Kategoria

Nieruchomości, strona 171


kwi 08 2014 Nawet 8 proc. na inwestycji w mieszkania
Komentarze: 0

Z informacji uzyskanych przez portal nieruchomości Dompress.pl od przedstawicieli firm deweloperskich wynika, że w mieszkania na wynajem inwestuje coraz więcej osób. Można na nich zarobić nawet do 8 proc. Jak wielu jest klientów inwestycyjnych, na jakie mieszkania stawiają?     

O stopniowym powrocie inwestorów na rynek mieszkaniowy mówi Radosław Bieliński z Dom Development. - Inwestorzy najczęściej wybierają mieszkania jednopokojowe lub nieduże dwupokojowe na osiedlach dobrze skomunikowanych z centrum miasta, w rejonach o rozwiniętej infrastrukturze, na ogół dokonując zakupów za gotówkę, informuje rzecznik prasowy Dom Development.

Magdalena Rurarz, dyrektor działu sprzedaży i marketingu w Victoria Dom potwierdza, że daje się zauważyć wzrost liczby klientów kupujących mieszkania w celach inwestycyjnych. Podkreśla, że najważniejszym kryterium jest dla nich cena, im niższa tym lepiej, oraz lokalizacja. Wybierają kawalerki lub mieszkania dwupokojowe o najmniejszym metrażu w inwestycjach znajdujących się w miejscach zapewniających dobrą komunikację.

Sławomir Szczakowski, dyrektor ds. sprzedaży w firmie Dantex podaje, że klienci inwestycyjni najczęściej decydują się na mieszkania jednopokojowe w cenie do 250 tys. zł albo dwa pokoje o metrażu do 45 mkw. w kwocie do 350 tys. zł. Przyznaje, że dla tej grupy kupujących liczy się przede wszystkim lokalizacja.    

Dyrektor biura sprzedaży ConceptHouse Mokotów w Atlas Estates - Karolina Krzemińska zauważa z kolei, że liczba zapytań ze strony klientów inwestycyjnych utrzymuje się na stabilnym poziomie. Szacuje, że wśród kupujących jest ich około 15-20 proc., a największym uznaniem cieszą się mieszkania dwupokojowe o metrażu 40-50 mkw. lub większe kawalerki, w których można wydzielić dodatkowy pokój.  

Spośród warszawskich inwestycji Atlas Estates, najwięcej mieszkań, które klienci przeznaczają pod najem sprzedaje się w budynku ConceptHouse Mokotów, zlokalizowanym nieopodal Mokotów Business Parku oraz na osiedlu Capital Art Apartments, położonym na granicy Śródmieścia i Woli. Inwestorzy poszukują w nich głównie lokali o korzystnej proporcji liczby pomieszczeń do metrażu, które gwarantują wyższą rentowność przy niższym koszcie zakupu.

Karolina Krzemińska z Atlas Estates wskazuje na jeszcze jedną grupę klientów inwestycyjnych - młode pary, które zakupione mieszkanie po kilku latach zmieniają na większe. W miarę osiągania wyższych dochodów i powiększania się rodziny, dotychczasowy lokal przeznaczają na wynajem i w ten sposób stają się inwestorami.

Urszula Hofman ze spółki HB Inwestor działającej w ramach Grupy Inwest szacuje, że ok. 30 proc. klientów nabywa mieszkania w celach inwestycyjnych. - Obecnie, kiedy lokaty bankowe mają niskie oprocentowanie, a inne formy inwestowania kapitału mogą być ryzykowne, najprostszym i od lat sprawdzonym sposobem jest inwestycja w nieruchomość.  Często klienci kupują mieszkanie z myślą o dzieciach, a wcześniej mieszkanie jest wynajmowane i przynosi dochód.  Na ogół wybierają lokale o metrażu do ok. 40 mkw. - wyjaśnia Urszula Hofman.

Wśród klientów firmy Marvipol, osoby kupujące mieszkania w calach inwestycyjnych stanowią ok. 10-15 proc. Przedstawiciele spółki nie zauważyli ostatnio szczególnego wzrostu ich liczby.      

Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w Ronson Development mówi zaś o wyższej aktywności inwestorów w ostatnim czasie. Zaznacza jednak, że ich ilość jest mocno uzależniona od charakteru poszczególnych projektów.  - Na przykład na warszawskim Mokotowie, niedaleko centrum biznesowego, odsetek inwestorów jest wyższy niż w inwestycjach zlokalizowanych na peryferiach, gdzie mieszkania nabywane są głównie na własne potrzeby - informuje dyrektor Ronsona. - Udział transakcji inwestycyjnych szacowałbym na ok. 5-10 procent. To więcej niż było jeszcze w ubiegłym roku, choć w niektórych inwestycjach, udział ten może dochodzić nawet do 50 procent, przyznaje Andrzej Gutowski.

Mirosław Bednarek, prezes Matexi Polska również zauważa większą liczbę klientów kupujących mieszkania w celach inwestycyjnych. - Wiąże się to ze znacznym wzrostem atrakcyjności takiego lokowania kapitału, wynikającej z wyższej stopy zwrotu generowanej z wynajmu mieszkania w porównaniu do nisko oprocentowanych lokat bankowych. Istotnym czynnikiem jest także widoczne odbicie rynku nieruchomości, co pozwala inwestorom oczekiwać stabilnego wzrostu wartości ich inwestycji w średnim i dłuższym okresie czasu, tłumaczy Mirosław Bednarek.

 

A może system condo

Alicja Dolińska, dyrektor działu marketingu i reklamy w firmie Dolcan obserwuje znaczne ożywienie, jeżeli chodzi o klientów kupujących nieruchomości mieszkaniowe w celach inwestycyjnych, jednak mniejsze niż w połowie zeszłego roku.

- Z jednej strony są to inwestorzy, którzy u nas chcą jedynie kupić mieszkania i samodzielnie zarządzać wynajmem, a z drugiej osoby, które decydują się na uczestniczenie w oferowanym przez nas Condo Systemie Dolcan. Inwestor kupuje mieszkanie w jednym z dwóch naszych osiedli - Ogrody Ochota lub Skierniewicka City  i przekazuje nam mieszkanie w zarządzanie wynajmem. Otrzymuje stały, gwarantowany zysk w wysokości 8 proc. w skali rocznej. Szczególnie ta druga możliwość cieszy się wśród inwestorów dużą popularnością ze względu na bezpieczeństwo inwestycji, wysoki zysk, a także spokój, jaki daje scedowanie zarządzania wynajmem na stronę trzecią, wyjaśnia Alicja Dolińska.

 

Rafał Zdebski, dyrektor handlowy Inpro także wyróżnia dwie grupy nabywców nieruchomości inwestycyjnych. Jedną z nich są klienci poszukujący jedno lub dwupokojowych mieszkań w atrakcyjnej lokalizacji, dla których istotna jest cena i dobre połączenia komunikacyjne. Mieszkania, które spełniają te wymogi Inpro oferuje w inwestycjach City Park, Chmielna Park, czy Czwarty Żagiel. 

Drugą grupą, jaką wymienia Rafał Zdebski, są klienci inwestujący w nieruchomości o podwyższonym standardzie lub apartamenty. W tym segmencie Inpro posiada dwie inwestycje. - W połowie września 2013 roku został otwarty pięciogwiazdkowy Hotel Mikołajki na Wyspie Ptasiej, w którym można kupić pokoje i luksusowe apartamenty w systemie condo. Dyrektor Inpro zapewnia, że condohotele oferują zwrot inwestycji w wysokości od 6 do 10 proc. rocznie. Dla osób chcących zarobić na inwestycji w mieszkania Inpro wraz z firmą specjalizującą się w zarządzaniu luksusowymi nieruchomościami, przygotowało także ofertę: Kup i Zarabiaj w projekcie Kwartał Kamienic w centrum Gdańska.   

Firma Polnord również ma dla klientów inwestycyjnych ofertę lokali jednopokojowych w standardzie hotelowym z wykończeniem pod klucz. Mieszkania o powierzchni 19,2 mkw. będą dostępne w warszawskiej inwestycji Smart Aparthotel. Wioletta Ząbek, reprezentująca spółkę Polnord zapowiada, że projekt zlokalizowany w stołecznym Wilanowie zostanie wprowadzony do sprzedaży już w drugim kwartale tego roku.  

Sporą aktywność klientów inwestycyjnych zauważa także Mirosław Kujawski, wiceprezes LC Corp.  - Największym zainteresowaniem cieszą się małe mieszkania, szczególnie jedno i dwu pokojowe, o możliwe najlepszym stosunku liczby pomieszczeń do powierzchni. W dobrej lokalizacji cena za mkw. jest wysoka, a więc każda strata powierzchni na komunikacji podwyższa finalną cenę mieszkania, podraża koszty wykończenia i obniża możliwą do osiągnięcia rentowność z najmu, zwraca uwagę Mirosław Kujawski.

