z projektem w Uniejowie, zawarta pomiędzy LCN Capital Partners a Panattoni.
Na rynku nieruchomości magazynowych mogliśmy zaobserwować dużą aktywność private equity. Ceny w tym segmencie szybko dostosowały się do oczekiwań rynku. Inwestorów do zamykania transakcji zachęcał także wzrost cen najmu, które w tym sektorze szły w górę najszybciej. Inwestorzy przygotowują banki ziemi pod projekty, które będą realizowane w ciągu 18-24 miesięcy.
Na spadek aktywności inwestycyjnej w Polsce wpływ mają wysokie stopy procentowe w Europie oraz wzrost rentowności obligacji skarbowych. Jak zaznacza Walter Herz, trwają rozmowy w sprawie większych przejęć, których zakończenie znacząco poprawiłoby wyniki naszego rynku transakcji inwestycyjnych w drugiej połowie roku. Na razie jednak zamykane są mniejsze transakcje, a nie akwizycje portfelowe czy duże transakcje jednostkowe.

 

paź 10 2023 Czy wydłuża się czas realizacji inwestycji...
Komentarze: 0

Statystyki mówią, że przeciętny proces budowy nowego budynku mieszkalnego jest coraz dłuższy. Co jest tego przyczyną? Ile trwa teraz trwa realizacja projektów? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl


Joanna Chojecka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu na Warszawę i Wrocław w Grupie Robyg

Obecnie największym wyzwaniem dla deweloperów jest uruchamianie nowych inwestycji w związku z wydłużającym się czasem uzyskiwania pozwoleń na budowę. Czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę to obecnie około 1,5 roku - 2 lata, a kiedyś było to 6-9 miesięcy. Ze względu na ograniczony dostęp do gruntów, a także z powodu małej liczby wydawanych pozwoleń na budowę, znacznie zwolnił proces realizacji projektów. Dlatego administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury. Tak, aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna ulec poprawie. Pozytywnym trendem jest to, że sytuacja na rynku jest dobra i widać wyraźny popyt. Niestety nadal podaż jest niska, brakuje mieszkań, zwłaszcza w Warszawie, gdzie zainteresowanie zakupem jest największe.

Paweł Florczak, dyrektor techniczny Ronson Development Warszawa

Zakładamy, że realizacja budynku wielorodzinnego powinna trwać od 18 do 21 miesięcy, zaś dotrzymanie terminu budowy jest dla nas kwestią priorytetową.

Opóźnienia notowane przez GUS stanowią ogólnorynkową statystykę i mogą wynikać ze złej lub braku kontraktacji prac budowlanych z odpowiednim wyprzedzeniem, na co duży wpływ mają stale rosnące koszty pracy. Zdarza się, że generalni wykonawcy spotykają się z sytuacją, w której koszty usług podwykonawców przewyższają pierwotne estymacje budżetowe. To z kolei zmusza firmy do poszukiwania podwykonawców o bardziej konkurencyjnych cenach, jednak te firmy są często obciążone dużą liczbą realizacji, co bezpośrednio może mieć wpływ na harmonogram realizacji projektu deweloperskiego. Innym czynnikiem mogą być wydłużone terminy oczekiwania na towary, takie jak dźwigi osobowe, stolarka drzwiowa oraz okienna, ślusarka okienna, czy wyroby ślusarskie przygotowywane w warsztatach przez osobnych podwykonawców. Na wydłużenie terminów realizacji wpływ mogą mieć też sprawy formalne związane z realizacją projektów deweloperskich, takich jak przyłącza energii elektrycznej, wody, kanalizacji oraz realizacji dróg i chodników na terenach miejskich.

Angelika Kliś, członek zarządu Atal

Na proces budowy ma wpływ wiele czynników, a poszczególne projekty różnią się skalą, stopniem skomplikowania, czy też uzależnienia od zewnętrznych parametrów, m.in. takich jak układ drogowy czy przyłączenie inwestycji do sieci mediów. Jeśli mowa o budownictwie wielorodzinnym, to w raportowanej przez GUS statystyce trzeba uwzględnić również trudniejsze warunki finansowania budów przez mniejszych deweloperów, jako że koszt pieniądza był wyższy. Często też proces odbiorów zrealizowanych inwestycji potrafi wydłużyć się w czasie. Zwykle realizujemy inwestycje w około 2-2,5 roku, licząc czas od uzyskania pozwolenia na budowę do uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku.

Tomasz Kaleta, dyrektor Departamentu Sprzedaży, Develia S.A.

Ostatnie dwa lata były trudne dla branży. Z powodu wojny w Ukrainie zerwane zostały łańcuchy dostaw wielu materiałów budowlanych, a ich ceny znacząco wzrosły. Generalni wykonawcy zmuszeni zostali do renegocjacji zawartych kontaktów, zarówno w zakresie cen, jak i terminów realizacji. Obecnie sytuacja powraca do normalności, choć w przypadku niektórych firm czy projektów wciąż mogą pojawiać się opóźnienia.

