Najnowsze wpisy, strona 94


sie 20 2019 Rewitalizacja historycznych terenów przemysłowych...
Komentarze: 0

W realizacji najbardziej spektakularnych, wielofunkcyjnych inwestycji, opartych na rewitalizacji dawnych obiektów przemysłowych, wybija się dziś przede wszystkim Łódź i Warszawa. Z dużym, miastotwórczym projektem rewitalizacyjnym startuje też Gdańsk

- Inwestycje związane z rewitalizacją dawnych fabryk, elektrowni, browarów, czy stoczni, które dzięki przebudowie oferują nowe, komplementarne funkcje to dziś wyraźny trend urbanistyczny, który najbardziej widoczny jest w największych miastach w kraju – zauważa Mateusz Strzelecki, Partner i Head of Regional Markets w Walter Herz. - Zaniedbane tereny poprzemysłowe z historycznymi zabudowaniami, szczególnie te położone w centrach aglomeracji, przekształcane są zwykle zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Część tego typu przedsięwzięć, nie tylko przynosi atrakcyjne obiekty komercyjne i poprawia jakość przestrzeni publicznej, ale również zmienia użyteczność całych kwartałów miejskich – przyznaje ekspert.  

Mateusz Strzelecki zwraca uwagę, że projekty rewitalizacyjne poza swoją miastotwórczością, niosą także wartość dodaną w postaci autentyczności, którą czerpią z tożsamości miejsca, historii i niepowtarzalnego charakteru dawnych zabudowań. – Dzięki temu, takie inwestycje są ciekawsze od nowych obiektów i stają się jednymi z najatrakcyjniejszych i najbardziej reprezentacyjnych miejsc w miastach. Różnorodność funkcji i ciekawe zagospodarowanie nowych placów, alejek i pasaży sprawia, że wpisują się w miejski koloryt, nie tylko jako atrakcyjne centra, ale są także tętniącymi życiem, lokalnymi miejscami spotkań i wizytówkami dzielnic – dodaje Strzelecki.    

- Za takimi głośnymi realizacjami, jak warszawski Koneser, czy łódzka OFF Piotrkowska, które stały się już gorącymi punktami na mapie turystycznej, idą kolejne. Stara Praga od lat czekała na projekt, który swoją siłą oddziaływania, efektywnie przyczyniłaby się do zmiany jej wizerunku. Koneser, który z sukcesem połączył urok wiekowej architektury z nowoczesnym designem, przyciąga dziś tłumy, dzięki organizowanych na jego terenie licznym wydarzeniom kulturalnym. I tak dzielnica, do której wcześniej budziła rezerwę, postrzegana jest dziś jako atrakcyjna i przyjazna – tłumaczy Mateusz Strzelecki.

Łódź w procesie rewitalizacji

Program rewitalizacji prowadzony w Łodzi to największe tego rodzaju przedsięwzięcie w Polsce. W ramach restrukturyzacji obszarowej restaurowane są kamienice i zabudowania dawnych obiektów fabrycznych oraz infrastruktura miejska. Miasto inwestuje olbrzymie środki w przestrzeń publiczną, pozyskując na ten cel wysokie fundusze unijne. Władze Łodzi sukcesywnie rozwijają jednocześnie współpracę z inwestorami. W mieście prowadzą projekty największe firmy deweloperskie w kraju.

Niedawno ze swoją inwestycją wystartowało Echo Investment. Fuzja, realizowana na terenie dawnej fabryki Karola Scheiblera przy ulicy Tymienieckiego w Łodzi, ma być otwartą, atrakcyjną częścią miasta, gdzie dawna, ceglana zabudowa połączy się z nowoczesną. Złoży się na to 20 budynków o różnorodnych funkcjach, wśród których 14 to zaadoptowane zabudowania historyczne. W sercu kompleksu usytuowany będzie nowy plac miejski  i secesyjna elektrociepłownia, która po rewitalizacji przeznaczona zostanie na cele kulturalne, edukacyjne lub gastronomiczne. Projekt zakłada budowę czterech budynków z ponad 600 mieszkaniami. Przyniesie ponadto 40 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, a historyczne zabudowania pomieszczą 15 tys. mkw. przestrzeni przeznaczonej na usługi, sklepy i restauracje.

Multifunkcyjny Księży Młyn

Wcześniej na terenie Księżego Młyna inwestowała firma Opal Property Developments, która przekształciła w lofty U Scheiblera ponad 200 metrowy budynek dawnej przędzalni, gdzie znalazło się 421 mieszkań. W odrestaurowanej fabryce Ludwika Grohmana mieszczą się dziś nowoczesne biura. W zmodernizowanych budynkach magazynowych działa zaś Art Inkubator. Miasto odnowiło też usytuowaną obok przędzalni, neorenesansową willę Herbsta, a w odrestaurowanym budynku dawnej szkoły przy fabryce Scheiblera w 2020 roku nową siedzibę znajdzie Akademickie Centrum Designu ASP.  

W historycznej remizie strażackiej, zrewitalizowanej przez firmę St. Paul’s Developments, funkcjonują dziś nowoczesne biura. Wysokiej klasy powierzchnie biurowe mieści też Textorial Park, nowy obiekt biurowy, który powstał w pobliżu tego zabytkowego budynku. Aktualnie deweloper przygotowuje realizację nowego projektu, którego budowa ma rozpocząć się jeszcze w tym roku. Textorial Park II obejmuje renowację i nadbudowę dwóch zabytkowych magazynów bawełny dawnego kompleksu Scheiblera i budowę nowoczesnego biurowca, w których do wynajęcia będzie łącznie 26 tys. mkw. powierzchni. Firma zapowiada również stworzenie ponad 9 tys. mkw. ogólnodostępnej przestrzeni wypoczynkowej z kawiarniami, centrum fitness&SPA, a nawet przedszkole i bibliotekę.

Monopolis na ostatnim wirażu  

W tym roku mają natomiast zakończyć się prace nad rewitalizacją zabudowań dawnego Monopolu Wódczanego z 1902 roku, trzeciego co do wielkości łódzkiego zespołu fabrycznego, po zakładach Karola Scheiblera i Izraela Poznańskiego. Wielofunkcyjny kompleks Monopolis, położony w centrum miasta, dostarczy 23,4 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, mieszczącej się w zabytkowym gmachu rozlewni i dwóch nowych budynkach. Zaoferuje także rozwiniętą ofertę gastronomiczną, kulturalną oraz usługową na powierzchni 5 tys. mkw. W dawnym laboratorium wódek smakowych powstanie bistro, a w magazynie spirytusu – teatr. Ważną częścią kompleksu stanie się muzeum poświęcone historii Polmosu i technologii wytwarzania wódki. Monopolis mieścił będzie blisko 100 metrowy pasaż z licznymi restauracjami i kawiarniami, zlokalizowany jest w centralnym punkcie obiektu.  