LC Corp ma w swoim portfelu około 4-5 projektów, które cieszą się dużym zainteresowaniem klientów inwestycyjnych, są to m.in. Osiedle Brzeska, Graniczna we Wrocławiu, Grzegórzecka w Krakowie oraz projekty w Warszawie, w których od 10 do 40 proc. sprzedaży to zakup pod wynajem.

Oscar Kazanelson, przewodniczący rady nadzorczej spółki Robyg mówi portalowi Dompress.pl, że większość mieszkań sprzedawanych w inwestycjach firmy służy zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych kupujących. - Inwestycją, w której obserwujemy wzmożoną aktywność w zakresie zakupów inwestycyjnych jest Albatross Towers w Gdańsku, gdzie w tym celu sprzedanych zostało około  30 proc. lokali. Tak duży udział klientów inwestycyjnych w przypadku tego projektu determinuje jego usytuowanie w bliskim sąsiedztwie morza, uniwersytetu, a także lokalnych centrów biznesowych, podkreśla Oscar Kazanelson.

Dyrektor ds. handlowych w JHM Development, Dariusz Frontczak sądzi, że wzrost rentowności inwestycji mieszkaniowych w stosunku np. do lokat bankowych, powoduje większe zainteresowanie klientów inwestowaniem w nieruchomości. - Szczególnie dotyczy to oferowanych przez nas, wykonanych w wysokim standardzie, apartamentów Foka na Helu. Dzięki współpracy ze znanym na rynku polskim podmiotem specjalizującym się w wynajmie tego typu lokali, nasi klienci mogą liczyć na wynajem praktycznie od dnia przeniesienia tytułu własności. Odnotowujemy również wzrost zainteresowania klientów inwestycyjnym zakupem mieszkań na Osiedlu Królewskim w Rumi, mówi portalowi Dariusz Frontczak.        

Andrzej Przybek, dyrektor sprzedaży Grupy Kapitałowej Euro Styl  również przyznaje, że dla klientów, którzy nadwyżkę środków finansowych lokują w zakup nieruchomości, w tym kupujących pakietowo, oprócz dobrej lokalizacji, ważnym czynnikiem jest cena. - W celach inwestycyjnych klienci najchętniej wybierają lokale dwupokojowe o małym metrażu, najczęściej czterdziestokilkumetrowe. W zależności od preferencji inwestora i środków, jakimi dysponuje, są to lokale z segmentu popularnego albo premium - zauważa Andrzej Przybek.

Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service zwraca uwagę, że klienci kupujący inwestycyjnie, których jest teraz więcej, rzadziej korzystają z kredytów. Potwierdza, że o wyborze decyduje cena i lokalizacja, np. w pobliżu ośrodków akademickich, biurowców, parków technologicznych. Dyrektor Wawel Service zauważa, że inwestorzy interesują się mieszkaniami, które w szybkim czasie zyskają na wartości, np. dzięki budowie linii szybkiego tramwaju.

Klienci inwestujący w mieszkania wybierają lokale w najnowszej, energooszczędnej inwestycji Wawel Service - Wężyka 10 w krakowskich Czyżynach, znajdującej się w pobliżu uczelni i Krakowskiego Parku Technologicznego. Chętnie kupują również nieruchomości w Osadzie Czorsztyn nad jeziorem Czorsztyńskim - kompleksie luksusowych, całorocznych, energooszczędnych willi oraz w inwestycji Onyx Apartments w Krynicy Zdrój, w której Wawel Service oferuje lokale w systemie condo.  

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki, analityk Dompress.pl

kwi 04 2014 Mieszkania z dopłatą nie tylko w Białołęce...
Komentarze: 0

Warszawska oferta mieszkań z dopłatą jest teraz większa. Wzrósł limit cenowy w programie Mieszkanie dla Młodych 

Limit kwalifikujący mieszkania w Warszawie do dopłat nie wzrósł zbyt dużo, bo o 262 zł - do kwoty 6126,90 zł/mkw. Ten niewielki, 4,5 procentowy wzrost nie spowoduje spektakularnych zmian jeśli chodzi o dostępność ofert z rządową dopłatą. W aglomeracji warszawskiej wciąż nie będzie łatwo znaleźć mieszkania w MdM. Warto jednak szukać, bo maksymalna dopłata, jaką można uzyskać to 41,8 tys. zł.

