Najnowsze wpisy, strona 4


sty 24 2024 Czy deweloperzy będą budować mieszkania...
Komentarze: 0

Czy trudności w pozyskiwaniu gruntów skłaniają deweloperów do zakupu zabudowanych parceli? Jakie plusy i minusy mają inwestycje oparte na wyburzeniach albo rewitalizacji budynków? Czy będziemy obserwować tego typu realizacje na szerszą skalę? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.

Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service
Biorąc pod uwagę trudności z pozyskaniem nowych gruntów, prognozujemy, że tego typu realizacje, czyli zakup zabudowanych parceli i ich przekształcenie, mogą faktycznie stać się bardziej powszechne na rynku w przyszłym roku. Rozważamy również tego typu rozwiązania. Wyburzenie istniejących budynków i budowanie w ich miejscu nowych nieruchomości może skrócić czas realizacji projektu w porównaniu z budową od zera na niezagospodarowanym terenie. Często też zabudowane parcele są zlokalizowane w atrakcyjnych miejscach, blisko centrum miasta lub w innych ważnych punktach, co może być korzystne z perspektywy popytu na nieruchomości.
W przypadku zakupu zabudowanej działki, możliwe jest wykorzystanie już istniejącej infrastruktury, co potencjalnie może przynieść oszczędności w porównaniu z budową od podstaw. Z drugiej strony proces wyburzania i oczyszczania terenu generuje dodatkowe koszty, które trzeba wziąć pod uwagę w kalkulacjach inwestycyjnych.
Może się to też wiązać z koniecznością uzyskania odpowiednich zgód, co często jest procesem złożonym i czasochłonnym. Istniejące, stare budynki mogą kryć niespodziewane problemy strukturalne, co podnosi koszty inwestycji.
Jesteśmy świadomi, zarówno korzyści, jak i wyzwań związanych z takimi inwestycjami i dokładnie analizujemy każdą propozycję pod kątem opłacalności i zgodności z naszymi strategiami rozwoju.
Angelika Kliś, członkini zarządu Atal
Taki model inwestycyjny może być rozważany jedynie jako niewielka część działalności deweloperów, którzy w przeważającej mierze działają w oparciu o tradycyjny schemat. Nie sądzę też, aby miał zyskiwać na znaczeniu.
Mimo to, zdarzają się atrakcyjne tereny z dużym potencjałem, które warte są zwiększonego nakładu pracy i czasu, z czym między innymi wiąże się wyburzenie i zmiana funkcji.
Dobrym tego przykładem jest nasza inwestycja w Gdyni przy ulicy Kcyńskiej. Nabyliśmy tam teren po jednym z operatorów powierzchni handlowych, który zakończył w Polsce działalność. To obiekt starszej generacji, którego działalność jest stopniowo wygaszana. Rozpoczęliśmy przy nim już prace wyburzeniowe i zrealizujemy w tym miejscu duży projekt mieszkaniowy. Atutem miejsca jest dobra lokalizacja i skomunikowanie, a z uwagi na wcześniejszą działalność także dostępność infrastruktury i mediów. To zarazem plusy, które mogą przekonać deweloperów do tego rodzaju inwestycji.
Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Jesteśmy zdania, że realizacje typu brownfield będziemy obserwować coraz częściej w nadchodzących latach. W centrach największych, polskich aglomeracji brakuje wolnych gruntów pod zabudowę. Deweloperzy, którzy nie chcą budować w mniej atrakcyjnych lokalizacjach na peryferiach miasta, coraz chętniej sięgają po zabudowane działki i wyburzają istniejące obiekty.

W 2023 roku kupiliśmy grunty z istniejącą zabudową przy ulicy Legnickiej na wrocławskich Popowicach czy przy ulicy Kopernika na Redłowie w Gdyni. Podpisaliśmy także umowę przedwstępną sprzedaży centrum handlowego Arkady Wrocławskie. Nowy właściciel, firma Vastint planuje wyburzenie obiektu i realizację w tym miejscu inwestycji o innych funkcjach.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

Nasze kryteria wyboru gruntu pod nową inwestycję opierają się przede wszystkim na atrakcyjnej lokalizacji, w którą wliczamy dobre skomunikowanie działki, bliskość terenów zielonych, a także obecność w pobliżu sklepów i punktów usługowych. Pod uwagę bierzemy zarówno tereny zabudowane, jak i niezabudowane.
Najlepszym przykładem gruntu, na którym rewitalizujemy dawne zabudowania, jest działka przy ulicy Sienkiewicza w centrum Wrocławia. To właśnie tam powstaje Sienkiewicza Résidence, budynek mieszkalny w dwóch stylach, z czego jedną tworzy odnawiana przez nas historyczna kamienica. Nie tylko adaptujemy dawne mury do funkcji mieszkaniowej, ale przywracamy całej bryle przedwojenną formę wielospadowego dachu. Inwestycje takie jak ta są bardziej czasochłonne niż realizacja mieszkań na terenie niezabudowanym, ale posiadają swoje dodatkowe atuty. To przede wszystkim „dusza” budynku, która nadaje projektowi jedynego w swoim rodzaju klimatu. Takie projekty, ze względu na formę zabudowy, mają np. grubsze ściany, co docenia wielu klientów.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Zdecydowanie, takie realizacje są zasadne w czasach, gdy mamy tak ograniczony dostęp do atrakcyjnych gruntów. Mamy już doświadczenie w przekształcaniu istniejących budynków, zarówno w kontekście hoteli, mam tu na myśli hotel Dana w Szczecinie, jak i budynków wielorodzinnych. W przyszłym roku planujemy kolejną taką realizację. Tym razem w Krakowie, gdzie będziemy rewitalizować gmach dawnego budynku PKO BP na Wielopolu, przekształcając go w ekskluzywny hotel. Wyzwaniem związanym z tego typu inwestycjami jest niewątpliwie współpraca z konserwatorem.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home
Rzeczywiście, brak dobrych gruntów pod zabudowę mieszkalną jest dużym problemem dla całej branży mieszkaniowej. Mamy swoje banki ziemi i obecnie inwestujemy w zaplanowane projekty, które czekają na uruchomienie lub są w trakcie realizacji. O wykupie starych budynków i ich przekształceniom zdecydowaliśmy już kilka lat temu, kiedy to zakupiliśmy tereny pofabryczne pod budowę unikalnego osiedla Fabrica Ursus. Część zabudowy mieszkaniowej utworzą pozostające pod ochroną konserwatora zabytków fragmenty dawnej fabryki Ursus. Na działce o powierzchni 2,5 ha planujemy budowę 800 mieszkań o metrażu od 35 mkw. do 100 mkw., ulokowanych w 6-7 kondygnacyjnych budynkach mieszkalnych.
Obszary poprzemysłowe to miejsca o dużym potencjale w kontekście rozwoju ośrodków miejskich, zabytkowe obiekty stanowią element tożsamości kulturowej regionów. Wiele z nich to budowle historyczne, wpisane trwale w krajobraz miasta. W Polsce prym w industrialnych inwestycjach wiedzie pofabryczna Łódź, natomiast w stolicy osiedle Aurec Home będzie jedną z nielicznych tego typu inwestycją. Doskonale wiemy, że inwestycje realizowane na historycznych czy pofabrycznych terenach nie należą do łatwych. Skomplikowane projekty angażują wiele państwowych i samorządowych instytucji oraz podmiotów, które czuwają nad losem opuszczonych i zaniedbanych budynków. Mimo to atrakcyjność miejsca, jego ciekawa historia i klimat nowo powstałej inwestycji potrafią zrekompensować trudności związane z rewitalizacją.
Rafał Zboch, członek zarządu w Archicom