Przy ulicy Zielonej w Łodzi rozpoczyna się również rewitalizacja kamienicy Aurbachów. W połowie 2021 roku w kamienicy mają zostać oddane nowoczesne biura i punkty usługowo-handlowe na parterze w budynku. Neobarokowa kamienica, składająca się z budynku frontowego i dwóch oficyn przyniesie po rewitalizacji ponad 1,4 tys. mkw. powierzchni najmu.    

Projekty rewitalizacyjne na warszawskiej Woli

W Warszawie kilka ostatnich lat to z kolei czas dużych przemian przestrzennych związanych z przekształceniem obszarów postindustrialnych przede wszystkim na Woli i Pradze Północ. Na Woli pomiędzy ulicą Żelazną, Łucką i Prostą proces rewitalizacji przechodzą dziś zabudowania dawnego Towarzystwa Akcyjnego Fabryk Metalowych Norblin, Bracia Buch i T. Werner. Zachowało się tam dziewięć XIX-wiecznych obiektów, które po renowacji pełnić będą funkcje handlowo-usługowe. Firma Capital Park, która jest inwestorem projektu planuje także budowę nowych biurowców. Na terenie obiektu otwarte zostanie też kino, teatr oraz muzeum dawnej fabryki Norblina z 50 odrestaurowanymi maszynami i kolekcją platerów.

Pomiędzy budynkami, na obszarze 2 hektarów powstanie sieć pasaży, wewnętrznych uliczek i skwerów, wypełnionych zielenią, które tworzyć będą mini dzielnicę. ArtN dostarczy 66 tys. mkw. powierzchni użytkowej, w tym 40 tys. mkw. powierzchni biurowej i 26 tys. mkw. przestrzeni poświeconej funkcji handlowej, usługowej, rozrywkowej, kulturalnej i gastronomicznej. Na terenie kompleksu, który być otwarty na koniec 2020 roku, funkcjonował będzie BioBazar, kluby, restauracje oraz foodhall z ponad 20 konceptami gastronomicznymi. Przewidziany został też czteropoziomowy parking podziemny.

Browary Warszawskie i Bohema

Niedaleko, fabryki Norblina, w kwartale ulic Grzybowska, Wronia, Krochmalna i Chłodna usytuowany jest dawny Browar Haberbusch i Schiele, a później Browary Warszawskie. Na tym terenie Echo Investment realizuje zespół mieszkaniowo-biurowy. W skład inwestycji wchodzą dwa nowe budynki Biura przy Willi i Biura przy Warzelni, w których znajdzie się łącznie 46 tys. mkw. powierzchni oraz budynki mieszkalne. Inwestor przywrócił już świetność XIX-wiecznej willi przy ulicy Grzybowskiej, w której mieszkali niegdyś współwłaściciele firmy, Feliks i Kazimierz Schiele. Budynek dawnej warzelni i 170 letnie, zabytkowe piwnice mają po rewitalizacji przyjąć zaś funkcje gastronomiczno-rozrywkowe. W Browarach Warszawskich powstanie też nowa ulica Haberbuscha i Schielego oraz pięć placów miejskich. Obiekt zaoferuje bogatą ofertę gastronomiczną, a w centralnym punkcie - Rynku Warzelni otwarta zostanie XIX-wieczna warzelnia. Zakończenie realizacji inwestycji planowane jest w 2020 roku.

Z kolei na warszawskiej Pradze przy ulicy Szwedzkiej, niedaleko słynnego już Konesera, dzięki któremu dzielnica znacznie zyskała na popularności wśród mieszkańców miasta i turystów, rusza restrukturyzacja dawnej fabryki Pollena-Uroda. Na terenie zakładów, które przed wojną należały do rodziny Schichtów, firma Okam Capital wznosi zespół mieszkaniowo-komercyjny o nazwie Bohema. Projekt obejmuje budowę nowych budynków i rewitalizację zabytkowych zabudowań. W centralnym punktem nowego, otwartego placu miejskiego, na którym odbywać się będą wydarzenia artystyczne, znajdzie się 83 metrowy komin górujący niegdyś nad zakładem Polleny. Rewitalizacja historycznych budynków Kotłowni, Glicerynowni i Warzelni, w których znajdzie się około 6,5 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni komercyjnej, już się rozpoczęła, a jej zakończenie przewidziane jest w pierwszym kwartale 2021 roku. Bohema, usytuowana na 4,3 hektarowym terenie, zaoferuje mieszkania, lokale handlowo-usługowe i biurowe oraz przestrzeń co-workingową.  

Elektrownia znów rozbłyśnie na Powiślu

Niedługo życie wróci również m.in. do opuszczonego budynku PZO przy ulicy Grochowskiej 316/320. Na terenie przedwojennych zakładów optycznych firmy Cain International i White Star Real Estate planują budowę 121 mieszkań i odrestaurowanie ponad 12 tys. mkw. powierzchni z przeznaczeniem na cele biurowo-usługowe w dawnym obiekcie fabrycznym. Realizacja inwestycji ma się zakończyć w 2021 roku.

White Star Real Estate wraz z Tristan Capital Partners na warszawskim Powiślu prowadzi też projekt związany z rewitalizacją dawnej Elektrowni Warszawskiej z 1904 roku. Multifunkcyjna Elektrownia Powiśle w trzech nowych budynkach biurowych zaoferuje 22 tys. mkw. powierzchni najmu, a ponadto 90 luksusowych, loftowych apartamentów na wynajem i butikowy hotel ze 150 pokojami. Na terenie obiektu, który ma zostać oddany wiosną 2020 roku, dostępna będzie też część handlowo-restauracyjna o powierzchni 18 tys. mkw. z prawie 40 różnorodnymi konceptami gastronomicznymi oraz nowe place miejskie usytuowane pomiędzy odrestaurowanymi i nowymi budynkami.  

Rewitalizacja Stoczni Cesarskiej na starcie

Niezwykle interesująco zapowiada się również projekt związany z rewitalizacją obszaru Młodego Miasta i Stoczni Cesarskiej w Gdańsku. Restrukturyzacją mają zostać objęte 73 hektarowe tereny postoczniowe nad Motławą, położone w bliskim sąsiedztwie Starego Miasta, które stanowią dziś własność prywatnych inwestorów. W planach jest wykorzystanie dawnych hal stoczniowych oraz budowa nowych obiektów hotelowych, biurowych i mieszkalnych. Rewitalizacja tego obszaru ma dać Gdańskowi nową, reprezentacyjną dzielnicę, gdzie poza budynkami mieszkalnymi i komercyjnymi mieścić się będą liczne restauracje, sklepy, placówki usługowe, a także parki i skwery dla mieszkańców.