Mieszkania, na które można zaciągnąć preferencyjny kredyt nadal będzie oferowała głównie stołeczna Białołęka, w której ceny nowych mieszkań są zdecydowanie najniższe w mieście. W innych warszawskich dzielnicach, w nielicznych inwestycjach też znajdziemy pojedyncze mieszkania przy zakupie, których można sięgnąć po 10 lub 15 proc. (jeśli kredytobiorca ma dziecko) dopłaty od państwa. Jeśli dobrze poszukamy znajdziemy je na Bielanach, Pradze Południe, w Wilanowie, Włochach, czy Ursusie.     

Osoby zainteresowane dopłatą powinny także sprawdzić ofertę w inwestycjach położonych w odleglejszych od metra rejonach Ursynowa, na zachód od ulicy Puławskiej. Lokale objęte MdM znajdą również na krańcach Bemowa, na zachód od Lazurowej, gdzie z kolei ma dotrzeć druga linia warszawskiego metra. 

Sporadycznie mieszkania z dopłatą mogą być oferowane nawet na Woli, czy w południowej części Mokotowa. W tych dzielnicach w kwocie 6126,90 zł za metr nie znajdziemy jednak lokali o małym metrażu, ale takie które mieszczą się w górnym pułapie limitu dopuszczonego w MdM (limit do 75 mkw., a dla kredytobiorców z co najmniej trójką dzieci - 85 mkw.).

Poza tym, jest bardzo prawdopodobne, że mieszkanie znajdujące się w atrakcyjnym rejonie miasta i mieszczące się w limicie cenowym programu będzie wybrakowane. Może mieć defekt związany z położeniem lub rozkładem i dlatego jego cena jest skalkulowana na niższym niż wynikałoby to z lokalizacji pułapie lub została obniżona, bo nie było na nie chętnych.  

Największe szanse na znalezienie odpowiednio nisko wycenionego lokalu będziemy mieć, jeśli skoncentrujemy poszukiwania na inwestycjach, które są jeszcze na bardzo wczesnym etapie realizacji. Wtedy ceny są niższe.   

Najprawdopodobniej pula warszawskich mieszkań kwalifikujących się do dopłat po zmianie limitów w programie MdM zwiększy się. Nie jest to jednak przesądzone, bo deweloperzy mogą zoptymalizować stawki, korygując ceny zarówno w dół, jak i w górę, podnosząc wycenę mieszkań z dopłatą do obecnego limitu.   

Warto dokładnie przeanalizować propozycje deweloperów, bo może się okazać, że nie tylko dopłata może przynieść korzyści. Oferta firmy Red Real Estate Development, która w gotowych budynkach na Osiedlu Alpha w warszawskich Skoroszach oferuje lokale z wykończeniem pod klucz w cenie, nie jest na rynku jedyną tego typu promocją. Ponadto, w inwestycji Alpha II deweloper zamierza oferować mieszkania w kwocie od 6490 zł/mkw., nieco wyższej od obowiązujących limitów. Jednak planuje prowadzić sprzedaż w systemie 10/90 (większość wpłaty po zakończeniu budowy). A to pozwala zaoszczędzić znaczną sumę na odsetkach od tradycyjnego kredytu, który można uruchomić dopiero przed odbiorem kluczy. Należy zwrócić przy tym uwagę, że preferencyjne kredyty w programie Mieszkanie dla Młodych są często udzielane na mniej korzystnych warunkach niż te bez dopłat.      

Według danych portalu nieruchomości Dompress.pl, na stołecznym rynku pierwotnym metr kwadratowy mieszkania kosztuje średnio ponad 7,1 tys. zł. To o około tysiąc złotych więcej od progu przyjętego w MdM. Według obliczeń Emmerson, po podniesieniu limitu w programie dopłat ok. 1,3 tys. mieszkań wystawionych przez deweloperów w Warszawie kwalifikuje się do dopłat. To około jedna dziesiąta stołecznej oferty.   