Jestem przekonany, że ograniczona podaż atrakcyjnych gruntów pozostanie w nadchodzących miesiącach jednym z największych wyzwań dla deweloperów. Z pewnością okoliczności rynkowe będą wymagały poszukiwania przez przedstawicieli sektora deweloperskiego nowego podejścia do zakupu działek i nieszablonowych rozwiązań. W przypadku każdej, potencjalnej nieruchomości analizujemy wielopoziomowo jej aktualny status oraz przyszłościowy potencjał. Fakt, czy pozostaje zabudowana ma dla nas drugorzędne znaczenie, jeśli lokalizacja umożliwia nam wybudowanie mieszkań wpisujących się w naszą filozofię tworzenia unikalnych miejsc do życia. Wobec tego jak najbardziej jesteśmy otwarci na zakup również zabudowanych parceli.

Andrzej Gutowski, wiceprezes i dyrektor Działu Sprzedaży Ronson Development
Konwersje nieruchomości stają się atrakcyjną alternatywą inwestycyjną. Największym atutem takich projektów jest ich lokalizacja. Tereny poprzemysłowe mieszczą się przeważnie w atrakcyjnych komunikacyjnie punktach. Stanowi to wartość dodaną dla przyszłych klientów. Ponadto, działka zabudowana jest zwykle działką uzbrojoną. Eliminuje to potrzebę dodatkowego zagospodarowania, to jest przyłączenia mediów.
Procedury związane z przeznaczaniem terenów postindustrialnych pod nowe cele wymagają jednak czasochłonnego procesu ze względu na liczne regulacje prawne i zatwierdzenia administracyjne. Deweloperzy muszą liczyć się także z ryzykiem związanym z realizacją takich projektów, wynikającym z rozbiórek i przekształcenia terenu.
Pomimo tego, obserwowany trend związany z zastępowaniem starszych budynków nowymi będzie się umacniał, zwłaszcza w obliczu ograniczonej dostępności pustych działek w atrakcyjnych lokalizacjach.

Damian Tomasik, prezes zarządu Alter Investment
Od początku istnienia naszej spółki interesowały nas projekty w atrakcyjnych lokalizacjach, które mogą zostać dopasowane do aktualnych potrzeb rynkowych. Jedną z takich inwestycji był zakup w 2016 roku budynku usługowego w Gdyni przy ulicy Wrocławskiej w miejscu, w którym po sprzedaniu nieruchomości lokalnemu deweloperowi powstał nowoczesny budynek wielorodzinny. Kolejną inwestycją, która skusiła nas historią oraz zamiłowaniem do rewitalizacji była kamienica w Gdańsku przy ulicy Trakt św. Wojciecha. Cała dzielnica Orunia w ostatnich latach przeszła proces rewitalizacji, a my spodziewamy się, że w najbliższych dwóch latach uzyskamy pozwolenie na budowę w celu przywrócenia dawnego blasku tej wspaniałej nieruchomości.
Takie projekty są dużo bardziej wymagające i czasochłonne w przygotowaniu dokumentacji projektowej i mogą kryć wiele niespodzianek. Ich realizacja daje jednak niepowtarzalną satysfakcję, ale pozwala też na zdobycie cennego doświadczenia. Dlatego też, mimo, że zakup gruntu co do zasady wydaje się prostszy, to jednak, gdy spojrzymy na to z tej perspektywy, a także uwzględniając fakt, że jest coraz mniej niezabudowanych gruntów w najlepszych lokalizacjach, można zakładać, że trend przekształcania funkcji istniejących budynków będzie się umacniał.
Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg i Vantage
Tego typu projekty są zawsze bardzo skomplikowane i wymagające. Dlatego raczej nie chcielibyśmy podejmować takich działań. Jednak zawsze decyzja zależy od indywidualnego projektu.

sty 16 2024 Hity sprzedażowe 2023 na rynku mieszkaniowym...
Komentarze: 0

Jakie nowe mieszkania sprzedawały się w ubiegłym roku najlepiej? W jakim metrażu i cenie? Które inwestycje wybierali kupujący? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl
Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

W 2023 roku najlepiej sprzedającymi się inwestycjami były dwa nasze osiedla na Bemowie, czyli Osiedle Lumea 2 i Osiedle Lumea 3. Wpływ na popularność tych projektów miały nie tylko przemyślane metraże i rozkłady, ale przede wszystkim lokalizacja – tuż przy powstającej stacji metra Chrzanów i nowo budowanej szkole.