Rewitalizacja zabudowań Stoczni Cesarskiej, która jest wyjątkowym miejscem na mapie miasta, właśnie ruszyła. Belgijska spółka Stocznia Cesarska Development otrzymała niedawno pozwolenie na budowę, umożliwiające rozpoczęcie remontu budynku Dyrekcji. Renowacja zabytkowego obiektu z 1878 roku ma zakończyć się w lipcu 2020 roku. W odnowionej Dyrekcji będzie 4 tys. mkw. powierzchni biurowej, a także sale konferencyjne, strefy relaksu, kawiarnia, przestrzeń eventowa. Pierwszy etap realizacji projektu obejmie również adaptację Remizy i budowę pierwszych czterech budynków mieszkalnych na Placu Dyrekcyjnym oraz nowej przestrzeni publicznej. Na terenie Młodego Miasta wielu deweloperów przygotowuje aktualnie do budowy swoje projekty komercyjne i mieszkaniowe.    

Poznań, Kalisz i Radom z klimatycznymi miejscówkami

Nową dzielnicę z różnymi funkcjami ma mieć też Poznań. Nowy kwartał miejski powstanie na terenie wygaszonej elektrociepłowni w zakolach Warty. Część terenu, na którym planowana jest Mała Wenecja należy do Veolii, a część do miasta, które poszukuje inwestorów dla tego przedsięwzięcia. W tym celu opracowano koncepcję zabudowy obszaru Elektrociepłowni Garbary na Ostrowie Tumskim.    

Ciekawą, zakończoną niedawno rewitalizacją może pochwalić się natomiast Kalisz, gdzie na   terenie dawnej Fabryki Fortepianów i Pianin Calisia otwarty został wielofunkcyjny kompleks biznesowy Calisia One. W najstarszej, zabytkowej części historycznych zabudowań oddana została nowoczesna powierzchnia biurowa. Stanął w niej również fortepian wyprodukowany w 1939 roku. W kompleksie funkcjonuje hotel Hampton by Hilton Kalisz i otwarty został zrewitalizowany dziedziniec z knajpkami, restauracjami i konceptami kulinarnymi.

Na swoje kolejne wcielenie czekają też zabudowania Fabryki Broni Łucznik w Radomiu. Agencja Rozwoju Przemysłu w drodze przetargu wyłoni wykonawcę dokumentacji projektowej rewitalizacji, przebudowy i nadbudowy wraz ze zmianą sposobu użytkowania kompleksu budynków fabrycznych przy ulicy Przemysłowej. W dawnych zabudowaniach ma powstać nowoczesna powierzchnia biurowa, przede wszystkim dla branży nowoczesnych usług dla biznesu. Przewidziane zostały tam też sale na konferencje, szkolenia, działalność dydaktyczna i kulturalno-oświatową.     

 

o Walter Herz

Walter Herz jest wiodącym na rynku, polskim podmiotem prowadzącym działalność w sektorze nieruchomości komercyjnych i hotelowych na terenie całego kraju. Od 7 lat firma świadczy kompleksowe, specjalistyczne usługi w zakresie doradztwa inwestycyjnego. Zapewnia pełną obsługę firmom oraz instytucjom związanym z rynkiem nieruchomości. Eksperci Walter Herz wspierają klientów w poszukiwaniu i wynajmie powierzchni, komercjalizacji inwestycji, a także procesie zarządzania i administrowania projektami.

Poza siedzibą w Warszawie, firma posiada odziały w Krakowie i Gdańsku. Powołała pierwszą w kraju Akademię Najemcy, która oferuje najemcom powierzchni komercyjnych z całej Polski bezpłatne szkolenia stacjonarne, prowadzone w największych miastach w kraju. W trosce o najwyższy poziom etyczny świadczonych usług wprowadziła Kodeks Dobrych Praktyk. Firma Walter Herz jest zrzeszona w organizacjach i stowarzyszeniach wspierających rozwój sektora BPO/SSC w Polsce. 

 

 

 

dompress : :
sie 13 2019 Czy nabywcy inwestycyjni odpływają z rynku...
Komentarze: 0

Czy na rynku nowych mieszkań słabnie popyt inwestycyjny? Czy zmniejsza się liczba nabywców zainteresowanych zakupem nieruchomości z przeznaczeniem na wynajem? Dlaczego? Sondę przygotował serwis nieruchomości Dompress.pl           

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Zainteresowanie klientów inwestycyjnych wciąż jest bardzo duże, niemniej z uwagi na wzrost cen mieszkań, jak również ograniczony zakres dostępnej oferty na rynku, takich transakcji jest mniej. Warto zaznaczyć, iż Polacy posiadają ponad 760 mld złotych oszczędności, z czego ponad połowa jest ulokowana na niskooprocentowanych lub nieoprocentowanych rachunkach bieżących, tak więc inwestycja w nieruchomości wciąż jest ciekawą alternatywą do inwestowania.

W ostatnich miesiącach, z uwagi na silny wzrost cen mieszkań, możemy obserwować zmianę trendu rynkowego. Coraz więcej klientów wybiera projekty tańsze, zlokalizowane dalej od centrum, z nastawieniem głównie na najem długoterminowy. Potwierdzają to ostatnie analizy rentowności najmu dla Warszawy, w której najwyższa stopa zwrotu nie dotyczy Śródmieścia, Mokotowa, czy Woli, ale Białołęki.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Nadal utrzymuje się wysoki popyt na mieszkania, który potęgują, zarówno zakupy inwestycyjne, jak i na własny użytek. Rynek mieszkaniowy jest stabilny, a sytuacja w branży korzystna dla wyspecjalizowanych spółek. Decyzjom o zakupie nieruchomości u dewelopera niezmiennie sprzyjają m.in. olbrzymie braki lokalowe, a także spadek bezrobocia i rosnące aspiracje życiowe oraz niskie stopy procentowe.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Według NBP inwestycja w mieszkanie nadal jest postrzegana przez naszych rodaków jako atrakcyjna lokata. Ceny  mieszkań rosną, a kurcząca się oferta spowalnia dynamikę sprzedaży. Mimo to obserwujemy, że popyt inwestycyjny na mieszkania, związany z oczekiwaniem wyższych stóp zwrotu z wynajmu, niż z aktywów finansowych, nadal się utrzymuje. W inwestycjach premium, jak Bliska Wola Tower w Warszawie i Hanza Tower w Szczecinie zauważamy, że klienci na zakup lokali na wynajem wykorzystują przede wszystkim środki własne. W pierwszym kwartale 2019 roku, rentowność inwestycji w tych miastach dla mieszkań o metrażu do 35 mkw. wynosiła około 7 proc. brutto rocznie.