Po ubiegłorocznym regresie, w pierwszych dwóch miesiącach br. NBP odnotowało skok zadłużenia osób prywatnych na nieruchomości. W styczniu i w lutym wzrost zadłużenia okazał się znacznie większy niż w tym samym okresie w poprzednich latach. Niewątpliwie sprzyja temu wejście w życie nowego programu dopłat. Do zaciągania zobowiązań hipotecznych skłania też odwrócenie tendencji spadkowej cen mieszkań oraz ogólna poprawa sytuacji gospodarczej.

 

Autor: RED Real Estate Development

mar 31 2014 Kupujących nie brakuje
Komentarze: 0

Od połowy ubiegłego roku zainteresowanie zakupem mieszkań nie słabnie. Motorem sprzedaży nie jest, jak by się mogło wydawać, wejście w życie nowego programu dopłat, bo niewielka cześć oferty deweloperów mieści się w limitach cen, które są w nim narzucone. Okazuje się też, że niezbyt silną motywacją dla nabywców są niskie stopy procentowe, przekładające się na mniejszy koszt kredytów hipotecznych.

Osoby, które od dawna planowały kupno mieszkania zauważyły, że od wielu miesięcy stawki ofertowe na rynku nowych mieszkań pozostają niezmienne. Ceny ustabilizowały się, a mieszkań zaczęło ubywać. I to właśnie najbardziej mobilizuje do podejmowania decyzji zakupowych.

W ostatnich trzech miesiącach minionego roku deweloperzy notowali podobne wyniki sprzedaży, jak w okresie szczytu w 2007 roku. W całym 2013 roku na rynku pierwotnym w sześciu największych aglomeracjach w kraju nabywców znalazło blisko 36 tys. mieszkań (dane Reas).

Zwykle zbliżona liczba mieszkań wchodziła w tych miastach co roku do sprzedaży. W 2013 roku w ofercie deweloperów pojawiło się ich jednak znacznie mniej. W sześciu największych aglomeracjach do sprzedaży trafiło tylko ponad 24 tys. nowych lokali. W efekcie wyraźnej przewagi sprzedaży, liczba mieszkań deweloperskich zmniejszyła się o jedną piątą. 

W podobnym stopniu zmalała oferta rynku warszawskiego. Najbardziej skurczyła się na Białołęce, Żoliborzu, w Ursusie, na Pradze-Północ i Ochocie. Duży popyt na mieszkania powoduje, że deweloperzy niechętnie obniżają stawki. Zamiast tego proponują bonusy.

W wielu osiedlach dostępne są pakiety z wykończeniem w atrakcyjnych cenach. W niektórych inwestycjach deweloperzy oferują wykończenie lokali gratis. To dla klientów atrakcyjna propozycja, która szczególnym powodzeniem cieszy się w przypadku ukończonych osiedli. - Niestety w gotowych inwestycjach nie ma już pełnego wyboru mieszkań. W naszym Osiedlu Alpha w warszawskich Skoroszach brakuje tych najmniejszych, ale można kupić jeszcze nieduże mieszkania trzypokojowe z wykończeniem w cenie - komentuje Teresa Witkowska z Real Estate Development.  

Nowych inwestycji w Warszawie będzie jednak przybywać. Według prognoz firmy Reas, w ciągu najbliższych 11 lat stolicę czeka szybki rozwój. Według obliczeń analityków, do 2025 roku w Warszawie powstanie 170 tys. mieszkań, z czego 150 tys. zbudują deweloperzy.   

Obecnie aktywność firm deweloperskich skupia się przede wszystkim na Mokotowie, Woli i Białołęce. Jedna trzecia nowych, warszawskich mieszkań oferowana jest w tych dzielnicach. Najwięcej mieszkań buduje się na warszawskiej Woli, która oferuje inwestorom sporo poprzemysłowej ziemi pod zabudowę.  

Rozwija się też rejon ulicy Kłobuckiej, czy tereny przy Powązkowskiej. Deweloperzy wyraźnie stawiają także na obszar wzdłuż drugiej linii metra. W centrum uwagi znajduje się Chrzanów - zachodni kraniec Bemowa, gdzie planowana jest końcowa stacja nowej nitki mera. Nieprzerwanie rozbudowuje się także warszawska Białołęka.     

 

Autor: RED Real Estate Development

dompress : :
mar 24 2014 Powstaną nie tylko mieszkania
Komentarze: 0

Poza budową inwestycji mieszkaniowych, deweloperzy planują projekty biurowe i handlowe  

Portal nieruchomości Dompress.pl sprawdził, jaką strategię inwestycyjną przyjęły firmy na najbliższe lata. Z zebranych informacji wynika, że przygotowywana oferta obejmie, nie tylko mieszkania i domy, ale także projekty biurowe i handlowe.