Standardowo budowa średniego obiektu mieszkalnego trwa około 18-20 miesięcy. Dotrzymujemy zawartych w tym przedziale czasowym terminów realizacji. Dużym problemem pozostaje jednak długi czas uzyskiwania uzgodnień i decyzji o pozwoleniu na budowę. Wszystkie procesy administracyjne, mające na celu przygotowanie inwestycji mieszkaniowej, trwają około dwa lata. Obecnie to największa i najpoważniejsza bariera powstrzymująca deweloperów przed zwiększaniem podaży nowych lokali. Rekordowo niska oferta w połączeniu z wysokim popytem skutkuje dalszymi wzrostami stawek za lokale, dlatego popieramy wszelkie inicjatywy, które mogłyby przyspieszyć procedowanie inwestycji w urzędach czy zwiększać dostępność gruntów, na których można rozpocząć przedsięwzięcie deweloperskie w szybkim tempie.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Podawane przez GUS wydłużenie przeciętnego czasu budowy dotyczy okresu pandemii oraz początku wojny na Ukrainie. Wówczas występowały istotne problemy z dostawami i siłą roboczą. Obecnie nie obserwujemy wydłużenia procesu budowlanego. W przypadku naszej warszawskiej inwestycji Moja Północna kolejny etap budowy zakończyliśmy miesiąc wcześniej.

Niestety to co znacząco utrudnia realizacje inwestycji deweloperskich to procedury urzędowe. Brakuje urzędników i na każdą decyzję czeka się miesiącami. To niestety zmienia się na gorsze.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Każda inwestycja jest inna, więc ciężko je do siebie porównywać rok do roku. Długość realizacji zależy od samego projektu, ale i wielu innych czynników. W naszym przypadku, dzięki wdrożeniu w wybranych inwestycjach technologii szkieletowej i prefabrykatów z drewna, czas realizacji tych projektów znacznie się skrócił. Szybkość i sprawność realizacji inwestycji to jeden z głównych atutów wspomnianej technologii.

Dorota Gdaniec, specjalista ds. Sprzedaży Gruntów w Alter Investment S.A.

Każda nasza nieruchomość cechuje się inną specyfiką i wymaga indywidualnych rozwiązań merytorycznych zmierzających do uzyskania pozwolenia na budowę. Czas uzyskania takiego pozwolenia różni się dla poszczególnych projektów i wynosi od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Potwierdzamy, że czas uzyskiwania pozwolenia na budowę, który w standardowym ujęciu stanowi około 60 proc. czasu realizacji całego procesu deweloperskiego do momentu oddania mieszkania do użytkowania wydłużył się znacznie już w czasie pandemii, a w ostatnim czasie problem nie zniknął, a jeszcze bardziej się pogłębił. Wynika to z częstych zmian przepisów prawa i problemów z ich interpretacją, co dotyczy także organów administracji wydających decyzje w tym zakresie, a także niewystarczającej obsady kadrowej tych podmiotów, a w konsekwencji przeciążenia pracą, co nieraz skutkuje wielomiesięcznym załatwianiem relatywnie prostych nawet spraw, które zgodnie z przepisami prawa powinny być załatwione w terminie 30 dni.

Robert Chrzanowski, dyrektor Rozwoju Projektów w Archicom

Z naszej perspektywy średni czas trwania budowy nowej nieruchomości mieszkalnej w zabudowie wielorodzinnej faktycznie uległ wydłużeniu, co znajduje swoje odzwierciedlenie również w najświeższych raportach rynkowych. Należy mieć przy tym świadomość, że dynamika realizacji danej inwestycji różni się w zależności od lokalizacji i innych czynników. Najczęściej wydłużenie procesu warunkują kwestie administracyjne, m.in. brak decyzji o warunkach zabudowy czy planu miejscowego zagospodarowania przestrzennego. W standardowych okoliczności od momentu opracowania projektu do etapu przekazania mieszkań nabywcom mijają około 3 lata. Jeśli stan prawny gruntu nie jest uregulowany, czas realizacji wydłuża się średnio do 5 lat.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Deweloperzy w sierpniu br. zaczęli budować prawie 10,8 tysięcy nowych mieszkań. Jest to ponad dwa razy więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Rosnąca liczba rozpoczynanych budów świadczy o tym, że inwestorzy robią co mogą, aby obudować ofertę mieszkań na sprzedaż. Jednak czas trwania budowy budynku mieszkalnego wydłuża się. Czas odbioru kluczy do mieszkania różni się w zależności od tego, na jakim etapie budowy klient zdecyduje się na zakup lokalu. Od lat popularna jest tendencja zakupu mieszkań na wczesnych etapach budowy, co potwierdzają nasze statystyki. Większość oferowanych lokali znajduje swoich nabywców w niedługim czasie od uruchomienia sprzedaży projektu. Klienci, którzy decydują się na podpisanie umowy na wczesnym etapie budowy, na odbiór mieszkania muszą czekać wiele miesięcy.