Wojciech Duda, wiceprezes Duda Development

Z naszych doświadczeń i analiz wynika, że osób inwestujących w mieszkania z przeznaczeniem na wynajem zdecydowanie nie ubywa. Przeciwnie, w każdym z naszych projektów lokale, które tradycyjnie uznawane są za optymalne pod inwestycje, tj. kawalerki oraz kompaktowe mieszkania dwupokojowe są nabywane najchętniej.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie zauważyliśmy spadku zainteresowania zakupami inwestycyjnymi w naszych inwestycjach. Poziom popytu jest zależny od lokalizacji inwestycji. Największą popularnością wśród inwestorów cieszą się Apartamenty Przy Arsenale zlokalizowane w Warszawie w pobliżu placu Bankowego. Niespodziewanie dużym zainteresowaniem cieszy się również inwestycja Moja Północna położona na warszawskim Tarchominie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Nie zaobserwowaliśmy trendu związanego z osłabieniem aktywności nabywców inwestycyjnych. Przeciwnie, mieszkania w naszych projektach nadal cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Szczególnie nowa inwestycja Metro Park zlokalizowana przy stacji metra Słodowiec oraz Okopowa 59A usytuowana na styku Woli i Śródmieścia postrzegane są jako dobre lokalizacje pod kątem inwestycji w mieszkania na wynajem.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Jeśli chodzi o nasze projekty nie zauważyliśmy obniżenia popytu wśród klientów inwestycyjnych. To kupujący, którzy nadal stanowią bardzo silną grupę nabywczą, napędzającą sprzedaż kawalerek i kompaktowych mieszkań dwupokojowych.

Piotr Tarkowski, dyrektor ds. Sprzedaży Allcon Osiedla

Popyt inwestycyjny zmniejszył się, co wcale nie oznacza, że jest to efekt odpływu potencjalnych klientów. Zmniejszyła się również globalna sprzedaż nieruchomości na rynku pierwotnym. Problem nie leży jednak po stronie popytowej, tylko podażowej. Proces wprowadzanie nowych inwestycji na rynek wydłuża się głównie z powodów formalnych, dostępności podwykonawców oraz wzrostu cen materiałów. W efekcie, na rynku funkcjonuje ograniczona oferta mieszkań, przede wszystkim tych typowo inwestycyjnych. Dla inwestora najważniejsze jest natomiast to, żeby nieruchomość jak najszybciej zaczęła „pracować”. Priorytetem jest szybki odbiór lokalu oraz odpowiednia relacja powierzchni mieszkania do liczby pokoi.

Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor ds. sprzedaży Ronson Development

Zainteresowanie zakupem nieruchomości pod kątem inwestycyjnym jest nieco mniejsze niż rok, czy dwa lata temu, choć to raczej korekta niż spadek. Główną jej przyczyną są ceny mieszkań, które istotnie wzrosły ze względu na rosnące koszty wykonawstwa oraz drożejące grunty. I choć nie przewidujemy na razie dalszych znaczących podwyżek, raczej nie należy się też spodziewać spadku cen mieszkań. Czynsze natomiast nie rosły w aż tak szybkim tempie, w związku z czym wydłużył się oczekiwany okres zwrotu z inwestycji w mieszkania. Inwestowanie w nieruchomości wciąż jednak cieszy się dużą popularnością, ponieważ przynosi znacznie większy zysk niż depozyty i jest uważane za bezpieczniejsze niż fundusze inwestycyjne.

Katarzyna Nowicka, prezes zarządu w firmie Akord

Popyt inwestycyjny nie słabnie. W dalszym ciągu inwestowanie w nieruchomości gwarantuje wysokie stopy zwrotu.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Pojawiają się pierwsze symptomy uspokojenia rynku, chociaż łatwiej będzie ocenić sytuację po wakacjach. Pierwszy kwartał br. ewidentnie był szczytem hossy. Drugi pokazuje lekkie spowolnienie i wskazuje na powstającą lukę pomiędzy cena ofertową a transakcyjną. Ceny ofertowe dochodzą do maksymalnych, akceptowalnych przez rynek.

Rynek wynajmu jest mocno kreowany przez popyt inwestycyjny. W ostatnich latach wielu inwestorów kupowało pakiety mieszkań na wynajem, na czym można było sporo zyskać. Dziś rynek jest nasycony, a wyłącznie popyt indywidualny nie przyczyni się do utrzymania hossy.

Monika Foremniak, specjalista ds. sprzedaży mieszkań w firmie Peira

Spotkaliśmy się z opiniami o odpływie inwestorów z rynku mieszkaniowego, ale dotyczy to prawdopodobnie inwestycji w centrach miast, które faktycznie są mocno zabudowywane w ostatnim czasie inwestycjami sprofilowanymi na klienta wynajmującego. W naszych projektach, takich jak na przykład osiedle Oliwkowe, które usytuowane jest w pobliżu centrum Łodzi, nie zauważyliśmy tego trendu. Klienci nadal lokują pieniądze w nieruchomościach, których ceny w długiej perspektywie czasowej zawsze rosną.

 

Autor: Dompress.pl

 

dompress : :
sie 13 2019 Czy nabywcy inwestycyjni odpływają z rynku...
Komentarze: 0

Czy na rynku nowych mieszkań słabnie popyt inwestycyjny? Czy zmniejsza się liczba nabywców zainteresowanych zakupem nieruchomości z przeznaczeniem na wynajem? Dlaczego? Sondę przygotował serwis nieruchomości Dompress.pl           

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Zainteresowanie klientów inwestycyjnych wciąż jest bardzo duże, niemniej z uwagi na wzrost cen mieszkań, jak również ograniczony zakres dostępnej oferty na rynku, takich transakcji jest mniej. Warto zaznaczyć, iż Polacy posiadają ponad 760 mld złotych oszczędności, z czego ponad połowa jest ulokowana na niskooprocentowanych lub nieoprocentowanych rachunkach bieżących, tak więc inwestycja w nieruchomości wciąż jest ciekawą alternatywą do inwestowania.

W ostatnich miesiącach, z uwagi na silny wzrost cen mieszkań, możemy obserwować zmianę trendu rynkowego. Coraz więcej klientów wybiera projekty tańsze, zlokalizowane dalej od centrum, z nastawieniem głównie na najem długoterminowy. Potwierdzają to ostatnie analizy rentowności najmu dla Warszawy, w której najwyższa stopa zwrotu nie dotyczy Śródmieścia, Mokotowa, czy Woli, ale Białołęki.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Nadal utrzymuje się wysoki popyt na mieszkania, który potęgują, zarówno zakupy inwestycyjne, jak i na własny użytek. Rynek mieszkaniowy jest stabilny, a sytuacja w branży korzystna dla wyspecjalizowanych spółek. Decyzjom o zakupie nieruchomości u dewelopera niezmiennie sprzyjają m.in. olbrzymie braki lokalowe, a także spadek bezrobocia i rosnące aspiracje życiowe oraz niskie stopy procentowe.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Według NBP inwestycja w mieszkanie nadal jest postrzegana przez naszych rodaków jako atrakcyjna lokata. Ceny  mieszkań rosną, a kurcząca się oferta spowalnia dynamikę sprzedaży. Mimo to obserwujemy, że popyt inwestycyjny na mieszkania, związany z oczekiwaniem wyższych stóp zwrotu z wynajmu, niż z aktywów finansowych, nadal się utrzymuje. W inwestycjach premium, jak Bliska Wola Tower w Warszawie i Hanza Tower w Szczecinie zauważamy, że klienci na zakup lokali na wynajem wykorzystują przede wszystkim środki własne. W pierwszym kwartale 2019 roku, rentowność inwestycji w tych miastach dla mieszkań o metrażu do 35 mkw. wynosiła około 7 proc. brutto rocznie.