Rozszerzenie działalność na rynek komercyjny - biurowy i handlowo-usługowy planuje firma Dolcan. Obecnie deweloper dysponuje bardzo zróżnicowaną ofertą mieszkaniową, od mieszkań w wielorodzinnych osiedlach, przez kameralne osiedla mieszkań bezczynszowych, do osiedli domów jednorodzinnych. - Firma działa na rynku nieprzerwanie od 23 lat, w trakcie których zebrała niezbędne doświadczenie. Doszliśmy do wniosku, że to jest najlepszy czas do rozpoczęcia projektów poza segmentem mieszkaniowym. W połowie 2014 roku w Warszawie wystartuje budowa dwóch lokalnych galerii handlowych na Targówku i na Białołęce, a w 2015 roku budowa biurowca klasy A na Woli - zapowiada Robert Ziółek, prezes zarządu w firmie Dolcan.

Także w swojej działalności w segmencie mieszkaniowym Dolcan zamierza w ciągu najbliższych lat koncentrować sie na rynku stołecznym. - Nasze kolejne projekty będą powstawały jako zupełnie nowe inwestycje, jak i w oparciu o już istniejące osiedla – będziemy realizować kolejne etapy, dzięki czemu inwestycje będą przebiegały szybciej i sprawniej, ponieważ będziemy bazować na już istniejącej infrastrukturze. W dalszym ciągu będziemy stawiać na szeroką ofertę mieszkań w różnych lokalizacjach oraz segmentach – zarówno popularnym, jak np. II etapie Osiedla Tęczowego we Włochach, czy kolejnych etapach osiedli mieszkań bezczynszowych, jak i na inwestycje z nieco wyższej półki – w II etapie Osiedla Ogrody Ochota  przy Al. Krakowskiej - mówi portalowi Robert Ziółek.

 

Dla firmy LC Corp, która działa w dwóch obszarach branży nieruchomości, na rynku mieszkaniowym i komercyjnym, ubiegły rok okazał się szczególny właśnie w tym drugim segmencie. - Do użytku oddaliśmy biurowiec Wola Center w Warszawie, kupiliśmy Sky Tower we Wrocławiu oraz rozpoczęliśmy budowę Silesia Star w Katowicach. Wliczając Arkady Wrocławskie, daje nam to łącznie około ponad 148 tys. mkw. powierzchni komercyjnej z przeznaczeniem pod wynajem - wylicza Mirosław Kujawski, wiceprezes LC Corp.

Także na rynku mieszkaniowym przez ostatnie 3 lata firma LC Corp systematycznie umacniała swoją pozycję. - Obecnie jesteśmy jedną z największych spółek deweloperskich w Polsce. W kolejnych latach planujemy utrzymanie tej pozycji i rozwój kluczowych dla nas rynków jakimi są Warszawa, Wrocław, Kraków oraz Gdańsk - wyjaśnia Mirosław Kujawski.

Utrwalanie pozycji wiodącego dewelopera w Polsce oraz na warszawskim rynku mieszkaniowym od kilku lat jest również strategicznym celem firmy Dom Development. - Przyglądamy się rynkowi mieszkaniowemu uzupełniając bank ziemi niezbędny do realizacji naszych dalszych planów - informuje Radosław Bieliński z Dom Development.

 

Szeroko zakrojone plany inwestycyjne, dotyczące rynku stołecznego, ma także firma Matexi Polska. W dłuższej perspektywie deweloper planuje uruchomić inwestycje mieszkaniowe we wszystkich atrakcyjnych rejonach Warszawy. - Do końca roku mamy zamiar rozszerzyć ofertę do ponad 1300 lokali w takich dzielnicach: Ursynów, Bielany, Wola, Marymont oraz Bemowo. W najbliższych tygodniach, poza rozpoczęciem sprzedaży w inwestycji Apartamenty Marymont, zamierzamy osiągnąć kolejne etapy w przygotowaniu projektów przy ul. Kolskiej na Woli, gdzie do oferty trafi 600 nowych mieszkań. Rozpoczniemy także przygotowania do realizacji inwestycji na naszej nowej działce przy ul. Maszewskiej. Sukcesywnie zamierzamy też pokazywać kolejne projekty w nowych lokalizacjach - zapewnia Elżbieta Brodowska, dyrektor sprzedaży i marketingu w Matexi Polska.