Klienci chętnie decydowali się także na mieszkania w Poznaniu na osiedlu Lune de Malta. To typowo rodzinna inwestycja, na terenie której znajduje się boisko wielofunkcyjne, plac zabaw, a także ścieżki spacerowe. Dodatkowym atutem tych mieszkań jest bliskość terenów rekreacyjnych Jeziora Maltańskiego.

W ubiegłym roku najlepiej sprzedającymi się mieszkaniami były te dwu i trzypokojowe. 42 proc. wszystkich sprzedanych przez nas lokali to właśnie 2 pokoje. 24 proc. stanowiły lokale z 3 pokojami. 22 proc. sprzedanych mieszkań to kawalerki, a pozostała część to największe mieszkania w naszej ofercie, czyli cztero i pięciopokojowe.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.

Miniony rok okazał się dużym zaskoczeniem dla branży deweloperskiej. Jeszcze w pierwszym kwartale prognozowano sprzedaż na poziomie porównywalnym lub niższym niż w 2022 roku, kiedy na 6 największych rynkach właścicieli znalazło około 35 tys. mieszkań. Liberalizacja rekomendacji S oraz plany uruchomienia rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. zaktywizowały najpierw nabywców inwestycyjnych, a następnie kredytowych. Dobrze sprzedawały się praktycznie wszystkie mieszkania, m.in. z uwagi na szybko malejącą ofertę na rynku. Były to zarówno lokale nabywane z myślą o wynajmie, jak również z celem zaspokojenia własnych potrzeb lokalowych.

Od lipca ur. szczególnie pożądane były mieszkania spełniające wymagania programu BK 2 proc. Największą liczbę transakcji zawarliśmy w projektach wieloetapowych, gdzie w odpowiedzi na duże zainteresowanie nabywców byliśmy w stanie szybko uruchomić kolejne etapy.

Najwięcej, ponad 350 mieszkań, sprzedaliśmy w Alejach Praskich na warszawskim Grochowie. Niewiele mniejszym popytem cieszyły się osiedla Centralna Park w Krakowie, Ceglana Park w Katowicach czy Ślężna Vita we Wrocławiu.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Nieprzerwanie największym powodzeniem wśród klientów cieszą się najmniejsze metraże. To one znikają w pierwszej kolejności z niemal każdej, naszej inwestycji. W cenie w ubiegłym roku były też tzw. mieszkania widokowe. Obserwowaliśmy to zwłaszcza przy naszej inwestycji w Szczecinie, w której największe wzięcie miały, niezależnie od ceny i metrażu, mieszkania z widokiem na Odrę.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Najwyższą dynamikę sprzedaży mieszkań w 2023 roku odnotowaliśmy w ramach dwóch warszawskich projektów - Miasto Moje oraz Ursus Centralny, które są kontynuacją już częściowo zrealizowanych inwestycji i są naszymi, sztandarowymi projektami. Osiedla te zostały zaprojektowane jako samowystarczalne, co oznacza, że w ich najbliższym sąsiedztwie znajduje się szeroka baza infrastrukturalna – handlowa, usługowa i edukacyjna.

Najlepiej sprzedawały się tu mieszkania jedno i dwupokojowe. Spory udział miały także lokale objęte rządowym programem Bezpieczny Kredyt 2 proc. Największą popularnością w projekcie Miasto Moje, cieszyły się zwłaszcza kawalerki o powierzchni 26 mkw., dostępne w atrakcyjnej cenie od 355 000 zł.

Angelika Kliś, członkini zarządu Atal

Między innymi na dostępność cenową, ale też ogólnie z uwagi na największą popularność, najlepiej sprzedawały się mieszkania dwu i trzypokojowe o powierzchni około 50 mkw., dodatkowo spełniające warunki programu dopłat do kredytów. Program Bezpieczny Kredyt 2 proc. wyraźnie podkręcił tempo sprzedaży mieszkań w lokalizacjach o niższej cenie za mkw.

Na to, jak sprzedają się dane lokale, wpływ ma także rodzaj inwestycji, jej lokalizacja oraz specyfika lokalnego rynku i cen za mkw. Ważna jest także struktura mieszkań w danej inwestycji. Na przykład w uruchomionej w grudniu 2023 inwestycji Na Opoczyńskiej we Wrocławiu zaoferowaliśmy tylko lokale dwu i trzypokojowe.

Michał Witkowski, dyrektor ds. sprzedaży Lokum Deweloper

W minionym roku obserwujemy wysokie zainteresowanie klientów całą naszą ofertą, co zostało odzwierciedlone w strukturze zakontraktowanych mieszkań, w której znalazły się wszystkie typy oferowanych przez nas lokali. Dużą popularnością cieszyły się mieszkania dwupokojowe o powierzchni około 40 mkw., szczególnie te gotowe z osiedla Lokum Porto położonego na Starym Mieście oraz nowości dostępne w ramach inwestycji Lokum la Vida zlokalizowanej przy ul. Herbsta we Wrocławiu.

Ten typ nieruchomości to idealne rozwiązanie na start lub pod wynajem. Dzięki optymalnemu wykorzystaniu każdego m2 uzyskujemy wygodę w części dziennej oraz osobnej sypialni na stosunkowo niewielkiej powierzchni. Mieszkania dwupokojowe kupowane były w cenach z przedziału 550 000 – 700 000 zł. Spore zainteresowanie budziły także rodzinne lokale trzy i czteropokojowe, zwłaszcza te dostępne w ramach oferty osiedla Lokum Verde, położonego na Zakrzowie we Wrocławiu. Klienci doceniali to, że są one gotowe, a sama inwestycja dzięki przemyślanym, zielonym częściom wspólnym ma bardzo przyjazny charakter. Ceny tych mieszkań są nieco niższe niż w ścisłym centrum miasta, w związku z tym część lokali kwalifikowała się do programu Bezpieczny Kredyt 2 proc.