Wojciech Duda, wiceprezes Duda Development

Z naszych doświadczeń i analiz wynika, że osób inwestujących w mieszkania z przeznaczeniem na wynajem zdecydowanie nie ubywa. Przeciwnie, w każdym z naszych projektów lokale, które tradycyjnie uznawane są za optymalne pod inwestycje, tj. kawalerki oraz kompaktowe mieszkania dwupokojowe są nabywane najchętniej.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Nie zauważyliśmy spadku zainteresowania zakupami inwestycyjnymi w naszych inwestycjach. Poziom popytu jest zależny od lokalizacji inwestycji. Największą popularnością wśród inwestorów cieszą się Apartamenty Przy Arsenale zlokalizowane w Warszawie w pobliżu placu Bankowego. Niespodziewanie dużym zainteresowaniem cieszy się również inwestycja Moja Północna położona na warszawskim Tarchominie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Nie zaobserwowaliśmy trendu związanego z osłabieniem aktywności nabywców inwestycyjnych. Przeciwnie, mieszkania w naszych projektach nadal cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony inwestorów. Szczególnie nowa inwestycja Metro Park zlokalizowana przy stacji metra Słodowiec oraz Okopowa 59A usytuowana na styku Woli i Śródmieścia postrzegane są jako dobre lokalizacje pod kątem inwestycji w mieszkania na wynajem.

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Jeśli chodzi o nasze projekty nie zauważyliśmy obniżenia popytu wśród klientów inwestycyjnych. To kupujący, którzy nadal stanowią bardzo silną grupę nabywczą, napędzającą sprzedaż kawalerek i kompaktowych mieszkań dwupokojowych.

Piotr Tarkowski, dyrektor ds. Sprzedaży Allcon Osiedla

Popyt inwestycyjny zmniejszył się, co wcale nie oznacza, że jest to efekt odpływu potencjalnych klientów. Zmniejszyła się również globalna sprzedaż nieruchomości na rynku pierwotnym. Problem nie leży jednak po stronie popytowej, tylko podażowej. Proces wprowadzanie nowych inwestycji na rynek wydłuża się głównie z powodów formalnych, dostępności podwykonawców oraz wzrostu cen materiałów. W efekcie, na rynku funkcjonuje ograniczona oferta mieszkań, przede wszystkim tych typowo inwestycyjnych. Dla inwestora najważniejsze jest natomiast to, żeby nieruchomość jak najszybciej zaczęła „pracować”. Priorytetem jest szybki odbiór lokalu oraz odpowiednia relacja powierzchni mieszkania do liczby pokoi.

Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor ds. sprzedaży Ronson Development

Zainteresowanie zakupem nieruchomości pod kątem inwestycyjnym jest nieco mniejsze niż rok, czy dwa lata temu, choć to raczej korekta niż spadek. Główną jej przyczyną są ceny mieszkań, które istotnie wzrosły ze względu na rosnące koszty wykonawstwa oraz drożejące grunty. I choć nie przewidujemy na razie dalszych znaczących podwyżek, raczej nie należy się też spodziewać spadku cen mieszkań. Czynsze natomiast nie rosły w aż tak szybkim tempie, w związku z czym wydłużył się oczekiwany okres zwrotu z inwestycji w mieszkania. Inwestowanie w nieruchomości wciąż jednak cieszy się dużą popularnością, ponieważ przynosi znacznie większy zysk niż depozyty i jest uważane za bezpieczniejsze niż fundusze inwestycyjne.

Katarzyna Nowicka, prezes zarządu w firmie Akord

Popyt inwestycyjny nie słabnie. W dalszym ciągu inwestowanie w nieruchomości gwarantuje wysokie stopy zwrotu.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

Pojawiają się pierwsze symptomy uspokojenia rynku, chociaż łatwiej będzie ocenić sytuację po wakacjach. Pierwszy kwartał br. ewidentnie był szczytem hossy. Drugi pokazuje lekkie spowolnienie i wskazuje na powstającą lukę pomiędzy cena ofertową a transakcyjną. Ceny ofertowe dochodzą do maksymalnych, akceptowalnych przez rynek.

Rynek wynajmu jest mocno kreowany przez popyt inwestycyjny. W ostatnich latach wielu inwestorów kupowało pakiety mieszkań na wynajem, na czym można było sporo zyskać. Dziś rynek jest nasycony, a wyłącznie popyt indywidualny nie przyczyni się do utrzymania hossy.

Monika Foremniak, specjalista ds. sprzedaży mieszkań w firmie Peira

Spotkaliśmy się z opiniami o odpływie inwestorów z rynku mieszkaniowego, ale dotyczy to prawdopodobnie inwestycji w centrach miast, które faktycznie są mocno zabudowywane w ostatnim czasie inwestycjami sprofilowanymi na klienta wynajmującego. W naszych projektach, takich jak na przykład osiedle Oliwkowe, które usytuowane jest w pobliżu centrum Łodzi, nie zauważyliśmy tego trendu. Klienci nadal lokują pieniądze w nieruchomościach, których ceny w długiej perspektywie czasowej zawsze rosną.

 

Autor: Dompress.pl

 

dompress : :
sie 07 2019 Czy ceny mieszkań są już najwyższe w...
Komentarze: 0

Czy ceny mieszkań doszły już do rekordowego poziomu ze szczytu ostatniej hossy sprzed ponad dekady? Czy możemy mówić o najwyższych cenach na rynku deweloperskim w jego historii? W jakich lokalizacjach mieszkania drożeją najszybciej? Sondę przygotował serwis nieruchomości Dompress.pl           

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Ceny w większości miast są wyższe niż w 2007/2008 roku, można mówić więc o rekordzie. Należy jednak pokreślić, że teraz znajdujemy się w zupełnie innych realiach rynkowych, dlatego nie można  wprost porównywać obecnej sytuacji do tej sprzed ponad dekady. Wystarczy wspomnieć, iż w ostatnich latach, poza wzrostem cen mieszkań, wrosły też w kraju zarobki średnio o ponad 70 proc. i inflacja o ponad 20 proc. Tym samym, pomimo zrównania się cen mieszkań z poziomem z lat 2007/2008, zdolność nabywcza klientów jest dwukrotnie wyższa.