Zgodnie z oczekiwaniami klientów, przygotowując nową ofertę firma będzie zwracać szczególną uwagę na takie aspekty, jak atrakcyjne rozkłady mieszkań - dające duże możliwości aranżacyjne, dostępność  infrastruktury, a także kameralność i dopracowanie architektoniczne inwestycji.

 

Spółka Echo Investment prowadzi inwestycje w kilku obszarach działalności deweloperskiej (mieszkania, biura, hotele, centra handlowe) wprowadzając na rynek projekty wyłącznie z wyższej półki. - Takiej zasady nadal się trzymamy. W dalszym ciągu będziemy się koncentrować na miastach, w których dotychczas funkcjonowaliśmy, ze szczególnym naciskiem na aglomeracje o największej chłonności rynku, takie jak Warszawa, Kraków, Wrocław i Poznań. Cały czas poszukujemy dobrych lokalizacji pod mieszkania i apartamenty w segmencie średnim i wyższym - tłumaczy Dariusz Cholewa, dyrektor działu projektów mieszkaniowych w Echo Investment.

Wawel Service, który szczególnie aktywnie działa na rynku krakowskim, od wielu lat inwestuje w budownictwo energooszczędne. Projekt Borkowska B1 i B2 w Krakowie jako pierwszy w Polsce pozytywnie przeszedł proces weryfikacji NFOŚiGW i spełnia wymogi dla standardu NF40. Oznacza to, że nabywcy mieszkań mogą skorzystać z dopłat do kredytu hipotecznego (11 tys. zł.) w ramach programu NFOŚiGW. - Oferowane przez nas energooszczędne domy i mieszkania podnoszą komfort i jakość codziennego życia, a także są tanie w zakupie i w eksploatacji. W planach mamy kolejne tego typu inwestycje - deklaruje Piotr Kijanka, dyrektor ds. sprzedaży w Wawel Service.

 

Firma Ronson zamierza nadal rozwijać się na polskim rynku i sprzedawać w kolejnych latach coraz więcej wysokiej jakości mieszkań w dobrze zlokalizowanych projektach deweloperskich. - Naszym celem na 2014 rok  jest sprzedaż przynajmniej 650 lokali, czyli wzrost w porównaniu z rokiem ubiegłym, który był dla nas pod tym względem najlepszy w historii - mówi portalowi Dompress.pl Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Ronson Development.  

- Systematycznie chcemy zwiększać naszą ofertę w największych miastach w Polsce, a w szczególności w Warszawie, która zdecydowanie jest najbardziej atrakcyjnym rynkiem mieszkaniowym w Polsce. Obecnie dysponujemy bankiem ziemi, dzięki któremu możemy wybudować ponad 5 000 mieszkań w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu i Szczecinie. Systematycznie chcemy także kupować nowe działki, aby zapewnić sobie odpowiednią bazę do realizacji nowych inwestycji w kolejnych latach - mówi o planach dyrektor spółki Ronson.

Grupa Inwest , która ma ugruntowaną pozycję na rynku warszawskim, powoli staje się firmą ogólnopolską. Planuje ekspansję na inne, prężnie rozwijające się regiony Polski, gdzie rynek nie jest jeszcze przepełniony i łatwo o dobrą lokalizację dla inwestycji. - Jesteśmy obecni w Katowicach, gdzie ukończyliśmy przed terminem budowę inwestycji przy ulicy Opolskiej. Mamy już kupioną nową działkę w bardzo dobrej lokalizacji i jesienią rozpoczniemy kolejną inwestycję w Katowicach, przy ulicy Pułaskiego. Rozważamy też zakup działki w Trójmieście. Nasza strategia oparta jest o małe i średnie projekty - przyznaje Katarzyna Daszkiewicz z Grupy Inwest.

Dla Vantage Development kluczowym projektem są Promenady Wrocławskie, które w rzeczywistości stają się nową dzielnicą miasta. To właśnie temu projektowi w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy deweloper poświęci najwięcej uwagi.  - Promenady Wrocławskie to nie tylko mieszkania, ale i oferta dla biznesu. Docelowo w całej dzielnicy powstanie kilkanaście segmentów o różnym przeznaczeniu oraz bardzo duża ilość zagospodarowanych terenów zielonych i rekreacyjnych - wyjaśnia Edward Laufer, prezes Vantage Development.