Spore grono kupujących poszukiwało też lokum w spokojnej okolicy, blisko przyrody. Zapewnia im to osiedle Lokum Monte, znajdujące się w Sobótce, u stóp góry Ślęży. Atutem lokalizacji inwestycji jest dobra komunikacja z Wrocławiem i Świdnicą. Przestronne, gotowe mieszkania z antresolą sprawdzają się jako miejsce do życia, pracy zdalnej, bądź jako second home. Cześć została wykończona według naszych projektów, które pozwalają aranżować przestrzeń szczególnie atrakcyjnie i efektywnie. Nieruchomość w stanie deweloperskim z miejscem postojowym w Lokum Monte można było nabyć za około 800 000 zł.

Zauważalnym trendem było również zainteresowanie klientów lokalami wykończonymi pod klucz, co dotyczy wszystkich osiedli. Otrzymujemy pozytywne informacje zwrotne dotyczące rozwiązań proponowanych przez naszych architektów wnętrz, wysokiej jakości zastosowanych materiałów, a także kompleksowego charakteru tej usługi. Część z tych mieszkań znajduje nabywcę jeszcze przed zakończeniem prac wykończeniowych.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

W naszej ofercie sprzedażowej w 2023 roku prym wiodły mieszkania dwupokojowe do 45 mkw. Mocny wykup kompaktowych lokali był i nadal jest spowodowany Kredytem 2 proc., dzięki któremu młode osoby mogą „pójść na swoje”. Zauważamy, że osoby decydujące się na zakup mieszkań z osiedla Miasteczko Jutrzenki to głównie ludzie w wieku 25-35 lat, którzy nabywają swoją pierwszą nieruchomość, a przed lipcem 2023 roku nie mieli na to szans, bo nie pozwalała im na to zdolność kredytowa.

Osoby kupujące lokale z rządowym dofinansowaniem dzielą się na dwie grupy. Pierwsza to najczęściej single lub pary, które myślą o mieszkaniu „na start” i planują zakup mieszkania za kwotę, na którą składa się dopłata w wysokości 500 tys. zł plus ich wkład własny w wysokości zazwyczaj 10 proc. wartości całego mieszkania. Druga grupa to zazwyczaj rodziny z dziećmi, które myślą o docelowym mieszkaniu, a dzięki wcześniej zgromadzonym oszczędnościom na wkład własny i dopłacie w wysokości 600 tys. zł dla rodzin, mogły pozwolić sobie na mieszkanie do kwoty 800 tys. zł.

Mieszkania w przedziale cenowym 600-800 tys. zł wyprzedawały się błyskawicznie, były to zazwyczaj kawalerki lub kompaktowe lokale dwu i trzypokojowe. W 2023 roku odnotowaliśmy także rekordową ilość podpisanych umów rezerwacyjnych. Trzeba wspomnieć, że sporym zainteresowaniem cieszyły się również lokale z oferty „Home&Office”, czyli mieszkania o powierzchni ponad 80 mkw.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg i Vantage

W 2023 roku najczęściej sprzedawały się mieszkania dwu i trzypokojowe. Klienci zawsze oczekują bardzo zaawansowanej oferty technologicznej i eko, a także rozwiązań niskoemisyjnych, jak światłowody, oświetlenie LED, systemy SMART HOUSE w cenie, czy trzyszybowe okna, system monitoringu i bezpieczeństwa, ale też odpowiedniego zagospodarowania terenu: zieleni, parków, placów zabaw, elementów antysmogowych, ładowarek do samochodów elektrycznych czy ławek solarnych oraz infrastruktury rowerowej. Takie elementy wdrażamy na każdym osiedlu.

Dodatkowo, balkony, ogródki i loggie są zawsze ważnym aspektem przy podejmowaniu decyzji. Taką ofertę mamy w każdym projekcie. Lokalizacje naszych osiedli są zawsze bardzo atrakcyjne, dlatego w każdej inwestycji mamy wysoką sprzedaż.

Piotr Ludwiński, dyrektor ds. Sprzedaży i Obsługi Klientów w Archicom

Niezmiennym fundamentem naszej strategii biznesowej jest budowanie maksymalnie zdywersyfikowanej oferty. Dzięki temu sprzedaż mieszkań w ramach poszczególnych inwestycji przebiega równomiernie. W minionym roku nasze portfolio odpowiadało na zapotrzebowanie ze strony młodych ludzi, beneficjentów programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., którzy stanowili istotny odsetek nabywców mieszkań w drugim półroczu 2023 roku.

Oferowaliśmy jednak równocześnie nieruchomości będące w kręgu zainteresowań inwestorów, przede wszystkim w centrach miast, a także komfortowe lokale przeznaczone dla rodzin na osiedlach modelowych, które powstają w zgodzie z założeniami koncepcji miast 15-minutowych. Odpowiednie podejście do projektowania u podstaw całego procesu, przemyślanie zurbanizowane osiedla, odpowiednie rozplanowanie lokalizacji budynków i należycie nasłonecznione mieszkania o funkcjonalnych układach sprawiają, że nieruchomości z naszej oferty, bez względu na konkretną lokalizację, cieszą się zbliżonym zainteresowaniem nabywców, co uznajemy za sukces.

Dorota Gdaniec, specjalista ds. sprzedaży gruntów Alter Investment

Posiadając w swoich zasobach zróżnicowane projekty nieruchomości gruntowych, cały czas wnikliwie śledzimy trendy rynkowe. Pomimo panującego boomu na małe mieszkania, sprawdziła się zasada, że cierpliwość popłaca i że nasze projekty, choć czasami to nieoczywiste, są skrojone na miarę. W tym roku znaleźliśmy nabywców m.in. na atrakcyjnie położoną działkę pod dom, a także na grunt z PnB z zaprojektowanymi dużymi, komfortowymi mieszkaniami, powyżej 80 mkw. w niskiej zabudowie. Obie inwestycje znajdują się w Gdańsku.