Ceny mieszkań najbardziej wzrosły w największych aglomeracjach w kraju, przy czym podwyżki były różne w poszczególnych miastach. Jeśli chodzi o wysokość stawek, niezmiennie wybija się Warszawa, niemniej mocno zyskał Gdańsk, który wcześniej plasował się za Krakowem i Wrocławiem, a dziś jest trzecim najdroższym miastem w kraju, po Sopocie i Warszawie.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Faktycznie w skali całego rynku ceny mieszkań dotarły nominalnie, bez uwzględnienia inflacji, do poziomu cen ze szczytu hossy sprzed dekady. Najbardziej dynamiczne zwyżki dotyczyły rynku warszawskiego, wrocławskiego i krakowskiego. Jeśli jednak otoczenie rynkowe nie zmieni się, należy spodziewać się raczej stabilizacji poziomu cen, z utrzymaniem lekkiego trendu wzrostowego.

Warto zaznaczyć, że odnotowany w ostatnich miesiącach trend wzrostowy, jeśli chodzi o ceny mieszkań, miał związek z ciążącymi na branży budowlanej rosnącymi kosztami inwestycji. Przede wszystkim podrożały materiały budowlane i wykonawstwo, ale także ceny gruntów. Mówimy tu o znacznym wzroście, rzędu kilkuset złotych na metrze kwadratowym. Jednak w przypadku naszej firmy nie miało to aż tak znacznego, jak u konkurencji, przełożenia na ceny mieszkań. To zasługa naszego unikatowego modelu biznesowego, minimalizującego udział pośredników i bazującego m.in. na własnym generalnym wykonawstwie. Dzięki temu, w znacznym stopniu kompensujemy rosnące koszty inwestycji i niezmiennie oferujemy mieszkania w atrakcyjnych cenach.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Z danych NBP wynika, iż we wszystkich miastach z wyjątkiem Wrocławia, w ostatnim kwartale 2018 roku odnotowano najwyższą dynamikę wzrostu cen od czwartego kwartału 2007 roku. Jednak warto podkreślić, że dzisiaj sytuacja na rynku mieszkaniowym jest zupełnie inna niż dekadę temu. Deweloperzy podnoszą ceny ze względu na wyższe koszty robocizny i materiałów. Jeśli sytuacja na rynku wykonawstwa ustabilizuje się, dynamika wzrostu cen mieszkań prawdopodobnie ulegnie osłabieniu. Nieprędko jednak to nastąpi. W pierwszym kwartale 2019 roku, według danych rynkowych lokale sprzedawane przez deweloperów w 6 największych miastach Polski były średnio o ponad 11 proc. droższe niż rok wcześniej. Najszybciej drożały mieszkania w Warszawie, w szczególności w dobrych lokalizacjach. Na koniec marca br. średnia cena 1 mkw. w Warszawie wynosiła ponad 10 tys. zł, a rok temu było to 8,8 tys. zł/mkw. Średnia liczona jest jednak z uwzględnieniem zarówno cen apartamentów w inwestycjach premium, jak i z cen mieszkań dla mniej zamożnego klienta. Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o powierzchni do 55 mkw. i to właśnie takie lokale podrożały najbardziej.

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development odpowiedzialny za sprzedaż i marketing

W przypadku miast, w których działamy, na pewno możemy mówić o rekordowo wysokich cenach mieszkań w Warszawie, Szczecinie, a nawet Poznaniu, gdzie dotychczas ceny rosły znacznie wolniej. Mieszkania wyraźnie podrożały, niezależnie od lokalizacji. Takie warszawskie dzielnice, jak Białołęka czy Ursus, które wcześniej kojarzone były z tańszymi ofertami, drożały równie szybko, jak lokalizacje bliżej centrum miasta.  

Piotr Tarkowski, dyrektor ds. Sprzedaży Allcon Osiedla

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym w większości polskich aglomeracji albo są na poziomie z ostatniej hossy, albo ten poziom przekroczyły. Ta sytuacja jest potwierdzeniem, że nieruchomości są długoterminowym instrumentem inwestycyjnym. Ceny nieruchomości co do zasady mają trend wzrostowy, pokazują to wykresy z rynków, których historia jest znacznie dłuższa niż nasza. Liderem wzrostów cenowych w ostatnim okresie jest Trójmiasto. To efekt synergii. Walory krajobrazowe, historia, turyści, ośrodek akademicki, międzynarodowy biznes kreują coraz większy popyt po stronie potrzeb mieszkaniowych oraz inwestycyjnych. To właśnie w Trójmieście bardzo szybko rozwija się rynek second home.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Średnie ceny nowych mieszkań w Warszawie i Trójmieście przekroczyły już poziom z lat 2007-2008. W Warszawie za lokale trzeba zapłacić przeciętnie 10 000 zł za mkw. wobec 9 200 zł/mkw. w 2008 roku. W Trójmieście mieszkania kosztują teraz średnio 8 900 zł/mkw. wobec 8 700zł/mkw. w 2007 roku.

O ile w poprzednim cyklu koniunktury wzrost cen był znacznie bardziej dynamiczny i nakręcany głównie zakupami spekulacyjnymi, w tym w znaczącej mierze przez inwestorów zagranicznych, o tyle w obecnym cyklu na szczególną uwagę zasługuje struktura popytu. Zakupy inwestycyjne obecnie również mają duży udział wśród dokonywanych transakcji, jednak największy procent stanowią zakupy na własne potrzeby oraz zakupy inwestycyjne drobnych inwestorów. W poprzednim okresie bardziej rozpowszechnione były zakupy pakietowe, kilkanaście lub kilkadziesiąt lokali nabywał jeden podmiot. A ewentualne wycofanie się takiego inwestora stanowi duże zagrożenie dla inwestycji, a w szerszym ujęciu także dla stabilności rynku. Niebagatelne znaczenie dla różnicy między obecnym a poprzednim cyklem koniunktury ma również struktura finansowania. Obecnie znacznie większy jest udział środków własnych. Nie ma też kredytów frankowych, które dzięki zaniżonemu oprocentowaniu powodowały, że osoby, które obecnie nie otrzymałby kredytu stać było na mieszkanie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Na pewno ceny mieszkań w ostatnim czasie znacząco wzrosły, ale jest to zupełnie inna sytuacja niż ta sprzed ponad dekady. Aktualnie stawki idą w górę ze względu na wysokie koszty zakupu gruntów oraz wykonawstwa. Poza tym, marże deweloperów nie są wcale takie wysokie, jak mogłoby się wydawać. Najdroższe są oczywiście mieszkania w największych miastach w budynkach zlokalizowanych w ich centralnych częściach z dobrą komunikacją i bogatą infrastrukturą.    