Edward Laufer podkreśla, że cały projekt został tak pomyślany, żeby wpisał się także w proces rewitalizacji nadbrzeża Odry, które po wielu latach odzyskuje dawną świetność oraz atrakcyjny kształt i wygląd. Gotowy i w pełni wynajęty jest już biurowiec Promenady Epsilon, a do końca 2014 roku oddany do użytku zostanie biurowiec Promenady Zita.

 

Autor: Kamil Niedźwiedzki, analityk Dompress.pl

dompress : :
mar 20 2014 Bonusy zamiast obniżek cen
Komentarze: 0

Zamiast obniżać ceny, deweloperzy wolą dorzucić bonusowe wykończenie mieszkania, bony towarowe lub oferować atrakcyjny harmonogram wpłat. Promocje cenowe nie są w tej chwili częstym zjawiskiem na rynku.  

Choć nie należy spodziewać się wiosennego festiwalu promocji na rynku nowych mieszkań, deweloperzy mają przeważnie coś do zaoferowania by zachęcić klientów do zakupu. Spore zainteresowanie nowo budowanymi lokalami, które na ogół są tańsze od mieszkań używanych, utrzymuje się od połowy  ubiegłego roku. Sprzedaż jest dobra, oferta deweloperska maleje, więc firmy nie mają potrzeby bić się o nabywców.  

Stawki cenowe na rynku deweloperskim w całym kraju są stabilne i od wielu miesięcy nie zmieniają się. Na wyraźnie niższą cenę można liczyć zwykle tylko w tych inwestycjach, w których uruchomiona jest przedsprzedaż mieszkań w początkach budowy. Stopniowo przeceniane są też pojedyncze, problematyczne lokale, które nie znalazły nabywców na osiedlach już oddanych. Dotyczy to głównie dużych mieszkań lub takich o mniej atrakcyjnym rozkładzie. 

Nowe inwestycje są tak planowane, by wprowadzane do sprzedaży mieszkania były od razu konkurencyjne rynkowo. W projektach, które są rozpoczynane przeważają małe dwu i trzypokojowe mieszkania, takie jakie są najczęściej poszukiwane.  

Kawalerki mają małe wzięcie, w wielu budowanych osiedlach dostępne są więc niedużo od nich większe, mieszkania dwupokojowe. - Często w powstających osiedlach mieszkania jednopokojowe w ogóle nie są przewidziane, a zamiast nich projektowane są małe dwójki. Nowe projekty oferują też małe mieszkania trzypokojowe o metrażu dwupokojowych.  Klienci szczególnie chętnie wybierają mieszkania w inwestycjach ukończonych lub będących na ukończeniu - komentuje Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w Red Real Estate Development.  

Teresa Witkowska zwraca jednak uwagę, że w gotowych budynkach oferta jest już bardzo ograniczona i najmniejsze lokale są już sprzedane. W warszawskim Osiedlu Alpha zakończonym niedawno przez Red Real Estate Development wśród najmniejszych lokali są jeszcze dostępne mieszkania trzypokojowe o pow. od 54 mkw. Deweloper, chcąc zachęcić klientów do zakupu oferuje wykończenie mieszkań w cenie.    

Najtańszych mieszkań w Warszawie należy szukać na Białołęce, Bemowie, Targówku czy w Ursusie. Osoby chcące skorzystać z dopłat, mieszkania w cenie mieszczącej się w obowiązującym w programie Mieszkanie dla Młodych limicie, znajdą praktycznie tylko na Białołęce. Tylko w tej dzielnicy oferowane są  mieszkania w cenie poniżej 6 000 zł/mkw. Według danych portalu nieruchomości Dompress.pl, metr mieszkania od dewelopera w Warszawie kosztuje średnio ponad 7 100 zł.

Przeciętnie zarabiająca osoba (wg GUS średnia krajowa to ok. 4217 zł, czyli ok. 3004 zł na rękę) może dziś liczyć na 297 tys. zł kredytu hipotecznego, wylicza Invigo. W Warszawie kupi w tej kwocie nowy lokal o powierzchni niespełna 42 mkw. Rodzinie z dwójką dzieci, osiągającej wynagrodzenie w wysokości 6008 zł netto, bank pożyczy 622 tys. zł i będzie mogła sobie pozwolić na mieszkanie o metrażu ponad 87 mkw.

 

Autor: RED Real Estate Development