DOMPRESS

sty 15 2024 VIBE z pierwszą podpisaną umową najmu
Komentarze: 0

Firma MDDP Outsourcing - nowoczesna księgowość, kadry, płace i podatki, zdecydowała się powiększyć swoją powierzchnię biurową w Warszawie, jednocześnie wybierając nową lokalizację. MDDP Outsourcing zajmie dwa najwyższe piętra w biurowcu VIBE, realizowanym przez Ghelamco. Łączna powierzchnia najmu opiewa na ok. 2000 mkw. Jest to pierwsza podpisana umowa najmu w kompleksie VIBE, którego pierwszy etap ma zostać ukończony w II kwartale 2024 roku. W procesie negocjacyjnym MDDP Outsourcing reprezentował Avison Young.
MDDP Outsourcing jest jedną z największych polskich firm świadczących usługi outsourcingu księgowości, kadr i płac. To nie tylko zmiana adresu – to kolejny krok w dynamicznym rozwoju spółki. Spółka zdecydowała się na prawie dwukrotne powiększenie siedziby głównej!

„Ta zmiana jest nie tylko odzwierciedleniem naszego dotychczasowego sukcesu, ale przede wszystkim jest inwestycją w przyszłość. Większa przestrzeń biurowa pozwoli nam na dalsze rozszerzanie naszego zespołu ekspertów, ale także na jeszcze większe dostosowanie biura do wymagań dzisiejszego rynku. Rozumiemy, że odpowiednio zaprojektowana przestrzeń nie tylko koreluje z procesami biznesowymi, ale wpływa także na dobrostan pracowników – co w końcowym rozrachunku przekłada się także na jakość świadczonych usług.

Nowe biuro to także symbol naszego zobowiązania do ciągłego rozwoju, innowacji oraz podnoszenia standardów w branży. Wierzymy, że przestrzeń, którą stworzymy, będzie sprzyjała kreatywności i dalszemu wzrostowi, umożliwiając nam oferowanie jeszcze lepszych rozwiązań w zakresie księgowości, kadr i płac.”– komentuje Rafał Michniewicz, Partner w MDDP Outsourcing.

VIBE jest zlokalizowany przy ulicy Towarowej, w zagłębiu biznesowym rejonu ronda Daszyńskiego, gdzie znajduje się kilka innych projektów zrealizowanych przez Ghelamco, m.in. The Warsaw HUB, Warsaw Unit, Warsaw Spire czy obecnie budowany The Bridge.

Biurowy kompleks VIBE ma się docelowo składać z dwóch budynków. Pierwszy z nich, o wysokości ok. 45 metrów, ma być oddany do użytkowania w II kwartale 2024 roku. Z kolei drugi, o wysokości 95 m, znajduje się w fazie projektowej.

- VIBE stawia na nowoczesne rozwiązania, wpisujące się w wymogi ESG. Aby je spełnić, wykorzystujemy zaawansowane systemy monitorowania i zarządzania parametrami energii i komfortu budynku. Przykładamy też dużą wagę do materiałów, z jakich powstają nasze budynki. W VIBE wbudowaliśmy w płytę fundamentową i ściany szczelinowe beton niskoemisyjny, co obniżyło o blisko 40% emisję CO2 na całej konstrukcji. Budynek będzie miał również rozbudowaną infrastrukturę sprzyjającą dojeżdżaniu do biura rowerem czy pojazdami elektrycznymi. Te i wiele innych rozwiązań zostało zastosowanych, aby spełnić najwyższe standardy w zakresie zrównoważonego budownictwa, ale także stworzyć dla użytkowników przyjazną i kreatywną przestrzeń, do której będą z przyjemnością wracać. To projekt, który szczególnie przypadnie do gustu najemcom ceniącym kameralną skalę, co jest ewenementem w tej lokalizacji, gdzie dominują biurowe wieżowce. Z radością witamy MDDP Outsourcing, naszego pierwszego najemcę, na pokładzie! – dodaje Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający w Ghelamco Poland.

- Przykład MDDP Outsourcing pokazuje, że nie takie straszne biurowce w dobie pracy hybrydowej, jak się obawiano - firmy rozszerzające swoje struktury dalej potrzebują więcej powierzchni. Dobra lokalizacja biurowców, taka jak w przypadku VIBE, jest istotnym czynnikiem, przyciągającym pracowników do biur. – dodaje Maks Sobczak, Associate Director, Office Agency w Avison Young.

Avison Young

sty 11 2024 Tree Development Group kupiła grunt inwestycyjny...
Komentarze: 0

Tree Development Group poprzez spółkę celową nabyła grunt inwestycyjny pod projekt mieszkaniowy, usytuowany w Łodzi przy ulicy Pomorskiej. Przy transakcji doradzała firma Walter Herz.
Przedmiotem transakcji jest działka położona w Łodzi przy ulicy Pomorskiej. Lokalizacja zapewnia wysoki potencjał inwestycyjny i świetną ekspozycję miejską z dostępem do parków i terenów rekreacyjnych. W obrębie parceli zrealizowana zostanie inwestycja z sektora mieszkaniowego.

– Zakupiona parcela położona jest w śródmiejskim obszarze Łodzi, który od wielu lat, poddawany jest sukcesywnemu procesowi rozbudowy nowoczesnymi inwestycjami mieszkaniowymi i komercyjnymi. Lokalizacja gruntu sprawia, że jest to świetne miejsce pod nietuzinkową inwestycję mieszkaniową. Zakup nieruchomości wpisuje się w prowadzone przez firmę Tree Development intensywne działania w zakresie powiększania portfela inwestycyjnego o nieruchomości gruntowe przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe w atrakcyjnych rejonach największych aglomeracji w kraju – mówi Katarzyna Tencza, Transaction Director w Walter Herz.