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Sytuacja rynkowa jest dziś z pewnością zupełnie inna niż w 2007/2008 roku. Moim zdaniem samo porównanie wysokości cen nie jest tu najlepszym punktem odniesienia. Mieszkania nadal systematycznie drożeją, rynek rośnie jednak stopniowo i znajduje się we względnej równowadze, choć faktycznie od dłuższego czasu mamy do czynienia z przewagą popytu. Nie możemy jednak mówić o gwałtownych zmianach cen, ale raczej o stabilnych długofalowych wzrostach rynkowych.

Wojciech Duda, wiceprezes Duda Development

W topowych lokalizacjach w centralnych dzielnicach miast ceny nie tylko wyrównały, ale i przekroczyły te, które obowiązywały w czasie hossy. Zdecydowanie możemy mówić o rekordowych poziomach cen. Wraz ze wzrostem cen rosną oczekiwania nabywców. To zapotrzebowanie, na które odpowiadamy, proponując inwestycje wyróżniające się na przykład wyjątkowo estetyczną fasadą, czy starannie zaprojektowanymi układami mieszkań.

Monika Foremniak, specjalista ds. sprzedaży mieszkań w firmie Peira

Ceny mieszkań wzrosły znacznie od momentu hossy z 2007/2008 roku, a nawet przekroczyły stawki z tamtego okresu. Trudno prognozować, czy nastąpi już stabilizacja cen mieszkań, czy to jeszcze nie koniec wzrostu. Jeśli chodzi o wpływ lokalizacji na cenę, mieszkania drożeją najszybciej w centrach miast, gdzie klienci kupują nieruchomości z myślą o zainwestowaniu środków, a także w wyjątkowych miejscach, jak na przykład w sąsiedztwie terenów zielonych, jak nasza inwestycja Srebrzyńska Park, która znajduje się tuż przy największym łódzkim parku.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

W wielu lokalizacjach ceny przekroczyły już poziom z ostatniej hossy, ale mamy też inne czasy. Stymulowanie gospodarki bardzo pomogło popytowi, zarówno stymulacja socjalna, jak i wyjątkowo atrakcyjny rynek fiskalny. Przeciętny Polak zarabia coraz więcej przy wyjątkowo niskim koszcie kredytu. Dzisiejszy wzrost również inaczej się rozwijał, był stabilniejszy i równoległy względem rynku. Nie zdążyliśmy zbudować sztucznej bańki, nie mniej jednak uważam, że wzrost cen nie będzie wyższy niż 5-10 proc. 

Katarzyna Nowicka, prezes zarządu w firmie Akord

Ceny większości produktów na rynku stale rosną ze względu na wzrost płac, inflację, czy wyższe koszty prowadzenia działalności. Najszybciej drożeją mieszkania w centrach miast i w zabudowie śródmiejskiej.  

Autor: Dompress.pl

dompress : :
sie 07 2019 Czy ceny mieszkań są już najwyższe w...
Komentarze: 0

Czy ceny mieszkań doszły już do rekordowego poziomu ze szczytu ostatniej hossy sprzed ponad dekady? Czy możemy mówić o najwyższych cenach na rynku deweloperskim w jego historii? W jakich lokalizacjach mieszkania drożeją najszybciej? Sondę przygotował serwis nieruchomości Dompress.pl           

Mirosław Kujawski, członek zarządu LC Corp S.A.

Ceny w większości miast są wyższe niż w 2007/2008 roku, można mówić więc o rekordzie. Należy jednak pokreślić, że teraz znajdujemy się w zupełnie innych realiach rynkowych, dlatego nie można  wprost porównywać obecnej sytuacji do tej sprzed ponad dekady. Wystarczy wspomnieć, iż w ostatnich latach, poza wzrostem cen mieszkań, wrosły też w kraju zarobki średnio o ponad 70 proc. i inflacja o ponad 20 proc. Tym samym, pomimo zrównania się cen mieszkań z poziomem z lat 2007/2008, zdolność nabywcza klientów jest dwukrotnie wyższa.

Ceny mieszkań najbardziej wzrosły w największych aglomeracjach w kraju, przy czym podwyżki były różne w poszczególnych miastach. Jeśli chodzi o wysokość stawek, niezmiennie wybija się Warszawa, niemniej mocno zyskał Gdańsk, który wcześniej plasował się za Krakowem i Wrocławiem, a dziś jest trzecim najdroższym miastem w kraju, po Sopocie i Warszawie.

Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Faktycznie w skali całego rynku ceny mieszkań dotarły nominalnie, bez uwzględnienia inflacji, do poziomu cen ze szczytu hossy sprzed dekady. Najbardziej dynamiczne zwyżki dotyczyły rynku warszawskiego, wrocławskiego i krakowskiego. Jeśli jednak otoczenie rynkowe nie zmieni się, należy spodziewać się raczej stabilizacji poziomu cen, z utrzymaniem lekkiego trendu wzrostowego.

Warto zaznaczyć, że odnotowany w ostatnich miesiącach trend wzrostowy, jeśli chodzi o ceny mieszkań, miał związek z ciążącymi na branży budowlanej rosnącymi kosztami inwestycji. Przede wszystkim podrożały materiały budowlane i wykonawstwo, ale także ceny gruntów. Mówimy tu o znacznym wzroście, rzędu kilkuset złotych na metrze kwadratowym. Jednak w przypadku naszej firmy nie miało to aż tak znacznego, jak u konkurencji, przełożenia na ceny mieszkań. To zasługa naszego unikatowego modelu biznesowego, minimalizującego udział pośredników i bazującego m.in. na własnym generalnym wykonawstwie. Dzięki temu, w znacznym stopniu kompensujemy rosnące koszty inwestycji i niezmiennie oferujemy mieszkania w atrakcyjnych cenach.

Małgorzata Ostrowska, członek zarządu i dyrektor Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction Holding S.A.

Z danych NBP wynika, iż we wszystkich miastach z wyjątkiem Wrocławia, w ostatnim kwartale 2018 roku odnotowano najwyższą dynamikę wzrostu cen od czwartego kwartału 2007 roku. Jednak warto podkreślić, że dzisiaj sytuacja na rynku mieszkaniowym jest zupełnie inna niż dekadę temu. Deweloperzy podnoszą ceny ze względu na wyższe koszty robocizny i materiałów. Jeśli sytuacja na rynku wykonawstwa ustabilizuje się, dynamika wzrostu cen mieszkań prawdopodobnie ulegnie osłabieniu. Nieprędko jednak to nastąpi. W pierwszym kwartale 2019 roku, według danych rynkowych lokale sprzedawane przez deweloperów w 6 największych miastach Polski były średnio o ponad 11 proc. droższe niż rok wcześniej. Najszybciej drożały mieszkania w Warszawie, w szczególności w dobrych lokalizacjach. Na koniec marca br. średnia cena 1 mkw. w Warszawie wynosiła ponad 10 tys. zł, a rok temu było to 8,8 tys. zł/mkw. Średnia liczona jest jednak z uwzględnieniem zarówno cen apartamentów w inwestycjach premium, jak i z cen mieszkań dla mniej zamożnego klienta. Największym zainteresowaniem cieszą się mieszkania o powierzchni do 55 mkw. i to właśnie takie lokale podrożały najbardziej.