Tree Development Group to gracz cieszący się silną pozycją na ogólnokrajowym rynku deweloperskim i jeden z liderów rynku łódzkiego. Grupa oferuje mieszkania, apartamenty i domy w kameralnych osiedlach, położonych w prestiżowych lokalizacjach. Od 16 lat realizuje wysokiej jakości inwestycje w sektorze mieszkaniowym w Łodzi, Gdańsku, Sopocie i Warszawie, które inspirowane są najnowszymi trendami.

 

 

sty 10 2024 Jakie wyzwania czekają rynek mieszkaniowy...
Komentarze: 0

Jakie zmiany będziemy obserwować w sektorze w tym roku? Jakie trendy będą kształtować rynek mieszkaniowy w 2024 roku? Sondę przygotował serwis nieruchomości dompress.pl.
Zbigniew Juroszek, prezes Atal

Na koniunkturę na rynku nieruchomości wpływa wiele parametrów ekonomicznych, a także otoczenie formalno-prawne, w tym działania rządowe. Rok 2023 pokazał to bardzo wyraźnie i to trzeba także brać pod uwagę prognozując trendy na 2024 rok. Spodziewam się utrzymania podobnej sprzedaży, jak w bieżącym roku. Możliwe są wzrosty kontraktacji dla najlepiej przygotowanych firm, które stale uruchamiają nowe projekty.

Na dynamikę cen ogromny wpływ mają rozbudowane procedury administracyjne, które wydłużają proces inwestycyjny oraz niewystarczająca podaż związana m.in. z kurczącymi się zasobami gruntów w dużych miastach. Dlatego wyzwaniem dla branży będzie pozyskanie gruntów pod inwestycje. Atal jest o tyle w lepszej sytuacji, że dysponuje dużymi możliwościami finansowymi, które pozwalają zakupić duże parcele pod wieloetapowe projekty. W powyższym kontekście należy też wspomnieć o specustawie Lex deweloper. Teoretycznie jest to narzędzie do przekształcania terenów usługowych pod tereny mieszkaniowe, lecz praktyka pokazuje, że to bardzo żmudny, wieloletni i ryzykowny proces.

Jestem zdania, że duże firmy będą uruchamiać kolejne inwestycje i projekty. Mniejsze firmy wciąż będą mieć problemy z dostępnością do gruntów i atrakcyjnego finansowania swojej działalności. W scenariuszu na 2024 rok zakładam obniżkę stóp procentowych, lecz może to nastąpić dopiero w III/IV kwartale. Dałoby to kolejny impuls po stronie popytowej. W tym kontekście czekamy również na konkretne propozycje nowego rządu. Wyższa kontraktacja będzie możliwa za sprawą rządowego wsparcia dla nabywców.

Mieszkania aktualnie są towarem deficytowym. To m.in. efekt wyhamowania nowych budów na rynku za sprawą wysokich kosztów finansowania. Odczuwalna luka podażowa, a do tego szybkie tempo upłynniania bieżącej oferty oraz pojawiająca się presja płacowa tworzą otoczenie, w którym można zakładać kilkuprocentowe podwyżki cen mieszkań w 2024 roku. Przewiduję, że główną siłą popytową na rynku nieruchomości w 2024 roku nadal będą osoby zaspakajające własne potrzeby mieszkaniowe i osoby indywidualne, które inwestują w lokale na wynajem lub po prostu w celu ochrony kapitału.

Anna Bieńko, dyrektor Sprzedaży w Wawel Service

Przewidujemy, że rynek będzie musiał zmierzyć się z kilkoma istotnymi wyzwaniami i dostosować się do nowych trendów oraz przepisów. Na pewno trzeba tu wymienić obserwowane już zjawisko wzrostu cen nieruchomości, które prawdopodobnie utrzyma się w 2024 roku. To stanowi wyzwanie dla przyszłych nabywców, zwłaszcza dla młodych osób planujących zakup pierwszego mieszkania. Deweloperzy będę starali się sprostać wyzwaniu dostarczenia większej ilości mieszkań dostępnych cenowo.

Ponadto, nowe przepisy regulujące rynek nieruchomości wprowadzą zmiany w praktykach i procesach branżowych. Firmy deweloperskie będą musiały dostosować się do nowych wymogów prawnych, co z kolei może wpłynąć na tempo realizacji inwestycji oraz standardy oferowanych nieruchomości. Idąc dalej, coraz większe trudności w pozyskiwaniu odpowiednich terenów pod nowe inwestycje mieszkaniowe mogą ograniczyć dostępność nowych ofert na rynku, co z kolei będzie prowadziło do zwiększenia konkurencji przy pozyskiwaniu terenów, a to wpłynie na kształtowanie się cen nieruchomości.

Rosnąca świadomość ekologiczna społeczeństwa już kieruje rynek w stronę zrównoważonych i ekologicznych rozwiązań w budownictwie. Wawel Service jest liderem w tym obszarze i oczekuje się, że inni deweloperzy będą też bardziej skłonni inwestować w energooszczędne budynki i ekologiczne rozwiązania, aby sprostać oczekiwaniom klientów.

Trendem, który będzie się nasilał, jest rosnące zainteresowanie technologią smart home. Klienci coraz bardziej oczekują, że nowe mieszkania będą wyposażone w rozwiązania umożliwiające zdalne zarządzanie różnymi aspektami życia domowego, takie jak oświetlenie, ogrzewanie czy bezpieczeństwo.

Warto również podkreślić prognozy dotyczące ogólnej kondycji gospodarki krajowej. Jeśli utrzymają się prognozy sprzyjających warunków inwestycyjnych, to można się spodziewać dalszego rozwoju sektora deweloperskiego.

Andrzej Oślizło, prezes zarządu Develia S.A.

Po intensywnym dla branży nieruchomości 2023 roku, w którym popyt istotnie przewyższał podaż, w 2024 roku spodziewamy się stabilizacji. Od września obserwujemy stopniową odbudowę podaży, dzięki zwiększonej aktywności deweloperów, którzy w reakcji na wzmożony popyt związany m.in. z programem Bezpieczny Kredyt 2 proc. zaczęli wprowadzać większą liczbę nowych inwestycji. Mimo to oferta w największych miastach w Polsce, w Warszawie, Krakowie, Trójmieście i we Wrocławiu wciąż jest na niskim poziomie, a na dwóch pierwszych - jednym z najniższych w historii. Spodziewamy się, że poziom liczby dostępnych mieszkań nie powinien się już zmniejszać, natomiast osiągnięcie względnej równowagi pomiędzy popytem a podażą na rynku pierwotnym potrwa kilka kwartałów. Nie widać zapasu pozwoleń na budowę, a dodatkowo w 2023 roku ich liczba spadła o około 25 proc. wobec 2022 roku. Może okazać się, że po oczekiwanym w najbliższych miesiącach wzroście wprowadzeń do oferty nowych projektów już w drugiej połowie 2024 roku część deweloperów będzie miała ograniczone możliwości zwiększania podaży kolejnych inwestycji. Wygranymi będą te firmy, które mają zabezpieczony bank ziemi z projektami, jakie można szybko uruchomić, elastycznie reagując na sytuację na rynku.

Zakładamy, że w pierwszym kwartale 2024 roku deweloperzy nadal będą finalizować transakcje wspierane programem Bezpieczny Kredyt 2 proc., co pozytywnie przełoży się na wyniki sprzedaży. Przewidujemy, że w najbliższym czasie do biur sprzedaży wrócą osoby, które wstrzymywały się z zakupem mieszkania ze względu na bardzo ograniczony wybór lokali dostępnych na rynku. Aktywni pozostaną również klienci gotówkowi, którzy poszukują alternatyw inwestycyjnych w związku ze spadkiem stóp procentowych i atrakcyjności lokat.

W tym roku, ze względu na możliwe wzrosty kosztów realizacji inwestycji w kontekście poprawy sytuacji gospodarczej, w tym również oczekiwania cenowe dotyczące zakupu atrakcyjnych gruntów, nie widzimy przestrzeni na spadek cen mieszkań. Spodziewamy się jednak, że ich wzrost będzie wolniejszy niż w ostatnich kilkunastu miesiącach.

Cezary Grabowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Bouygues Immoblier Polska

Sytuacja na rynku w 2024 roku to wypadkowa kilku czynników. Przede wszystkim wpływ będzie miała tu sytuacja gospodarcza i takie zmienne jak stopa bezrobocia i poziom wynagrodzeń. Nie bez znaczenia są także wysokości stóp procentowych, ich spodziewane obniżenie w 2024 roku na pewno zaktywizuje klientów na rynku. Wielką niewiadomą jest jednak program Bezpieczny Kredyt 2 proc, który wpłynął na wzrost popytu w tym roku. Jego popularność spowodowała jednak, że pula pieniędzy przeznaczona na ten cel na lata 2023-2024 została skonsumowana w całości w II połowie tego roku. Oczywiście branża będzie musiała także odpowiedzieć na nowelizację warunków technicznych, które mogą doprowadzić do obniżenia podaży i w konsekwencji wzrostu cen mieszkań. Warto również pamiętać, że na działalność deweloperów wpływa sytuacja w Ukrainie, która kształtuje popyt na mieszkania w Polsce. Nie jest to już taka skala jak rok temu, ale Ukraińcy nadal odgrywają ważną rolę, szczególnie na rynku najmu.

Na to wszystko nakładają się jeszcze zmiany preferencji klientów. Obecnie kupujący zwracają większą uwagę na jakość i standard mieszkań, zastosowanie ekologicznych rozwiązań i kompaktowy metraż, w szczególności uwzględniający większą ilość osobnych pokoi na jak najmniejszej powierzchni. Dodatkowo, co jest widoczne w stolicy, na rynek wpływa także działalność zagranicznych funduszy, które wykupują mieszkania na wynajem długoterminowy. Konsekwencją tych działań jest spadek dostępnej oferty mieszkaniowej.

Małgorzata Ostrowska, dyrektorka Pionu Marketingu i Sprzedaży w J.W. Construction

Na ten moment 2024 rok jest dla naszej branży sporą niewiadomą. Jesteśmy w momencie, gdy władzę przejął nowy rząd, nikt nie wie, czy obietnice i pomysły wyborcze przełożą się na konkretne rozwiązania dla rynku mieszkaniowego. To w dużej mierze od działań i zmian wprowadzanych przez rząd zależeć będzie, jak kształtowana będzie podaż oraz popyt na rynku nieruchomości.

Myślę, że wciąż będziemy borykać się z luką mieszkaniową, niedoborem gruntów i nie ominą nas z pewnością podwyżki cen nieruchomości. Cieszą nas z kolei zmiany świadomościowe oraz regulacje, które przekładają się na rosnącą odpowiedzialność branży budowlanej względem środowiska. Sektor budowlany będzie z pewnością żył w nadchodzących miesiącach tematem zrównoważonego budownictwa i transformacji energetycznej.

Mariola Żak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Aurec Home

Rynek mieszkaniowy w Polsce, szczególnie w ostatnich latach, podlega dynamicznym przekształceniom. Rok 2024 także będzie dla deweloperów sporym wyzwaniem. Nie ulega wątpliwości, że Kredyt 2 proc. mocno wstrząsnął rynkiem nieruchomości. Popyt na kredyty wystrzelił, liczba ofert spadła, a ceny w większości miast szybowały w górę i z każdym miesiącem padały rekordowe stawki za metr kw. Najbardziej zdrożały te mieszkania, które można było sfinansować z pomocą rządu.