Andrzej Gutowski, wiceprezes Ronson Development odpowiedzialny za sprzedaż i marketing

W przypadku miast, w których działamy, na pewno możemy mówić o rekordowo wysokich cenach mieszkań w Warszawie, Szczecinie, a nawet Poznaniu, gdzie dotychczas ceny rosły znacznie wolniej. Mieszkania wyraźnie podrożały, niezależnie od lokalizacji. Takie warszawskie dzielnice, jak Białołęka czy Ursus, które wcześniej kojarzone były z tańszymi ofertami, drożały równie szybko, jak lokalizacje bliżej centrum miasta.  

Piotr Tarkowski, dyrektor ds. Sprzedaży Allcon Osiedla

Ceny mieszkań na rynku pierwotnym w większości polskich aglomeracji albo są na poziomie z ostatniej hossy, albo ten poziom przekroczyły. Ta sytuacja jest potwierdzeniem, że nieruchomości są długoterminowym instrumentem inwestycyjnym. Ceny nieruchomości co do zasady mają trend wzrostowy, pokazują to wykresy z rynków, których historia jest znacznie dłuższa niż nasza. Liderem wzrostów cenowych w ostatnim okresie jest Trójmiasto. To efekt synergii. Walory krajobrazowe, historia, turyści, ośrodek akademicki, międzynarodowy biznes kreują coraz większy popyt po stronie potrzeb mieszkaniowych oraz inwestycyjnych. To właśnie w Trójmieście bardzo szybko rozwija się rynek second home.

Zuzanna Należyta, dyrektor ds. handlowych w Eco Classic

Średnie ceny nowych mieszkań w Warszawie i Trójmieście przekroczyły już poziom z lat 2007-2008. W Warszawie za lokale trzeba zapłacić przeciętnie 10 000 zł za mkw. wobec 9 200 zł/mkw. w 2008 roku. W Trójmieście mieszkania kosztują teraz średnio 8 900 zł/mkw. wobec 8 700zł/mkw. w 2007 roku.

O ile w poprzednim cyklu koniunktury wzrost cen był znacznie bardziej dynamiczny i nakręcany głównie zakupami spekulacyjnymi, w tym w znaczącej mierze przez inwestorów zagranicznych, o tyle w obecnym cyklu na szczególną uwagę zasługuje struktura popytu. Zakupy inwestycyjne obecnie również mają duży udział wśród dokonywanych transakcji, jednak największy procent stanowią zakupy na własne potrzeby oraz zakupy inwestycyjne drobnych inwestorów. W poprzednim okresie bardziej rozpowszechnione były zakupy pakietowe, kilkanaście lub kilkadziesiąt lokali nabywał jeden podmiot. A ewentualne wycofanie się takiego inwestora stanowi duże zagrożenie dla inwestycji, a w szerszym ujęciu także dla stabilności rynku. Niebagatelne znaczenie dla różnicy między obecnym a poprzednim cyklem koniunktury ma również struktura finansowania. Obecnie znacznie większy jest udział środków własnych. Nie ma też kredytów frankowych, które dzięki zaniżonemu oprocentowaniu powodowały, że osoby, które obecnie nie otrzymałby kredytu stać było na mieszkanie.

Janusz Miller, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu Home Invest

Na pewno ceny mieszkań w ostatnim czasie znacząco wzrosły, ale jest to zupełnie inna sytuacja niż ta sprzed ponad dekady. Aktualnie stawki idą w górę ze względu na wysokie koszty zakupu gruntów oraz wykonawstwa. Poza tym, marże deweloperów nie są wcale takie wysokie, jak mogłoby się wydawać. Najdroższe są oczywiście mieszkania w największych miastach w budynkach zlokalizowanych w ich centralnych częściach z dobrą komunikacją i bogatą infrastrukturą.    

Monika Perekitko, członek zarządu Matexi Polska

Sytuacja rynkowa jest dziś z pewnością zupełnie inna niż w 2007/2008 roku. Moim zdaniem samo porównanie wysokości cen nie jest tu najlepszym punktem odniesienia. Mieszkania nadal systematycznie drożeją, rynek rośnie jednak stopniowo i znajduje się we względnej równowadze, choć faktycznie od dłuższego czasu mamy do czynienia z przewagą popytu. Nie możemy jednak mówić o gwałtownych zmianach cen, ale raczej o stabilnych długofalowych wzrostach rynkowych.

Wojciech Duda, wiceprezes Duda Development

W topowych lokalizacjach w centralnych dzielnicach miast ceny nie tylko wyrównały, ale i przekroczyły te, które obowiązywały w czasie hossy. Zdecydowanie możemy mówić o rekordowych poziomach cen. Wraz ze wzrostem cen rosną oczekiwania nabywców. To zapotrzebowanie, na które odpowiadamy, proponując inwestycje wyróżniające się na przykład wyjątkowo estetyczną fasadą, czy starannie zaprojektowanymi układami mieszkań.

Monika Foremniak, specjalista ds. sprzedaży mieszkań w firmie Peira

Ceny mieszkań wzrosły znacznie od momentu hossy z 2007/2008 roku, a nawet przekroczyły stawki z tamtego okresu. Trudno prognozować, czy nastąpi już stabilizacja cen mieszkań, czy to jeszcze nie koniec wzrostu. Jeśli chodzi o wpływ lokalizacji na cenę, mieszkania drożeją najszybciej w centrach miast, gdzie klienci kupują nieruchomości z myślą o zainwestowaniu środków, a także w wyjątkowych miejscach, jak na przykład w sąsiedztwie terenów zielonych, jak nasza inwestycja Srebrzyńska Park, która znajduje się tuż przy największym łódzkim parku.

Wojciech Chotkowski, prezes zarządu Aria Development

W wielu lokalizacjach ceny przekroczyły już poziom z ostatniej hossy, ale mamy też inne czasy. Stymulowanie gospodarki bardzo pomogło popytowi, zarówno stymulacja socjalna, jak i wyjątkowo atrakcyjny rynek fiskalny. Przeciętny Polak zarabia coraz więcej przy wyjątkowo niskim koszcie kredytu. Dzisiejszy wzrost również inaczej się rozwijał, był stabilniejszy i równoległy względem rynku. Nie zdążyliśmy zbudować sztucznej bańki, nie mniej jednak uważam, że wzrost cen nie będzie wyższy niż 5-10 proc. 

Katarzyna Nowicka, prezes zarządu w firmie Akord

Ceny większości produktów na rynku stale rosną ze względu na wzrost płac, inflację, czy wyższe koszty prowadzenia działalności. Najszybciej drożeją mieszkania w centrach miast i w zabudowie śródmiejskiej.  

Autor: Dompress.pl

dompress : :