Obecnie największym wyzwaniem dla rynku nieruchomości jest zrównoważenie popytu i podaży, czyli kształtowanie takiej polityki mieszkaniowej, która zaspokoi potrzeby wszystkich grup społecznych, ale także zapewni większą stabilność rynku mieszkaniowego dla wszystkich jego uczestników. Ponadto, deweloperzy potrzebują dostępu do gruntów nadających się pod zabudowę mieszkaniową, czyli terenów po niszczejących biurowcach czy sklepach wielkopowierzchniowych oraz gruntów znajdujących się w zasobach Krajowego Zasobu Nieruchomości i spółek Skarbu Państwa.

W 2024 r0ou czeka nas wysyp mieszkań, bo deweloperzy na fali zwiększonego popytu szybko kończyli zaczęte projekty, jednak lokale wyprzedają się błyskawicznie i jeśli sytuacja rynkowa nie ulegnie zmianie, skutki braku mieszkań i horrendalnych cen mocno odczujemy już w 2025 roku. Szacunkowe prognozy mówią, że średnie ceny transakcyjne mieszkań tylko do połowy 2024 roku wzrosną nawet o 15 proc. Jeśli chodzi o transformację sektora nieruchomości, to zdecydowanie zmierza on w kierunku dobrze znanych trendów: nowoczesnego budownictwa, ekologicznych rozwiązań stosowanych w osiedlach oraz miast 15-minutowych.

Eyal Keltsh, prezes zarządu Grupy Robyg i Vantage

Kwestie kluczowe na 2024 rok są podobne do tych poruszanych w roku minionym, a więc ustabilizowanie otoczenia makroekonomicznego, zmniejszenie inflacji i stopniowe obniżanie stóp procentowych. To powinno pozytywnie wpłynąć na sektor nieruchomości mieszkaniowych. Drugim elementem jest przyspieszenie procedur administracyjnych, związanych z wydawaniem pozwoleń na budowę. Nadal trwają one za długo, co utrudnia uruchamianie nowych inwestycji i zmniejsza podaż mieszkań na rynku.

Zarówno administracja państwowa, jak i samorządowa powinny maksymalnie ułatwiać procedury, tak aby budowy mogły być realizowane jak najsprawniej. To jest przestrzeń, która na pewno powinna być poprawiona. Oczywiście rząd powinien również maksymalnie ułatwiać obywatelom nabycie swojego pierwszego mieszkania. To element niezbędny dla poczucia bezpieczeństwa, wspierania przyrostu naturalnego i wzrostu gospodarczego. Dlatego wszelkie programy, obejmujące również łatwo dostępne i nisko oprocentowane kredyty, powinny być stałym elementem wspierania swoich obywateli i programów rządowych.

Popyt na mieszkania cały czas jest duży, także wśród obcokrajowców, którzy coraz częściej wybierają Polskę jako swoje miejsce docelowe do życia. Z pewnością program Bezpieczny kredyt pozwoli na lepszą dostępność mieszkań dla ludzi młodych, często nie mogących pozwolić sobie na finansowanie na warunkach rynkowych.

Karolina Bronszewska, członek zarządu, dyrektor Marketingu i Innowacji Ronson Development

Zaobserwowanym przez nas zjawiskiem jest rosnące zainteresowanie klientów aspektami zrównoważonego budownictwa. Nabywcy poszukują inwestycji uwzględniających rozwiązania ekologiczne i przynoszących oszczędności energetyczne. Coraz więcej banków zaczęło także wspierać ekologiczne rozwiązania. Wprowadzają one do swojej oferty kredyty na cele ekologiczne, o niższej marży, zwane ekokredytami. Ten rosnący trend zainteresowania ekologią, obserwowany już w poprzednich latach, może utrzymać się i rozwijać również w 2024 roku.

Jesteśmy gotowi, by odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie, gdyż niezmiennie w naszej strategii kładziemy nacisk na zrównoważone budownictwo mieszkaniowe, wdrażając innowacyjne i ekologiczne rozwiązania w ramach naszych projektów. Nasze działania mają na celu ograniczenie zużycia wody i energii, zwłaszcza w obszarze obsługi części wspólnych nieruchomości. W przypadku inwestycji wielorodzinnych wprowadzamy rozwiązania, takie jak zbiorniki retencyjne, panele fotowoltaiczne, systemy rekuperacji, oraz oświetlenie LED w częściach wspólnych budynków. W naszych domach jednorodzinnych wykorzystujemy panele fotowoltaiczne, hybrydowe systemy grzewcze, łączące pompę ciepła, rekuperację oraz piec gazowy, co zmniejsza zapotrzebowanie na ogrzewanie o około 50 proc. Zrównoważone budownictwo to także wdrażane przez nas rozwiązania biofiliczne, które są harmonijnym połączeniem przestrzeni mieszkaniowej z naturą.

Dorota Gdaniec, specjalista ds. sprzedaży gruntów Alter Investment

Po minionym 2023 roku, kiedy rynek mieszkaniowy przeżył swój renesans za sprawą Bezpiecznego Kredytu 2 proc., w 2024 roku wzrost cen nie powinien być już tak drastyczny. Jednak ze względu na planowane przedłużenie obowiązywania tego programu w tym roku, popyt na rynku mieszkaniowym nadal sprzyjał będzie podwyżkom. Skutkiem tego Polaków stać na coraz mniejsze mieszkania, a deweloperzy dostosowują ofertę do klientów, projektując najczęściej lokale o powierzchni 30-40 mkw. Alternatywą dla ciasnych mieszkań w mieście pozostają domy i działki za miastem, gdzie w podobnej cenie można wybudować swój własny dom z ogrodem. Idąc tokiem tej alternatywy, w ostatnim miesiącu nasza firma uzyskała 3 pozwolenia na budowę niedaleko Gdańska, w otoczeniu lasów i jezior.

DOMPRESS